Ultima Thule

Ale Music music jednak mnie zmogło. Tak w dwóch trzecich wyłączyłem. A są tam naprawdę dobre piosenki, tylko jakoś brzmieniowo, nie wiem, aranżacyjnie w ogóle mi to nie podchodzi. I to wcale nie Mehehe, niby najbardziej technoidalne, ale ono właśnie bardzo dobre, nie wiem czy nie najlepsze w sumie. Stylistyka tego utworu nie jest moja, ale jest konsekwentna i doceniam bardzo.
Za to tak ogólnie... jakoś miałko to wypada.

Powiem jednak, że utwór z dupą podoba mi się!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Bardzo fajny koncert. Kupiłem żonie na urodziny i z wielką przyjemnością go słuchamy/oglądamy. Łykam w całości, razem z Chylińską

A właśnie, że widać. Prawdę mówiąc nie wiem, gdzie ty to słyszysz, że Nowak chce robić dobre wrażenie na babciach fanów? Nowak po prostu jak ma coś do powiedzenia to mówi, a jak nie to nie. Natomiast u Nosowskiej właśnie brakuje mi takiego zdecydowania. Jak nie ma nic do powiedzenia to niech nie mówi. Dlatego nazywam to "infantylizmem".

dla tych którym sie ostatnie wydawnictwo podobało:

Hey akustycznie razy 7
29 listopada – Łódź, Wytwórnia Toya Studios,
30 listopada – Kraków, Audytorium Maximum UJ,
1 grudnia – Poznań, Aula Mickiewicza,
7 grudnia – Warszawa, Sala Kongresowa,
9 grudnia – Gdańsk, Filharmonia Bałtycka,
13 grudnia – Zabrze, DMiT,
15 grudnia – Wrocław, Teatr Capitol

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Czy bez Chylińskiej i piania z zachwytu na jej temat?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

a dlaczego to sie wyklucza?
choć wokalnie chciałbym może z, to ze względu na osobę bez

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Nie napisałem że coś się wyklucza, tylko obecność tejże (a jeszcze bardziej to co na jej temat mówi Kaśka) bardzo mi psuły odbiór płyty...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

to fakt, myślałem, że wiesz coś o planach Chylińskiej co wyklucza jej udział wtym koncercie ...

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Puk, puk - bilety po stówie..

_________________

Dzięki....

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

no właśnie tu bym się obawiał, że nawet po więcej

_________________
ćrąży we mnie zła krew

a co Państwo na płytę N/O?

pamiętam jak usłyszałem w radio kto tam u ciebie jest to się mi zwyczajnie nie spodobało
ale
kilka miesięcy później na kawie u znajomych leciała całą płyta na dużych głośnikach i było znacznie lepiej
a potem pożyczyłem laptop i na nim jest ta płyta więc mogłem się lepiej zapoznać

dość dziwnie zrobione są te piosenki - mają wyraziste, łagodne melodie (wiadomo) ale już aranżacja taka nie jest
sporo spiętrzeń, niepokojów, wcale nie-miłych dźwięków, pisków
trochę nawiązań do tradycji (nawet jazzowej! - czasem Kasia tak śpiewa, czasem robi się spleen jak u Stańki, i dużo trąbek)
trochę nowoczesności (ingerencje elektroniki), no i tego panie - w finale rzekłbym Radiohead, ale mówię to niepewnie gdyż tylko 3 x słyszałem ok computer

dla mnie ok!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Dla mnie nie było OK. Przesłuchałem tą płytę z 3 razy i mnie drażniła. Na pewno do niej wrócę, ale na razie zupełnie nie rozumiem fascynacji tym albumem.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Pierwsze trzy utwory całkiem spoko, a później jestem tą płytą zmęczony i nie chce mi się słuchać uważnie, albo nie chce mi się słuchać wcale

_________________
wstanę jeszcze raz
raz jeszcze będę biec
tam gdzie czekasz Ty

to co słyszałem w radiu mnie wkurwiało i wkurwia mnie nadal.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.