K.T.W.S.G. pisze:
Pet, jeśli możesz to poszukaj w wolnym czasie odpowiedniego miejsca do założenia tego mostu korkowego o którym rozmawialismy.
Mam juz upatrzone jedno miejsce. Byla tam kiedys taka kladka, ale zdemontowano ja przy okazji regulacji "dzikiego nurtu" Smródki betonowymi płytami. Bardzo mi jej brakuje... pomimo, ze w tym miejscu nasz miejscowy Dunajec mozna przekroczyc sucha noga, dajac wiekszego kroka.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
K.T.W.S.G. pisze:
Okolice Smródki są bardzo bardzo ciekawe - w ogóle jak lepiej poszukać, to w tamtych okolicach znajdzie się sporo niezłych miejscówek - np. wszystko to co znajduje się za kościołem Św. Katarzyny - cmentarz, skarpa i zejście w okolice Arbuzowej. A stamtąd już rzut beretem w miesca które jako jedyne w Warszawie mogę nazywać "swoim Shire" - czyli Dzikie Pola ciągnące się aż po horyzont. Szkoda tylko, że te Pola podzielą wkrótce los Shire pod rządami Sarumana - pazerny Krauze zdewastował już znaczną część najpiękniejszych fragmentów, a i koło Stajni będzie szła koszmarna szosa... Mam nadzieję, ze jak wrócę w grudniu, to z Crazym dokonamy jakiejś małęj akcji sabotażowej pod kryptonimem Front Wyzwolenia Orszadów.
O tak! Bardzo fajne tereny. Zaliczylem tam w swoim czasie pare hucznych imprez "pod chmurka", polaczonych z ogniskami i zwalka w krzakach
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Kilka razy zdarzylo mi sie tam wedrowac samotnie w srodku nocy... Powiem tyle, ze ani wczesniej, ani pozniej nie mialem nigdy takiego stracha. Niesamowity klimat.... i jeszcze do tego spiewy nocnych ptakow. Czadzik!
Zdrowka zycze