Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 24 kwietnia 2024 12:21:50

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 206 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 09:15:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
to ja jakiś dziwny jestem...

Ja bardzo lubię Pidżamę... Co więcej uważam, że to jedna z lepszych koncertowych kapel w tym kraju nad Wisłą...
Osobiście dziwię się, że ta muzyka stała się bardzo popularna dopiero niedawno, bo moim zdaniem ogromny potencjał komercyjny mieli już Złodzieje zapalniczek...
Chłopaki grają melodyjnego i przebojowego roka i tyle. Nie musi się to podobać wszystkim, ale bez przesady... To jest taki polski Bad Relligion po prostu. Teksty Grabaża są ciekawe, choć czasem pretensjonalne. Świetne są moim zdaniem kawałki regałowe i regałowe wstawki w ich kawałkach...
No i fajny jest motyw otrzepania ze styropianu i odżegnania się od podziemia, niezależności i tym podobnych bzdetów...
Powiem więcej Strachy na Lachy też mi się bardzo podobają !!! Nawet bardziej niż Bułgarskie cantrum...

po waszych komentarzach odnoszę wrażenie, że wam przeszkadza, że chopaki są na topie i to jakich mają fanów... dziwne to... poza tym sorry, ale skoro oceniacie twórczość Pidżamy przez pryzmat Grabaża, to dlaczego w innych wątkach się dziwicie, że inni oceniają Armię przez pryzmat Budzego ?

no ale muszę się zgodzić, że gwiazdor z Grabaża czasem wychodzi... ale ma swoje 5 minut, nie dziwię się, że z nich korzysta...

Na jeden z koncertów urodzinowych pidżamy - we Wrocku przyszło kilka tysięcy ludzi...

acha chciałem napisać, że jak byłem na 2 koncertach pidżamy we Wrocławskich 5 nutkach, to za każdym razem Grabaż przerywał koncert i robił aferę, żeby się nie pchać, bo się robiło niebezpiecznie pod sceną...

Inna sprawa, że na ich koncertach widziałem ludzi w koszulkach z Kurtem i z Che....
:)

złodzieje *****
styropian ****
marchew *****
strachy *****
bułgarskie ****

pozdro...

KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 12:02:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
o matko, nie myślałam, że na tym forum spotka mnie taki temat. sorry, wymiękam.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 12:49:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 21 stycznia 2005 21:57:59
Posty: 1742
Skąd: Stettin Hockendorf
Boskey pisze:
Strachy Na Lachy to tragedia...

:twisted:
nic już nie piszę na ten temat :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 12:53:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Dla mnie piosenki Pidżamy są na jedno kopyto grane. Wyrobili sobie swój własny styl. Usłyszysz w radiu nową piosenkę i od razu wiesz, że to oni. To akurat jest pozytywne ale odnoszę wrażenie, że wszystkie utwory są do siebie podobne. Poza tym niezbyt lubię wokal Grabaża...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 12:57:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Ja nadal podtrzymuje tez, iz ten zespol byl originalny, ciekawy do Styropianu...

i wole go na maxa od Ramsztajna :evil: :evil: :D :D :D :faja:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 12:59:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7694
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
natalia pisze:
o matko, nie myślałam, że na tym forum spotka mnie taki temat



Zważywszy, że motyw Grabaża i PP przewijał się w kilkunastu wątkach - musiało to kiedyś wybuchnąć :wink:

Czy się to komuś podoba, czy nie - działalność Grabaża ma niemały wpływ na "scenę alternatywną", która wielu Niewidzialnym Armistom jest znana i w potforum ma swoje miejsce...

a przynajmniej bardziej mi tu pasuje niż np. Gorillaz

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 17:46:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Pidżamę poznałem stosunkowo niedawno bo tak naprawdę to na warszawskim PRL-u. I bardzo mi sie spodobała. Jednak nie mam jej za dużo. Trochę rzeczy z sieci +

Ulice jak stygmaty (wersja archiwalna sprzedawana na PRL-u) ***3/4 całkiem przyjemna rzecz. Słychać, że to demo właściwie ale swój urok ma. Bardzo z niej lubię 'Porzędek panuje w Warszawie'

Marchef w butonierce *** jakoś taka nierówna. Kilka super utworów (Pryszcze, Generacja) ale i sporo zapychaczy.

Bułgarskie Centrum **** początkowo mi ta płyta jakos nie wchodziła ale potem juz bardzo. Niezłe teksty. Wirtulani byli OK lecz trochę zbyt przewidywalni. Nikt tak pięknie ... to bardzo piękny utwór wg mnie. Ponadto udany kower Kultu ale totalnie zrąbany Neila Younga. Bez tego ostatniego ocena byłaby wyższa.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 19:20:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Nigdy tej grupy nie słyszałem, ale już mi się nie podoba :wink:

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 kwietnia 2005 22:38:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
piotrpanek pisze:
działalność Grabaża ma niemały wpływ na "scenę alternatywną"

eeee, jaki wpływ konkretnie?
Piła pisze:
Nigdy tej grupy nie słyszałem, ale już mi się nie podoba
:piwo: :piwo: :lol:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 00:03:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22878
natalia pisze:
eeee, jaki wpływ konkretnie?


konkretnie zły :)
powstają klony Pidżamy, typu Happysad czy Rażeni Piorunem, rośnie generacja jakiś ni to punków ni to nie punków, co uważają, ze Pidżama to punk, nie znają zaś rzeczy ostrzejszych i krzywią się na nie strasznie...

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 00:41:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
to ja tez dziwna jestem, bo to, co słyszałam - podobało mi się

Nie ukrywam, że być może ma to niejaki zwiazek z tym, ze nawet nie wiem, jak Grabaż wygląda (z góry dziękuję za linki do zdjęć, jak będę potrzebowała, to sobie znajdę) ani co (z)robi(ł).
Z PP spotkałam się na poważnie pierwszy raz bardzo, bardzo niedawno temu - tak jak marecki, na koncercie warszawskiego PRL. Poza Armią był to najlepszy tam koncert, zdumiał mnie, bo choć nie znałam żadnej (sic!!!) piosenki, coś mnie ruszało i miałam ochotę (tylko sił zabrakło) wchodzić w młyn. Jakiś nastój był fajny i dobry. Późniejszy Kult wypadł na tle słabiutko.
Ponieważ Crazy'emu też się podobało, nabyliśmy drogą kupna poprzez Allegro "Złodziei zapalniczek" "Futuristę" "Ulice jak stygmaty" i "Styropian". Nie jestem w stanie dać żadnych gwiazdek, bo po pierwsze nie umiem oceniać w ten sposób, a po drugie nie odróżniam poszczególnych płyt od siebie. Crazy puszczał, ja słuchałam, nie wiem co było kiedy.
Ogólne wrażenia pozytywne, choć pierwotny zapał już ostygł, to jeden z zespołów, które sobie cenię i cieszę się, ze zdążyłam poznać przed śmiercią.
Co do młodociano-małoletniej otoczki. Taką grupę fanów można przypisać zdecydowanej większości popularnych zespołów, Armii też niektórzy słuchają (słuchali), bo to "wypada" w pewnych kręgach.
Miałam szczęście obcować czysto z muzyką, nie z otoczką (jakąkolwiek) i to, co dostałam - było warte wydanych pieniędzy i poświęconego czasu.
Howgh.
:-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 09:23:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
Budyń pisze:
konkretnie zły
powstają klony Pidżamy, typu Happysad czy Rażeni Piorunem, rośnie generacja jakiś ni to punków ni to nie punków, co uważają, ze Pidżama to punk, nie znają zaś rzeczy ostrzejszych i krzywią się na nie strasznie...

ciśnie mi się na usta jedno słowo: getto...
ja myślałem, że nie tylko ja mam dystans do czegoś takiego jak "punkowy etos"...
otóż rośnie nowa generacja niby-punków, która z prawdziwym punkiem nie ma nic wspólnego, bo na czym polega prawdziwy punk to wiemy tylko my... my słuchamy prawdziwego punka, co jest ostry i bezkompromisowy...

ludzie bez jaj, posłuchajcie sobie muzyczki, jak sie komu nie podoba bo jest miałka, to okej i tyle
angole mają bad rlligiona, amerykaćcy offspringa i green day, a my mamy pidźamę...
nie rozumiem co wam w tym przeszkadza... jak małolatom się podoba, to niech słuchają... jak wolą stachurskiego, bajm, lombard czy armie to ich sprawa...


pozdro...
KoT


Ostatnio zmieniony pt, 22 kwietnia 2005 11:42:10 przez KoT, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 09:29:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
KoT - dobrze powiedziane!
Zgadzam się w zupełności, "tylko MY wiemy co to punk, tylko MY słuchamy jedynej dobrej muzyki, a reszta to syf, nawet jeśli nigdy uszy moje się z tym nie zetknęły"*.
To mi przypomina moje własne rozważania na temat ex-dzieci kwiatów z wątku o wyglądzie.
Szkoda.


*bo podobno
Każdy ma prawo decydować o swym losie,
Każdy ma prawo żyć tak jak chce,
Każdy ma tutaj coś do zrobienia,
Każdy wolnym urodził się.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 09:34:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7694
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Budyń pisze:
natalia napisał:
eeee, jaki wpływ konkretnie?


konkretnie zły Smile



Na przykład :-)

chociażby taki, że dyskusja o nich (bardziej o Grabażu niż o PP) zaśmieciła wątek o Aliansie :mrgreen:

Chociażby takie, że wygenerowali to stado fanek w rozciągniętych swetrach :-)

A na poważnie - można nie lubić towarzystwa Grabaż-Świetlicki-Staszczyk-Dunin_Wąsowicz i uważać za grupę wzajemnie adorujących się zalkoholizowanych dekadenckich narcyzów bez talentu (por. film "Małżowina"). Można z pobłażaniem patrzeć na nastoletnie fanki, które są "ostrymi pankówami" nucącymi piosenki o miłości w wydaniu hipisowskim. Można z irytacją patrzeć na dziennikarzy muzycznych, którzy "promują punka" puszczając "Do nieba wziętych". Można zespół PP, a Grabaża w szczególności, uważać za niewartych wspominania, a tym bardziej słuchania.
Nie można jednak udawać, że nie odcisnęli wyraźnego śladu w polskiej muzyce "alternatywnej" (cokolwiek to miano by miało znaczyć). Po pierwsze, dali impuls do wytworzenia swoistego stylu "pilskiego" (choć rozwijajacego się później w weilu innych ośrodkach), który jak już Natalio napisałaś, jest według ciebie niewarty zainteresowania, ale który jest warty dużego zainteresowania paru tysięcy innych osób związanych ze środowiskiem "punk". Po drugie, wstrzeliwując się "Ulicami..." w dobry czas przełomu, dali impuls odradzającemu się "melodyjnemu punkowi". Można uważać, że obydwa te nurty są mało interesujące, a liczy się tylko crust i hc-punk z jednej, i czyste reggae z drugiej strony, ale w ten sposób skreśla się połowę "załogi".
Piszę tu przede wszystkim o PP z lat 80 i pierwszej połowy lat 90, bo to, co robili później mało znam i rzeczywiście coraz bardziej przypomina zwykły pop-rock (choć mimo że niebyt mnie już to podnieca, to nie twierdzę, że nie jest istotne ze względów obiektywnych). Jak jednasz piszesz Budyniu, coraz powstają nowi naśladowcy, więc sam wpływ (jakkolwiek by nie był oceniany) jest niezaprzeczalny...


Piła pisze:
Nigdy tej grupy nie słyszałem


Ściągnij tę dolinkowaną przeze mnie w pierwszym liście tego wątku empetrójkę. Może muzyka ci nie podejdzie (z Faith No More ani Nightwish wiele wspólnego nie ma, może tyle, że też rock, a nie jazz :mrgreen: ) Być może jednak w tym akurat kawałku spodoba ci się wokal ;-) Zaufaj mi...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 kwietnia 2005 10:11:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
KoT pisze:
ciśnie mi się na usta jedno słowo: getto...
......................eeeeeeeeee tam ! od razu getto !.......mnie ten temat nie przeszkadza , no ale swoje zdanie wyrazic chyba można ? .......przy czym gdyby patrzeć na panka przez pryzmaty Budynia to takiego Clasha nie można by już chyba zaliczyc do pank roka ...to bardziej jakaś kocia muzyka !!!!!!!
:lol: :lol: :lol:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 206 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group