Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 30 marca 2024 00:07:51

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 448 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 30  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 października 2005 20:04:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Cytat:
Jak mówiłem, nie przekonują mnie dłuższe Chopiny. Zobaczę, może tegoroczny finał konkursu zmogę i koncerty polubię.


no!!!!! dzisiaj trzy razy koncert e-moll posłuchałem, no może dwa i pół raza - piękne!
* * * * *
:-))))))

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 października 2005 19:57:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
No ja już sobie posłuchałem 1 i 3/4 raza e-moll i 1 raz f-moll, tak właściwie to chyba pierwszy raz w pełni świadomie (czyli że chcę tego słuchać i robię to po to, aby sprawdzić, czy mi się podoba :-) ). No i efekt potwierdza me wcześniejsze obserwacje. Koncerty podobają mi się zdecydowanie bardziej niż wszelkie polonezy, bo jest orkiestra. I najbardziej podobają mi się te fragmenty, w których orkiestra wychodzi na pierwszy plan. Jestem niereformowalny. Fortepian może sobie być, czasem nawet bardzo fajnie, że jest, ale raczej w szybkich partiach. Natomiast ten słynny motyw z e-molla trochę mnie odrzuca. Może zbyt mocne słowo, ale coś z nim jest nie tak... Może to po prostu syndrom Niezwyciężonego. Generalnie jednak e-moll przed f-mollem. Ale o gwiazdki chyba się nie pokuszę.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 października 2005 20:17:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Fajnie że posłuchałeś :-) Bardzo się cieszę, naprawdę, to znaczy, że z tego wątku coś wynika...

A ja ci powiem, że ja napraw równiez nie lubię fortepianu! Serio! Nigdy nie lubiłem, jeżeli już to bardziej w jazzie, ale w ogóle brzmienie fortepianu mi nie odpowiada i znaczna większość utworów fortepianowych mi się nie podoba.
Oczywiście są takie wielkie wspaniałe koncerty fortepianowe jak Czjakowskiego b-moll czy Rachmaninowa (bodajże c-moll, ten najsłynniejszy?). TO jest coś pięknego, ale w sumie tez tak, jak ty mówisz - najlepsze są te moemnty, w których orkiestra się wybija. I ja więc znacznie wolę symfonikę niż pianistyke...

Ale Chopin jest definitywnym wyjątkiem, Chopin po prostu dla mnie znaczy coś bardzo osobistego. Tak jak napisałem w pierwszym poście. Pod tym względem jest zupełnie nieporównywalny z jakimkolwiek innym kompozytorem.

Heh, i może też dlatego jednak w sumie mniej lubię koncerty od polonezów itp. - bo koncerty fortepianowe są za bardzo fortepianowe, i w tym gatunku (koncert, rozmach) to ja na pewno wolę 5. i 9. ;-)
Natomiast polonezy etc. to jest dla mnie coś jedynego w swoim rodzaju... aj law it :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 20 października 2005 17:23:11 
No co Wy Panowie? Partie orkiestrowe są w obu koncertach, owszem, piękne, ale przecież to tylko otoczka dla tego, z czym zmaga się fortepian. Zresztą, nawet nie jest pewne, czy to sam Chopin te wypełniacze pisał. Całe mięso, całe bebechy pulsują tu pod klawiaturą.

Nie wiem, który koncert mnie porusza bardziej. Mam je oba na jednym dysku i słucham razem - f-moll, a potem e-moll i zdają mi się jednym, absolutnie GENIALNYM utworem... W ogóle, to muszę się jeszcze sporo nasłuchać i solidnie przygotować do wpisywania się w tym kapitalnym wątku...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 20 października 2005 18:46:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Mam za sobą kolejne pół e-molla i jeden f-moll, no i nie jestem już przekonany co do tego, że ten pierwszy wybija się ponad drugi. Nadal jestem natomiast przekonany, że partie orkiestrowe bardziej do mnie trafiają, choć teraz starałem się wyszukiwać smaczki fortepianowe. Wszystko nie zmienia jednak faktu, coraz bardziej ewidentnego, że
Kamik pisze:
Mam je oba na jednym dysku

to jest dobre rozwiązanie. I w przyszłym tygodniu zamierzam udać się do sklepu, aby móc później napisać to, co Kamik w zacytowanym fragmencie. Z każdym przesłuchaniem coraz bardziej oba koncerty mi się podobają i boję się, co będzie jutro :-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 10:11:25 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:40:03
Posty: 834
Skąd: Białystok
Ja Chopina utwory uwielbiam, choć nie znam się na nazwach jego kompozycji. Wszystkie te mp3ki, które zamieściłes Crazy, są mi znane, ale nie potrafię powiedzieć, którą bardziej lubię, bo lubię wszystko co szopenowskie. Ta muzyka ma tak wiele melodii i uczucia i jest taka bardzo polska. Myślę, że gdybym usłyszał Chopina, gdzies w dłuższej podróży zagranicznej, to coś by w sercu drgnęło (mialem tak kiedyś w Anglii, po miesięcznym pobycie, bez jakiegokolwiek kontaktu z polskim językiem i kultura (raz tylko leciał "Nóż w wodzie" Polańskiego na pierwszym programie brytyjskiej telewizji - ależ ten film zrobił wtedy na mnie wrażenie), na farmę, gdzie pracowałem przyjechała Polka z Lublina i przywiozła ze sobą kasetę Orkiestry św. Mikołaja "Pieśni z gór" - pierwszą płytę Orkiestry z folkiem ukraińskim. Wzruszyła mnie wtedy ta muzyka bardzo).

Generalnie w domu słucham głównie koncertów fortepianowych, bo mam i Mazurków. Uwielbiam mazurki Chopina i dziwię się Crazy, że o nich nie wspomniałeś.

Kiedyś na dwójce słuchałem świetnej audycji, gdzie prowadzący puszczał konkretny Mazurek Chopina, a potem z jakichś taśm archiwalnych, autentyczne nagranie ludowej muzyki, zawierające ten sam motyw, co w mazurku. Ten Szopen taki naprawdę polski i ludowy w dobrym znaczeniu tego słowa.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 16:12:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Kamik pisze:
Partie orkiestrowe są w obu koncertach, owszem, piękne, ale przecież to tylko otoczka dla tego, z czym zmaga się fortepian.

prawdę mówisz! ja tylko miałem na myśli, że generalnie nie przepadam za dźwiękiem fortepianu, i wolę brzmienie orkiestry
Ale w koncertach Chopina wiadomo, że wszystko co najważniejsze wygrywa fortepian...

Na jednym dysku, hmm. Nie próbowałem w ten sposób. Lubię Szopena poprzeplatanego. Tu polonez albo dwa, potem jakiś walc, a tu etiudka, a tu scherzo, a czasem mazurek... dlatego może rzadko słucham koncertów (ale przy okazji konkursu sobie badrabiam :-)) Jak już mówiłem - dla mnie Szopen mistrzem krótkiej formy.

Z tym że... no własnie pako. Nie przypadkiem nie napisałem o mazurkach. Jakś nigdy ta akurat forma nie trafiła do mnie najbardziej. Nigdy nie mogłem ich zapamiętać na przykład. Dziwne to, bo przeciez obk polonezów mazurki sa uważane powszechnie za taki znak rozpoznawczy Chopina. Nie na darmo na konkursie przyznawane są oddzielne nagrody za wykonanie poloneza i mazurka. Podobno w tym roku po raz pierwszy od 20 lat ma zostać przyznana nagroda za mazurki... i wszyscy nie wiedzą, że dostanie ją Rafał Blechacz ;-)

A czy wygra całość? Ciekawe. Widziałem go w drugiej rundzie i był świetny, choć ja tak się nie znam (dla mnie zdecydowana większość pianistów brzmi tak samo, tylko z rzadka ktoś mi się wyróżni). Oprócz Blechacza na pewno wyróżnił mi się Japończyk Takashi Yamamoto (co za nazwisko! jak Jan Kowalski...). I w drugiej rundzie, i wczoraj na e-mollce - rewelacyjny gość. Podobno jest tak wielkim miłśnikiem Chopina, że sprowadził się do POlski, żeby studiować tutaj pianistykę :!: Tak więc kibicuję jemu chyba najbardziej.

Ale - jak to mówią wszyscy komentatorzy - CZEKAMY NA BLECHACZA! :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:06:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
łoooooooooooooo!!!!!!!!!!!!! :shock: :shock:

:brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa:
:brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa:

:aniolek: :aniolek: :aniolek:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:10:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Niezłe to było, oj niezłe...

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:12:20 
A co się stało? Jakiś szalony romans albo morderstwo na opuszczonym blacie Steinwaya? Pytam, bo oglądam debatę, a nie konkurs ;-)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:34:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Crazy - szacunek za cały ten temat: i to jaki jest i to w jakim czasie, bardzo mi sie to podoba!

Nawet mam gdzies własnoręcznie kupioną kasetę Chopina, lubię ją ale słucham tak gdzieś co pięć lat... Ze cztery lata minęły, jak ją znajdę to może coś napiszę :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:51:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
ja się obawiam, że po tym, co usłyszałem dzisiaj, nieprędko będe miał ochotę posłuchać Szopena w innym wykonaniu... :!:

Kacper, powiem ci tyle, że przeskoczenie z tego koncertu na debatę byłoby dla mnie jak, nie przymierzając, zejście z koleby w objęcia Radomiaka.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 20:55:53 
Ale CO TO za wykonanie było????? Będziesz to miał gdzieś zgrane?

Porównanie zawarte w Twym ostatnim akapicie bardzo mi się podoba, ale zaprawdę powiadam Ci - debata była zaskakująco nieradomiakowa, co oczywiście nie zmienia faktu, że koncert który Ty widziałeś był zapewne mocno kolebancki w swej urodzie.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 21:13:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Wszystkim, którzy nie rozumieć mają prawo naszych gadek tłumaczę:

Radomiak - to taki zbir, żul, bandzior czyli dresiarz najgorszego gatunku, którego spotkaliśmy (i widzieliśmy w akcji) w Łysej Polanie... do której zeszliśmy prosto z koleby..

a Koleba - to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie i miejsce naszego niezapomnianego wspólnego wyjazdu.. :-)

---

a co do koncertu:

był to ostatni koncert w tegorocznym konkursie. Niejaki Rafał Blechacz, Polska, wykonał - jakże by inaczej - koncert e-moll. Wcześniej dwie inne osoby tez go wykonały. I dopiero kiedy on grał, zacząłem czuć, że tamci poprzedni po prostu pitolili...!

Ja się nie znam na pianistyce, nie bardzo umiem o niej rozprawiać. Dla mnie istotne jest to, że najczęściej nie rozróżniam jak kto gra. Wszyscy brzmia jednako. Czasem się zdarzy, że coś mnie zainteresuje bardziej, że jakieś momenty brzmią tak, że brzmią inaczej... mocniej - albo bardziej subtelnie, w każdym razie: lepiej.
Natomiast u Blechacza wszystkie momenty tak brzmiały. Była to niesamowita kombinacja:

- mocy (to zakończenie ciągle mi brzmi w uszach!)
- wirtuozerii połączonej z maksimum swobody.. zresztą wyraz jego twarzy! był chyba najbardziej spokojny i rozluźniony ze wszystkich wykonawców w finale
- głębokich emocji- po raz pierwszy naprawdę podobała mi się wolna część środkowa, co tam podobała - była wspaniała! POdobno Chopin pisał ten koncert, kiedy był bardzo zakochany. To było słychać!
- ale zarazem zero tkliwości, jakiegoś sentymentalizmu. Znowu wyraz jego twarzy (ale i brzmienie!) pokazywało dystans, jakby grając te wspaniałe dźwięki całym sobą umiał jednocześnie słyszec siebie z dystansu

I coś, co chyba najbardziej mi się podobało: umiejętność całkowicie płynnego i naturalnego przechodzenia z taktów głośnych do stonowanych, to wszystko było... na swoim miejscu! Cały ten koncert stał się dla mnie całością!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 21 października 2005 21:16:54 
Ta odpowiedź mnie satysfakcjonuje :-)

Pytam poważnie - masz to nagrane?


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 448 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 30  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group