Ultima Thule

właśnie, nie ma wątku o sepulturze! tak mi się przypomło.... bo już kiedyś o tym myślałem.... można tu o nich pisać?

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

Jakiś czas temu pisałem o ich najnowszej płycie i jakoś nikt się nie oburzył

_________________

też nie widzę przeciwwskazań,,, ale czy warto?

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

co to znaczy "czy warto?" jasne, że tak!!

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

"Chaos AD" i "Roots" to całkiem fajne płyty

_________________

ja lubię wszystkie płyty z Maxem..... i dwie pierwszy z Derrickiem, reszta mi jakoś nie podeszła....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

a, to z tym pełna zgoda,,, ale Sepultura bez Maxa dla mnie nie istnieje,,,

,,,i chodziło mi bardziej o tym, że nie wiem czy warto interesować się aktualną działalnością tego zespołu,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

aktualna działalność mnie nie interesuje za bzrdzo.... jak był jeszcze Igor, to sobie patrzyłem co tam u nich nowego, ale tearz to już nic....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

ale Igor wrócił wszak na forum, więc śmiało patrz znowu co u nich nowego!

ponadto Igor nie słucha raczej Sepultury, tylko Danziga, więc nie widzę związku

o Sepulturze można tu oczywiście pisać, lepiej to niż zakładać kolejny wątek, w którym nie będę miał nic do powiedzenia 8)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Igor Cavalera słucha Danziga?

Nie wiedziałem.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Bestiaaaaal Devastatiooooooooooooon!!!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

i ja się zgodzę....z Sepultury "postMaxowej" jedynie utwór "Sepulnation" robi na mnie (całkiem niebylejakie) wrażenie

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

ta demówka niezmiennie i niezawodnie zawsze wprawia mnie w dobry nastrój i "morbid visions" też

może zobaczę.... mieli nową płytę nagrywać, może coś ciekawego się trafi....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

Sepulturowa część splita z Overdose.
Tego co obie strony robiły po "Roots" nie znam zbyt dokładnie, ale po tym co słyszałem nie powiem żeby zespół bez Max radził sobie gorzej niż Max bez zespołu.

_________________

Coś takiego przytrafiło się i mnie.


W tym roku wróciłem na chwilkę do płyty "Roots" i muszę przyznać, że w moich uszach ten album... zestarzał się. A przecież w 1996 roku namiętnie tego słuchałem i pewnie dałbym się pokroić za te "Korzonki". Ciekawe...

_________________
http://67mil.blogspot.com/