Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:00:29

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 15:10:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Dla mnie przygoda z zespołem Nightwish rozpoczęła się gdzieś w klasie maturalnej - czyli około 2001 roku,,, znajomy na pielgrzymce maturzystów w jednym z krakowskich sklepów zakupił sobie ich najnowszą kasetę - "Over the hills and far away" i mówi: "Musisz tego posłuchać - opera połączona z metalem!",,, troche mnie to zaskoczyło, ale pomyślałem, że skoro orkiestrowa Metallica bardzo mi sie podobała, więc może i to mi się spodoba,,, no i się spodobało - i to bardzo,,, utwór tytułowy - szczególnie perkusja - bardzo ciekawy, mimo iż to kover - ale za to jaki!!! i tak powoli zacząłem poznawać ten zespół, który chyba na dzień dzisiejszy jest moim ulubionym zagranicznym zespołem,,,

Angels Fall First (1996)
Obrazek
Pierwsza płyta - no i od razu wypracowanie tego, co najbardziej charakterystyczne dla tego zespołu - mocnej. bardzo "rytmicznej" perkusji, cudownej gitary i arcymistrzowskich zagrywek, a także wokal Tarji - który na tym albumie jest typowo "operowy",,, Większość utwórów z tego albumu to dla mnie "hity" - które na trwałe również zapisały się w koncertowych setlistach zespołu: Beauty And The Beast, Astral Romance i niesamowita ballada Angels Fall First - gdzie gitara akustyczna brzmi dla mnie po prostu niebiańsko - a przecież o to chodziło!
Ocena: *****


Oceanborn (1998)
Obrazek Obrazek
Ten album nie wnosi zbyt wiele do Nightwish, ale poszerza patenty i pomysły zaprezentowane na pierwszej płycie,,, śpiew Tarji Turunen wciąż typowo operowy, jest dużo rytmiki, melodyjności, choć zdarza się utwór, którego po prostu nie cierpię: Devil & The Deep Dark Ocean - zupełnie nie pasujący mi do klimatu tej płyty - niby bardziej oryginalny niż wszystkie, ale strasznie mnie męczy,,, Kolejna cudowna ballada: Walkin in the air - dla mnie jedna z najlepszych smutnych kompozycji Nightwish,,, i ta solówka gitarowa gdzieś w środku,,, jest także utwór prawie-instrumentalny ("Moondance") - zawierający jedno słowo - a mianowicie: Hej! No i warto tu wspomnieć o bardzo dobrym utworze Passion and the opera - tytuł bardzo dobrze oddający to, z czym kojarzy mi się cała twórczość zespołu Nightwish,,,
ocena: ****1/2 (ocena zaniżona tylko i wyłącznie dlatego, że pojawia sie jeden utwór, którego nie znoszę)

Wishmaster (2000)
Obrazek
Okładki Nighwish do tej pory nie powalały mnie ani grafiką, ani oryginalnością, ale to co zaprezentował ich grafik na tej okładce poraziło mnie: czteropalczaste dziecko wyciągające swe dłonie niewiadomowstroneczego i nieproporcjonalna budowa ciała (jedna noga dłuższa od drugiej) to już jakaś makabra,,, od okładek tego zespołu oczekiwałem pewnej bajkowości - ale nie horroru ;) Na szczęście muzyka zawarta na tym albumie nie rozczarowuje,,, szybkie tempo większości utworów, dobre wyczucie utworów "zwalniających" - choć na mnie największe wrażenie robi utwór tytułowy - głównie on wpływa na postrzeganie przeze mniie tego albumu - subiektywnie jest dla mnie trochę takim nawiązaniem do Master of Puppets,,, reszta utworów raczej na podobnym poziomie jak dla mnie
Ocena: ****

Over the hills and far away 2001
Obrazek Obrazek
Trudno uznawać to za jakiś typowy album - raczej EP, jednak jak pisałem we wstępie - to od Over The Hills And Far Away zaczęła się miłość do tego zespołu,,, o coverze już pisałem - więc dodam tylko, że reszta utworów jest równie niesamowita,,, jest tu nowa wersja Astral Romance - znana już z pierwszego albumu, 10Th Man Down - z ciekawymi chóralnymi wokalami, ciętymi riffami i miażdżącą perkusją oraz REWELACYJNA ballada: Away,,, reszta kompozycji to nagrania koncertowe - również bardzo dobre,,, Warto zwrócić, że na wcześniejszych płytach zmiany w kwestiach wokalnych były dosyć niewielkie,,, na Over the Hills and far away Tarja powoli odchodzi od śpiewania operowego (choć oczywiście ważne elementy pozostają) - na rzecz jednak bardziej naturalnego, nieco prostego wokalu - ale równie pięknego,,,
Ocena: ******

Century Child (2002)
Obrazek
Tym razem okładka bardzo mi się podoba, nie mam nic do zarzucenia :) Pierwszy raz Nightwish nagrywa z prawdziwym chórem, orkiestrą symfoniczną,,, jednak mimo to jest to najmniej osłuchany przeze mnie album,,, po prostu zabrakło "hitów", choć jest w sumie "Bless the child" i bardzo dobry "Ever Dream", ale nie są to tak mocne kawałki jak na wcześniejszych płytach,,, wokal Tarji wciąż zmienia się w stronę bardziej popową niż operową, jednak wciąż mi się bardzo podoba,,, to płyta bardzo równa - i to jest jej bardzo duży plus,,,
Ocena: *****

Once 2004
Obrazek
Ostatni album studyjny nagrany z Tarją Turunen :( :( :( - ale za to jaki! kompozycje osiągnęły dla mnie największy poziom - jest mocno, rockowo, epicko i bajecznie, a do tego ten lekki chłód, który odczuwa sie słuchając np. utworu Nemo, albo Dark Chest Of Wonders - to było to! Jest to album złożony prawie z samych hitów - choć nie brakuje tu również oryginalności. Osłuchałem sie go setki razy - więc to chyba mój ulubiony album Nightwish :) Best song: Wish I Had An Angel - w którym wokalnie udziela się basista - który stał się wtedy nowym nabytkiem zespołu - wnosząc wiele nowego - zwłaszcza do wykonań koncertowych,,,
Ocena: *****1/2

,,,i to by było na razie na tyle,,, dvd dokładniej opiszę później - może jeszcze dzisiaj,,, ale jeśli chodzi o studyjne płyty tego zespołu to w tym momencie - po płycie "Once" kończy się pewien etap - a może i nawet zespół Nightwish,,, to co ten zespół dokonał po tej płycie - można nazwać dokonaniami zespołu, który kiedyś nosił nazwę Nightwish,,, po wyrzuceniu Tarji Turunen nie jest już to ten sam zespół - choć właśnie jestem w czasie przesłuchiwania nowej płyty - no i nie jest aż tak źle - na pewno nie jest źle pod względem kompozycji (tu być może jest najlepiej niż przedtem) i produkcji,,, nową płytę opiszę za kilka dni jak się osłucham,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 19:42:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
To może ja coś napiszę, zanim się zlecą dumni krytycy, którzy takiej komercji to nigdy... Pierwsza płyta na **** 1/2, najbardziej lubię z niej najmniej Nightwishowy kawałek "The Carpenter" - coś tam z Kultu słyszę. Kilka dobrych kawałków... Kilka wypełniaczy. Druga płyta to przede wszystkim "Stargazers" i "Moondance", "Walking in the air" oczywiście - cudo... "Devil..." - to takie plastikowe ZŁO, mi się akurat i ten numer podoba. ****1/2 Potem "Wishmaster" - największe osiągnięcie zespołu, choć nudne pod koniec, ale i tak na *****. I na tym dla mnie historia się kończy. "Over..." to nie płyta, numer tytułowy - bardzo udany kower, ale to za mało, by dać gwiazdki. Później już nuda. "Century child" - słabo. Wokal męski po metalowemu pedalski, kawałki nudne i męczące, jedyny, który do mnie trafił, to porywający "End of all hope" - najlepszy, ale będący autoplagiatem z "Wishmastera". Ogólnie porażka, dla mnie przykra, bo wtedy przechodziłem etap fascynacji tym zespołem i bardzo na tę płytę czekałem. Później "Once". Fajny singiel "Nemo" a poza tym pustka, brak pomysłów i jakieś nieudolne próby dyskontowania sukcesu Rammsteina. Płyta najnowsza, mimo zmiany wokalistki, za wiele nie wnosi. Niby czasem dużo czadu, trochę ładnych melodii, bardzo zgrabny singiel w duchu osiemdziesiony, ale całośc nie porywa.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 20:59:56 
(-)


Ostatnio zmieniony śr, 24 grudnia 2008 08:54:20 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 21:02:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Budyń pisze:
To może ja coś napiszę, zanim się zlecą dumni krytycy, którzy takiej komercji to nigdy...


Ja tam taką komercję lubię.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 21:07:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
K.T.W.S.G. pisze:
Za sam design okładek

hehe a mi się okładki podobają ;-)

natomiast muzyki zupełnie nie przetrawiłem - kiedyś trochę posluchałem, w czasach kiedy zaczęliśmy ściągać muzykę z Kaazy (o kurde, kiedy ja coś ostatnio ściągnąłem z netu... chyba ze trzy lata temu ;-))

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 30 września 2007 23:29:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Armijny Smok pisze:
opera połączona z metalem!


O matko!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 13:07:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Dark Passion Play
Obrazek
Nowy album ostatnio jest przeze mnie najczęściej słuchaną płytą,,, również dlatego, że chciałbym tu w miarę dokładnie opisać co, jak itp. się dzieje na tej płycie,,, Oczywiście nowa wokalistka odbiega możliwościami od Tarji Turunen, ale mimo to włożono dużo wysiłku (i pieniędzy), by ten brak nie był aż tak zauważalny,,, przede wszystkim jest tu bardzo dużo orkiestrowych wstawek, niektóre kompozycje urastają do rangi monumentalnych arcydzieł, a może są jedynie niewyraźnym odbiciem w wodzie, słabą kalką lub obrazem sztuki oglądanym przez brudne szyby okna,,, a więc po kolei:
-The Poet and the Pendulum - najdłuższy jak dotąd utwór w historii Nightwish (13 minut), dużo muzyki, chórów, orkiestry,,, no i jak dla mnie to są po prostu 3 posklejane utwory,,, w sumie nie nudzi się aż tak bardzo, ale chyba to niezbyt udany utwór na rozpoczęcie płyty,,, przynajmniej nie dla mnie,,, jest tu w sumie wszystko z czego znany jest Nightwish: czad, ballada, chór, orkiestra, damski wokal z towarzyszeniem męskiego,,, jednak nie zachwyca
-Bye Bye Beautiful - (dzięki Budyń za teledysk - nawet nie wiedziałem, że już jest),,, niestety wykorzystanie patentu znanego już z "Once" - niemalże klon utworu "Wish I Had An Angel" - ale to bardzo miły dla mojego ucha kawałek,,, są momenty czadu, szeptu i bardzo mi się podoba jak Marco (basista) śpiewa tu tym swoim wokalem metalowym z lat '80 a w tle towarzyszy mu wokal Anette - w sumie takie rzeczy zawsze mi się podobały,,,
-Amaranth - znany i osłuchany przeze mnie (do granic możliwości) kawałek dobrej muzyki,,, czadowy utwór, chór wspomagający wokalistkę dużo dodaje, piękny teledysk - naprawdę dobry klimat,,, na początku chciałem opisać oddzielnie singiel Amaranth, ale skrobnę tu kilka słów o utworach zawartych na Amaranthowym singlu: While Your Lips Are Still Red - utwór w całości śpiewany przez Marco, a także utwór Amaranth w wersji orkiestrowej - ten drugi bardzo niesamowity dla mnie jest,,, poza tym dostępne na tym singlu są wersje demo poprzedniego singla (Eva) i tytułowego - tu nazwanego Reach - obie wersje demo śpiewane przez klawiszowca i kompozytora - Thoumasa,,,
-Cadence Of Her Last Breath - taka sobie piosnka, na razie mnie nie porwała,,, jest, to fajnie, jakby jej nie było nawet bym nie zauważył,,, niby coś tam w środku tego kawałka się dzieje, ale jak dla mnie nuda,,, solówka w środku fajna,,, oddech w utworze też,,, poza tym raczej utwór wypełnieniowy,,,
-Master Passion Greed - kolejny utwór śpiewany przez Marco - który zaczyna się coraz więcej udzielać wokalnie w Nightwish,,, jednak tym razem ten utwór mnie nie porywa, ani wokal, ani melodia,,,
-Eva - bardzo fajna ballada, choć niestety jak dla mnie za mało gitar,,, trochę mi się już przesłuchał ten kawałek, przynajmniej na razie,,, również nic nie wnosi nowego ten utwór,,,
-Sahara - szybki, bardzo dynamiczny utwór, gitara pięknie komponuje sie z orkiestrą, piękne zagrania solówkowe - po to, żeby później przejść w mocne, mroczne, prawie metalowe brzmienie,,, jednak w tym wypadku klimat rozwiewa beztroski, popowy głos wokalistki,,, niby próbuje trzymać to coś, czym zaczynał się kawałek, ale niestety jej to nie wychodzi,,,w środku znowu chór próbuje ratować sytuacje,,, kompozytorsko całkiem ciekawy kawałek,,,
-Whoever Brings the Night - typowy utwór Nightwisha - bardzo charakterystyczne riffy,,, dużo melodii, w sumie ok, nawet wyróżnia się ponad średnią,,,ostatnia minuta momentami przypomina gitarowe szaleństwo, no i ta mocna perkusja,,, szkoda, że głos wokalistki ciągle popowy,,,
-For the Heart I Once Had - początek tego utworu (gitara) przypomina mi czołowy hit Budki Suflera,,, zwrotka - wokalnie - to niemalże kopia Mike'a Oldfielda,,, refren trochę ratuje ten utwór,,, jednak i tak najlepiej brzmi początek ;)
-The Islander - to jak na razie mój ulubiony utwór,,, łagodna gitara akustyczna, chyba granie na trzy, z lekka irlandzki klimacik, śpiew Marco, ogólnie bardzo fajnie mi się tego słucha,,, bardzo dużo melodii, świetnie wokalnie,,, jakieś instrumenty ludowe w tle,,, jest to utwór, który się wybija,,, nawet głos Anette - która robi taki fajny drugi głos w tle z Marco miło się słucha,,, utwór na: *****
- Last of the Wilds - bardzo melodyjny, dynamiczny, po prostu piękny kawałek niebiańskiej muzyki,,, choć,,,instrumentalny,,, ale może to i lepiej,,,
-7 Days to the Wolves - chyba jeden z najlepszych utworów w których głównym wokalem jest Anette, choć wspierana także przez Marco i chór,,, wypada tu mniej popowo niż w większości kawałków,,, znów pojawia się śpiewanie na dwa głosy,,, generalnie jeden z lepszych utworów na płycie,,, pojawiają się skrzypce,,,
-Meadows of Heaven - ostatni utwór na płycie, bardzo spokojna, rockowa balladka,,, w sumie też już to wszystko gdzieś słyszałem, mało tu oryginalności,,, za dużo popu,,, choć również mi się to podoba,,,

Ogółem: niewiele zostało ze starego Nightwish - zespół zmienił charakter i bliżej mu już chyba do Lacuna Coil, niż do tego, co kiedyś nosiło nazwę Nightwish,,, za dużo popu :( :( :( ale na plus wyróżniają się niektóre kompozycje - ciągle gdzieś niosące za sobą wcześniejsze dokonania,,, niestety niektórym z tych utworów blisko do autoplagiatu ;) Podoba mi się dużo melodyjności w tych utworach,,,Na plus również wokal basisty i jego wkład w urozmaicenie kompozycji,,, teraz tylko oczekuję na solowy album Tarji Turunen,,, ciekawe jak to wyjdzie,,,
Ocena: **** (niezbyt mocne)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 13:20:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 kwietnia 2007 20:16:14
Posty: 788
Skąd: Moria
Armijny Smok pisze:
zespół zmienił charakter i bliżej mu już chyba do Lacuna Coil

tos pojechal teraz po lakunie,toc to nie ten poziom,klimat i klasa.nowy najtłisz jest ponizej krytyki teraz.

_________________
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca.”


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 13:34:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
jaroslawus mi chodziło głównie o wokal,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 15:31:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Muzyki Najtłisza nie znam zbyt wiele (Nemo nawet się przyjemnie nuciło) ale byłem na ich koncercie! Supportowali oni bowiem Ironów dwa i pół roku temu w Chorzowie (Mystic Festival się to chyba nazywało). Dość zjechany tego dnia byłem (a było to w niedzielę tuż po pierwszym meczu, Punkcie i imprezie u Budynia) i stałem sobie spokojnie z tyłu płyty.
Koncert średnio mnie wzruszył czemu dałem też wyraz w naprędce spisanej relacji:

marecki o tym koncercie dwa i pół roku temu pisze:
Potem obowiązkowa przerwa, po której zagrał Nightwish. Byłem ciekaw tego zespołu, bo znałem ich jedynie tyle co z radia. Porażka. Brzmieli jak na ten dzień całkiem nieźle ale całość mnie znudziła przeokropnie. Wtórne, monotonne, nudne!!! A już kower Floydów był żałosny. Publice się chyba jednak podobało, bo wiele osób się nieźle bawiło. No cóż ……

pełna relacja

Dziś pamiętam tylko załamanie przy wokalu w trakcie High Hopes (nie wiem jednak który z panów to śpiewał). Straszne!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 16:47:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
marecki pisze:
High Hopes (nie wiem jednak który z panów to śpiewał)

Marco śpiewa tę piosnkę..., ale to jest basista ;) na dvd wyszło nawet nawet: kover Pink Floydów
niedługo może napiszę coś o wydaniach dvd,,, chętnie wybrałbym się na ich koncert,,, za czasów Tarji,,, - tym bardziej zazdroszczę Mareckiemu - no i jeszcze tego samego dnia Ironi,,, szkoda, że mieszkam w Polsce C,,, gdzie koncertów zagranicznych wykonawców prawie nie ma,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 17:37:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Armijny Smok pisze:
szkoda, że mieszkam w Polsce C,,, gdzie koncertów zagranicznych wykonawców prawie nie ma,,,

hola, hola do Chorzowa chyba nie masz dalej niz ja?

a link obejrzałem i niestety nadal twierdzę, ze jest to straszne :(. Jeszcze deklamowane zwrotki ujdą jakoś ale refren jest nie do zniesienia dla mnie :(

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 17:48:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
marecki pisze:
do Chorzowa chyba nie masz dalej niz ja?

no fakt ;)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 19:35:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 14 lipca 2006 17:50:48
Posty: 59
Skąd: Moody Blues, the
najblizej do Nightwisha...

Obrazek


...zbliżylismy się tutaj:

Obrazek

_________________
I'm a xes machine
I can do anything


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 października 2007 19:41:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
hehehehe :-D

Obrazek

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group