Ultima Thule • Wyświetl temat - parowóz numer osiem

Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy

Ultima Thule » Miejsca Przygodne » "POD RÓŻĄ" RUM

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]

parowóz numer osiem

Moderator: wuka

Strona 25 z 104

[ Posty: 1559 ]

Przejdź na stronę Poprzednia 1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 104 Następna

Poprzedni temat | Następny temat

Autor

Wiadomość

brus li

Tytuł:

Wysłany: pn, 28 maja 2007 20:43:11

Rejestracja:
sob, 21 stycznia 2006 15:34:20
Posty: 625
Skąd: 13

Viator pisze:

ja w 3 klasie technikum miałem praktyki drogowe, więc przez okres 2 tygodni też się troszkę nachodziłem.

ale chodzenie po torach pod przymusem sie chyba nie liczy co? :wink:

_________________
lol

Na górę

viator

Tytuł:

Wysłany: pn, 28 maja 2007 20:51:32

Rejestracja:
pt, 18 listopada 2005 20:20:58
Posty: 3939
Skąd: miasto Książąt

brus li pisze:

ale chodzenie po torach pod przymusem sie chyba nie liczy co?

hehe, ale to nie było pod przymusem. pod przymusem by było gdybym poszedł na kierunek np. radiokomunikacja, czy jakieś inne, a ja byłem na kierunku budownictwo dróg i mostów kolejowych. a poza tym jako dzieciak nieraz chodziliśmy na tory, aby sobie połazić. :piwo:

Na górę

Shrek

Tytuł:

Wysłany: pn, 28 maja 2007 20:51:38

Rejestracja:
śr, 17 listopada 2004 00:19:04
Posty: 854

antiwitek pisze:

O, Szrek a zna tory chyba tylko teoretycznie

Kiedy byłem, kiedy byłem małym ogrem hej :wink:

...moim hobby było splaszczanie 10 i 20-groszówek na szynach.
Układało się monetę na szynie, chowało w krzakach i czekało aż przejedzie pociąg. :mrgreen:

Potem wypad z krzaków i poszukiwania spłaszczonej eliptycznej blaszki z wgniecionymi nominałami i orzełkiem.
Ale razu pewnego jakiś kolejorz powiedział, że tak nie wolno robić... bo z powodu monety może lokomotywa wpaść w poślizg i się wykoleić :roll:

.
To się przestraszyłem i potem już nie robiłem. :roll:

Na górę

viator

Tytuł:

Wysłany: pn, 28 maja 2007 20:56:33

Rejestracja:
pt, 18 listopada 2005 20:20:58
Posty: 3939
Skąd: miasto Książąt

Shrek pisze:

bo z powodu monety może lokomotywa wpaść w poślizg i się wykoleić

kiedyś podkładaliśmy z bratem butelki plastikowe pod koła wagonów, żeby je wykoleić. rzecz się miała na tzw. grupach stacji Gdynia Główna Osobowa

Na górę

arasek

Tytuł:

Wysłany: wt, 29 maja 2007 07:51:29

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17330
Skąd: Poznań

Ha! Też tak robiłem z monetami! Do dziś mam gdzieś pięknie przejechaną złotówkę wielkości naleśnika! No, prawie... ;-)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Na górę

Tytuł:

Wysłany: wt, 29 maja 2007 08:54:55

Ej, ja też z bratem podkładałem aluminiowe złotówki. O takie.

Na górę

marecki

Tytuł:

Wysłany: wt, 29 maja 2007 11:27:43

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart

arasek pisze:

Ha! Też tak robiłem z monetami

I ja, tylko pod tramwaje a nie pociągi!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Na górę

3bajki

Tytuł:

Wysłany: wt, 29 maja 2007 20:02:01

Miałem ze znajomymi dłuższą dyskusję (po kilku piwkach

) czy te złotówki to mit czy bujda. Mi wychodziło że bujda, ale po tej rozmowie nie jestem pewien. heh

Na górę

arasek

Tytuł:

Wysłany: czw, 31 maja 2007 09:49:44

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17330
Skąd: Poznań

Fascynująca historia o sstacji Tkacze, która w 1958 roku, tak jak i cała wieś została oddana Czechosłowacji...

http://wroclaw.hydral.com.pl/347,artykul.html

może to i dobrze... stacja funcjonuje tam do dziś z powodzeniem, a u nas byłaby teraz kupą gruzu i resztką rozkradzionych torów

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Na górę

Tytuł:

Wysłany: czw, 31 maja 2007 14:37:00

Kamik kiedyś pisze:

bardzo lubię stację Warszawa Toruńska, a właściwie nie tyle samą stację, co to rozległe torowisko...

O tak.

Na górę

arasek

Tytuł:

Wysłany: czw, 31 maja 2007 14:57:48

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17330
Skąd: Poznań

O! To stacja Poznań-Franowo by Ci się spodobała... Załączona fotka nie oddaje do końca jej ogromu. W każdym razie w niektórych miejscach sąsiaduje ze sobą ponad 20 torów...

Obrazek

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Na górę

Gero

Tytuł:

Wysłany: czw, 31 maja 2007 15:01:01

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4885

o, Poznań - Franowo! uwielbiam tamtędo mijać! to jest prawdziwa poezja!

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Na górę

Morella

Tytuł:

Wysłany: czw, 31 maja 2007 16:34:58

a ja kiedyś przez 'pomyłkę' tam wjechałam na rowerze i było bardzo przyjemnie: panowie maszyniści machali, mnóstwo torów plączących się... i rzeczywiście- na zdjęciu araska nie widać jakie to to wielkie! ja się prawie zgubiłam i nie widziałam jak spośród torów wyleźć.

Na górę

Tytuł:

Wysłany: pt, 01 czerwca 2007 09:34:27

No, nieźle to wygląda.

Na górę

arasek

Tytuł:

Wysłany: śr, 06 czerwca 2007 10:58:14

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17330
Skąd: Poznań

Linia Zakopane-Gubałówka. Niestety, bez parowozu.

Obrazek

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Na górę

Strona 25 z 104

[ Posty: 1559 ]

Przejdź na stronę Poprzednia 1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 104 Następna

Ultima Thule » Miejsca Przygodne » "POD RÓŻĄ" RUM

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników