Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 14:36:40

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 08 grudnia 2007 20:29:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
"Sliver" ma happy end. Liczy się?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 09 grudnia 2007 02:37:26 

Rejestracja:
pn, 07 marca 2005 22:40:05
Posty: 1662
. pisze:
Ty chyba nigdy wesołej piosenki nie słyszałeś , przecież tam przez ten wokal i transową melodie bije jakiś kacowa olewka. Spoko, deprecha to może nie jest , ale WESOŁE?

porównuję do anathemy:P


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 12 grudnia 2007 02:15:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Leniwiec do czego byś nie porównywał to obiektywnie rzecz biorąc Dumb czy About A Girl nie są wesołymi numerami. No chyba, że głębszej analizie poddałby je Tarantino :wink:

Choć z drugiej strony teza, że Kurt nigdy nie nagrał wesołego kawałka jest też przegięciem.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2007 23:40:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Mi się wydaje, że tu nie o wesołość chodzi, tylko o energię. Piosenki moga być desperackie, czarnohumorzaste albo nawet w ogóle z ponurym tekstem. Ale są z jajami zrobione!
Na drugim biegunie mieści się np. Radiohead, który może być niby podobnie nie-wesoły, a jednak skrajnie różny, właśnie dlatego, że a ich smutność jest totalnie introwertyczna, apatyczno-depresyjna. A u Nirvany wisielczość.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 00:50:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
dziś słuchałem Nevermind. Właczyłem i cos tam sobie robiłem, pierwsze trzy kawałki se tak przeleciały, dopiero od Breed zacząłem słuchać, musiałem przewijac Polly i Lithium, natomiast wbił mnie w ziemię zapomniany Longue Act. Poz tym na ***** On a plain, Territorial pissings, wspomniane już Breed i Drain You. I przykra konstatacja - mieszana dziś z błotem przez wszystkich skinów i oi!punków komercyjna w sumie Nirvana brzmi o 100% brudniej niz prawie wszystkie dzisiejsze punkowe popularne zespoły

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 08:47:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
nie wiem po co przewijałeś najlepszy utwór, ale zawsze z chęcią powtórzę, że to, co zwróciło Twoją największą uwagę, czyli
Budyń pisze:
Longue Act. (...) On a plain, Territorial pissings, wspomniane już Breed i Drain You

stanowi moim zdaniem podstawową treść tej płyty. Bo niby są to wypełniacze, ale JAKIE WYPEŁNIACZE!! Przeboje z singli są wspaniałe i są takimi perłami w koronie, czy też chrzanem na kanapce ;-), ale właśnie te powyższe utwory, chociaż trochę wszystkie do siebie podobne, czasem mi się myli, który jest który... one stanowią, że tak powiem, fundament.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 11:13:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
. pisze:
Nirvana nigdy nie nagrała radosnego/wesołego numeru.


VETO!

"Molly's Lips" !!!111!!!11111jedenjeden!!!!!

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 11:47:51 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:16:01
Posty: 2647
pet, patrz 8 postow wyzej i na odpowiedz boskiego (dla mnie niezrozumiala, wiec nie polemizowalem), potwierdzajaca znajomosc i podtrzymujaca stwierdzenie.

moze jednak: a moze boski w dolku byles sluchajac?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 12:34:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
q51 pisze:
pet, patrz 8 postow wyzej i na odpowiedz boskiego (dla mnie niezrozumiala, wiec nie polemizowalem), potwierdzajaca znajomosc i podtrzymujaca stwierdzenie.

moze jednak: a moze boski w dolku byles sluchajac?


Toż to ja własnie to Twojego postu nawiązywałem. Ja nie wiem jak można stwierdzić, że "M.L." to nie jest obiektywnie radosny kawałek. Fakt, że to raczej wyjątek potwierdzający regułę w repertuarze Nirvany, niż zwiastun jakiegoś szerszego trendu, ale jednak czyni twierdzenie iż "Nirvana NIGDY nie nagrała radosnego/wesołego numeru" nieprawdziwym.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 14:29:12 

Rejestracja:
śr, 27 czerwca 2007 16:27:02
Posty: 41
Ale to cover właśnie. The Vaselines. Oryginał brzmi smutniej :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 14:37:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Wielebny pisze:
Ale to cover właśnie. The Vaselines. Oryginał brzmi smutniej



Chodziło chyba o to czy Nirvana nagrała/zgrała kiedykolwiek jakiś wesoły kawałek, a nie czy stworzyła ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 17:11:57 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:16:01
Posty: 2647
a jesli cover jest weselszy niz wersja oryginalna (bo akurat jej nigdy nie slyszalem) to tylko woda na nasz mlyn.
nawet abstrachujac od tego, wersja nirvany jest radosna i basta!


Ostatnio zmieniony śr, 19 grudnia 2007 20:17:21 przez taki1, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 17:43:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
q51 pisze:
jesli cover jest smutniejszy niz wersja oryginalna

Wielebny pisze:
Oryginał brzmi smutniej

Potwierdzam, a jeśli nie wierzycie to sami sprawdźcie na Lastfm http://www.lastfm.pl/music/The+Vaselines/_/Molly%27s+Lips

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2007 20:25:37 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:16:01
Posty: 2647
po tym 30-sekundowym fragmencie ciezko powiedziec cos definitywnie...
wersja nirvany jest radosna, natomias orginal the vaselines trudny do okreslenia pod tym wzgledem. pewnie mniej wesoly, ale raczej nie smutny.
pomijajac to, ze stylistyka zupelnie inna...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 20 grudnia 2007 00:10:45 

Rejestracja:
śr, 27 czerwca 2007 16:27:02
Posty: 41
A In Bloom? Przyznam, ze sie nie wsłuchiwałem w tekst, ale piosenka całkiem wesoła, a oba teledyski do niej - jeszcze bardziej :)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group