Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 08:44:55

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 września 2006 13:05:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:22
Posty: 1119
ależ szczęście doczesne doświadczane przez nas jest zakorzenione właśnie w Miłości Boga. Właśnie o to chodzi, że te "małe szczęścia" mamy tak samo jak ateiści. Co nam przeszkadza, żebyśmy byli szcześliwi, że mamy rodzinę, że tworzymy jakąś zgraną grupę, że mamy dobrą muzykę... Cieszymy się bardzo często... Odnajduję Boga w żonie, córce, tacie... to wielkie szczęście, "Bóg jest z nami". Ta świadość to moje szczęścia doczesne, nie muszę uciekać w świat, który jest dla mnie w tej chwili niedostępny...

Pan Bóg różnie ludzi doświadcza, ja nie twierdzę, że zawsze będę twierdził, że jestem szczęśliwy, to MIŁOŚĆ BOGA naprawdę jest dla nas WIELKIM SZCZĘŚCIEM. Dla ateistów też (a nawet szczególnie? :roll: )


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 września 2006 13:20:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:44:49
Posty: 550
Skąd: Rybnik
lafjoy pisze:
Pan Bóg różnie ludzi doświadcza, ja nie twierdzę, że zawsze będę twierdził, że jestem szczęśliwy, to MIŁOŚĆ BOGA naprawdę jest dla nas WIELKIM SZCZĘŚCIEM. Dla ateistów też (a nawet szczególnie? )

Zgadzam się tylko, że my to uznajemy a ateiści nie, chociaż są też różne odmiany ateizmu.
Ktoś może odrzucać Boga jako zagrożenie swojej wolności, a ktoś inny może go negować,ale nie musi go odrzucać jako bytu, który może rzeczywiście istnieć, chociaż to już jest bardziej agnostycyzm.
Niezależnie od tego, ludzie o takich poglądach jeżeli doświadczają Miłości Boga to jedynie w sposób pośredni,gdyż sami z siebie są na nią zamknięci.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 września 2006 16:19:01 

Rejestracja:
ndz, 14 maja 2006 16:15:53
Posty: 253
co znaczy w sposób pośredni?
tak naprawdę wszystko zależy od wiary!
gdyby Pan na sekundę odwrócił się od Nas, świat runąłby, przestałby istnieć. Jeśli zostaliśmy stworzeni przez Niego, w Nim żyjemy, jeśli to wszystko co nas otacza zostało stworzone przez Niego, jeśli zostaliśmy stworzeni na Jego podobieństwo i wreszcie jeśli to wszystko zostało stworzone Jego ręką ( hehe, zmota co?) to jakby nie patrzeć jesteśmy w Nim! jeśli ten świat jest częścią Jego to jakże wielka musi być Miłość! jednakowa dla tych "złych" i "dobrych"..
pośredni, heh, pewnie nie zrozumiałem
więc bądź tak dobry i wytłumacz mi:)
pzdr

_________________
o_O


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 września 2006 17:07:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:44:49
Posty: 550
Skąd: Rybnik
Myśle, że w ostatnim zdaniu już to wytłumaczyłem, no ale moge to jeszcze rozwinąć.
Podam taki przykład. Jest mężczyzna, który jest ateistą. Ma żone, którą bardzo kocha. Jego żona jest dla niego darem Boga, jednak on tego nie doświadcza w sposób bezpośredni, gdyż jest zamknięty na Boga, dlatego może tego doświadczyć tylko w sposób pośredni, bo po prostu nie jest tego świadomy.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 września 2006 20:51:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Szczęście lub jego brak to pewien fakt w życiu człowieka niezależnie czy wierzy czy nie. A jeżeli powiem komuś, że widzę, że jest nieszczęśliwy, a tak nie jest, to on najwyżej wzruszy ramionami i pójdzie dalej, więc w czym problem.

Krzysztof pisze:
Jest mężczyzna, który jest ateistą. Ma żone, którą bardzo kocha. Jego żona jest dla niego darem Boga, jednak on tego nie doświadcza w sposób bezpośredni, gdyż jest zamknięty na Boga, dlatego może tego doświadczyć tylko w sposób pośredni, bo po prostu nie jest tego świadomy.


Zdaje się, że jemu to w ogóle nie przyjdzie do głowy, żeby jej doświadczać jako daru Boga. Doświadczenie Boga jest zawsze pośednie, bo jak mówią: Bóg może zostawić odcisk swej stopy na piasku, ale nigdy nie zostawił buta. A bezpośrednio to dopiero razem z chórami anielskimi...

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 01:31:10 

Rejestracja:
wt, 28 listopada 2006 01:00:38
Posty: 2
Witam serdecznie.
Przypadkiem trafiłem na ten wątek na tym forum. Chciałbym parę rzeczy sprostować i na kilka pytań odpowiedzieć, ponieważ to ja przeprowadzałem wywiad z Robertem Friedrichem dla portalu www.relaz.pl.

Otóż:
Roberto Pellegrino
Cytat:
Zdania są wyrwane z kontekstu a rozmowa trwała długo. Generalnie rozmowa była prywatna i nie ktore zdania są niepotrzebnie cytowane bez kontekstu.
Pozwoliłem sobie na rozmowę w tym tonie po tym jak dziennikarz deklwrował się jako chrześcijanin. gdyby nie to, nie podejmowałbym wogóle tematu grzechu......


Drogi Robercie, rozmowa trwała ok.15 minut - czy to długo?
Generalnie, rozmowa nie była prywatna, bo czyż nie mówiłem Ci przed rozmową, że to jest wywiad i, że dla jakiego portalu on jest? Ciągle był włączony dyktafon, który trzymałem bardzo blisko Twoich ust, więc chyba nie sądzisz, że to była prywatna rozmowa.
Dodam jeszcze, że wywiad, który jest na stronach portalu www.relaz.pl, jest autoryzowany przez Ciebie. Wykasowałeś, z tego, co pamiętam, jedno zdanie, a więc można śmiało powiedzieć, że jest spisany 1:1.
Nie przypominam sobie, drogi Robercie, abym deklarował Ci się jako chrześcijanin. A na ton rozmowy, który zaproponowałeś, czyli bardzo agresywny, wręcz fanatyczny, pozwoliłeś sobie już bardzo wcześnie.

Mówienie komuś po kilku minutach rozmowy, że jest nieszczęśliwy, że jest zatopiony w swoich grzechach - jak to mówicie - to jakaś aberracja.

Lafjoy napisał:
Cytat:
Zresztą Krzysztofie, bardzo Cię widać ten wywiad dotknął i analizujesz wszystko co powiedział Robertino bardzo dokładnie. Ale przecież Robert rozmawiał z nim, a on to nagrywał. To była rozmowa dwóch osób, a nie wywiad (bardzo wybiórczo przekazany do internetu).


Nie przypominam sobie, aby ktoś jeszcze był przy naszej rozmowie. To była rozmowa dwóch osób, a nie wywiad? (patrz wyżej)
Bardzo wybiórczo przekazany do internetu?! Poproś Roberta o wywiad nieautoryzowany i autoryzowany, aby Ci go przesłał na skrzynkę, pokazał. Zobaczysz, że nie jest on przekazany wybiórczo. Powtarzam, wywiad jest spisany 1:1.
Kim jesteś Lafjoy, że tak kłamliwie tutaj piszesz? Skąd masz takie informacje? Dlaczego oszukujesz ludzi stwarzając wrażenie, że wywiad jest wybiórczo przekazany? Dlaczego więc podczas autoryzacji Robert nie stwierdził, że jest to "wybiórczo spisana rozmowa", a że jest to "szczera rozmowa"?
Jak to mówicie wy - chrześcijanie - czyżbyś zgrzeszył?

Liczę, że przyjmiecie moje uwagi do siebie.

Pozdrawiam
Seweryn Domagała
www.relaz.pl

PS.
Fenomen, nie boję się użyć tego słowa, tego wywiadu polega na tym, że katolik czytając ten wywiad będzie przeświadczony, że "redaktorzyna" Seweryn Domagała został nawrócony przez jedynie słusznie myślącego Roberta Friedricha.
Natomiast, z drugiej strony, jeżeli to przeczyta osoba, która nie wierzy, uzna, że jest to totalny przejaw fanatyzmu religijnego w wykonaniu Roberta przy którym "redaktorzyna" Seweryn Domagała nie musiał się zbytnio wysilić.

_________________
www.relaz.pl


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 10:55:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Seweryn Domagała pisze:
Fenomen, nie boję się użyć tego słowa, tego wywiadu polega na tym, że katolik czytając ten wywiad będzie przeświadczony, że "redaktorzyna" Seweryn Domagała został nawrócony przez jedynie słusznie myślącego Roberta Friedricha.

a skąd wiesz, o czym będzie przeświadczony katolik???

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 11:18:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 października 2006 20:16:28
Posty: 848
Skąd: Mam nadzieję, że z Nieba
Czytałem ten wywiad na relazie
BRAWO ROBERTINO!!! Sorry, ale Pan Redaktor chyba nie wiedział o co pytać?
Tak jest!!! Gdzie tu napastliwość? Kurczę, Lica o normalnych rzeczach gada, takich, które powinny być podstawą u wszystkich. Przecież ciągle powtarza, że sam jest grzesznikiem i nikogo nie chce sądzić.
BRAWO ROBERTINO.... :!:

_________________
"...Trzeba walczyć, aby Bóg dał zwycięstwo..."
św. Joanna d'Arc


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 15:59:43 

Rejestracja:
ndz, 18 czerwca 2006 13:42:20
Posty: 3186
Skąd: dalekie krainy
Litza dobrze powiedział! Jakoś widzę, zawsze, jak czytam wywaid z nim to się zgadzam, czego o wielu innych nie mogę powiedzieć...
A rozmowa miała zapewne wg dziennikarza wyglądać tak, że on pyta o wszelkie skandale a muzyk ma o nich wyrazić swoje zdanie... Chodziło pewno o wypowiedź przeciwko Kościołowi (papież, biskup), taka prowokacja. Nie wiem. Mam tylko takie wrażenie :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 17:10:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
zawsze bawią mnie w takich sytuacjach pytania jeszcze o Radio Maryja - aby jeszcze dowalić - kilka już pytań do Budzego w wywiadach też było - a co to ma wspólnego z płytą, koncertami itp.??

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 18:31:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 16 listopada 2004 23:19:04
Posty: 854
Fenomen tego wywiadu na http://relaz.o2.pl/magazyn-artykul.php?id=654 polega nie na tym o czym pisze pan redaktor, który nazywa siebie: redaktorzyną" (kompleks jakiś? :roll: ) .....ale na odwróceniu ról.
Przeprowadzający wywiad był tak komicznie tendencyjny w zestawie swoich pytań, że udzielający wywiadu przetransformował w przeprowadzającego wywiad, po czym nieprzygotowanego na to redaktora zapędził w tzw. kozi róg :mrgreen: .

Nie znam profilu działalności portalu www.relaz , ale zaskoczył mnie dobór pytań redaktora, który zamiast rozmawiać z artystą o nim, o muzyce, którą tworzy ......skoncentrował pytania na doszukiwaniu się rozmaitych form patologii wsród wierzących. Nie twierdzę, że nie należy o takich tematach rozmawiać, ale niezadanie muzykowi ani jednego pytania o jego muzykę :roll: zakrawa właśnie na patologię.
Tym bardziej, że muzyk sam prosił: " Rozmawiajmy o mnie, o tym co robię, o tobie".

Wtrące jeszcze 3 grosze o rzetelności dziennikarskiej i prawdziwości podawanych w mediach informacji.
Robertino Pellegrino napisał, że "pozwolił sobie na rozmowę w tym tonie po tym jak dziennikarz deklarował się jako chrześcijanin, bo gdyby nie, to nie podejmowałby w ogóle tematu grzechu".
W odpowiedzi pan redaktor Domagała pisze tutaj, że nie przypomina sobie, aby sam deklarował się jako chrześcijanin. Może pan sobie przeczyta dla odświeżenia styranego wyłuskiwaniem z życia różnych patologii umysłu jeszcze raz ten -spisany 1:1- wywiad:

Cytat:
Friedrich: Jesteś ochrzczony?
Domagała: Jestem
Friedrich: Byłeś o pierwszej komunii?
Domagała: Byłem.
Friedrich: Byłeś bierzmowany?
Domagała: Byłem.


Skoro podczas wywiadu przytakuje pan, że jest pan chrześcijaninem, dlaczego po wywiadzie na forum pan temu zaprzecza, notabene kreśląc wyraźny podział cyt. " Jak mówicie wy - chrześcijanie - czyżbyś zgrzeszył?"

Po coś zmanipulował pan rozmówcą, podając się za chrześcijanina skoroś pan nim nie jest? Może wywiad wygladałby wtedy całkiem inaczej?
To tak wygląda w pańskim wydaniu owa dziennikarska rzetelność? :roll: :roll: :roll:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 18:49:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
Shreku masz u mnie :piwo:
:D

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 19:08:26 

Rejestracja:
wt, 28 listopada 2006 01:00:38
Posty: 2
Drogi Shreku, może w Twoim mniemaniu jestem chrześcijaninem, ale ja Ci mówię, że nie jestem. To, że jestem ochrzczony, bierzmowany, przyjąłem pierwszą komunię świętą, nie oznacza, że jestem wyznawcą tej religii.
Dla Ciebie to jest równoznaczne, dla mnie nie. Jeszcze może mi powiesz, że osoba, która żyje zgodnie z zasadami zawartymi w dekalogu jest również chrześcijaninem?
Wiesz dobrze (a może nie? - nie wiem), że w Polsce osoba, która nie przyjmie w katolickiej rodzinie sakramentów jest poddana ostracyzmowi. Są sytuacje, że zmusza się osoby do przyjęcia sakramentów, bo "tak lepiej", bo "co o nas w mieście powiedzą", bo "cię wykluczą", bo coś tam. Dla świętego spokoju wtedy lepiej iść na ugodę.

Nie chcę się wdawać w jakiekolwiek dyskusje na ten temat, chciałem po prostu parę spraw wyjaśnić. Przedstawić mój punkt widzenia. Przyjmiecie to lub nie, nie moja broszka.
Nie mam zbytnio czasu na rozmowy na forach internetowych. Wybaczcie.

Pozdrawiam
Seweryn

_________________
www.relaz.pl


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 19:11:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:44:49
Posty: 550
Skąd: Rybnik
Shrek pisze:
Skoro podczas wywiadu przytakuje pan, że jest pan chrześcijaninem

Można być ochrzczonym,przyjąć pierwszą komunie,być bierzmowanym i mimo tego nie czuć się chrześcijaninem. Przyjęcie tych sakramentów nie jest równoznaczne z pełnym potwierdzeniem swojej chrześcijańskiej tożsamości.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 28 listopada 2006 21:38:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 listopada 2006 23:43:37
Posty: 77
Skąd: Kraków
Ten wywiad, zamiast opierac się na kilku tendencyjnych pytaniach, w sposób owszem, bardzo mocny wyrwał z marazmu i postawił Pana - przed samym sobą - w prawdzie. Czasem inaczej się nie da....

Nie ci nas kochają którzy nas klepią po główce :roll:

_________________
Nie ma tego złego, co by na Dobre nie wyszło.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group