Ultima Thule

Oj zaciekawiła mnie ta para. Swarzędza nie znam. Wołomin i z autopsji i z Mirona. Stąd wiem że Wołomin to osobna filozofia, więc jak tu go nie wybrać?

Kurde, Wołomina prawie nie znam ale Swarzędz jest taki słaby, że chyba Wołomin?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

no co Ty! Swarzędz jest magiczny - mieszka tam nasza babcia, ktora lat ma 90 a wciąż wykopuje różne rośliny w ogrodzie jak potrzeba.

zatem swarzędz.

Swarzędz! Magiczny ogródek też tam jest!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Sorry, jestem lokalnym patriotą, ale co jest magicznego w Swarzędzu?
Pomijam już nazwę, która kojarzy mi się z podgrzewaniem starego buta na patelni. Trasa A92, pełna tirów, przecinająca miasto jak sztylet? Ogromny punkt skupu złomu? Mnóstwo zakładów tapicerskich?
No dobra - jezioro. Jezioro jest fajne. Muzeum Pszczelarstwa też. No babcia to oczywiście inna osobista półka, trudno mi się wypowiadać. Ale samo miasto, hmmm... Dobra, zaraz pooglądam w Google-grafice ten Wołomin i się jeszcze zastanowię.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

hehe, sporo racji, ja zagłosowałem nieuczciwie, ze względu na jedną posesję w Swarzędzu, w Wołomina na oczy nie widziałem

SWARZĘDZ!

Ps. Muniek Staszczyk chyba jest za W?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

no a ta druga część? domy z ogrodami, spokój i cisza mimo samochodów?

taki sam syf odcina katedrę od miasta (no może bez tirów bo te tu nie wjeżdżają) i nie mogę na to gówno patrzeć. ale stwierdziłam, że nie będe planistyki komunistycznej liczyć do oceny ani Swarzędza ani Poznania

a złomowisko mi sie podoba bo ja lubie industrial. i lubię ten widok z okien pociągu na Mauom Uonkę

magiczny jest dla mnie dlatego, że od dzieciństwa miałam dychotomię Poznań-Swarzędz i dla mnie to oznaczało: miasto - wieś, szkoła - wakacje, hałas - cisza. Więc moja ocena totalnie nieobiektywna, wiem

Znalazłem parę fotek Wołomina. Np: ulicę Wiosenną:



I już sam nie wiem

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Mam jak Arasek. Wołomina nie znam, Swarzędza nie znoszę...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

...Wołomin ! jak nic !

_________________
ooooorekoreeeoooo

zgadzam się
Swarzędz przedwojenny był urokliwym miasteczkiem, wystarczy przejść się od Rynku w kierunku jeziora tymi uliczkami np. Mała Rybacka
czy uliczkami wokól dworca PKP
dziś Swarzędz jest okropny i pretensjonalny
jezioro to ściek i te blokowiska
natomiast okolice i owszem szczególnie pobliskia dolina Cybiny i Uzarzewo oraz Wierzenica

Wołomina nie znam

to dlatego oni was wzięly!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

..Kraków czy Praha ?

_________________
ooooorekoreeeoooo

Praha /choć do Krakowa częściej

_________________
...sailin`on...

Kiedyś na pewno Praga. Dziś Kraków, tłumy zagranicznych turystów mniej mnie tam irytują.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.