Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 22:40:47

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 marca 2005 15:16:08 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3413
I spóźniam się do pracy porannie.... Coraz haniebniej.... :oops:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 marca 2005 17:56:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Tytuł jest po to aby zachęcić do wejścia do środka. Poza tym też słyszałem kiedyś w jakimś wywiadzie Pattona, gdy mówił, że dla niego teksty nie mają żadnego znaczenia, że to tylko gra słów aby się dobrze śpiewało a pełna koncentracja dotyczy muzyki.
Anyway czekam na jakieś obszerniejsze recenzje.

Co do bytności na forum to u mnie krucho z tym ostatnio. Nie mam internetu w domu a w pracy gonię z terminami więc znajduję tylko krótkie chwilę pomiędzy. A takie większe posty jak ten inicjujący niniejszy wątek to sobie przygotowuję offlineowo i potem tylko wklejam na forum, bo miałem już przykre doświadczenia z pisaniem większych rzeeczy bezpośrednio w necie.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 marca 2005 01:58:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Introduce Yourself ****1/2
Real Thing *****
Angel Dust ***** (bez "Easy")
King... ***1/2, ale "Diggin the Grave" *****
Album of the year ****
RT i AD słuchałem bardzo, bardzo dużo, zresztą to był jeden z zespołów, od których zaczynała się moja przygoda z muzyką.... Rzeczy późniejsze już na mnie takiego wrażenia nie robiły.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony pt, 10 czerwca 2005 21:12:25 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 marca 2005 16:38:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
..introduce jurself- 3*** jak dla mnie nic takiego
real fing 4 **** fajne energetyczne numery..choć Paton jeszcze "miałczy"
angel dust 4**** Paton zaczął Spiewać !!! i to jak !!!!!!!!!!!!!
king for a dej 5 ***** rewella jak dla mnie ! -jest to jedna z moich ulubionych płyt w ogóle...
album of di jer 5- ***** super !!! dlaczego się rozpadli ?????????????????

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 marca 2005 16:40:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
marecki pisze:
dla niego teksty nie mają żadnego znaczenia
szkoda ...sztuka dla sztuki ??? :cry:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 marca 2005 10:32:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
nie wiem czy sztuka dla sztuki Elrond...
po prostu może nie jest ani poetą ani publicystą itp. i nie chce się wypowiadać przez słowa - tylko przez muzykę
Ale że umie najlepiej spiewać, to jakies tam słowa są, bo inaczej... no mógłby jeszcze pójść w kroki Bobby'ego McFerrina ;-) ale to trochę nie ta stylistyka; w rocku ciężkim wokalizy też nie są zbytnio w modzie.

Prawdę mówiąc, bardzo długo nie zwracałem większej uwagi na teksty i w wielu zachodnich zespołach do dzisiaj nie zwracam. Weź np. taki Led Zeppelin, Hendrixa, weź nawet Beatlesów. Oczywiście mają tam jakieś piosenki, w których tekst jest na tyle ważny, że wpływa na ogólny obraz. Ale przeważnie to odbiera się to przez pryzmat muzyki, muzyki i jeszcze raz muzyki - myle się?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 marca 2005 11:30:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...ja nie powiedziałem ,że to zle ..tylko ,że mi szkoda..bo dla mnie tekst jest tak samo ważny jak muzyka.....

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 marca 2005 12:35:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 11 stycznia 2005 17:45:42
Posty: 251
Skąd: Ursynów
marecki pisze:
słyszałem kiedyś w jakimś wywiadzie Pattona, gdy mówił, że dla niego teksty nie mają żadnego znaczenia, że to tylko gra słów aby się dobrze śpiewało a pełna koncentracja dotyczy muzyki.

Dowodów na to pełno w Mr Bungle, Fantomasie czy Tomahawku, Faith... jest jedym z najczęściej słuchanych przeze mnie zespołów. Odpływam, kiedy słucham The Ballad of Hank McCain John Zorna & Mike Pattona, w podobnym stanie jestem przy The Game Daine Lakaien. Lista moich ulubionych utworów FNM, byłaby długa, z płyt to chyba Angel Dust i King... chyba, bo generalnie w każdej jest "coś"...
:)

_________________
http://www.karpatywschodnie.pl/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 marca 2005 15:06:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Marecki pisze:
dla niego teksty nie mają żadnego znaczenia, że to tylko gra słów aby się dobrze śpiewało a pełna koncentracja dotyczy muzyki.


Dla mnie generalnie teksty mają znaczenie ogromne. Czasem takie, jak sama muzyka, a czasem nawet większe (choć to przypadki szczególne -np. Kaczmarski - GENIALNY!!!); ale czasem też mniejsze, przyznaję.
A z FNM to z jednej strony wydaje mi się, że jest właśnie tak, jak w tym wywiadzie Patton rzekł, ale trochę też myślę, że to jakaś ściema. Bo wiele ich tekstów to nie jest zlepek przypadkowych słów, przecież.

Ale nawet jeśli to tylko "gra słów", to nie można nie zauważyć jak absolutnie MISTRZOWSKA to gra, czasami !!! Słowa idealnie pasują do muzyki i to połączenie ma niesamowitego POWERA (+ głos Pattona - oczywiście!)!

Przykłady poniżej:

w "Digging the grave" (Co za PIEŚŃ!!!!!)
In that big
black
hole
Comfortable

w "King for a day"
Don't let me die with that silly look in my eye

lub też "Don't look at me I'm ugly in the morning" (hehe)

i "Being good gets you stuff
Being stuff gets you good"

i jeszcze w "Star AD" (super tekst i w ogóle wszystko)
And dying is dry -
Like a fact of history
And when you die, you'll become
something worse
Than dead -
You'll become
A legend

We are forever

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 marca 2005 21:29:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
ciekawy pomysł na wątek i to do głównego forum... tekst a muzyka i co komu ważniejsze...

Jeżeli chodzi O Faith no More. Jest to zespół, który bardziej cenię niż lubię, i zresztą nie najlepiej znam. Uważam Pattona za jedną z najwybitniejszych osobowości muzycznych ostatnich -nastu lat. A płytę Angel Dust za jedną z najlepszych płyt lat 90., ścisła czołówka. Ale bardziej niż głosu Pattona wole słuchać wielu innych, a Angel Dust zarasta przeważnie kurzem na półce.
Najprościej rzecz biorąc jest to chyba bardziej ciężkie, niż ja na ogół lubię. Ja wolę szybko i ostro niż wolno i ciężko ;-) Ale w sumie Faith no More jest ani tu, ani tu...

gwiazdki... ciężko. Real Thing nie pamiętam dobrze, wiem, że była to rzecz o epokowym znaczeniu w historii muzyki rockowej. Pamiętam jak pierwszy raz zetknąłem się z utworem Epic. Dla mnie wtedy - a słuchałem przede wszystkim hard rocka, bluesa itp. - RAP był synonimem najgorszego syfu w muzyce. I słucham tego Epika, i słyszę świetny riff, fajny refren... ale te zwrotki :x FUJ! Ciężko było się przebić. Ale już parę lat później zachwycałem się Rage Against the Machine... i myślę, że było kilka takich zespołów, w tym, a może przede wszystkim Faith no More, które właśnie przetarły drogę wokalowi rapującemu do ciężkiego rocka - i myślę, że była to fuzja bardzo owocna.

Angel Dust * * * * 1/2 mimo wszystko, bo moja ocena jest subiektywno-obiektywna; może obiektywnie należy się pięć.
Otwarcie rewelacyjne - Land of Sunshine! Tak samo zamknięcie strony A - Kindergarten. Dla mnie taka klamra spinająca pierwszą stronę kasety, bo przyznam, ze częściej słucham własnie strony A.
Pomiędzy występuje dużo ciekawego, zawsze strazseni podobał mi się RV - taki niby od czapy utworek, ale dla mnie wielkość zespołu tego właśnie w umiejętności kreowania takich różnych nastrojów. I jak on tam śpiewa/ melorecytuje !

King... nie umiem ocenić, bo mam, ale zupełnie rzadko słucham. Może jak się zbiorę, to napiszę dokładniej. Takie odczucie generalnie, że niektóre rzeczy podobały mi się bardzo, ale inne nie, chciałem wręcz zgrać część kasety, jak jeszcze mi działały dwa deck-i we wieży. Nierówna płyta? Pewnie się nie zgodzicie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 czerwca 2005 15:25:02 
A mnie Faith średnio wzrusza, ani wystarczajaco mocne, ani zakręcone. Lubię jak w radiu leci, bo to nie jest syf. Lubię parę kawałków (skojarzenie z okresem młodzieńczym), ale się nie zachwycam. Może teraz by do mnei dotarły, a moze nie. Z podobnego okresu, to o wiele Pearl Jam (w sumei uwielbiam PJ;), a FNM jakoś nie czuję.
/miałem się wpisywać na podforum, to teraz cierpcie ;)


I/m easy like Sunday morning często nucę, ale przez skojarzenia - był taki melanż (albo się tak źle dzieje), że nie ma co rozważać, ani się smucić. Pełen zwis do sytuacji wokół :) :) :)
No i jeszcze zawsze czwartkowe imprezy w Parku kończą się to piosenką, alkohol uderza i juz się nie chce pić, światła zapalają i wywalają resztki ludzi o 2 czy tam 3 rano (dawno tam byłem, ale się nic nie zmieniło)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 czerwca 2005 20:04:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
nie ukrywam, że dla mnie również Pearl jam i Faith no More są zespołami podobnego kalibru; osobiście nie jestem fanem ani jednego, ani drugiego - Faith no More wydaje mi się bardziej wszechstronny i bogatszy muzycznie, ale z kolei Pearl Jam bardziej mnie buja... jeżeli można określenia tego tu uzyć (chyba nieco niezręcznie)

a zasadniczo o żadnym z nich nie powinienem się wypowiadać, bo twórczość obu znam na wyrywki ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 czerwca 2005 21:15:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22883
Nie dysponuję teraz tekstami zespołu, ale pamiętam, że teksty na "Angel Dust" na pewno nie były taką pisaniną o niczym, np "RV" z ostatnimi słowami, "czas bym powiedział swoim dzieciom to, co mój ojciec powiedział mi - będziesz niczym"

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 czerwca 2005 22:50:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Pearl Jam KOCHAM, a Faith No More bardzo lubię.
A z tym bujaniem, Crazy - to wcale nie takie niezręczne określenie, się mi wydaje :-).

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 czerwca 2005 00:59:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
A moim zdaniem Pearl Jam przy Faith No More może się schować....
Chociaż lubię Pearl Jam.....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 252 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 272 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group