Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 18 kwietnia 2024 21:14:31

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 307 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 21  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 czerwca 2014 21:05:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Też dziś odpalałem to! :D

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 lipca 2014 11:53:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
a Szofar to teraz nie gra w mistycznym mieście ?

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 lipca 2014 13:29:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Cytat:
a Szofar to teraz nie gra w mistycznym mieście ?

chyba wczoraj grali

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 14 lipca 2014 12:32:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
podobno Mikołaj Trzaska występował w trzech odsłonach a nawet prowadził warsztaty :
Obrazek

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 14 lipca 2014 16:56:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
W trzech odsłonach, a nawet w czterech! Wszystko widziałem, to była muzyka z moich marzeń :) . A do tego jeszcze super rozmowa Księżyka z Olą i Mikołajem na temat Kilogramu Rekords. Było wspaniale! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 22 lipca 2014 21:00:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Nadarzyła się okazja, żeby w ciągu czterech dni zobaczyć pięć koncertów Mikołaja Trzaski, więc postanowiłem z niej skorzystać. Chcę tu krótko napisać o tych występach, choć i jako słuchacz i jako opisywacz nie czuję się kompetentny w awangardzie i free jazzie, i wiem, że tak jak sporo mogło umknąć mojej uwadze wtedy, tak sporo też może wymknąć się moim słowom teraz.

Obrazek

Najpierw siódmego lipca w Pardon To Tu w Warszawie Mikołaj Trzaska zagrał z Austriakami - z Elizabeth Harnik (pianino) i Martinem Brandlmayrem (perkusja i inne tam takie). Wybrzmiała bardzo ciekawa improwizowana muzyka. Uwagę przykuwał zwłaszcza perkusista, bo grając używał wielu nietypowych przedmiotów, co brzmiało, a zwłaszcza wyglądało bardzo interesująco. Na membrany bębnów rzucał metalowe krążki, które zachowywały się jak spadające monety, a on w nie jeszcze pukał i stukał. Grał nie tylko pałeczkami, ale też talerzem. Odbijał również i toczył metalowe kulki, a niekiedy wytłumiał brzmienie jakąś szmatą. Tworzył w ten sposób nie tylko osobliwe widowisko, ale też dźwiękową przestrzeń, w której, jak w nawiedzonym domu, tu puk, tam skrzyp i stuk, wybrzmiewały saksofony i pianino. Najpierw było między nimi sporo przestrzeni, ale potem wszystko zaczęło się mocno zagęszczać, a muzyka nabierała mocy. Koncert trwał półtorej godziny bez mała – bardzo fajne doświadczenie. Podobało mi się!

Obrazek

Ósmego lipca byłem już na Innych Brzmieniach w Lublinie. Tam w rozległym namiocie klubu festiwalowego najpierw miał miejsce koncert tego samego tria, co w Warszawie, a później występ składu pod nazwą Sound Island.

Bardzo byłem ciekaw jak zabrzmią ci sami muzycy improwizujący, ale następnego dnia. I powiem tak: zabrzmieli równie charakterystycznie i specyficznie, a jednak koncert zdecydowanie był inny. Inaczej się rzecz rozgrywała, a ogólnie w graniu było więcej powietrza. Elizabeth tym razem dysponowała fortepianem, cóż że krótkim, który jednak brzmiał szlachetniej i nadawał muzyce więcej cech klasycznych. Na koncercie była też Sula oraz Inverness, która twierdzi, że nienawidzi takiej muzyki. Strasznie doceniam, że mimo to zgodziła się być na tym koncercie. Więc Inwi, popijała lubelski cydr, czytała sobie książkę, a po wszystkim powiedziała, że usłyszała cytat z Chopina! Co znamienne jednak: następnego dnia miałem przyjemność rozmawiać chwilkę z Trzaską, i on powiedział, że dźwięk fortepianu na lubelskim koncercie był za ładny, że dla niego lepszy koncert był z tym dość kiepskim pianinem. Mi jednak wciąż się podobało!

Obrazek


Później przyszedł czas na Sound Island. Bardzo niepozorna nazwa jak na skład Trzaski z izraelskimi, brodatymi rzeźnikami! Powinni nazywać się co najmniej Trzy Lata W Wojsku! Rosły Nir Sabag z grubym łańcuchem na piersi za zestawem perkusyjnym, Nadav Masel z kontrabasem i Ido Bukelman, który właściwie nie wydał normalnego dźwięku ze swej gitary! No i Mikołaj na saksofonach – na ich tle wyglądający dość niewinnie. Zaczęli nagle, poszedł mocny – chciałoby się powiedzieć groove, ale nie było w tym regularnego rytmu. Tempo było jednak groovowe, a muzycy uwijali się ze swoimi instrumentami. Miało się poczucie obcowania z naprawdę ostrym free. Wiecie, chodzi o takie granie, że niejednej osobie łatwo byłoby powiedzieć, że ci ludzie grać nie potrafią, tylko jadą tak na bezczelnego. A jednak muzyka wciągała, dawała satysfakcję i budziła radość!

Obrazek

Szczególnie ten gitarzysta wypadał ciekawie: pod stopą miał pedał głośności, że w ułamku sekundy nadawał dźwiękowi świdrującą głosność, ale zaraz go tłumił i atakował następnymi. Bił instrument, szarpał, rozstrajał. Po kilkunastu minutach numer nagle się urwał, co chyba nie było zamierzone, bo bębniarz przepraszał kolegów. Ale zaraz znów zaczęli swój radykalny obrządek. Grali ponad godzinę, a nie poczułem znużenia. Gdy skończyli jednak nie czekałem na Zjednoczenie Sound System – zmyłem się, żeby unieść muzyczne wrażenia tego wieczoru na dłużej.


Ogólnie tego właśnie wieczoru poczułem, że stałem się fanem free - impro. W Takim wydaniu - czemu nie? :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lipca 2014 00:04:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
szaleństfo !!!

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lipca 2014 12:08:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Dziewiątego lipca w tym samym miejscu miał wystąpić Shofar, ale wcześniej odbył się jeszcze jeden koncert w ramach prezentacji Kilogramu Records: zagrał Wacław Zimpel, w towarzystwie ukraińskiego kontrabasisty Marka Tokara i Pawła Szpury na bębnach. Czyli skład, który - jak informowano w książeczce przygotowanej dla uczestników Innych Brzmień – sformowano specjalnie z okazji festiwalu. Obserwowaliśmy z Sulą już próbę – do dziś pamiętam ultrabasową centralkę Szpury, którą na szczęście nieco wyciszono. A sam koncert był bardzo fajny. Wacław Zimpel znany jest głównie jako klarnecista i klarnecista basowy, ale sięgał również po piszczałki. W jednym numerze grał na dwóch jednocześnie, przy czym jedna - co wydaje się niemożliwe – podawała stały, dronujący dźwięk, a druga fruwała dookoła. Wacław grał z zamkniętymi oczami, w zapamiętaniu! – to było super! Grał również na jakiejś skrzynce, w której uchylało się i zamykało dno, co jak rozumiem służyło poruszeniom powietrza wewnątrz instrumentu. Poruszał też jakieś elementy ukryte w jej wnętrzu, a dźwięk z tego wynikał ciągły i bardzo przyjemny, trochę jak na płytach Nico. Sula mówiła, że widziała taki instrument u krisznowców, a ja nie wiem co to było. Ogólnie muzyka była raczej free, ale w odcieniach lekko folkowych czy nawet klezmerskich. Naprawdę bardzo przyjemna. Choć w dynamiczniejszych momentach odnosiłem wrażenie, że kontrabasista trochę ją obciąża, gdy Zimpel i Szpura chcą lecieć w górę. A może mi się wydawało. Po jakiejś godzinie nagle zgasło światło i zamilkły głośniki… Artyści jednak dokończyli swoją rzecz już całkowicie bez prądu. Kiedy światło wróciło już jednak nie wrócili na scenę. Trochę szkoda :) .

Obrazek

Shofar zagrał już bez zakłóceń, choć widać było, że muzyków w pierwszej części występu niepokoiły trochę kwestie nagłośnieniowe. Nie przeszkodziło to im jednak w zagraniu poruszającego koncertu. Widziałem Shofar po raz trzeci i muszę powiedzieć, że każdy z tych koncertów był inny, choć oczywiście pojawiały się te same chasydzkie tematy. No i klimat był ten sam, a wyobraźnia podsuwała mi podobne obrazy. Nie było może tak tajemniczo jak w Krakowie, ani tak czadowo jak w Poznaniu, ale i tak po wszystkim czułem takie wzruszenie… Tym razem zwłaszcza za sprawą partii Mikołaja Trzaski w drugiej części koncertu – zaskakujących brzmieniem i uderzających autentyzmem. To są niezwykłe historie. Bo muszę powiedzieć, że choć uznaję ten zespół za wybitnie organiczny, za taki w którym bardzo dobrze słychać to porozumienie grających, to w przypadku każdego koncertu ktoś minimalnie, w moim subiektywnym odczuciu, wysuwał się naprzód. W Krakowie Trzaska ciągnął jak koń do przodu, ale to Raphael położył na koniec kilka mistycznych akcentów. W Poznaniu powalił mnie Macio, choć wiadomo, że to takie niuanse. No, a w Lublinie Mikołaj. Przy czym jeszcze raz zaznaczę, że to moje wrażenia, a Shofar to jednak przede wszystkim wspólne granie, o czym jeszcze zamierzam mówić przy okazji omówienia koncertowego dvd. W Lublinie zaskoczyło mnie jeszcze jasne i czyste brzmienie gitary Rogińskiego. No i Macio: w jednym numerze ciekawie zmieniał tempo, w innym tak łamał rytm, że trudno było się z tym pogodzić. Słowem super koncert! Byliśmy po nim z Sulą rozentuzjazmowani na maksa! :D

Obrazek

Ostatni kilogramowy koncert na Innych Brzmieniach miał miejsce 10 lipca, w czwartek. Tym razem już nie w namiocie klubu festiwalowego, ale na Rynku, gdzie obok ratusza (na którym nie da się zatrzymać wzroku) ustawiono scenę. Był to koncert „Mikołaj Trzaska gra Różę”. Bardzo byłem ciekaw, bo pierwszy raz widziałem na żywo Trzaskę właśnie w tym programie, na Offie dwa lata temu. W Lublinie cała rzecz zabrzmiała, o ile mogę opierać się na swej pamięci, nieco inaczej. Nie było dwóch kontrabasów i ogólnie mniej słychać było dołu. A jednak to właśnie ten koncert na Innych Brzmieniach podobał mi się najbardziej. To było naprawdę super: po prawej Paweł Szpura, właściwie bokiem do publiczności; w środku Adam Żuchowski z kontrabasem, a po lewej czterech aerofonistów (piszę ogólnie bo zmieniali instrumenty), którzy grając wspólnie, unisono, czasem zamieniali się miejscami, tworzyli jakby taki osobliwy chór. Słuchając sobie pomyślałem, że to moja wymarzona muzyka. Może niepokojąca, może nawet chwilami ponura, ale żywa, gryząca, środkowoeuropejska i jakaś taka szlachetna. Choć oczywiście też z silnym elementem free. Teraz czekam na cd z koncertu nagranego w Katowicech, żeby porównać te dwa wykonania Róży. Ale polecam, jeśli będziecie mieli gdzieś okazję!

Obrazek
(zdjęcie - Mirosław Trembecki)

No i tak to było. Czasem wkurzało mnie głośne gadanie ludzi na tych koncertach, czasem czułem smutek, że te koncerty nie wzbudziły jakiegoś wielkiego zainteresowania publiczności, ale przede wszystkim czuję się szczęśliwy, że skorzystałem z tej okazji - nasłuchałem się takiej pięknej muzyki granej na żywo (innych koncertów właściwie unikałem :wink: ), pomieszkałem w Lublinie, połaziłem po mistycznym mieście i w ogóle :) .

Ciekawe jaka wytwórnia będzie prezentowana na Innych Brzmieniach za rok. Może Lado ABC?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lipca 2014 13:15:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
o ! widzę Szofarów na zdjęciu....ostatnio to mój ulubiony zespół z Polski :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lipca 2014 13:23:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Pozazdrościć :)
A co do składu Sabag, Masel, Bukelman, Trzaska - inny ich koncert do posłuchania - 14.10.2013, Tel Aviv. https://soundcloud.com/bukelman/sabag-masel-bukelman-the

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 sierpnia 2014 18:26:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Rok Jana Karskiego 2014
Koncert

31 sierpnia, godz. 18.30 - koncert zespołu SHOFAR, Fabryka Emalia Oskara Schindlera, ul. Lipowa 4.

Wstęp wolny.


Źródło:
http://www.jankarski.org/program/news/n ... pien-2014/

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 sierpnia 2014 09:18:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 28 października 2010 20:42:59
Posty: 466
Skąd: Z Nienacka
SHOFAR zagra w Falenicy. Wstęp wolny.
http://stacjafalenica.pl/obchody-rocznicy-zaglady-gett-w-rembertowie-i-falenicy/
Jakby ktoś chciał wpaść a byłyby problemy z rezerwacją proszę o kontakt na priv.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 sierpnia 2014 16:37:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
Rogiński nie przestaje mnie zaskakiwać :shock:

http://wmigthroughthegig.wordpress.com/ ... e-jezioro/

W wolnej chwili zapraszam do czytania :-)

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 26 sierpnia 2014 09:37:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Myślę, że ten Shy Albatross ma największą szansę zaistnieć, bo niby dlaczego nie? I cieszę się, że Twoje sceptyczne nastawienie do tego składu, z dość znaną wokalistką, nie sprawdziło się :) .

Tymczasem... Kurde, czasem zazdroszczę Warszawiakom: http://reporter.pl/a/?id=7133-Koncert-L ... Plac-Zabaw .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 sierpnia 2014 23:03:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25378
Planowałem ten Cukunft, który niezmiernie podoba mi się na płycie i na youtubie, ale się nie udało.

Za to - choć nie miało się udać - trafiłem dzisiaj do Stacji Falenica na Shofara!
Bardzo chętnie poszedłbym jeszcze raz na ich koncert, gdyż ze względów, o których poniżej, nie można dzisiejszej przygody niestety uznać za pełną obecność na występie Shofara, co nie znaczy, że mi się nie podobało. W ogóle bardzo mi się ten cały Shofar podobał nawet z rzężącego youtuba, świetnie czuję tę muzykę (ale przepraszam, dla mnie to W OGÓLE nie jest free jazz!) a tu na żywo zobaczyłem ich w akcji, i tym lepiej kumam. Powinienem więc opisać, jak to Rogiński roztacza magię, Trzaska daje czadu a Macio szaleje, ale mówiąc szczerze, po przeczytaniu recenzji Witka tu i Maqa na wmigu, nie czuję się w ogóle na siłach pisać cokolwiek merytorycznego :roll: Nie żebym wątpił w swoje umiejętności pisarskie, ale czuję się teraz dość podle, rośnie mi ósemka w sposób wredny, ziewam częściej niż nie ziewam i nie wiem, czy jestem głodny czy przejedzony... I niestety na koncercie też nie byłem w zbyt dobrej formie, a co gorsza (co za głupota, ale i szczęście) spóźniliśmy się (w sensie Kacper & ja), ponieważ nie przyszło nam do głowy sprawdzić, o której koncert jest... :oops: Nie wiedzieć czemu założyliśmy, że o ósmej (a był o siódmej), ale tu zaczyna się i fart, bo postanowiliśmy zjawić się w Falenicy wcześniej, na luzie, a sam występ się nieco opóźnił i nie za wiele opuściliśmy. Opuściliśmy jednak istotny moment, żeby przed koncertem wygodnie usiąść i się nastawić. Weszliśmy w trakcie utworu, najpierw trochę staliśmy, potem przeszliśmy gdzieś tam na krzesełko, ale było to trochę z gatunku "miejsce za filarem", no i nie udało mi się wejść w pełni w ten koncert. Mogę tylko powiedzieć, że najlepiej mi się słuchało z zamkniętymi oczyma (choć nie dam głowy, że nie odpływałem morefistycznie), że muzycy są jak jeden świetnie działający organizm i że Rogiński, kiedy tak siedzi bokiem, że nie widać mu twarzy, to niezmiernie przypomina mi MAQ! :D

No! - i dzięki dla jaculia, który pomógł nam z rezerwacją i którego poznaliśmy po koncercie. Falenica okej :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 307 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 21  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group