Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 03:32:35

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 18 czerwca 2015 22:06:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Nie wiadomo gdzie pisać o Raphaelu, bo można by w miejscach wielu!

Ale o płycie Koltrejnowskiej może tu? Czarodziejsko zupełnie już dziś ją przyniósł listonosz, mogłem jej posłuchać, więc chciałem podzielić się kilkoma z pierwszych wrażeń.
Bardzo ciekawie jest nagrana. Słychać oddech muzyki, pieca, ale też samego artysty :) . Muzyka siłą rzeczy - ośm na 10 numerów to gitara solo - niby nie jest łatwa w odbiorze. Ale jednak od razu wiadomo, że oferuje bardzo wiele, jest jakaś bliska i dobra. I nie ma monotonii, czego można by się obawiać. Są czyste i silne wrażenia.

Bardzo się cieszę na dalszą znajomość z tymi nagraniami, jestem wręcz podekscytowany. Mam wrażenie, że kilka ostatnich lat przynosiło płyty dobre i bardzo dobre, a 2015 przyniósł już trzy, według mnie, fantastyczne :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 18 czerwca 2015 22:50:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
antiwitek pisze:
Mam wrażenie, że kilka ostatnich lat przynosiło płyty dobre i bardzo dobre, a 2015 przyniósł już trzy, według mnie, fantastyczne

Dużo się dzieje. I mamy to na wyciągnięcie ręki.

Ja też bardzo chcę poznać ten album Rafaela. Bardziej niż bardzo.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 czerwca 2015 20:45:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Od Maczka mam link do dwugodzinnej audycji Dwójki z Raphaelem - właśnie o koltrejnowskiej płycie. Bardzo ciekawe, padają kontrowersyjne stwierdzenia. No i fajnie się go słucha jak gada. A dopiero dwadzieścia minut za mną :) .

http://www.polskieradio.pl/8/740/Artyku ... -godz-2304

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 24 czerwca 2015 12:20:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
najpierw Bach teraz Coltrane....muszę posłuchać

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 sierpnia 2015 05:36:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Dziś Rudy Royston "303" w Village Vanguard. MIAZGA.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 04 lipca 2016 20:08:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
Obrazek


Jest!

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 09 listopada 2017 05:24:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Czwarta w życiu wizyta w Village Vanguard i kolejny fenomenalny koncert. Dziś na scenie znowu Ravi Coltrane Quartet. Raviego widziałem tu poprzednio ponad 3 lata temu, podczas pierwszego spotkania z VV. Tym razem na scenie świetny skład:

Ravi Coltrane - saksofon tenorowy i altowy
Adam Rogers - gitara
Dezron Douglas - kontrabas
E.J. Strickland - perkusja

Poziom wykonawczy absolutnie topowy, ale choć kwartet jest Coltrane'a, to największym mistrzem był Strickland. Cały koncert mógłby sprowadzać się do jego fantastycznego groove'u, oszczędnego, z dominacją akcentów na blachy. Coś wspaniałego!!

Z koncertu w 2014 roku zrobiłem pełnowymiarowy bootleg - dziś też nagrywałem, ale gdzieś w trakcie wysiadła mi bateria - nie wiem nawet ile się nagrało. Na pewno jednak udało się zarejestrować początek - dwudziestominutową wariację opartą na jakimś utworze Ornette Colemana - jak się uda zgrać, to wrzucę :)

Super sprawa.


...no i mogę tylko żałować, że nie będzie mnie tu w przyszłym tygodniu... Od 14 do 19 listopada w Village gra bowiem John Zorn's Masada Book Three.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 05 kwietnia 2018 18:36:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Ależ fantastyczny koncert wczoraj!! Zupełnie przypadkiem zobaczyłem mały plakacik informujący o recitalu doktorskim w tutejszej Akademii Muzycznej - w jazzowej piwnicy pod lokalną filharmonią miała być odegrana cała "A Love Supreme" Coltrane'a! Od razu stwierdziłem, że nie ma żadnej możliwości, żebym to opuścił, choćby się paliło i waliło. Wybraliśmy się i było warto, oj bardzo, bardzo warto!

Sala była miniaturowa i dobrze, że przyszliśmy wcześnie, bo wypełniła się błyskawicznie i sporo osób stało jeszcze w korytarzu łypiąc przez otwarte drzwi. Głównym bohaterem wieczoru był trębacz - Jonathan Saraga, a towarzyszyło mu dwóch wyraźnie starszych muzyków - Eric Gunnison na fortepianie i Ken Walker na kontrabasie - oraz jeden młodszy, rewelacyjny Dru Heller na perkusji. Hellera widziałem zresztą przez ponad 20 minut przed koncertem, kiedy w ciemnym kącie na korytarzu rozciągał się i gimnastykował, robiąc jakieś ekstremalnie wyglądające jogińskie sztuczki.

Weszli, przywitali się błyskawicznie i od razu zaczęli grać. Wrażenie było kompletnie niesamowite - muzyka była trójwymiarowa i lała się jak gęsty miód w doskonale wygłuszonej i perfekcyjnej akustycznie salce. Wpadłem wręcz w trans, siedząc przez większość koncertu z zamkniętymi oczami i bezwiednie podrygując na krześle. Każdy z instrumentów brzmiał cudownie, a największe, oszołamiające wrażenie robił groove perkusisty - czasem przerywałem swój trans otwierając oczy i obserwując jego patenty, a z naprawdę skromnego zestawu wydobywał tyle brzmienia, że szok.

Udało mi się nagrać całość. Jakość pozostawia dużo do życzenia, ale dla zainteresowanych reinterpretacją Love Supreme może być to jakaś ciekawostka. Zachęcam do posłuchania całości, najlepiej głośno i na spokojnie, bez rozpraszaczy.

phpBB [video]

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 06 kwietnia 2018 08:27:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6961
Włączyłam, ale jazda! :D Trąbka!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 06 kwietnia 2018 15:54:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
anastazja pisze:
Włączyłam, ale jazda! Trąbka!


Super! Bardzo się cieszę! Posłuchaj całości, bo im dalej w las, tym lepiej!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 kwietnia 2018 14:08:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6961
Tyler Durden pisze:
Posłuchaj całości, bo im dalej w las, tym lepiej!

Niewykluczone :). Pewnie sama bym z krzesła spadła będąc na takim koncercie, bo nie znam żadnych wykonań poza oryginałem. Jednak trochę to niesprawiedliwe że one istnieją, podczas gdy ponad 6 lat temu na str. 9

Pietruszka pisze:
Coltrane zagrał A Love Supreme bodajże jeden raz na żywo, na koncercie. I choć, jak sam mówił, był po raz pierwszy w życiu do końca zadowolony ze swojej kompozycji, nie odgrywał jej już potem. Choć pewnie czekali na to i w Europie i w Japonii, może gdzie indziej.... NIe ma powrotu do A Love Supreme. (...)


:(

tak więc może lepiej, że to trąbka


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 10 kwietnia 2018 07:40:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
anastazja pisze:
tak więc może lepiej, że to trąbka


Zgadzam się w stu procentach

anastazja pisze:
Niewykluczone


Spodoba Ci się!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 10 kwietnia 2018 18:12:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
Bardzo fajne... fajniejsze od efekciarskiego wykonania Marsalisa...

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 10 kwietnia 2018 18:22:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4687
Taki jeden niezal rockowy zespół, w którym grali moi znajomi i który rozpadł sie przed wydaniem albumu :( grał na koncertach dwa covery: "Na jednej z dzikich plaż" grupy Rotary i zakręcona wersję "A Love Sipreme" 8-)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 10 kwietnia 2018 19:18:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Pietruszka pisze:
Bardzo fajne... fajniejsze od efekciarskiego wykonania Marsalisa...


Bardzo mi miło, że Ci się spodobało. Czekałem na Twoją opinię, prawdę mówiąc :)

Prazeodym pisze:
zakręcona wersję "A Love Sipreme"


nagrało się gdzieś? Może to dobry pomysł dla zespołu The D.N.A.? 8-)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group