Ultima Thule

Pewnie warszawiacy już wiedzą, ale przypomnę: dziś w Parku Wolności przed Muzeum Powstania Warszawskiego wystąpi Voo Voo, prezentując program z płyty okolicznościowej pt. "Placówka '44". Koncert jest biletowany (10 zł) i bilety rozprowadzane wcześniej w kasie MPW i na stosownej stronie mają być także dostępne w dniu koncertu. Koncert zaczyna się o 21.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Koncert odpadł, bo nie było mnie nawet w Warszawie. Ale po powrocie posłuchałem sobie płyty (Dobry wieczór w sensie) i wow - ale to jest MEGA płyta. Nie dość, że ma charakter, klimat i stanowi prawdziwą całość, nie dość, że w ogóle cała jest dobra i nie ma w zasadzie zbędnych momentów, to jeszcze jest tych cztery albo i pięć piosenek, które mogły by każda z osobna być mocnym numerem jeden każdej dobrej płyty. A tu jest ich pięć i stanowią połowę składu, i to zdecydowanie tzw. większą połowę, jeżeli chodzi o długość i decydowanie o obliczu albumu.

Wielkie pozdro dla współfanów tej płyty!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Ło!!

Muszę znów posłuchać!

_________________
http://freemusicstop.com

I ciągle nie wysłuchałem bo pożyczyłem i strzela mnie w związku z tym przysłowiowy...

Dlatego wziąłem się za OOV OOV. Pierwsze dwa numery mnie ZAWSZE powalają. Wagiel i Stopa robią w nich niesamowite rzeczy. Niestety później jakoś tracę zainteresowanie całością i do końca rzadko docieram, mimo, że żadnego utworu nie uważam za kiepski.

Dziwna i zarazem bardzo dobra płyta, choć co tak definitywnie o niej sądzę? Nie wiem.

_________________
http://freemusicstop.com

A widzisz, dziś równolegle do występu Armii (choć nieco wcześniej rozpoczęty) tuż obok odbywał się koncert Voo Voo z "Dobrym wieczorem" w roli głównej. Pomyślałem sobie, że byś się tam przeszedł, gdybyś był w w Warszawie

Ot taka nic nie wnosząca do rzeczy uwaga.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Bardzo bym chciał, bo to zdaje się w jakimś dobrym miejscu!
Także masz rację, wpadłem na pewno. Dawno nie widziałem Voo Voo na żywo i zaczyna mnie to uwierać

_________________
http://freemusicstop.com

W Łomiankach WW wystąpi... 3 razy dzień po dniu
Zazdrość w stopniu maksymalnym. Może nakręcą porządne dvd?

_________________
http://freemusicstop.com

W ogóle Warszawa z VooVoo ma dobrze w tej ich nowej rozpisce!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Na maksa. Ile bym dał za takie coś!

_________________
http://freemusicstop.com

Zapraszam bardzo!

Dziś Wagiel i Synowie

http://wmigthegig.com/2016/01/27/waz-poluje-na-ryby/

_________________
http://freemusicstop.com

Yeah!

W marcu Łòdź a w kwietniu Poznań

_________________
http://freemusicstop.com

A co do blogowego wpisu - dość brutalnie potraktowałeś Emade!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Z drugiej strony wcale się nie dziwię, bo też byłem na nich w zeszłym roku i bębnienie Emada - jak Maczkowi - wydało mi się dość kiepskie. Za to koncert jako całość był w porządku, lepszy niż to nieszczęsne Voo Voo z Żaczka - tam gdzie byłem z Pilotem - które było moim najgorszym Voo Voo. Nawet koncert w centrum handlowym wspominam lepiej . WueFE pamiętam jako bardzo konkretny występ - konsekwentnie jedziemy z płytą, zdobywamy publikę, że na koniec wszyscy są zadowoleni, a na zgromadzonych przy bisach spływa uśmiech i szczęście . Może nie jestem fanem tego materiału (choć lubię niektóre numery), może nie do końca podoba mi się kolorystyka ich instrumentarium, ale uważam - jak MAQ - że warto.

Na Voo Voo pewnie jeszcze bardziej, i chętnie bym zmył tamto nieszczęsne wrażenie, ale jakoś jeszcze nie nadarzyła się okazja.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

O! Super, że napisałeś!

Ja, żeby nie dublować tego co już jest na blogu, dodam, że to jeden z niewielu perkusistów, których uważam za gorszych od Larsa . Choć gdy się teraz zastanawiam, to bliźniacze zarzuty mógłbym postawić... Amademu. Widać łączą ich nie tylko ksywy

Jeszcze dopytam dla jasności - co dokładnie masz na myśli pisząc o kolorystyce?

Odnośnie VV - nie wierzę żeby nie zagrali za jakiś czas w okolicach Krakowa.

_________________
http://freemusicstop.com

Chyba głównie altówkę. Z jednej strony podobało mi się, że była, ale z drugiej dawała całości odcień jakiś taki różowo-siny. Klawisze tego nie robiły, gitary też nie (wiadomo ), a Fisz też mi się spodobał. Kupiłem jego wizerunek sceniczny, choć bez specjalnego entuzjazmu. Ale ta basówka-makartnejówka, garniturak - ok. Przy okazji ciekawa sprawa - nie wiadomo który jest lepszym, a właściwie gorszym wokalistą - Wagiel czy Fisz .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?