Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 01 maja 2024 14:59:55

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 09:33:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
wolałbym jednak poczytać Wasze relacje niz tylko wklejać swoje ...

Ech, mówisz-masz. Choć pisałem dla kumpli i nie wklejałem jej tutaj, bo mocno się z Twoją pokrywa. Ale proszę bardzo. :)

18.02.2008
Warszawa, jak wszystko, ma swoje wady i zalety. Przede wszystkim jest duża i mieszka w niej dużo ludzi. Tak dużo, że znajdą się wśród nich dobrzy znajomi, do których można przyjechać już wczesnym niedzielnym rankiem, by miło oczekiwać poniedziałkowego koncertu.
Po leniwym spędzeniu niedzieli, można odebrać w poniedziałek rano z dworca kolejną partię uczestników koncertu i powłóczyć się z nią po zimnej stolicy. A po krótkiej drzemce ruszyć wreszcie na Torwar, by spełnić jedno z odwiecznych marzeń - być na koncercie The Cure.
Ludzi sporo, bo i hala spora. Klonów Roberta niewiele, tapir i makijaże zdarzają się dość rzadko. Skorzystawszy z szatni tudzież sklepu z koszulkami, odnaleźliśmy więc dobrego koncertowego druha zwanego Mareckim i wspólnie udaliśmy się pod scenę, gdzie grał właśnie zespół 65 Days Of Cośtam. Grał dość interesująco, czysto instrumentalnie i niespecjalnie długo.
Wspomnijmy od razu o małym oszustwie. Otóż dysponowaliśmy z Mareckim karteczką z listami utworów, które wybrzmiały jak dotąd na europejskiej trasie, której Warszawa była szóstą bodaj odsłoną. Z grubsza znaliśmy więc planowany rozkład jazdy, co nie znaczy że obyło się bez premier i niespodzianek.
Wyszli punktualnie o 20.00. Skład czteroosobowy, bez klawiszy. I na początek "Plainsong". Obawiałem się jak to zabrzmi bez klawiszy, ale zabrzmiało bardzo ładnie. Bajkowy początek koncertu, piękne migające, niemal choinkowe, światełka i ogólnie - jak stwierdził inny kolega - najpiękniejsza scenografia na świecie. Publika dość statyczna, co mi specjalnie nie przeszkadza, zawsze twierdziłem że The Cure to muzyka do wewnętrznego przeżywania, a nie do zabawy - choć są oczywiście wyjątki. Kolejne dwa utwory znów pochodzą z płyty "Disintegration" (która, jak się miało okazać, królowała tego dnia), a są nimi "Prayers for rain" i "Fascination Street". Potem czeka nas pierwsza wspaniała niespodzianka, w postaci skoku na legendarne "Pornography" - utwór "A strange day", po raz pierwszy na tej trasie. Jak się miało okazać - Pornografia była drugą bohaterką wieczoru, wybrzmiały z niej cztery utwory (czyli połowa albumu), z czego aż trzy wykonane po raz pierwszy na tej trasie.
Ale to później. Bo na razie "alt.end" z ostatniego studyjnego albumu. Po nim jeden z tych najbardziej melodyjnych przebojów - "A night like this". Zdzieramy z Mareckim gardła, biedna Ola ma nas obu tuż nad uchem...
"The end of the world" utwierdza mnie w przekonaniu, że mimo iż ostatnia płyta jest bardzo fajna, to jednak to nie to. Ale szybko o tym zapominam, bo oto kolejny zestaw trzech utworów z "Disintegration" - tym razem idą te największe przeboje - kolejno: "Lovesong", "Pictures of you" (znów choinkowe światełka) i "Lullaby". Miłe zaskoczenie, bo wszystkie koncertowe wykonania "Kołysanki", które dotąd słyszałem, były pozmieniane w stosunku do płytowego oryginału i niezbyt mnie przekonywały. A tym razem zabrzmiało prawie tak jak na albumie.
I nagle niespodzianka numer dwa. "The figurehead"!!! Ulubiony mój utwór z "Pornography". Zagrany bardzo oszczędnie, ale i tak mną wstrząsa. Lekka zmiana w tekście, Robert śpiewa "I can lose myself in Chinese arts and Polish girls" (oryginalnie te dziewczyny były z Ameryki), a końcowe powtarzanie wersu "I will never be clean again" jak zwykle mnie dreszczami przeszywa.
Pora na reprezantację płyty "Wish". Reprezentację jednoutworową, ale za to w postaci najlepszego utworu z płyty - "From the edge of the deep green sea" brzmi doskonale. Potem "Please project", pierwsza odsłona nowego albumu, który ma ukazać się w maju. Przy pierwszym przesłuchaniu brzmi mi tak sobie. Ale w następnej kolejności koncert nabiera przebojowości i żywiołowości. Po kolei lecą bowiem klasyki: "Push" (chyba najbardziej żywiołowo do tej pory przyjęty przez publiczność), "In between days" (wiem, marudziłem na Kjurowe przeboje, ale te z "Head on the door" mają bardzo dużo uroku), "Just like heaven" i "Primary". Niestety ten ostatni utwór był jedynym tego wieczoru wykonanym kawałkiem z poruszającego albumu "Faith"...
Druga próbka nowej płyty - "A boy I never knew". Taka półakustyczna miniaturka, ale bardzo ciekawa. Po niej "Us or them", "Never enough" i "Wrong number". A potem....
A potem muzyczne niebo. Dwa kawałki z "Pornography". "Hanging garden" (też piewrszy raz na tej trasie) i apokaliptyczny "One hundred years". Najlepszy dla mnie moment koncertu. I po tym ostatnim numerze mam wrażenie że moje gardło wysiadło już, a to przecież jeszcze nie koniec. Ale jeśli chodzi o zestaw zasadniczy - to jednak koniec, jeszcze tylko osiem minut tytułowego utworu z najliczniej odwiedzanej dziś płyty, czyli "Disintegration".
Wiedząc jak wygląda pierwszy bis, przygotowany byłem na coś niesamowitego. I nie zawiodłem się, panowie stanęli na wysokości zadania. Dostaliśmy cztery odsłony albumu "Seventeen seconds". "At night" (wgniata w ziemię), "M", "Play for today" (publiczność imituje melodię oryginalnych klawiszy") i "A forest" (ten bas!!!). Odleciałem przy tym bisie, co tu dużo mówić.
Drugi bis diametralnie inny, składają się na niego te bardziej popowe przeboiki - "Let's go to bed", "Close to me" i niesczęsne "Why can't I be you", przedzielone jeszcze nowym, podobnym w klimacie utworem "Freak show". Ale zabawa dobra.
A trzeci bis to wyprawa w najdalszą przeszłość, na punkowo-minimalistyczny debiut. Ale utwory te w wersji na dwie gitary brzmią dużo mocniej i bardziej rockowo. A wybrzmiewają kolejno: "Boys don't cry", "Jumping someone else's train", "Grinding halt", "10.15 Saturday night" i "Killing an Arab". I tak to się wszystko kończy, po trzech godzinach i dziesięciu minutach. Z zespołów które widziałem (a widziałem wszak niemało), tylko Kult potrafił, w najlepszych czasach, ocierać się o trzy godziny. Brawa dla The Cure. Magiczny wieczór, wielka forma.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 12:15:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Peregrin Took pisze:
Wyszli punktualnie o 20.00.
dokładnie 20.02 żeby nie było zbyt pedantycznie

przy okazji tu do ściągnięcia audycja radiowa z trójki z poprzedniego czwartku a w niej relacje z obu koncertów oraz - uwaga - trzy utwory z Warszawy (sam początek - Plainsong, Prayers For Rain oraz Fascination Street). Rejestracja za zgodą zespołu dotyczyła tylko tych pierwszych trzech utworów, które zarejestrowano - uwaga po raz drugi - kamerami TVP Kultura! Czyli jest jeszcze nadzieja na zobaczenie tego w wersji video.

Pippinie dzięki za relacje i ten koncert. Naszych wspólnych śpiewów najbardziej mi zabrakło w spodku!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Ostatnio zmieniony śr, 27 lutego 2008 12:16:49 przez marecki, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 12:16:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
20.02

Wiem, koloryzowałem! :D
marecki pisze:
dzięki za relacje i ten koncert

Wzajemnie. :)

Przy okazji - patrzę sobie na te setlisty i radośnie dochodzę do wniosku, że warszawska wciąż dla mnie nie do pobicia! :peace:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 12:21:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21411
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
Przy okazji - patrzę sobie na te setlisty i radośnie dochodzę do wniosku, że warszawska wciąż dla mnie nie do pobicia!


Odnoszę identyczne wrażenie. Gdybym miał wybierać (a nie kompilować samemu) ze wszystkich dotychczasowych koncertów trasy, to wybrał bym zestaw warszawski.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 lutego 2008 00:10:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
ja cały czas swoje
ale juz dawno nie byłem tak wkręcony na jeden zespół :D
pewnie mi przejdzie po zakupie niebawem Lao Che / Luny / Dementi / 52umu / White Chalk .....

tak setlista koncertu warszawskiego była rewelacyjna, zwłaszcza fakt, że uraczyli nas takimi rodzynkami jak Stange Day, Figurehead i (zwłaszcza!!) Hanging Garden do pozazdroszczenia w innych miejscach

Dziś sobie słuchałem za to pierwszego koncertu ze Spodka sprzed prawie 12 lat. I na początku miałem mieszane uczucia, bo set podstawowy zdominowany przez promowana wówczas płyte Wild Mood Swings jakoś nie porywał. Było oczywiście kilka perełek (Blood!, Cold!) no i od początku słychać fantastyczne przyjęcie publiki. I nie wiem czy ten ostatni element nie przechyla szali na korzyść koncertu. Słychać, że ludzie autentycznie chłoną wszystkie dźwięki. Pierwszy bis - typowo popowo-przebojowy - znów sam w sobie nic nadzwyczajnego ale wtedy usłyszane tam po raz pierwszy na żywca ... ach znów fantastyczny odzew. No a potem już jest coraz lepiej. Drugi bis zaczyna się od Charlotte Sometimes (ach Pippin czemu nas tam nie było :(), potem Gry na Dziś, Chłopaki co to nie płaczą, 10.15 w sobotę wieczorem oraz Zabijanie Araba. Cały czas przy pełnej ekstazie publiki. Potem kilkuminutowe wywoływanie zespołu (Forest, Forest, Forest) i w końcu jeden jedyny numer - Faith!!! - :shock: 15 minut!!! Rewelacyjna wersja!!! :shock:
Tej końcówki słuchałem zupełnie oszołomiony!!!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 lutego 2008 09:32:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
Pippin czemu nas tam nie było

Bo byłem niepełnoletni, miałem daleko i bardzo troskliwych Rodziców. :wink:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 lutego 2008 14:15:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Zurich wczoraj:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
ALT.END
A STRANGE DAY
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
TO WISH IMPOSSIBLE THINGS
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
PLEASE PROJECT
THE BABY SCREAMS
A BOY I NEVER KNEW
OTHER VOICES (!!!!!)
PUSH
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
US OR THEM
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDERD YEARS
DISINTEGRATION

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

LET'S GO TO BED
FREAK SHOW
FRIDAY I'M IN LOVE
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

BOYS DON'T CRY
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

podobno mało ludzi było i gadali zamiast słuchać ale Other Voices, hmmm :roll:


edit:
Rzym w piątek:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
A STRANGE DAY
ALT.END
THE END OF THE WORLD
THE WALK
LOVESONG
TO WISH IMPOSSIBLE THINGS
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
PLEASE PROJECT
PUSH
FRIDAY I'M IN LOVE
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
A BOY I NEVER KNEW
US OR THEM
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
100 YEARS
DISINTEGRATION

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

THE LOVECATS
HOT HOT HOT!!!
LET'S GO TO BED
FREAK SHOW
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

BOYS DON'T CRY
JUMPING SOMEONE ELSE'S TRAIN
GRINDING HALT
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

bez niespodzianek


wczoraj (niedziela) w Mediolanie:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
ALT.END
A NIGHT LIKE THIS
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
PICTURES OF YOU
LULLABY
CATCH (po raz pierwszy!!)
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
KYOTO SONG
PLEASE PROJECT
PUSH
JUST LIKE HEAVEN
A BOY I NEVER KNEW
IF ONLY TONIGHT WE COULD SLEEP
THE KISS
US OR THEM
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
THE BABY SCREAMS
ONE HUNDRED YEARS
DISINTEGRATION

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

THE LOVECATS
FRIDAY I'M IN LOVE
INBETWEEN DAYS
FREAK SHOW
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

BOYS DON'T CRY
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 marca 2008 16:52:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
CATCH (po raz pierwszy!!)

O, ja żałuję, Ty nie. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 marca 2008 17:22:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
zgadza się :wink:

zbieram się od paru dni aby pisać dalej o The Cure, bo zostało jeszcze parę płyt do opisu ale w obliczu zakupu zestawu Gospel / Luna / Dementi słabo to widzę :roll: A może?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 05 marca 2008 12:51:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Marsylia wczoraj:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
ALT.END
THE WALK
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
KYOTO SONG
THE BLOOD
PLEASE PROJECT
PUSH
FRIDAY I'M IN LOVE
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
A BOY I NEVER KNEW
SHAKE DOG SHAKE
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDRED YEARS
DISINTEGRATION

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

THE LOVECATS
LET'S GO TO BED
FREAK SHOW
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

BOYS DON'T CRY
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

bez niespodzianek


edit:

Walencja wczoraj:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
ALT.END
THE BLOOD
THE WALK
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
PLEASE PROJECT
PUSH
FRIDAY I'M IN LOVE
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
A BOY I NEVER KNEW
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDRED YEARS
DISINTEGRATION

FREAK SHOW
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?
BOYS DON'T CRY
A FOREST

krócej bo to w ramach imprezy MTV Winter - swoją drogą pomysłodawca musiał mieć sporo dawkę optymizmu, że by oczekiwać na początku marca scenerię zimową w Walencji :shock:
plus z tego koncertu taki, że będzie w TV - jakiś skrót do godziny max.
09.03.2008 VH1 - 22.00 - czyli w najbliższą niedzielę wieczorem

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 12 marca 2008 18:45:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
marecki pisze:
będzie w TV - jakiś skrót do godziny max.
09.03.2008 VH1 - 22.00 - czyli w najbliższą niedzielę wieczorem

było, tylko, że koncert z Rzymu sprzed kilku lat, chyba całe 6 utworów było, ech ... :?

poza tym w ostatnich dniach:
06.03 Madryt - znów dość podobny set; było Blood oraz bisy tak jak w Spodku
08.03 Lizbona - podobnie, tym razem Blood i Strange Day
10.03 Barcelona - znów Blood (chyba weszło na stałe do setu), ale też Catch
dziś Paryż


Paryż w środę 12.03.

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
A STRANGE DAY
ALT.END
THE WALK
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
TO WISH IMPOSSIBLE THINGS
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
KYOTO SONG
PLEASE PROJECT
PUSH
HOW BEAUTIFUL YOU ARE... (tego nie mogło zabraknąc w Paryżu ...)
FRIDAY I'M IN LOVE
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
A BOY I NEVER KNEW
SHAKE DOG SHAKE
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDRED YEARS
DISINTEGRATION

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

THE LOVECATS
LET'S GO TO BED
FREAK SHOW
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

THREE IMAGINARY BOYS
FIRE IN CAIRO
BOYS DON'T CRY
JUMPING SOMEONE ELSE'S TRAIN
GRINDING HALT
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

FAITH (!!!!!!!!!!!!!!!)


no nieźle w końcu Faith się pojawiło
3,5 godziny!!
całość była filmowana i ma wyjść na DVD

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 14 marca 2008 16:01:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
w końcu Faith się pojawiło

Nienawidzę wstrętnych żabojadów....

Pytanie. Czy oddałbym następujący zestaw:
- Fascination Street
- The hanging garden
- The figurehead
za jedno Faith :?:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 14 marca 2008 16:09:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
tak w rankingu rarytasów Warszawa wypadła bardzo dobrze
Fascination Street grali prawie zawsze (choć w Paryżu rzeczywiście nie) ale Figurehead i Hanging Garden tylko u nas

zobaczymy jak będzie dziś w Antwerpii

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 marca 2008 02:11:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
W Antwerpii w piątek zagrali set bez niespodzianek + 3 bisy (17sec. + 3IB + Pops)

W Oberhausen w niedzielę było po raz drugi po Warszawie Figurehead, Please Project zostało nazwane The Only One (choć ostateczna wersja na płycie może być jeszcze inna + 3 bisy (17sec. + Pops + 3IB).

Wczoraj w Rotterdamie zagrali Mayba Someday w secie podstawowym. Bisy: Pops + 3IB + Faith/A Forest na zakońćzenie!!!!

Został jeszcze jedynie Londyn..

A nowa płyta ma się ukazać na początku czerwca a nie maja :roll:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 marca 2008 22:10:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 14:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
Peregrin Took pisze:
Czy oddałbym następujący zestaw
jeden moj znajomy zrobił tour de lans i był również w Paryżu (poza Wawą i Katowicami). takiemu to dobrze...

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 176 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group