Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 09:15:50

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 listopada 2006 19:33:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 18 listopada 2004 16:21:11
Posty: 358
Skąd: nie jestem stąd
pozwolę sobie przypomnieć o tym temacie, bo jest nie tylko zaległy (jak w tytule), ale też jakoś dziwnie zapomniany...
Nowe sytuacje
Świetna płyta. troszkę taka przestraszona, bardzo nerwowa, dużą rolę odgrywa na niej pianino GC. wyciepałbym z niej "system nerwowy", bo jakiś taki... niepotrzebny. Oprócz tego kilka bardziej rockerskich kawałków ('znak równości', 'mój imperializm' i 'będzie plan' konkretnie) może troszkę nudzić, ale na tytułowa pisenka albo arktyka to mistrzostwo!
Nie potrafię znieść okładki od reedycji zwanej "nowe nowe sytuacje" i tytułu tejże. kiepski dowcip :?
Zdarza mi się taki czas, że muszę posłuchać tej płyty po prostu

Nieustanne tango
Mniej automatyki i tylko to do zarzucenia. ale co za tym idzie, nie ma bawienia się słowami, które można było usłyszeć na nowych. Najlepsze to chyba psy pawłowa i na barykadach. nie ma się co rozpisywać. tylko szkoda, że to już ostatnia płyta jedynej słusznej republiki.

82-85
płyta najlepiej się zaczyna i najlepiej kończy. w środku jest różnie. ta płyta zachęciła mnie do zespołu (wcześniej nie znosiłem ich republikańskiego klimatu), ale dzisiaj chętniej włączam sobie jedną z dwóch powyższych.

znam jeszcze masakrę i 91 ale nie na tyle dobrze, żeby się rozpisywać na ich temat. z tej pierwszej fajna jest tytułowa, z tej drugiej - "republika".

jeszcze jedna płyta:
Republika
słuchając "fasta" można zadać sobie pytanie: czy faktycznie miało być aż tak dobrze? nagranie brzmi jak bezpośrednia kontynuacja "nieustannego". Ale przecież nawet reaktywowanej republice zdarzały się przebłyski, a po posłuchaniu "śmierć na 5" można odpowiedzieć sobie spokojnie: niestety, płyta miała być kolejną, zwykłą płytą republiki. do posłuchania, ale już nie do przeżywania. a przynajmniej nie do takiego jak kiedyś.

Kiedy młody GC układał pierwsze, straszne i niezwykłe kompozycje dla Republiki, nikt nie myślał, jak umrze. Ale śmierć miała już taki plan uknuty: człowiek niezwykły nie może normalnie umrzeć. i zabrała go akurat wtedy, kiedy nikt się tego nie spodziewał.

_________________
dobro jest dobre, pięść rozwali świat


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 listopada 2006 20:47:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Cytat:
Eeeeee.... a ja już się śliniłem, że to będzie wątek o postawach republikańsko-konserwatywnych.....

hehe czyli nie jestem jedyny

_________________
http://freemusicstop.com


Ostatnio zmieniony ndz, 18 maja 2008 20:16:32 przez MAQ, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 listopada 2006 14:40:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Rzuff pisze:
a po posłuchaniu "śmierć na 5" można odpowiedzieć sobie spokojnie: niestety, płyta miała być kolejną, zwykłą płytą republiki. do posłuchania, ale już nie do przeżywania.

:shock:
Przecież to jeden z bardziej poruszających kawałków Republiki jest!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 22 listopada 2006 16:03:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 18 listopada 2004 16:21:11
Posty: 358
Skąd: nie jestem stąd
Cytat:
Przecież to jeden z bardziej poruszających kawałków Republiki jest!

wiem, sam doświadczyłem jego głębi niedawno, bo poruszył mnie straszliwie, kiedy zacząłem ponownie przyglądać się bliżej twórczości republiki (wcześniej ich dużo słuchałem tak chyba z 2 lata temu). Ale gdyby nowa płyta wyszła, to nie wiem, czy podobałaby mi się, gdyby zawierała głównie takie kompozycje.
Po takim zespole oczekuje się więcej takich smaczków, jak np tytułowa piosenka na "masakrze" lub mamona.
A to, że śmierć na 5 jest taka dobra, wynika trochę (przynajmniej dla mnie) bardziej ze względu na śmierć GC. na martwy zespół patrzy się inaczej niż na żywy...(?).
Ale za to jest niebanalna (chyba nikt tak wcześniej nie zagrał na flecie jak Grzegorz tam). Mimo wszystko bardziej republikański z niedokończonych kawałków wydaje mi się Fast.
Mam nadzieję, że to, co napisałem nie jest zbyt niezrozumiałe/ nie wygląda na nielogiczne.

_________________
dobro jest dobre, pięść rozwali świat


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 14:00:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Nadszedł czas....

"Nowe Sytuacje" ****1/2 - wiem że należy się piątka ale jakoś dałbym ją wbrew sobie. W pełni rozumiem wartość i przełomowość tego albumu ale ma jak dla mnie trochę fragmentów nudnych. Długo się rozpędza, pierwsze trzy kawałki mi się dłużą i są takie monotonno-nijakie. Odlot zaczyna się od kawałka numer 4. Nowa jakość w polskiej muzyce, niesamowity talent tekściarski Ciechowskiego, zawoalowane aluzje polityczne... Echa lektur Orwella i Vonneguta. A do tego wszystkiego te drażniące klawisze jako instrument rytmiczny a nie melodyczny. "Śmierć w bikini" i zwłaszcza "Arktyka" to moje ukochane fragmenty.

"Nieustanne tango" ***** - tu niczego się zupełnie nie mogę przyczepić. Nie ma dłużyzn, jest za to "Obcy astronom" - mój ulubiony utwór Republiki. Inna sprawa że jest spokojniejszy, bardziej nastrojowy i muzycznie i tekstowo niż pierwsza płyta, zapowiada w którą stronę miała pójść dalsza twórczość Ciechowskiego. Doskonałe są utwory "Na barykadach walka trwa" i tytułowy. A "Porannej wiadomości" jako dziecko strasznie się bałem, to odliczanie w dwóch językach brzmiało strasznie groźnie.

"1984" ***1/2 - ciężko oceniać bo to powtórka pierwszej płyty więc niespodzianek nie ma. Odegrane tak samo, zaśpiewane nie najlepszą angielszczyzną, ciekawie przetłumaczone. Ale jeden fragment mnie wbija w fotel bardziej niż na "Nowych sytuacjach" Gdy kończy się "Siberia" (czyli tutejsza wersja "Arktyki") odśpiewany zostaje refren o tym że Syberia przegra (wiadomo do czego aluzja) po czym na ostatni refren Ciechowski z determinacją w głosie przechodzi na język polski.

"1991" ***1/2 - takie nie wiadomo po co. Nowe wersje starszych utworów są jedna w drugą słabsze a już "Biała flaga '91" to niemal tragedia... Ratują płytę utwory premierowe. Zwłaszcza "Lawę" bardzo lubię, a "Republika" ma dobry antytotalitarny tekst.

"82-85" ***** - nie może być innej oceny. Zebrane single i nagrania radiowe z pierwszej połowy lat osiemdziesiątych to klasyka absolutna. "sexy doll", "Biała flaga", "Moja krew"... Po prostu kanon, niemal każdy utwór wybitny.

"Bez prądu" ** - aranżacje akustyczne ciekawe ale ten album ma jeden aspekt przez który jest dla mnie niemal niestrawny. Głos Kayah, te ciągane chórki, wycie, marudzenie.... NIE! po trzykroć. A nad jej ozdobnikami w najpiękniejszym utworze jaki wyszedł spod pióra Ciechowskiego "Nie pytaj o Polskę" aż chce mi się zapłakać i zawyć.

"Siódma pieczęć" **** - odwrotnie niż koledzy: nie podobało mi się gdy wychodziło i dostałem od Rodziców pod choinkę, z biegiem lat podoba mi się coraz bardziej. Muzyczna wycieczka w przeszłość. Tekstowa nierzadko też ale w niektórych tekstach nadspodziewanie dużo odniesień do śmierci - w utworze tytułowym i w "Przeklinam cię za to" przede wszystkim. W tym drugim wers "Tuż przed Nowym Rokiem bez telefonów pisano świadectwo zgonu" jakimś kosmicznym przypadkiem pasuje do daty śmierci Ciechowskiego. Do tego wyróżniam jeszcze "Prośbę do następcy" i to wejście refrenu "A jednak prosze byś ją kochał..."

"Republika marzeń" **1/2 - słabo. Ani jeden utwór nie wyzwala we mnie mocniejszych emocji. Chwalone przez niektórych "Zapytaj czy cię kocham" mocno mnie nudzi. Z drugiej strony na tej płycie dominuje temat końca związku - te wszystkie "Raki miłości" czy "Trzeba uśpić psa" to dół straszny. Dobrym bonusem jest nibykaukaska "Obejmij mnie Czeczenio"

"Masakra" ****1/2 - powtórzę za bodaj Mareckim że gdy już zwątpiłem w Republikę oni przyłożyli nagle taką płytą. Mocną, bez słabego kawałka. Dynamiczne "Masakra" i "Mamona" a z drugiej strony przepiękne "Odchodząc zabierz mnie" - kolejny utwór o końcu związku ale tym razem taki że aż łza mi się w oku kręci. Piękne jest "Raz na milion lat", ciekawe ujęcie tematu jest w "Gramy dalej". I to jest właściwie ostatnia płyta. A pokazuje że mogli osiągnąć jeszcze dużo...

"Koncerty w Trójce" **** - koncerty znakomite, słuchałem ich zresztą gdy były transmitowane w radio. Dobry wybór utworów i nienaganne wykonanie.

"Ostatnia płyta" ***1/2 - cóż... dwa starsze utwory odgrzebane, dwa nowe w tym jeden bez tekstu... Starsze są słabe, z nowych "Śmierć na 5" odczytywana przez pryzmat śmierci Ciechowskiego jawi się jako kolejny, ostatni już diament w dorobku Republiki. Walczykowaty rytm, piękna partia fletu i ten śmieszno-straszny tekst...

"Demo" *** - takie niedokończone i sterylne ale ważne o tyle że pokazuje jak mogła brzmieć tak zwana trzecia niewydana płyta Republiki - jest tu kilka utworów które ostatecznie nagrali inni muzycy na pierwszej płycie Obywatela G.C. Mimo wszystko szkoda mi że wtedy nastąpił rozłam, acz pierwsze dwie solowe płyty Grześka świetne są, o czym w następnym poście.

"Roskilde" **** - a, dam cztery bo to niby ciekawostka ale ważna. Republika to pierwszy i przez wiele lat jedyny polski zespół który wystąpił na największym rockowym festiwalu Europy. Utwory zagrane tak jak się można spodziewać, zaśpiewane w większości po angielsku. Ale nie tylko - "Kombinat" czy "Nieustanne tango" idą po polsku a z kolei mamy tu angielskojęzyczne wersje "Układu sił" i kilku utworów z "Nieustannego tanga", których próżno szukać gdzie indziej. Jest moja ulubiona zmiana języka w końcówce "Siberii" a po zakończeniu "Białej flagi" słychać wielki aplauz.. ciekawe kto z ówczesnej europejskiej młodzieży wspomina dziś ten koncert.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 14:16:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Dobra, teraz Grzesiek solo:

"Obywatel G.C." ****1/2 - niemal doskonały wyjąwszy nudne transowe "Moje modły". A oprócz tego wspaniałe utwory. "Paryż Moskwa 17.15" to killer absolutny, z tej samej półki jest "Kaspar Hauser". A już "Przyznaję się do winy" to utwór na miarę "Obcego astronoma" zainspirowany chyba historią z filmu "Przesłuchanie".

"Tak tak!" ***** - nie rozumiem dlaczego większość osób mówi że słabszy od pierwszego. Dla mnie jest lepszy. "Nie pytaj o Polskę" jest po prostu genialne, "Tak tak to ja" brzmi jak stara dobra Republika. Do tego dochodzą znakomite "Podróż do ciepłych krajów", "Piosenka kata", "Umarłe słowa" i mamy niemal całą płytę. Dla mnie doskonałość niemal absolutna.

"Stan strachu" ***1/2 - ciekawy zabieg z włączeniem dialogów z filmu ale ogólnie po prostu muzyka ilustracyjna. Jedyny "prawdziwy" utwór "Ja Kain ty Abel" ma świetną dramaturgię.

"Schloss pompon rouge" ** - o ile "Stanu strachu" słucha się dość przyjemnie to ta muzyczka z serialu strasznie nuży.

"Obywatel świata" *** - nie przepadam. Nie ma tu kawałka który byłby wybitny, tak chwalony przez niektórych forumowiczów utwór tytułowy jest po prostu dobry i nic więcej. Ten album, jest bardzo bogaty od strony instrumentalno-aranżacyjnej ale same utwory to moim zdaniem jakiś kryzys twórczy. Najbardziej podoba mi się "Piosenka dla Weroniki" - takie mówienie małemu dziecku o ważnych sprawach i ten refrenowy zaśpiew "We-ro-ni-ko..."

"Oj da dana" *** - cóż, rocka tu nie ma, a za folkiem choćby i rodzimym niespecjalnie przepadam. Ale samo przedsięwzięcie mocno doceniam.

"Wiedźmin" ***1/2 - bardzo fajna ścieżka dźwiękowa do bardzo słabego serialu na podstawie bardzo fajnych książek. Ladne chórki, dobra aranżacja, przerywniki z wokalem Zamachowskiego. No i naprawdę niezła "Nie pokonasz miłości" zaśpiewana z kolei przez Gawlińskiego.

"Live" ****1/2 - najlepszy moim zdaniem koncert z całego, również Republikańskiego, dorobku Grześka. Długi, dwupłytowy, zawierający też utwory Republiki. Potwierdzenie że 1988 to był na polskiej scenie jego rok.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 14:22:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Bardzo ciekawy wpis, Pippin!
Ja też chyba nieco bardziej lubię "Nieustanne tango" niż "Nowe sytuacje".
No i bardzo cieszy mnie pozytywny głos w sprawie "Siódmej pieczęci"! :-) Również wyróżniłabym "Prośbę do następcy" i "Przeklinam Cię za to".

Peregrin Took pisze:
W tym drugim wers "Tuż przed Nowym Rokiem bez telefonów pisano świadectwo zgonu" jakimś kosmicznym przypadkiem pasuje do daty śmierci Ciechowskiego.


To fakt...
Choć bezpośrednio odnosi się on chyba do śmierci ojca Ciechowskiego, co może wyczytać we wkładce:
"W filmie Bergmana o tym samym tytule Śmierć gra z rycerzem w szachy o życie. Nie liczę na taką łaskawość. Liczę się z tym, że założy mi czarną szarfę na oczy w najmniej oczekiwanym momencie. Tak jak to zrobiła w tym roku memu Ojcu."

I stąd przewijający się motyw śmieci w "Nostradamusie" czy "Stojąc w kolejce"...

Aha... i jeszcze:
Peregrin Took pisze:
A "Porannej wiadomości" jako dziecko strasznie się bałem


O tak!

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 14:45:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
A uczyłaś się Moniko angielskich liczebników na "Porannej wiadomości"? Bo ja chyba tak;)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 14:50:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Peregrin Took pisze:
A uczyłaś się Moniko angielskich liczebników na "Porannej wiadomości"? Bo ja chyba tak


Ja się uczyłem! :-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 23 listopada 2006 21:03:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 22 czerwca 2006 08:44:39
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Uwielbiam taką zimną, (anty) totalitarną, wywołującą ciarki na plecach a przy tym inteligentną muzykę !

_________________
Czekając na noc układam sobie pieśni,
Nie wsłuchuj się za długo, nie wpatruj się za bardzo...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 11 grudnia 2006 20:18:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 18 listopada 2004 16:21:11
Posty: 358
Skąd: nie jestem stąd
owe odkrycie: doskonałe, niemal staro-republikańskie "synonimy" na republice marzeń. a "zapytaj mnie czy cię kocham" faktycznie ujdą, ale jak w refrenie gie ce robi "pragnę cię..." i wchodzą taki klawichy, to robi się troszkę jak w ostatnich dokonaniach krzysztofa krawczyka :? ...

_________________
dobro jest dobre, pięść rozwali świat


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 grudnia 2006 20:51:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22844
jeszcze przez godzinę w Trójce specjalna lista z piosenkami Republiki i Ciechowskiego, słucham, przypominam sobie i się wzruszam

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 26 grudnia 2006 23:12:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
Budyń pisze:
jeszcze przez godzinę w Trójce specjalna lista z piosenkami Republiki i Ciechowskiego


sluchalam.... No i "Kratka" - jedna z pierwszych uslyszanych piosenek. W wiekszosci wszechobecny niepokoj i dreszcze

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 maja 2008 20:13:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
W "zapomnianym" wątku republikańskim oceniam...
1. "Nowe sytuacje"-pierwsza płyta świetna , dla wielu słuchaczy nie do przyjęcia...jakieś takieś połamane dźwięki i ten jakby sepleniący wokalista.....muzyka za to bardzo przystępna dla tworzących się grup fanów Republiki. Bardzo fajna okładka, taka podwójna..na polskim rynku chyba novum.
2. "Nieustanne tango" - zupełnie inna od pierwszej płyty. Można się pokusić o nazwanie jej płytą przebojową. Bardzo szybciutko zniknęła ze sklepów. Ja poznałem ją dzięki memu bratu...potajemnie przesłuchując ją pod jego nieobecność , na gramofonie monofonicznym , którego ramię obciążane było pachnącą gumką do gumowania , co powodowało że ramię gramofonu jako tako trzymało się powierzchni płyty. Zabieg ten był o tyle niebezpieczny ,że czynność ta mogła skutkować uszkodzeniem LP.
Bardzo mile wspominam koncert w Spodku, na którym to Republika otrzymała za to wydawnictwo Złotą Płytę.
3."82-85" płyta fajna ,ale ze znanymi wcześniej utworami.
4."1991" płyta jakoś chyba tak zbiegła się z trójkowym koncertem , chyba po reaktywacji grupy..ale mogę się mylić. Oprócz starych utworów w nowych aranżacjach , znajdują się wcześniej niepublikowane utwory "Lawa" i "Balon" (tak mi się wydaje).
5."Siódma pieczęć" - płyta dobra ale inna od poprzedniczek. Nie ma już w niej takiej zadziorności , ale posiada klimat. Warta słuchania.
6. "Republika marzeń" z taką jakby frywolną okładką... może przedstawiającą taką właśnie republikę marzeń.Płyta jakby słabsza ...fani mówią ,że to chyba koniec Republiki...tak artystycznie
7. A jednak nie koniec "Masakra" z pasiastym czano-białym bykiem na okładce. Płyta z olbrzymią dawką energii jak i z fajnym teledyskiem do piosenki "Mamona".
8. Płyta kończąca de facto działalność Rebubliki i zamykająca jej historię..
"Śmierć na pięć" .....jakby proroczy kawałek. Smutny ale i piękny....i te dziwne video do utworu. Tutaj kończy się naprawdę historia zespołu.

W dyskografii zespołu znajduje się jeszcze "pośmiertne" DVD ,na którym znajduje się wiele materiału między innymi spektakl poświęcony Grzegorzowi Ciechowskiemu a zatytułowany "Kombinat" , teledyski ( Obejmij mnie Czeczenio , Zapytaj mnie czy cię kocham , W końcu , Mamona , Odchodząc , Moja Angelika, Smierc na pięc) , Koncerty z Opola , Munster , Łodzi , Olsztyna , suplementy z filmów "Fala" oraz "Koncert" i jeszcze dodatki : Republika na Kaszubach , Lawa , Republika marzeń , Nie przejdziemy do historii.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 maja 2008 07:36:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
WUKA70 pisze:
płyta jakoś chyba tak zbiegła się z trójkowym koncertem , chyba po reaktywacji grupy..ale mogę się mylić

Absolutną rację masz. Ten koncert był 1. kwietnia 1991. Mam go gdzieś nagranego z radia na kasecie.
WUKA70 pisze:
wcześniej niepublikowane utwory "Lawa" i "Balon" (tak mi się wydaje)

Znów Ci się dobrze wydaje. :wink: Jeszcze "Zawroty głowy" i "Republika" (która miała być na "Tangu"*, ale nie była)
* - nawet jest na dołączonej do boksu płycie "Demo", dokumentującej między innymi próby przed nagraniem "Tanga".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group