Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 22:42:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 28 lipca 2015 15:18:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Swoją drogą, to akurat na Sticky Fingers z tymi gitarami sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. To tutaj po raz pierwszy za gitarę łapie Jagger, który na razie jest jeszcze nieśmiały (na pewno jest w "Sway" i "Moonlight Mile", gdzie w ogóle nie ma Richardsa!), ale już na "Some Girls" gra chyba na prawie całej płycie - w sumie nie wiem czy to było konieczne, ale pasuje mi do idei płyty "Some Girls", która jest moim zdaniem dość czadowa. Z kolei piękną partię w "Sister Morphine", którą długo brałem za jeden z dowodów na zajebistość Taylora, zagrał Ry Cooder, pod koniec lat 60. często wspierający zespół i chyba nawet będący kandydatem na następcę Briana. Mogłem coś pokręcić, ale piszę z pamięci, więc jak coś, to proszę stonesologów o sprostowania :)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 26 września 2015 11:07:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
"Tattoo You" awansowało do mojego top 5 Stąsów. Czy jest to dziwne?

Nie czekając na odpowiedź, rozwijam myśl. Ta płyta jest (jak wiadomo) zlepkiem różnych odrzutów, które tu i ówdzie trochę poprawiono, tutaj jakiś retusz, tam jakaś dogrywka, a potem zlepiono to wszystko w album, który był pretekstem, żeby uderzyć w kolejną wielką trasę. Tylko, że ja tego w ogóle nie słyszę. Dla mnie ta płyta brzmi jak efekt luźnej sesji, w której wszyscy jednocześnie byli kreatywni, ale też bez spiny, po prostu dużo zabawy muzyką. Podoba mi się podział na rock'n'rollową, szorstką stronę A i trochę "pościelową" stronę B. I obie strony mają swoją tożsamość, bardzo fajną. Na A poza "Start me up" (wciąż mnie czasem rusza! im bardziej utwór trwa, tym większa radość grania w nim czuję, no i naoliwienie całej grupy), super jest "Hang Fire", "Little T&A" (te numery śpiewane przez Keitha, jak ten, "Happy", "Before They Make Me Run", mają w sobie coś takiego esencjonalnego) czy "Slave" - gruba, dżemowa, czarna bestia. Na B. z kolei zwróciłbym uwagę na pracę sekcji w "Worried About You" (i solówa gościa co grał na "Catch a Fire" Wailersów), "Heaven", którego w zasadzie nie umiem porównać do niczego innego w dyskografii tego zespołu (w ogóle Wyman na gitarze tam gra!), jakaś oniryczna jazda, ciekawy Charlie i w ogóle nieziemski klimat, "Tops", które jest dość sofciarskie, ale ma w sobie coś straszliwie fajnego...Zresztą nawet w tych lajtowych numerach jest dużo żaru. Na korzyść płyty działa też fakt, że nie jest aż tak żelaznym klasykiem i przez to jest dość nieoczywista. Hmm, widzę, że Pilot uważa ją chyba za dość średnią, Pippin lubi ale bez szału. Panowie, wypowiedzcie się! :)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 27 września 2015 17:21:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Chyba jej nie słyszałem od momentu napisania tamtej recenzji. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 30 września 2016 09:46:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
kilka stron wstecz Prazeo rzucił linka do Steve Hoffman Forum, za co jestem mu bardzo wdzięczny, bo dowiedziałem się z niego więcej niż ze wszystkich Teraz Rocków razem wziętych

oczywiście Forum ma takie same słabości co wszystkie inne na świecie, łącznie z UT

ale wczoraj wygenerowali temat, który wydaje mi się w pewien sposób Ostatecznym, Ultymatywnym Topikiem Forum Muzycznego

Does Mick Jagger have friends?

EDIT: niestety przenieśli ten wątek do części tylko dla zalogowanych, więc kasuję link - może przekopiuję tutaj później co ciekawsze odpowiedzi

Obrazek

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 01 października 2016 08:33:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Hej, ja jeszcze zdążyłem trochę zobaczyć :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 02 grudnia 2016 10:18:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Dziś premiera nowych Stąsów.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 02 grudnia 2016 11:44:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 02 sierpnia 2011 12:48:04
Posty: 1936
Skąd: Warszawa
Właśnie słucham. Super 8-)! 42 minuty bluesa. Klasyki m.in. Howlin' Wolfa, Memphis Slima czy Willie Dixona. Prosto, surowo bez ozdobników.Ale czad!

_________________
Mam w sobie dzikość żółtej pantery...


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 11:43:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
Przeczytałem właśnie "Mick&Keith" (z tego miejsca dzięki Witku, nie wiem, czy wiesz, że mi jom pożyczyłeś :wink: ). Książka, jak książka, ale czytałem ją z towarzyszeniem Youtube'a, starając się oglądać co ciekawsze koncerty i występy, o których czytałem. Dzięki temu odkryłem np. T.A.M.I. Show z 1964 roku i wiele innych fajnych rzeczy.
A teraz, na koniec włączyłem sobie koncert na Festiwalu Glastonbury 2013. Spodziewałem się, wiadomo, czego - rozsypujących się dziadków, zlepka żenady, politowania i nostalgii, plus parę starych przebojów, jak to Stonesi zwykli robić - poprzekręcanych i niemal niepodobnych do wersji płytowych.
A tymczasem... Kurde, co za niesamowity koncert, jaki doprawcowany pod względem brzmienia, jak fantastycznie dopieszczone utwory, wręcz porywające wykonania. No i Panowie w świetnej formie. Na razie mam za sobą 25 minut i aż musiałem zrobić przerwę z wrażenia. Przed chwilą obejrzałem Gimme Shelter - wokal tej babki (muszę sprawdzić, kto to) po prostu przyprawia o ciary i autentyczne wzruszenie, którego chyba nigdy słuchając RS nie doświadczyłem. Jest wspaniała, podobnie, jak cały zespół.

Z Rolling Stonesami mam taki rollercoaster - raz wydają mi się synonimem obciachu i gdzie tam im do innych zespołów - już nawet nie mówię do Beatlesów, ale nawet do tych przeciętniejszych. A innym razem okazuje się, że to jest fenomen, zwłaszcza w wersji koncertowej. To jest zdecydowanie ich - toutes proportions gardées - charyzmat, dar, ta zdolność do występów na żywo.
Przykład - jak fajnie wychodzi na koncertach ta drewniana przecież kompozycja It's Only Rock'n'Roll.

Szczerze polecam ten koncert. Myślę, że dalej nie będzie gorzej. https://m.youtube.com/watch?v=V9NaxP7VCCc


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 11:55:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
otoKarbalcy pisze:
Przed chwilą obejrzałem Gimme Shelter - wokal tej babki (muszę sprawdzić, kto to) po prostu przyprawia o ciary i autentyczne wzruszenie, którego chyba nigdy słuchając RS nie doświadczyłem. Jest wspaniała, podobnie, jak cały zespół.


A jaka duża! :)

Cieszę się, że książka (dostałem od rodziców) przyniosła takie pozytywy :) . A słyszałeś tę ostatnią płytę? Bo bardzo fajna!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 12:06:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
Posłuchałem na razie paru numerów. Fajne, korzenne, tylko trochę przeszkadzał mi natrętny pogłos dodany do wokalu. Lepiej by brzmiał, gdyby był głuchy, jak w małym pomieszczeniu. Z drugiej strony można to czytać, jako takie oko puszczone przez Micka, żeby tak się wszyscy nie puszyli, że taki powrót do korzeni, bo my stare dziadki jesteśmy i musimy z pogłosem i w ogóle trochę wspomagaczy trzeba dodać ;-)

Na pewno jeszcze posłucham całej.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 12:18:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ja ten pogłos odebrałem właśnie jako element stylizacji na stare brzmienie :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 16:57:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
No to średnio im wyszła raczej :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 stycznia 2018 21:47:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Na dniach zaczynam czytać:

Obrazek

Bardzo mnie to ciekawi, bo spotkałem się z opinią, którą autor tej książki zdaje się, że popiera tezę, że owszem - Brian był strasznie ciężkim i kłopotliwym gościem, ale jego historia jest opowiadana głównie z perspektywy Micka i Keitha, którzy mają swoje powody, żeby mniej lub bardziej świadomie zmniejszać jego zasługi lub przedstawiać go, jako jeszcze trudniejszą do zaakceptowania w zespole osobę, niż był naprawdę. Fajnie sprawdzić jego historię opowiedzianą z innej perspektywy.

Przy okazji - czytałem trochę wątków o Brianie na Steve Hoffman Forum i dzięki temu dowiedziałem się, że to nie do końca prawda, że nie pisał on dla Stonesów piosenek...napisał bowiem to :D :

phpBB [video]

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 29 stycznia 2018 15:45:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Jak ktoś dobrze rozumie angielski, to wrzucam znaleziony przeze mnie kiedyś w necie wywiad Keith udzielony szwedzkiemu radiu w 1971 roku. Keef jest bardzo rozgadany, ale też jego gadka jest dość konkretna. Polecam.

http://www47.zippyshare.com/v/WdxJPkhL/file.html

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 lipca 2018 13:45:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Zastanawiają mnie organizatorzy koncertów na Stadionie Narodowym. Do tej pory nie zabierałem głosu, bo znałem tylko opinie innych, teraz głos zabrać mogę. Czy ci ludzie, nie wiedzą, że akustyka jest tam fatalna? Czy udają, że wszystko jest OK, w nadziei, że nikt się nie zorientuje? Kto w ogóle wymyśla, żeby ciągle robić tam koncerty? Moim zdaniem zakaz takowych powinien być zagwarantowany konstytucyjnie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 248 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group