Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 22 maja 2024 13:56:17

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 20 lutego 2008 22:34:32 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Bilety były do ostatniego dnia.

Dla tych, którym hardcore'owa jakość kamery w mojej komórce nie straszna:
Boys Don't Cry
Killing An Arab
Oba z Warszawy, czyli Robert Smith dość słabo tu śpiewa.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 11:37:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Setlista z Katowic:

01. Tape
02. Open
03. Fascination Street
04. alt.end
05. The Walk
06. End Of The World
07. Lovesong
08. A Letter To Elise
09. To Wish Impossible Things
10. Pictures Of You
11. Lullaby
12. From The Edge Of The Deep Green Sea
13. Hot Hot Hot!!!
14. Please Project
15. Push
16. How Beautiful You Are
17. Inbetween Days
18. Just Like Heaven
19. A Boy I Never Knew
20. Shake Dog Shake
21. Never Enough
22. Wrong Number
23. Signal To Noise
24. One Hundred Years
25. End

BIS 1

26. At Night
27. M
28. Play For today
29. A Forest

BIS 2

30. Three Imaginary Boys
31. Fire In Cairo
32. Boys Don't Cry
33. Jumping Someone Else's Train
34. Grinding Halt
35. 10:15 Saturday Night
36. Killing an Arab

BIS 3

37. Why Can't I Be You?


Cóż. Żal utworów z "Wish", ale ogólnie repertuarowo widzę że słusznie wybrałem Pornograficzno-Dezintegracyjną Warszawę. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 11:40:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
ogólnie repertuarowo widzę że słusznie wybrałem Pornograficzno-Dezintegracyjną Warszawę


Zdecydowanie warszawski secik bliższy był sercu memu niż katowicki.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 13:41:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
A swoją drogą, Eriku Theodo... tfu - Pecie: w którym miejscu trybun się znajdowałeś? Próbowałem Cię wypatrzeć, ale bezskutecznie. A wydawało się, iż będzie to zadanie proste, wszak Budyń przed koncertem jasno określił: "Jak zobaczymy kogoś szalejącego i skaczącego jak debil na trybunach, to to będzie Wrzosek". :D

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 13:47:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Siedziałem se w sektorze T. Szaleć i skakać zacząłem dopiero przy "Boy's don't cry"... wcześniej się nie opłacało, bo nie grali pankroka :faja:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 14:19:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Pet pisze:
w sektorze T

Szlag. Czyli tuż koło nas... No nic to.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 19:25:58 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Co do repertuaru, to duży szacunek dla zespołu za posiadanie w zanadrzu bieżących aranżacji tak wielu utworów, które są wymiennie grane na koncertach w ramach jednej trasy. Poza tym, Panowie Muzycy bardzo dobrze postąpili zmieniając mocno repertuar na obu koncertach granych w Polsce. Pod względem zagranych utworów zdecydowanie bardziej odpowiadał mi koncert warszawski - uwielbiam Pornografię i bardzo lubię Disintegration, natomiast Wish już tylko akceptuję. Jednakowoż koncert to nie tylko repertuar, ale rownież to "coś" w powietrzu, ta energia, interakcja pomiędzy publiką a zespołem, która nakręca klimat całości. Zabrakło mi tego w Warszawie, w Katowicach było znacznie lepiej, ale też nie tak, jak kiedyś w tym samym miejscu. Ewidentnie widać różnicę pomiędzy dawnymi a obecnymi reakcjami publiczności, inne jest natężenie emocji. Mój ukochany The Cure jest już niestety zespołem w wyraźnej fazie schyłkowej, a aktualny repertuar, bliżej nieznany szerokiej publiczności, jest, w porównaniu z wcześniejszymi dokonaniami, miernym pitoleniem, które w żaden sposób nie byłoby w stanie przyciągnąć mnie do tego zespołu, tak jak kiedyś dokonała tego płyta Kiss Me, Kiss Me, Kiss Me.
Tak, czy inaczej, cieszę się, że mogłem ponownie zobaczyć dwukrotnie na scenie najważniejszy, obok Joy Division, zespół mojej młodości, tym bardziej, że na obu koncertach zagrane zostały w dużej obfitości również utwory z dwóch pierwszych płyt, które cały czas mam głęboko w sercu.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 19:53:46 

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:39:00
Posty: 354
Erkej pisze:
zbyt cicho jak dla mnie ustawiony dźwięk


a mnie straszono, że w Berlinie było 150db na FOHu


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2008 12:10:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 14:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
Pet pisze:
Szaleć i skakać

ale pomachać :twisted: mogłeś. Połowę koncertu staliśmy między sektorami S i T.

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2008 12:13:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21438
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
nemesister pisze:
ale pomachać mogłeś. Połowę koncertu staliśmy między sektorami S i T.


Nie zauwazyłem Was, choć wypatrywałem :(

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 lutego 2008 15:19:33 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Ponieważ mam dzisiaj fazę na Joy Division, więc i tu dam jej upust.
Dla tych, co nie słyszeli. The Cure - Love Will Tear Us Apart


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 lutego 2008 16:46:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Pet pisze:
Nie zauwazyłem Was

Ha, ani Marecki, ani ja, nie napisaliśmy dotąd że my z kolei widzieliśmy Wieslawa Weissa. :wink:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 24 lutego 2008 13:52:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Wróciłem z Niemiec (niestety byłem tam służbowo a nie na kolejnych koncertach :() i w końcu trzeba coś napisać o koncercie w Katowicach. Setlistę już podał Pippin więc tylko ogólne wrażenia. Było zaj... !!!

Przede wszystkim było inaczej. Całe założenia jechania na dwa koncerty Kjurów w Polsce opierało się na nadziei na dwa różne koncerty. I nadzieja okazała się całkowicie uzasadniona. Tak około jednej trzeciej utworów było innych (w secie podstawowym 10 na 25 zagranych!). I nawet jeżeli niektóre zmiany nie wyszły na dobre to i tak super, że było inaczej. Przyładowo zdecydowanie bardziej udane Hanging Garden z Warszawy niż zagrane w tym miejscu w Katowicach Signal To Noise. Oczywiście szkoda też paru innych numerów ale to co doszło wynagradziło mi je z nawiązką. Przede wszystkim było dużo z Wisha!!!! To moja najukochańsza płyta, o której wkrótce będę musiał napisać szczegółowo, i w końcu w Katowicach znalazła silne uwzględnienie w setliście.
Kolejne niebagatelne różnice to dźwięk i publika. Dźwięk był po prostu lepszy, w paru momentach gitara w końcu zabrzmiała pełniej.
Zaczęło się od Tape czyli już od pierwszych dźwięków było wiadomo, że kolejny powinien być Open, czyli zmiany od samego początku. Przy Open pierwszy moment ekstazy - wykrzyczałem całość!! Potem krótki powrót do stałych punktów setlisty - Fascination Street. Zabrzmiało równie dobrze jak w Warszawie. Kolejne alt.end pododbnie, End Of The World nawet lepiej bo w Warszawie im się jakoś porozłaziło wokalnie. Lovesong piękny jak zawsze. Późniejszy fragment pokazał, że zaiste płyta Wish ma być mocno reprezentowana tego wieczoru - A Letter To Elise oraz To Wish Impossible Things - piękno!!!! :brawa: Później dwa obowiązkowe fragmenty z Disintegration czyli Zdjęcia i Kołysanka. Po raz wtóry ta druga dałą się usłyszeć w zmienionej aranżacji z hiszpańską gitarą - i zabrzmiało to jeszcze lepiej niż dzień wcześniej. I znów powrót do Wisha - From The Edge Of The Deep Green Sea - ekstaza - to jeden z moich najukochańszych utworów i tu w końcu zabrzmiał tak jak powinien - w Warszawie coś w nim nie zagrało - tu było pięknie. Kolejny utwór z kolejnej płyty mocno reprezentowanej tego wieczora - Hot Hot Hot z Kiss Me. Dobra wersja ale bez zachwytów, może dlatego, że sam utwór nigdy nie wzbudzał mego zbytniego entuzjazmu. Po dwóch kawałkach powtórzonej setlisty - Please Project (zabrzmiało lepiej niż w Warszawie) oraz Push (równie piekne wykonanie) - kolejna niespodzianka How Beautiful You Are - piękny utwór ale to wykonanie mnie jakoś mniej zachwyciło. Po kolejnych przebojach Inbetween Days oraz Just Like Heaven, drugi i jak się miało okazać ostatni nowy utwór - A Boy I Never Knew. I po raz drugi okazało się, że to ten najbardziej udany z nowych numerów. A zaraz ponim wybuch - Shake Dog Shake. Pamiętam, że już w Łodzi w 2000 zabrzmiało to nieziemsko i teraz cóż wrażenie to zostało powtórzone. Tak więc Pippinie miałeś rację było coś z The Top :wink:. Potem pojechali już bardziej standardowo czyli Never Enough i Wrong Number, po czym kolejna niespodzianka Signal To Noise - b-side z singla CuT HEre. Zabrzmiał nieźle ale nie powalił. Potem znów dobre jak dzień wcześniej 100 Years a na koniec, jako że był to dzień płyty Wisha musiało być End. Piękne zakończenie.
Bis1 był bliźniaczy do warszawiskiego ale już drugi okazał się niespodzianką. Zabrzmiały utwory z pierwszej płyty - set rozszerzony o początkowe Three Imaginary Boys oraz REWELACYJNE Fire In Cairo. Zabrzmiało to lepiej niż w Warszawie, przede wszystkim wokalnie. Tu w pełni zgadzam się z Erkejem, że w Warszawie pod koniec koncertu Robert zdecydowanie oszczędzał głos. Tu przesunął bis z pierwszej płyty wcześniej i pewnie dlatego zabrzmiał on lepiej.
Ponieważ konstrukcja bisów zostało jednak po raz pierwszy zburzona z niecierpliwością czekalismy czy będzie trzeci i ewentualnie co w nim zaserwują. Był ale tylko w postaci Why Can't I Be You. Żadne marzenia i oczekiwania setu z Faith nie zostały spełnione. Na szczęście rzucone na pożegnanie See you next time pozwala m ieć nadzieję, że jeszcze kiedys w Polsce zagrają... Oby.


PS W Warszawie podczas Figurehead Robert zamiast:
I can loose myself in Chinese art and American girls,
zaśpiewał:
I can loose myself in żurek, kaszanka and Polish girls.

:D :hahaha:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 24 lutego 2008 14:29:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
to chyba pierwsza część, niesłuchałem jeszcze i nie wiem jak jakość ale wrzucam
http://rs83.rapidshare.com/files/93448623/The_Cure_Spodek_19.02.08.rar

więcej rzeczy na rapidshare u jednego użytkownika, w tym duże fragmenty ze Spodka 2008 oraz cały koncert ze Spodka 1996!!
http://rapidshare.com/users/YL7NOL

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Ostatnio zmieniony ndz, 24 lutego 2008 19:55:13 przez marecki, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 26 lutego 2008 17:34:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
W niedzielę marecki wkleił dwie setlisty...

Setlista z Pragi - 21.02.2008

01. Plainsong
02. Prayers for Rain
03. A Strange Day
04. alt.end
05. The Baby Screams (po raz pierwszy na trasie!)
06. The End Of The World
07. Lovesong
08. To Wish Impossible Things
09. Pictures Of You
10. Lullaby
11. Maybe Someday (po raz pierwszy na trasie!, pierwszy utwór zagrany z Bloodflowers!)
12. From The Edge Of The Deep Green Sea
13. Kyoto Song (po raz pierwszy na trasie!)
14. Please Project
15. Push
16. In Between Days
17. Just Like Heaven
18. Primary
19. A Boy I Never Knew
20. Us Or Them
21. Never Enough
22. Wrong Number
23. One Hundred Years
24. Disintegration

BIS 1

25. If Only Tonight We Could Sleep
26. The Kiss

BIS 2

27. At Night
28. M
29. Play For Today
30. A Forest

BIS 3

31. Boys Don't Cry,
32. Jumping Someone Else's Train
33. Grinding halt
34. 10:15 Saturday Night
35. Killing An Arab


Setlista z Wiednia - 23-02-2008

TAPE
OPEN
FASCINATION STREET
ALT.END
A NIGHT LIKE THIS
THE WALK
THE END OF THE WORLD
LOVE SONG
A LETTER TO ELISE
PICTURES OF YOU
LULLABY
MAYBE SOMEDAY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
HOT HOT HOT !!!
PLEASE PROJECT
PUSH
HOW BEAUTIFUL YOU ARE...
JUST LIKE HEAVEN
A BOY I NEVER KNEW
SHAKE DOG SHAKE
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
ONE HUNDRED YEARS
SHIVER AND SHAKE (pierwszy raz na trasie!)
END

AT NIGHT
M
PLAY FOR TODAY
A FOREST

THREE IMAGINARY BOYS
FIRE IN CAIRO
BOYS DON'T CRY
JUMPING SOMEONE ELSE'S TRAIN
GRINDING HALT
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

W poniedziałek spostrzegł swoją pomyłkę we wcześniejszym poście...

marecki pisze:
PS W Warszawie podczas Figurehead Robert zamiast:
I can loose myself in Chinese art and American girls,
zaśpiewał:
I can loose myself in żurek, kaszanka and Polish girls.

po sprawdzeniu zaśpiewał jednak tylko
I can loose myself in Chinese art and Polish girls :wink:

a dzisiaj napisał:

Wczoraj w Monachium:

PLAINSONG
PRAYERS FOR RAIN
A STRANGE DAY
ALT.END
THE BLOOD (!!!)
THE END OF THE WORLD
LOVESONG
PICTURES OF YOU
LULLABY
FROM THE EDGE OF THE DEEP GREEN SEA
PLEASE PROJECT
THE WALK
PUSH
INBETWEEN DAYS
JUST LIKE HEAVEN
PRIMARY
A BOY I NEVER KNEW
SHAKE DOG SHAKE
NEVER ENOUGH
WRONG NUMBER
THE BABY SCREAMS (!!!)
ONE HUNDRED YEARS
DISINTEGRATION

THE LOVECATS
LET'S GO TO BED
FREAK SHOW
FRIDAY I'M IN LOVE
CLOSE TO ME
WHY CAN'T I BE YOU?

THREE IMAGINARY BOYS
FIRE IN CAIRO
BOYS DON'T CRY
JUMPING SOMEONE ELSE'S TRAIN
GRINDING HALT
10.15 SATURDAY NIGHT
KILLING AN ARAB

PLAY FOR TODAY
A FOREST

rozbudowany bis popowy kosztem 17Seconds :roll:
Ale Blood to bym chciał usłyszeć na żywca

ogólnie napisał sześć postów pod rząd, co odnotowuję, bo w tak popularnym wątku jest to niezłe osiągnięcie, ale pozwoliłem sobie na zlepienie kilku w jeden ;)

to sobie sam też zedytuję :P
osiągnięcie jak osiągnięcie, zasadniczo wolałbym jednak poczytać Wasze relacje niz tylko wklejać swoje ... :roll:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 108 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group