Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 23:48:03

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Guten Tag
PostWysłany: sob, 03 marca 2018 16:05:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 stycznia 2005 20:06:28
Posty: 1086
Skąd: z Catanu
Die Reklamation (2003)

Nie interesowałem się biografią Wir sind Helden. Nie wiem, skąd się ten zespół wziął. Może rzeczywiście wyglądało to, jak zostało przedstawione w teledysku do najbardziej znanego utworu z tej płyty - "Guten Tag". Jakiś przedstawiciel wytwórni usłyszał, jak grają tę piosenkę, i przewidział, że może się stać przebojem. Może ona pochodzić z jakiegoś wczesnego, niezależnego, istniejącego tylko w wymyślonej przez mnie legendzie okresu. Gdyby tak było, potwierdzałyby to buntowniczy tekst oraz energiczna muzyka. Określiłbym ją jako punkową, ale raczej pod względem wkładanych w nią emocji, a nie konkretnych cech gatunkowych. Obfite wykorzystanie klawiszy powoduje skojarzenia z nową falą, a ze względu na język dopatruję się w tej muzyce kontynuacji niemieckiego dorobku w tej dziedzinie w latach 80. Ten sam styl pojawia się jeszcze tylko w dwóch utworach - "Ist das so?" i "Heldenzeit". Reszta płyty jest natomiast wypełniona piosenkami, które z początką wydały mi się tak zwyczajne, że aż rozczarowujące. Kolejne odsłuchy doprowadziły jednak do tego, że polubiłem na niej wszystko. Wciąż wprawdzie najbardziej lubię te zbuntowane utwory - "Guten Tag" i pełne karkołomnych językołamaczy "Heldenzeit", ale odkryłem w popowej zawartości tej płyty przyjemne elementy. Są nimi zwłaszcza przewijające się przez całą płytę klawiszowe (syntezatorowe?) zagrywki w tle.

Ciekawostka. We wkładce do tej płyty znajduje się lista pozdrawianych zespołów. Z nieznanych mi powodów jest na niej Einstürzende Neubauten.

Von hier and blind (2005)

Przy okazji tej płyty udało się Wir sind Helden wylansować kolejny przebój - "Von hier an blind". Jest to jedna z najlepszych ich piosenek. Niestety, nie jest zupełnie reprezentatywna dla albumu pod tym samym tytułem. Muzyka jest całkiem przyjemna. Niektóre refreny wpadają w ucho. Na tym właściwie można pochwały skończyć. Przynajmniej, jeśli chodzi o muzykę, bo jest jeszcze dużo lepsza od niej okładka. O nowej fali zespół zapomniał. Próbuje trochę ratować się przed monotonią, wprowadzając coś, co brzmi - na moje ucho - jak nawiązania do R&B, ale są to próby mało przekonujące. Już lepiej wyszły na "Von hier an blind" te utwory, które nie mają żadnych cech szczególnych.

Soundso (2007)

Od dawna zwlekałem z założeniem wątku, bo chciałem najpierw skompletować podstawową dyskografię Wir sind Helden. Brakowało mi tej płyty. Ostatnio okazało się, że poważnym błędem było odkładanie poznania jej. Tym razem udało się zawartości dorównać poziomem okładce. Jak bez sensu było moje zwlekanie, zdałem sobie sprawę już przy pierwszych dźwiękach płyty, która przywitała mnie rockowym czadem w "Panique" (kupiłem tańsze wydanie, skutkiem czego niektóre piosenki mam po francusku, ale niemieckie wersje "Endlich ein Grund zur Panik", "Soundso" i "Kaputt" są na końcu jako bonusy). Ten czad co prawda dalej nieco przygasa, ale trzyma się na pewnym poziomie. Jest to gitarowa płyta. Nawet, jeśli jest na niej więcej popu niż rocka, to jednak ten drugi na drugim planie trzyma się nie gorzej niż na pierwszym. W dodatku, na "Soundso" są znów elementy nowej fali. Jeśli o nią chodzi, to dziwne, w dużej części mówione "(Ode) An die Arbeit" znaczenie się różni od starszych piosenek Wir Sind Helden w tym stylu. Nie oznacza to, że mi się nie podoba.

Bring mich nach Hause (2010)

Tym razem wzbogacenie stylu o nowe elementy jest bardziej bezkompromisowe niż na drugiej płycie. W dodatku tym razem wynikiem jest pełny sukces, przynajmniej artystyczny. Płyta jest w niespodziewanie dużej części folkowa lub żeby być bardziej precyzyjnym - folk-popowa. Ale czy dodanie do słowa folk słowa pop cokolwiek precyzuje? Nie trzeba już wielu odsłuchów, żeby zauważyć, że utwory mają indywidualny charakter. Większość jest oparta na jakimś pomyśle: raz taneczny akordeon ("23.55: Alles auf Anfang"), raz ballada z powracającym fortepianowym motywem ("Bring mich nach Hause"), raz latynoska trąbka i męskie chórki ("Dramatiker"). Mnie te pomysły ruszają. Żeby żadnego elementu nie brakowało, pod koniec płyty, w "Im Auge des Sturms" zespół daje pokaz rockowej energii i nawet jest w tym utworze gitarowa solówka, rozkręcająca się trochę niezdarnie, ale w dobrym kierunku.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group