Ultima Thule

hehhe
wczoraj byłem na koncerciku w czestochowie!! było genialnie, bardzo luvbię ich akustyczne koncerty!! i była nowa wersja psalmu 40 (no nie taka juz nowa, ale chętnie bym ja miał gdzies zgraną a jedynie na video mam ) no nowe utworki, które pierwszy raz słyszałem: psalm 6, nad rzekami Babilonu, psalm 42!!!! mnie się bardzo podobało, potem można było pogadać z muzykami, porobić sobie z nimizdjęcia , ale wracając do muzyki to.... brak słów!! p Marcin Pospieszalski na trabce!!!!!! GREAT, albo solo p.Marcina na skrzypcach, wogóle te zydowskie aranzacje!! NIe zabrakło głosu Budzego i Maleo:D no i ten przepiekny głos Andzeliki!!!! swoja droga ciekawe iloma oktawami operuje... sorry ze pisze tak chaotycznie ale chyba jeszcze nie ochłonąlem!! wszyscy muzycy pokazali klase!! moze cos jeszcze o publice.... troszke mało nas było, ale ludzie nie byli tacy strasznie dretwi!!!! mozna było sie pomodlic, szczególnie przy Stabat Mater.... ale sie rozmarzyłem!!
dla mnie bomba pozdro 4all

Lafjoy'u!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAK TO ODWOŁANE w POZNANIU????????????????????????????????
możesz podać powody???

Jeśli coś się nie dogadali technicznie, to zawsze można pogadać o koncercie w kościele na Dębcu...

tam bez problemu można zrobić a i kościół wielki to dużo ludzi wejdzie...

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Kilka fotek z koncertu w Częstochowie. 08 marca 2005.
Nie kręcili żadnego DVD o czym ktoś wcześniej pisał.

no to ja zapraszam na ostatni koncert na tej trasie: KATOWICE, 11 MARCA. bedziemy krecic z dwoch kamerek wiec moze jakis filmik potem zmontujemy.

polknela mnie ostatnio komercyjna rewolucja wiec dopiero teraz krotka relacja z Ladka Zdroj, koncert sobotni:

Nie wiedzialem o ktorej jest koncert, ale metoda logicznego wnioskowania doszedlem do wniosku ze na pewno po 19:30. Zjawilem sie na miejscu koncertu o tejze godzinie i okazalo sie ze koncert o 20:30. Lepiej tak, niz gdybym mial przyjechac za pozno Zreszta, byla msza o 19:30 wiec sie czlek nie mial jak nudzic.
Podczas mszy wylowilem blond glowe Dr Kmiety, z ktorym sobie chwile pogadalem przed koncertem. Przemily czlowiek. Jak sie okazalo 'tymoteusze' byli przed koncertem w Oxfordzie (jakby nie bylo ladniejszych miast ) i co gorsza Budzy i Natalia utkneli tam troche. Na miejsce koncertu przybyli wiec doslownie za za 5 dwunasta (albo trzecia ).
Kosciol byl pelen, acz byly jeszcze pojedyncze miejsca siedzace. Set listy nie pomne, wiem ze zaczeli od psalmu 23, potem na pewno 122, potem 138, i tak dalej. Bardzo sympatycznie wypadly nowe utwory - szczegolnie psalm 6. Zawiodlem sie natomiast przy Kim jest ta, ktore wyszlo jakos dretwo. Szczegolne brawa naleza sie braciom Pospieszalskim, za fenomenalne popisy solowe.
Po koncercie dane mi bylo poznac przezacna zone pewnego przezacnego polelfa, ktorzy uszczesliwili wygnanca niedawno wydana plyta pewnego zespolu muzycznego o profliu militarystycznym. Plyta owa leci od liekndu z glosnikow Z samym polelfem rozwniez udalo mi sie pogadac przez chwile, a nadto mialem zaszczyt byc przedstawionym samemu Totalnemu Pomocnikowi ze zdecydowanie najlepszej plyty Armii.

zdjec podczas koncertu nie robilem, bo moj aparat nie potrafi zrobic zdjecia w ciemnosci, mam jednak zdjecie z pokoncertowe z polelfami i marcinem m. Nie wiem ino jak to sie na forum wrzuca. prosze o instrukcje na priv

Partyzant? Miller?

Miller. Marcin. To chyba o nim jest na legendzie: 'pomoc totalna'

pomoc astralna i to nie tylko na armii..fajnie....

Marcin Miller to chyba naczelny Playboya...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

a jego brat leszek byl kierownikiem zakladu

Jeśli nie Poznań i Śrem to Puszczykowko! Chyba że mam jechać do Katowic?


Ostatnią płytę 2Tm2,3 kupiłem w tamtym roku na koncercie Arki w Poznaniu. Zachwyciłem się, mimo mojego wieku 8). Czekałem na koncert w Poznaniu, a tu taka zmyłka w ostatniej chwili . Szkoda, bo do Wrocławia już za późno, do Torunia też.

Koncert warszawski był bardzo miłym wydarzeniem.....
Wiele pięknych utworów, niepowtarzalny klimat charakterystyczny dla akustycznych koncertów Tymoteusza, budzący podziw profesjonalizm muzyków.... Pokoncertowe spotkanie z Elrondem i Natalią oraz forumowiczami pięknie zwieńczyło ten niepowtarzalny wieczór...
Poniżej trochę zdjęć z koncertu. Niebawłem szansa na fragment widjo, ale to juz domena mojej Katrinix.

O!
Dziekujemy jak zwykle, Erkeju!
Oglądanie Twoich zdjęć to wielka przyjemność i powspominać ładnie można!
Ostatnie zdjęcie tylko ma u mnie postać czerwonego krzyżyka

Aaa, jeszcze tylko chciałam zauważyć, że instrument, który widać w dłoniach Mateusza P. to nie jest trąbka (choć nie zdziwiłabym się, gdyby na niej też TAK grał), tylko saksofon sopranowy. No, chyba, że to klarnet basowy Nie, żartuję, klarnet jest zakrzywiony ;D
Tylko na pierwszym zdjęciu Erkeja, Mateusz gra na saksofonie barytonowym (o ile czegoś znowu nie mylę).
Ale nie mam zielonego pojęcia co to było, na czym grali obaj panowie P., instrument dęty, ale klawiszowy, wygladał jak zabawka dla dzieci
Ktoś podpowie?

Jeszcze raz - wielkie dzieki Erkeju!!!!

Cudooooooowne zdjęcia - te kolory!!!!!!!
Dzięki Erkeju... chociaż fotografie to nie jest najmilszy sposób posmakowania koncertu.....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

To jest melodica, ale dla pewności (nie było mnie na koncercie) wklejam zdjęć kilka




Jeśli była to jednak clavietta, to wygląda tak:

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night