Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 21:48:12

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 września 2012 18:33:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
dla mnie Rammstein to jest kapela mniej więcej na poziomie Marylin Manson - poziomie mocno średnim bardzo delikatnie mówiąc. Chłopaki wzięli trochę z muzyki Einsturzende Neubauten, trochę z Kraftwerk i trochę z Laibach. Są totalnie odtwórczy, ich bytowanie nie wnosi kompletnie nic do czegokolwiek. Cała skandaliczna otoczka, wypowiedzi zespołu świadczą o tym, że jest to zespół do zarabiania kasy -dobry managment mają. Wymyślanie sobie gatunku muzycznego jakim jest Tanz Metal podczas gdy głuchy usłyszy w ich muzyce rejony eksploatowane wcześniej przez EN czy Kraftwerk (z tymże Rammstein to kilka klas gorsza kapela, choćby kompozycyjnie przy projekcie Bargelda) również o nich dobrze nie świadczą. Mnie to wszystko na odległość pachnie boysbandem, zupełnie nieszczerym do tego. Stąd określam ich mianem pop, bo z rejonów industrialnych uczynili, w zasadzie sam nie wiem co, majnstrim pełną gębą. Rammstein uosabia wszystko czego w 'nowej" muzyce tak bardzo nie lubię, czyli kompletną wtórność, zero polotu i tani skandal.

Przy czym pierwsza pyta jest jeszcze znośna.

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Ostatnio zmieniony pt, 28 września 2012 18:37:13 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 września 2012 18:36:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
A jak się komuś podoba to i tak funta kłaków nie warte takie podsumowanie :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 września 2012 18:37:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
oczywiście, że tak. :D

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 września 2012 18:41:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ale dodam jeszcze, że osobiście tego zespołu nie znoszę! :faja:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 września 2012 00:06:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Adrian pisze:
z rejonów industrialnych uczynili, w zasadzie sam nie wiem co, majnstrim pełną gębą.

o właśnie właśnie. I tu dochodzimy między innymi do sedna tego, za co ja Rammsteina bardzo cenię (nie tylko lubię, ale właśnie cenię). Przypominam, że majnstrim to nie tylko boysbandy i radio rmf, ale w pierwszej połowie lat 90. majnstrim to była też Nirvana i Faith no More, i Metallica, i szereg zarąbistych rockowych kapel, co podkreślam, aby uprawomocnić fakt, że popularne tu i ówdzie deprecjonowanie mainstreamu za sam fakt bycia mainstreamem uważam za kompletnie chybione. I tak - Twoja powyższa uwaga jest jak najbardziej trafna, ale ja mam to zespołowi Rammstein za wielką zasługę. Neubauten i Kraftwerk z całej bogatej twórczości zaistnieli w świadomości społecznej jednym jedynym utworem, tj. Das Model, podczas gdy twórczość rejonów industrialnych ma generalnie wiele zalet, ale z pewnością nie należy do nich przystępność. OCZYWIŚCIE podobnie jak za bezsensowne uważam deprecjonowanie mainstreamu jako takiego, tak samo nie akceptuję deprecjonowania jakiejkolwiek muzyki ze względu na to, że nie zdobyła masowej popularności (mam nadzieję, że nie musiałem tego pisać... tylko tak na wszelki wypadek). Tym niemniej jestem zdania, że muzyka rockowa (zresztą nie tylko rockowa) nie służy tylko do kontemplowania jej w ciszy, żeby można było docenić kunszt, oryginalność i co tam jeszcze sobie cenisz, ale ma też szereg innych dobrych przeznaczeń, z których niechby i najmniej istotnym było słuchanie jej w kuchni przy kolacji. Stwierdzenie, że muzyka Rammsteina
Adrian pisze:
nie wnosi kompletnie nic do czegokolwiek

uważam, z całym szacunkiem, za kompletnie nietrafione - owszem, wnosi ona właśnie to, co napisałeś: że rejony muzyki trudnej stały się przystępne i przystosowane do ucha masowego słuchacza, w każdym razie rockowomasowego słuchacza. Co więcej, a może nawet najwięcej, przypominam, że okolice drugiej połowy lat 90., to czas, kiedy muzyka rockowa z masowej świadomości, zwłaszcza młodych ludzi, zaczęła być bezlitośnie wypierana przez techno. Łatka "tanz metal" nie jest tylko fajnym trickiem marketingowym, jest przede wszystkim świadectwem tego, co się wówczas działo w mainstreamie. Rockowcy zaczęli gwałtownie odchodzić do lamusa, ale taki Rammstein potrafił się obronić, bo umiejętnie połączył ten tanz z metalem, zostawiając jednak nieporównanie silniejszy komponent rockowy.
Podsumowując: Rammstein stworzył w trudnych pod tym względem czasach atrakcyjną muzykę czadową, której chciało słuchać więcej ludzi, niż kapel niszowych. Stworzył muzykę, do której można świetnie czadowo się bawić, skakać, machać łbem i wykrzykiwać "groźne" teksty. I pokazał, że do dobrej zabawy wcale nie musi być techno house i co tam jeszcze. Zaryzykuję stwierdzenie, że zadziałało to mniej więcej tak, jak Czarny Album Metaliki, którego też przecież czepiano się, że jest wtórny i mejnstrim pełną gebą (czytaj: zdrada ideałów). Akurat Czarnego albumu nie mam w setce, bo wcale go za bardzo nie lubię. Zapewne jest też faktycznie nieco wtórny. Ale w życiu nie powiedziałbym, że niczego nie wnosi, bo może cech muzycznych nie wnosi, ale liczy się szerszy kontekst, niż tylko same cechy muzyczne - w tym odbiór masowego słuchacza - i dlatego ten mało oryginalny (a w moim uchu nawet nudny) Czarny Album stał się legendarny.
Żadna płyta Rammsteina nigdy nie stała się legendarna - z wielu powodów, z których pewnie na jednym biegunie stoi skandalizowanie/ błaznowanie, ogólna teatralność zespołu, która w jakiś sposób go definiowała jako show i zjawisko wizualne bardziej niż muzyczne; a na drugim biegunie jakaś tam słabszość muzyczna w porównaniu do akurat Metalliki. Ale akurat mi się ta ich teatralność najczęściej bardzo podobała, a muzyczność również, bo po okresie tanzmetalu, który nawet bardziej cenię niż lubię, poszli w rejony bardziej eksploatujące melodyjność, choć nadal równie ostro gitarowe, i płyty Mutter i Reise lubię bardziej niż dwie pierwsze, a nawet na tyle bardzo, że obie trafiły mi do setki i do spółki z rewelacyjną koncertówką aus Berlin w rywalizacji zespołowej zwyciężyły nie tylko Metalikę, ale nawet znaczną większość innych współczesnych zespołów czadowych :-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 września 2012 09:16:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
na co innego w muzyce stawiamy. Mnie ominęły lata 90, będąc szkrabem w domu słuchałem The Doors czy Sex Pistols i całe zamieszanie lat 90 jst mi obce tak muzycznie jak i w wymiarze emocjonalno-społecznym. Nie byłem tego uczestnikiem, stąd szerszy kontekst, o którym piszesz jest mi obcy. Ponadto ja wolę głową machać do punk rocka i bawić się przy The Clash. Dla mnie muzyka stricte rockowa skończyła się na początku lat 80,, dalej nastał czas awangardy, czy zespołów, które na punkrockowym bałaganie wyrosły jak Bad Seeds. I tak zeupełnie nie kumam zachwytów grungem, jak i muzyką metalową, wolę Neurosis (to już nie jest taka nisza) niż Rammsteina bo oni do muzyki coś wnieśli. Rammstein uprościł nie swoje patenty. Jakby standardy grał free byłoby ok. A oni poszli w drugą stronę. Obroniłbym Faith no More i z tamtej dekady wyciągnąłbym zjawiskowego Jeffa Buckleya. I to tyle. Dla mnie lata 90 są taką dekadą jak lata 30 w kinie. Nie ma co kruszyć kopii.

http://krypta.whad.pl/html/opowiesci_z_ ... _rock!.htm
:wink:

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 września 2012 11:28:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Cytat:
http://krypta.whad.pl/html/opowiesci_z_krypty/tylko_nie_rock!.htm

nie chcę się kłócić czy coś, ale ten felieton jest kwintesencją tego, co sprawia, że nie przepadam za tekstami Beksińskiego o muzyce :)
a Rammsteina bardzo, bardzo nie lubię, ale dla mnie to po prostu kwestia gustu, a nie oryginalności czy jej braku :wink:

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2012 20:21:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Crazy pisze:
86. Santana - Abraxas


89. The Doors - Morrison Hotel

Dziś myślałem, że o tych dwóch płytach zapomniałem i że powinno się je dodać, ale jednak - są!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 02 października 2012 11:23:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Adrian pisze:
dla mnie Rammstein to jest kapela mniej więcej na poziomie Marylin Manson - poziomie mocno średnim bardzo delikatnie mówiąc. Chłopaki wzięli trochę z muzyki Einsturzende Neubauten, trochę z Kraftwerk i trochę z Laibach. Są totalnie odtwórczy, ich bytowanie nie wnosi kompletnie nic do czegokolwiek. Cała skandaliczna otoczka, wypowiedzi zespołu świadczą o tym, że jest to zespół do zarabiania kasy -dobry managment mają. Wymyślanie sobie gatunku muzycznego jakim jest Tanz Metal podczas gdy głuchy usłyszy w ich muzyce rejony eksploatowane wcześniej przez EN czy Kraftwerk (z tymże Rammstein to kilka klas gorsza kapela, choćby kompozycyjnie przy projekcie Bargelda) również o nich dobrze nie świadczą. Mnie to wszystko na odległość pachnie boysbandem, zupełnie nieszczerym do tego. Stąd określam ich mianem pop, bo z rejonów industrialnych uczynili, w zasadzie sam nie wiem co, majnstrim pełną gębą. Rammstein uosabia wszystko czego w 'nowej" muzyce tak bardzo nie lubię, czyli kompletną wtórność, zero polotu i tani skandal.



Adrianie, pójdź w me ramiona :) ...

...albo nie, lepiej się napijmy :piwo:

Idealne zwerbalizowanie powodu, dla którego na wszelkie zachwyty nad Rammsteinem dostaję wysypki.

Crazy pisze:
Przypominam, że majnstrim to nie tylko boysbandy i radio rmf, ale w pierwszej połowie lat 90. majnstrim to była też Nirvana i Faith no More, i Metallica


Tylko, że w przypadku R., mówimy właśnie o tej najpłytszej, bojsbendowej stronie majnstrimu.

Crazy pisze:
uważam, z całym szacunkiem, za kompletnie nietrafione - owszem, wnosi ona właśnie to, co napisałeś: że rejony muzyki trudnej stały się przystępne i przystosowane do ucha masowego słuchacza, w każdym razie rockowomasowego słuchacza


Ja natomiast, za całym szacunkiem, uważam, że pomyliłeś wartość artystyczną zespołu, z oddźwiękiem jaki jego działalność wywołała. To, że nagla nastąpiła moda na pop-industrial/tanz-metal, ludziska zaczęli tego masowo słuchac i ubierac się w koszulki z panami noszacymi widelce na paszczy nie jest zasługą geniuszu samego zespołu, tylko potęgi promocyjnej wydawcy. Postawię dolary przeciwko orzechom, że i Kraftwerk i EN mogli by pozamiatać rynek muzyczny tak samo jak R. gdyby w pewnym monecie zgodzili sie zostać maszynkami do robienia pięniędzy. Tak jak R. właśnie. Fotki w kolorowych czasopismach, trzy teledyski rocznie (ważne, żeby były z ponętnymi laskami), coby VIVA miała co puszczać i koncerty z petardą w tyłku, żeby publiczność zapiała nad efektami pirotechnicznymi. A gdzie w tym wszystkim jest to, co teoretycznie najważniejsze, czyli muzyka? A gdzieś tam sobie jest - a że jest to ordynarna zżyna, zagrana w dodatku bez polotu, to nikomu nie przeszkadza, bo i tak mało kto kojarzy kapele, od których zgapiamy, a już na bank nie ci, którzy poznali nas dzieki VIVIE i Bravo.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 02 października 2012 16:18:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
ja nie mam nic więcej do dodania, oprócz tego że jakiejś whisky chętnie się napiję :fen

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 02 października 2012 17:39:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Pet pisze:
Kraftwerk

..ale Kraftwewerk w latach 80 i to wczesnych był bardzo popularny i brał udział w dzieleniu tortu szołbiznesu oczywiście na miarę tamtych czasów , ale też podchodzi pod definicję mainstrimu.Można powiedzieć że był nawet megagwiazdą
KiSS , AC/DC, Kraftwerk...gazeta Bravo..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: 100
PostWysłany: czw, 10 listopada 2016 01:18:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Zamiast spać, szukałem czegoś i zupełnie przypadkowo trafiłem na niezwykły wątek na jakimś forum... W roku 2012, stojąc w obliczu końća świata, pewien forumowicz, który również przez nasze forum się przewinął, zrobił listę 100 płyt swego życia - z opisami takimi, że szacunek pełen. Komentarze też całkiem fajne, o tyle, o ile czytałem.

Można by dać odnośnik do różnych miejsc tego wątku, ale powiedzmy, że dam od 30 miejsca, bo wtedy już niewiele zostało do końca (a wątek jest dłuuugi - i trochę trwa, zanim się zaczyna treść właściwa), opisy stają się coraz bogatsze, no i fajne jest mieszanie się pozycji tzw. żelaznych z całkiem zaskakującymi. No i Armii bogactwo, choć tej Luny dopiero na 80 miejscu nie mogę zrozumieć!

Super sprawa!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: 100
PostWysłany: czw, 10 listopada 2016 03:52:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
mocna rzecz!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group