Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:59:29

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 841 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 57  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 12:10:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:38:13
Posty: 2109
Dokładnie Miki. Ogólnie z filmów "jazzowych" to warto wymieńić: "Bird" (1988, o Charliem Parkerze) reż. Clint Eastwood, "Mo` Better Blues" (1990) reż. Spike Lee, "Trąbka Clifforda Browna" (1993) reż. Michael Elias.
Jak znacie jeszcze jakieś to piszcie :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 14:23:22 
Mo Better Blues sie zdaje było wczoraj(środa) w TV


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 15:28:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
John Coltrane "A Love Supreme" - doprowadza mnie do nerwicy a jak słyszę ten saksofon to muszę nerwowo potrząsać nogą. :?

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 17:35:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:38:13
Posty: 2109
natalia pisze:
John Coltrane "A Love Supreme" - doprowadza mnie do nerwicy a jak słyszę ten saksofon to muszę nerwowo potrząsać nogą


O taaak...mam tak samo jak słucham Legendy :wink: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 17:44:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
natalia pisze:
John Coltrane "A Love Supreme" - doprowadza mnie do nerwicy

....mam podobnie.....ale ostatni kawalek ostatecznie może być...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 12 stycznia 2006 22:08:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
KEITH JARRETT TRIO

Keith Jarrett - piano
Gary Peackock - bass
Jack DeJonette - drums

Zespół - marzenie. Mam w domu ich trzy płyty, więc sobie gwiazdknę :-)

Changes * * * * *

rok 1983

Coś niesamowitego. Jest w tej muzyce rzecz wyjątkowo trudna do uchwycenia w słowach - taki nastrój, ja wiem?... jakby oni wyrywali te dźwięki z głębin bardzo dalekiego zamyślenia?... Jest to muzyka wręcz wybitnie stonowana, właściwie zero wirtuzoerskich popisów (a kurde mają się czym popisywać!!!), ale z drugiej strony jak najdalej od spokojnego smęcenia. Wielki ładunek napięcia. Może zresztą nie napięcia, ale na pewno jakiegoś delikatnego, ale intrygującego niepokoju duszy.

Changeless * * * * *

rok 1987 - płyta live

Podobnie, ale o tyle inaczej, że koncert. I to chyba wystarczająco rekompensuje brak już może aż takiego skupienia, takiego przeniknięcia muzyką, jak na Changes - za to jest więcej koncertu, może ciut więcej swingowania, może trochę surowizny. Efekt - równie powalający.
... tak naprawdę nadal jest to całkowite zanurzenie w muzykę... tam nie ma jakichś tematów, czegoś do zapamiętywania - to jest tak, jakby się weszło do środka czegoś, co się nazywa muzyka i ... ech!

Bye Bye Blackbird * * * * 1/2

rok 1991

Płyta zdecydowanie znakomita, ale tego czegoś, o czym wyżej próbowałem niezgrabnie pisać chyba już nie czuję. Więcej w tym takiego zwykłego jazzowania. Właśnie, ta płyta jest zwyklejsza. Nadal na najwyższym poziomie (w zasadzie to ona powinna mieć pięć, a tamte po pięc i pół co najmniej...), ale nie różni się to aż tak bardzo od rżónych innych formacji typu piano-bass-drums.

Obie płyty z change w tytule są czymś całkowicie niezwykłym...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 14 stycznia 2006 00:55:33 
Pamiętam jak jeszcze w czasach szkoły muzycznej "połykaliśmy"nagrania Chicka Corea i jego Electric Bandu...to był w ogóle okres fascynacji fusion.Byłem na ich koncercie w Poznaniu ale niestety był to już nie ten skład z najlepszych czasów,bez Johna Patitucci,bez Franka Gambale.Najmniej odczuwalna była zmiana za bębnami,grał wtedy genialny Novak!!!Szczerze mówiąc nie jestem fanem saksofonu tak więc dokonania jazzmanów związanych z tym instrumentem są mi raczej obce.Ma ktoś może płyty Electric Band?nic mi nie zostało z dawnych lat. :cry:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 10:32:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ciekawe, że są ludzie nie będący fanami saksofonu. Nie no, żartuję, włąściwie to mi się też saksofon osłuchał. Kiedyś, jako dziecko czy nastolat, uważałem saksofon za instrument numer jeden w jazzie (obok perkusji oczywiście). A na przykłąd trąbki dźwięk mi się nie podobał.
Teraz mam raczej na odwrót... metaliczne, świdrujące brzmienie trąbki odpowiada mi bardziej niż miękki i nieodparcie kojarzący sie z pościelą saksofon... A jednak - większość moich ulubionych nagrań jazzowych pozostaje saksofonowa: Coltrane i Garbarek przede wszystkim, Michael Brecker na pierwszych dwóch płytach, z polskich Komeda właśnie ten z okresu Noża w wodzie albo Namysłowski czy Muniak.

Jakie są wasze ulubione instrumenty w jazzie?

Dla mnie bez konkurencji pozostaje PERKUSJA! Jazzowa perkusja to cos najwspanialszego. Mam taką teorię, że różne instrumenty pozwalają najlepiej muzykowi się wyrazić w ramach danych gatunków muzycznych - na przykład fortepian w muzyce poważnej, gitara elektryczna w rocku, a perkusja właśnie w jazzie. I siłą rzeczy najlepsi na tych instrumentach będa właśnie w tych gatunkach. Może John Scofield i Joe Pass sa technicznie lepsi od Page'a albo Knopflera, ale ich gra w porównaniu do rockowych gitarzystów jest dla mnie wręcz bez wyrazu. Tak samo Oscar Peterson i Art Tatum może byli niegorsi od Marty Argerich, ale gdzie do gości?!

I tak samo z drumsami. Jack Dejonette i Elvin Jones sa dla mnie perkusistami wszechczasów. Staruszek Art Blakey mimo wszystko przekonuje mnie bardziej niż sam John Bonham. Pierwszy z brzegu perkusista grający u nas w jakimś klubie jazzowym ma spore szanse zachwycić mnie bardziej niż Stopa, a jeżeli nie, to właśnie dlatego, że Stopa lubi jazzować.
W perkusji jazzowej jest połączenie finezji z czadem - i jedno z drugim współgra tak dobrze, że aż dziw, że to możliwe.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 13:28:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Zdecydowanie perkusje, jak zwykle zgadzam się z moim kamratem Crazym :)
Nadaje ona ton calej kompozycji - wywoluje najwieksze emocje podczas sluchania. Lubie też bardzo połączenia jazzowej techniki grania z zacieciem rockowym - jako przykład: Stopa w Voo Voo, Olter w Miłości. Z reszta dla mnie jakość gry na perkusji jest podstawowym kryterium jakości nagrań w jazzie w ogóle.

To jak Crazy i reszta... dzikie napierdalanie w ekstazie a'la Muppet Show :) czy powabne muskanie tymi... pędzelkami (wow, zdanie jak z miesięcznika Adam, ha ha :)) ??


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 13:40:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
chyba miotełkami?!
jedno i drugie ma swój czas i miejsce, ale najbardziej lubię co innego - wtedy, gdy perkusja osiąga równowagę między bębnami a blachami (ale jednak najlepiej przy użyciu pałeczek, choć miotełki bardzo lubię), i tak nie za ostro, ale jednak wyraziście przyładowywuje w bębny (w ten taki typowo jazzowy, niby nierytmiczny sposób), co i raz rozświetlając grę szelestem talerzy :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 13:42:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:38:13
Posty: 2109
Ja to w sumie nie wiem. Napewno najwieksza uwage skupiam na perkusji podczas sluchania ale ostatnio duzo slucham kontrabasu, tego co gra i jak to sie ma do bebnów i reszty bandu.

Boskey pisze:
dzikie napierdalanie w ekstazie a'la Muppet Show


http://www.drummerworld.com/Videos/buddyrichmuppet22.html :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 13:50:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Wow, piekne! W srodkowej fazie brzmialo jak ostatni numer The Beatles, i czekałem na te Loooveeee youuuu, Loooveeee youuuu czy jakoś tak... ;)
A własnie, miotełki! Nie lubie też przesadnego nawalania w talerze.
No, Kajo masz racje, sekcja rytmiczna to podstawa...
Dzięki za filmik!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 stycznia 2006 17:33:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Za mało osuuhany jestem w jazzie, by wypowiadać się jak koledzy, być może w ogóle nie powinienem w związku z powyższym zabierać głosu, ale... i ja, jak Kajo, chętnie wędruję uchem do przepastnego wnętrza kontrabasu, kontrabas pięknie gadać potrafi... Oraz wskazuję trąbkę, w zestawieniu z saksofonem. A "perkusja, ten cały baraban, niech ledwo mię szura, i nie bigbitowo lubię, ale lyrycznie - kszsz..." :) , hehe - a na serio to przekonuje mnie argumentacja Crazego!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 14:12:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 16:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
wczoraj usłyszałam coś co mną dosłownie wstrząsnęło, a raczej mi sie to nie zdarza, zwłaszcza że pierwszy raz w życiu to słyszałam. a zwało sie to cudo Esbjorn Svensson Trio !!! genialne:shock:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 15:48:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Dzis, za jakąś godzinkę - koncert pana Stańko na Tvp Kultura, polecam wszystkim bez wyjątku!


* * *


Dwóch muzyków jazzowych stoi sobie i rozmawia, jeden do drugiego:
-Stary, słyszałeś moją najnowszą płytę?
-Jasne! I co, sprzedałeś coś?
-Tak, dom i samochód.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 841 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 57  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group