Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 17:04:02

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 29 kwietnia 2012 07:44:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Bialy_Kruk pisze:
Wstyd sie przyznac, ale dopiero teraz przesluchalem najnowsza plyte Deutera. No i plyta zre.

Cieszę się, że nie tylko mnie ten materiał kopnął. Szkoda tylko, że tak naprawdę chyba mało kto po niego sięgnął.


poprzednio jako azbest23 pisze:
Max i Kelner zmieszczą się w ramach tematu?

Oczywiście! Tym razem jednak będzie "inaczej niż zwykle". Zamiast świeżego tekstu lecę ze swoimi archiwaliami. W 2007 roku napisałem taką oto recenzję umieszczoną najpierw na jakimś blogu (który już nie istnieje), a później przeklejoną na RYM. Jest więc bardziej ogólnie i również dla osób, które tematu nie znają wcale. Dziś zrobiłbym to inaczej. I coś mi się wydaje, że kiedyś zabiorę się za ten temat raz jeszcze.

"Tehno i Terror" równie dobrze mogło znaleźć się w temacie o Robercie Brylewskim. Tam również go podlinkuję.


Max i Kelner, Tehno Terror [1992]
Obrazek

pilot kameleon w 2007 roku na RYMie o płycie "Tehno Terror" Maxa i Kelnera pisze:
Ta wydana w 1992 roku płyta przez wiele lat była obiektem pożądania wśród fanów Roberta Brylewskiego i Pawła Kelnera. Nakład pierwszego wydania uległ wyczerpaniu bardzo dawno temu, a wznowienia przez wiele lat nie można było się doczekać. W drugim obiegu ceny tego albumu przekraczały kwotę 100 złotych, cieszy więc inicjatywa nowego wydawcy. Jesienią ubiegłego roku wznowiono ten album wzbogacając go o pięć utworów grupy T-34 i niestety modyfikując nieznacznie okładkę oraz dodając coś na kształt podtytułu.
Max i Kelner to grupa stworzona przez dwóch wspomnianych wyżej weteranów polskiego undergroundu, Brylewskiego odpowiedzialnego za generowaną elektronicznie muzykę oraz Kelnera, który śpiewa w większości utworów oraz firmuje swoim nazwiskiem prawie wszystkie teksty.
Jakiej muzyki możemy spodziewać się po tej płycie? Jest to nie pozbawiona ducha ludzkiego szeroko pojęta elektronika. Mimo mgławic syntezatorowych i wszechogarniającego rytmu automatu perkusyjnego pojawiają się także dźwięki generowane przez gitarę, ciepłe tony basu czy ubarwiająca całość waltornia. Wbrew tytułowi estetyka techno nie pojawia się tu zbyt często, gdyż tylko utwór „Mega Yoga Kfas” może być tak sklasyfikowany. Reszta to podbite elektroniką funky, czasem uatrakcyjnione lekko jazzowym pulsem, który był bardzo charakterystyczny dla Izraela, innej formacji, w której Brylewski w tamtym czasie również się udzielał.
Od dziwnego perkusyjno-wokalnego „Intro” przez czternaście utworów obcujemy ze specyficzną formą publicystyki Kelnera, który staje się prekursorem hiphopowych rymowanek na naszej ziemi. Wokalista trafnie diagnozuje polską rzeczywistość początku lat dziewięćdziesiątych. Teksty z tego albumu są więc znakomitą kroniką okresu transformacji. Od uwag na temat bezmyślnego przejmowania zachodnich wzorców w „Mamy Zahut”, przez „Denervus Polonius Influensa Virus”, w którym słyszymy o zmianach społecznych zachodzących w Polsce oraz o rosnącej roli kleru w życiu naszego państwa, po obraz Warszawy odmalowany w „Starufce” i „Mieście”. Kelner potrafi też wyłapać zagrożenia, jakie niesie ze sobą cywilizacja wielkiego miasta. Groza życia w wielkiej metropolii daje możliwość ucieczki w zabawę, o której obaj artyści wspólnie opowiadają w ubarwionym dźwiękiem waltorni utworze „Bawimy się”. Kelner znakomicie czuje się nie tylko w poruszającej aktualne tematy publicystyce, potrafi także niebanalnie opowiadać o uczuciach dziecięcych („Dzieci”), z łatwością odnajduje się też w tematach ogólnoludzkich, takich jak egzystencja i metafizyka, z którymi stykamy się codziennie („Kosmos”).
Nagrania zamieszczone na tej płycie także i dziś są w stanie elektryzować słuchaczy. Partyzancka produkcja pozwoliła uniknąć szybko starzejących się schematów brzmieniowych. Płyty powinni posłuchać ci, którzy interesują się polską sceną alternatywną oraz osoby poszukujące pierwocin polskiego rapu.
Płyta zawiera pięć dodatkowych nagrań grupy T-34. To projekt Kelnera i Brylewskiego kilka lat wcześniejszy od produkcji Maxa i Kelnera. T-34 to prekursorskie nagrania, które światło dzienne ujrzały na kasetach „Pierwsza podróż” i „Saluto” w roku 1986. Ukazują one muzyków jako artystów szukających cały czas nowych sposobów ekspresji. Pojawia się prekursorskie zastosowanie samplingu, elektroniczna perkusja oraz jak zwykle niebanalne teksty Kelnera. Wszystkich słuchaczy powinien radować fakt, że kolejne, dotąd praktycznie niedostępne nagrania, ujrzały światło dzienne. Pokazują one, że Max i Kelner nie pojawili się znikąd.

Ocena: ***1/2

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Ostatnio zmieniony ndz, 29 kwietnia 2012 08:02:33 przez pilot kameleon, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 29 kwietnia 2012 07:59:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Na sam koniec wspomnieć trzeba o trzech płytach grupy Izrael, na których słychać Kelnera. Zespół ma jednak swój wątek, więc poprzestanę tylko na wklejeniu okładek.

Izrael, Biada Biada Biada [1983 ?]
Izrael, Dża ludzie [2008]
Izrael, 12rael Meet's Mad Professor & Joe Ariwa [2010]

Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo dziękuję za uwagę.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 29 kwietnia 2012 15:45:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
Dobrze, ze mowimy o muzycznych dokananiach Kelnera. A po ksiazke ktos z forum juz siegnal? W Warszawie w Empiku nie bylo.

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 29 kwietnia 2012 21:41:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
O ile dobrze kojarzę, to był jeszcze jakiś niewydany materiał, częściowo z numerami z "Techno Terroru" w wersjach rockowych, znalazłem to w swoim czasie w sieci i chyba nawet pytałem się tu na forum, co to w ogóle jest. Trochę zresztą mnie ten materiał wymęczył.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 maja 2012 10:42:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Budyń pisze:
był jeszcze jakiś niewydany materiał, częściowo z numerami z "Techno Terroru" w wersjach rockowych, znalazłem to w swoim czasie w sieci i chyba nawet pytałem się tu na forum, co to w ogóle jest. Trochę zresztą mnie ten materiał wymęczył.

Dysponujesz może tym materiałem?

Przypomniało mi się też, że w połowie lat 90. w telewizji był prezentowany jakiś koncert Maxa i Kelnera. Pamiętam, że bardzo się zdziwiłem, co to za muzykę grają Ci panowie. Zerknąłbym w to dzisiaj.


Bialy_Kruk pisze:
Dobrze, ze mowimy o muzycznych dokananiach Kelnera. A po ksiazke ktos z forum juz siegnal? W Warszawie w Empiku nie bylo.

Na krakowskim koncercie można było kupić. Nie miałem przy sobie kasy niestety. Kelner jednak zapowiadał, że będzie jeszcze spotkanie promocyjne związane z wydaniem tej książki. Oby faktycznie tak się stało.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 maja 2012 14:33:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Będę mógł odp. do długim weekendzie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 06 maja 2012 20:40:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Bialy_Kruk pisze:
A po ksiazke ktos z forum juz siegnal?

Dziś zamówiłem. Jak przeczytam to podzielę się wrażeniami.

Chodzą też słuchy, że 2.06.2012 w klubie Kotkarola w Krakowie odbędzie się spotkanie autorskie połączone z koncertem.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 06 maja 2012 23:04:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Wygląda na to, że nie mam tego materiału. To jest w ogóle ciekawa historia, bowiem... Ktoś znalazł to w sieci i puścił dalej, podpisane było to "Deuter 2003", ale tak naprawdę nawet nikt na forum, skąd to brałem nie był pewien, czy to zostało nagrane pod szyldem "Deuter". Na pewno był tam skład rockowy, na pewno śpiewał Kelner, na pewno było kilka numerów znanych z "Tehno Terroru"...

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 maja 2012 08:04:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Pamiętam informację w Radiostacji, o zespole Kelnera, który nosił nazwę Marysia :) . Z tym, że było to trochę wcześniej. A u mnie to demo też opisane jest nazwą Deutera. Utwory mają tylko numery 1 - 15.

Na Wikipedii zaś piszą:

Cytat:
W latach 2000–2003 reaktywowany Deuter zagrał kilka koncertów w składzie: "Kelner", "Magik" (tym razem na gitarze), basista Sławomir "Dżu Dżu" Wróblewski (ex-Izrael), perkusista Marek "Dynia" Dynowski (ex-TZN Xenna) oraz Konstanty Plewicki na instrumentach klawiszowych.


Próba rozszyfrowania 15 piosenek:

1. Miasto (z repertuaru Max i Kelner, czad & rap wersja)
2. Co za czas (z cytatem ze Złych myśli, czad & reggae)
3. Starufka (Max i Kelner, funk & czad)
4. [Twarze na zdjęciach]
5. [Ty, wiatr i zachód]
6. Urodzony na nowo
7. [Uzależniony od Ciebie] - miłosna piosenka, zaczyna się od słów ...mówisz że jestem narkomanem marihuanowym :rabbit:
8. [Ciągle chcą więcej] - funk rock o pracownikach korporacji
9. [Ciasto narodowe] - hip hop punk
10. [Bohaterze swojego pokolenia (żeby to wszystko potem zdradzić)]
11. [Nawalony poseł, pijany radny] funk & rap: ksiądz zamówił lewe dokumenty nigdy nie będzie zamknięty! - numer o polskim prawodawstwie
12. [Jaś i Małgosia] - o dzieciach, wideo i telewizji
13. [Kamień] - o narkotykach
14. [Potwór na plaży] - ska! - nie policja i struktura państwa chora tylko nieświeża ryba z frytkami może zgładzić potwora :)
15. [Ona nigdy nie wie czy do domu ją doniesie] - o trzech stówach renty :( .

W kwadratowych nawiasach moje propozycje tytułów piosenek, których nie znam - może rozpoznacie w nich coś z nowej płyty.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 maja 2012 11:47:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
antiwitek pisze:
W kwadratowych nawiasach moje propozycje tytułów piosenek, których nie znam - może rozpoznacie w nich coś z nowej płyty.

Na szybko niczego nie wyłapałem. Bardzo ciekawe rzeczy napisałeś, z chęcią bym poznał ten materiał.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 maja 2012 20:04:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Jakoś się dogadamy :wink: .

PS. A widziałeś coś takiego? http://www.youtube.com/watch?v=Sv1vfU-T ... re=related :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 maja 2012 11:52:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
antiwitek pisze:
Pamiętam informację w Radiostacji, o zespole Kelnera, który nosił nazwę Marysia. Z tym, że było to trochę wcześniej. A u mnie to demo też opisane jest nazwą Deutera. Utwory mają tylko numery 1 - 15.

(...)

Próba rozszyfrowania 15 piosenek:

1. Miasto (z repertuaru Max i Kelner, czad & rap wersja)
2. Co za czas (z cytatem ze Złych myśli, czad & reggae)
3. Starufka (Max i Kelner, funk & czad)
4. [Twarze na zdjęciach]
5. [Ty, wiatr i zachód]
6. Urodzony na nowo
7. [Uzależniony od Ciebie] - miłosna piosenka, zaczyna się od słów ...mówisz że jestem narkomanem marihuanowym
8. [Ciągle chcą więcej] - funk rock o pracownikach korporacji
9. [Ciasto narodowe] - hip hop punk
10. [Bohaterze swojego pokolenia (żeby to wszystko potem zdradzić)]
11. [Nawalony poseł, pijany radny] funk & rap: ksiądz zamówił lewe dokumenty nigdy nie będzie zamknięty! - numer o polskim prawodawstwie
12. [Jaś i Małgosia] - o dzieciach, wideo i telewizji
13. [Kamień] - o narkotykach
14. [Potwór na plaży] - ska! - nie policja i struktura państwa chora tylko nieświeża ryba z frytkami może zgładzić potwora
15. [Ona nigdy nie wie czy do domu ją doniesie] - o trzech stówach renty


Dzięki Witkowi zapoznałem się z tym materiałem. Jakość nagrania przyzwoita, choć w jednym kawałku jakieś dziwne trzaski się pojawiają. Utwory fajne, mocno rockowe, podbite klawiszem, ale czuć, że można było z nich jeszcze coś wycisnąć. I pewnie gdyby powstała płyta, to z pewnością żarłyby bardziej. Podjarało mnie natomiast podejście rockowe do Maxa i Kelnera. Wyborne wręcz!
Czy coś z tych nagrań przeniknęło na "Śmieci i diamenty"? Po jednym odsłuchu wyłapałem tylko jedną frazę. Muzycznie też jest nieco inaczej. Nowa płyta jest prostsza, konkretniejsza i bardziej surowa.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 maja 2012 12:21:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Obrazek
Paweł "Kelner" Rozwadowski, To zupełnie nieprawdopodobne (2012)

Wydana nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego książka Pawła "Kelnera" Rozwadowskiego bardzo mnie ucieszyła. Dlaczego? Idealnie wpisała się w moją "deuteromanię". Nie było zatem możliwości, bym po nią nie sięgnął.
Kelner wybrał następującą strategię. Po pierwsze nie opowiedział wszystkiego. Zatrzymał się na roku 1984. Chwilę po odejściu z Izraela i po kolejnej reaktywacji Deutera. Była to zatem ważna cezura w jego życiu. Wspomina jednak o odznaczeniu prezydenckim i śmierci Stopy. Autor nie poszalał z objętością. 118 stron w formacie A4. Kilka z nich wypełnionych jest rysunkami Grzegorza Wróblewskiego w stylistyce okładkowej. Wczoraj wieczorem zacząłem czytać, dziś rano skończyłem.
"To zupełnie nieprawdopodobne" na pewno nie będzie pomocne w konkretnym określaniu dat, miejsc, osób. Kelner luźno snuje swoją narrację nie przywiązując wagi do mało istotnych faktów. Często zdarza mu się przeskakiwać niespodziewanie na osi czasu. Konkretne daty go nie zwyczajnie nie interesują. Wykazuje natomiast wielką chęć opowiadania o dawnych czasach, kiedy wchodził w muzykę i kiedy rodził się polski punk. Tematy przeskakują jak w kalejdoskopie. Bardzo dynamicznie napisana jest ta książka. Anegdot jest w niej całe mnóstwo. Nie ma w tym jednak sensacji. Kelner swoim literackim piórem podchodzi w poetycki sposób do rzeczywistości. Opisy inicjalnych i nie tylko odlotów są napisane niezwykle frapująco. Próby, koncerty, spacery po mieście, komisje wojskowe, stan wojenny, wyprawa do Londynu, incydenty z milicją również fascynują. Zarówno tematycznie jak i językowo. Do tego ze stron książki bucha zapach trawy. Jest ona wszędzie i w takich ilościach, że podczas lektury nieomal się upaliłem. :D
Kelner z tej książki jawi się jako człowiek całkowicie spoza systemu. Nie chce być zakwalifikowany do żadnej grupy. Jest niezależny, stoi obok wszystkiego. I szkoda tylko, że tak drastycznie ta opowieść się kończy. Ja czekam na więcej.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 maja 2012 15:49:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
chętnie przecztam, zapach trawy mnie zupełnie nie dziwi :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2012 09:42:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Deuter, Klub Kotkarola, Kraków, 2.06.2012

Wybrałem się ochoczo. Publika jednak raczej sobie odpuściła. Było zdecydowanie mniej osób niż półtorej miesiąca temu. Może za często? Ja jestem nadal nienasycony i z chęcią zobaczyłbym ich jeszcze raz czy dwa w tym roku. :)
Repertuar. Właściwie taki sam jak ostatnio. Przekrój z historii oraz nowości. Utwierdziłem się tylko w tym, że kilka tych nowych kawałków ma takiego samego kopa jak klasyki. "Sam" niech będzie najlepszym przykładem. Zespół grał energetycznie, muzykom chciało się grać, a Kelnerowi bardzo chciało się śpiewać, a mi bardzo się podobało. Koncert był krótki, na koniec były wykonane z rozpędu dwa utwory na bis, bo publika szybko opuściła salę.
Po koncercie rozmawiałem dłuższą chwilę z Pawłem. Odpowiedział mi na kilka pytań, które nurtowały mnie od dawna, podpisał też obszerny materiał książkowy i fonograficzny. Niestety nie udało mi się kupić przed koncertem (w piątek byłem w Sraturnie, wczoraj w srEmpiku, nigdzie nie było, więc trzeba zamówić przez Allegro) płyty Dezerter "Deuter". Będzie zatem okazja, by po następnym występie znów porozmawiać. :)

A co do najważniejsze info na temat planów Deutera i samego Pawła:
- Powstaje nowa książka, tym razem beletrystyka. Tytuł, nie wiem, czy dobrze zapamiętałem, ma brzmieć "@2012@". Jeśli przekręciłem, wybaczcie.
- Możliwe, że zostanie wydany archiwalny koncert z 1986 roku, który nagłaśniał Brylu. Format cd i vinyl. Do Pawła zgłosili się jacyś ludzie posiadający ten materiał, którzy chcą pomóc w jego wydaniu. Ponoć było ostro, bo Brylu aktywnie kręcił gałkami i wychodził jakiś kosmos.
- Nowa płyta Deutera w planach, ale nie ma jeszcze żadnych konkretów.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group