Ultima Thule

profesor kępiński sie kłania, tylko ja chyba pisałem o tym wszystkim w nieco innych aspektach...wiec może zostawmy już te sprawy

_________________
lol

Wczoraj w Gdańsku było ciekawe Misterium Męki Pańskiej ulicami miasta.
Niestety nie mam zdjęć.

_________________
...nie muszę wygrywać, wolę kwiatki zrywać.

Mój znajomy był operatorem kamery, będzie z tego jakiś materiał. W ogóle przyznam, że zrobił na mnie wrażenie news, że Droga Krzyżowa przeszła przez Madison!

aaaaaaa, niezła jazda
z tym madisonem to wogole ciekawa sprawa bo jak sie wychodzi z niego tylnym wyjesciem to wchodzi sie praktycznie wprost do kosciola grekokatolickiego pw. Św Bartłomieja do ktrego czasem zagladam jak ide robic xero w poblizu

_________________
lol

Wszystko przez to, że sobie takie zabytkowe centrum wymyśliliście. U nas stoi takie coś pod Pałacem Kultury i żadnego dysonansu nie ma.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Ufff, na szczęście piesek nie posiedział za długo, znowu można oglądać obfitującą w kąty proste bryłę Teatru Wybrzeże. Co do centrum to jest słabo zabytkowe - w jego ewidentnym środku (skrzyżowanie Grunwaldzkiej i Partyzantów [Bandittenstasse] we Wrzeszczu) prawie wszystko nowe lub bardzo nowe .

Panku, ale przecież PKiN to zabytek, he he.

o tak, widziałam pieska pod PKiN - ale nawet tam - kto na to w ogóle mógł pozwolic????????????????????????????

_________________
ja herez ja herez

Stoi na jerozolimskich, pomiędzy wejsciami na dworzec 'Śródmieście'.

W Wawie jest jeden wielki dysonans, to się tego nie zauważa. Nawet mi przeszło przez myśl jak pierwszy raz widziałem - 'o, piesek z forum'
Ostatnio jadąc po Warszawie patrzyłem na te wieżowce, i są wyjątkowo paskudne. Zamiast prostych konstrukcji, jakieś wystające elementy, ułożone anty-harmonicznie i bez ładu i składu. A najbrzydsze chyba Złote Tarasy, gdzie obok falujących jajek, masa wcięć i wystających 'klocków'. Straszne.

Może ten wielki dysonans to nowa koncepcja sztuki dla Warszawy?

Nigdzie nie czuję się tak ogólnomonikowo dobrze, jak w Trójmieście. I jeśli miałabym wybierać miejsce zamieszkania jedynie ze względu na klimat miasta, to byłby to Gdańsk. Korzystając z ładnej pogody i wolnych dni, zrobiliśmy sobie krótki spontaniczny wypad do Trójmiasta. To było To - relaks potrzebny mi teraz wielce.
Leniwe spacery Polanken... meczet w ciszy i zieloności... świeżość majowych buków.... leśne ścieżki... MORZE.... szum & wiatr.... FALE....i... pieczony halibut w sopockim barze Przystań, mmm....
Morze, a nawet sama świadomość jego bliskości (o czym pisał Boski w wątku krakowskim) uspokaja mnie i wewnętrznie wycisza. Zapatruję się weń, a wtedy ono zapatruje się we mnie. I tyle Piękna na każdym kroku!... Domy w Oliwie i Wrzeszczu (wiem, wiem – zaraz brus li doda do tego blokowiska na Zaspie hehe), klifff, zalesione pagórki na horyzoncie... W ogóle - słoneczna melancholia...

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

No! To ja rozumiem! Nice shots!
Przedwczoraj po godzinnych wylegiwaniach na tyłach (ale dużo "CH") Polanek przeszedłem się do domu drogą obok meczetu - bardzo rozbawił mnie pewien budynek - a raczej wielki napis na ścianie: BROOKLYN!

Ps. Chamy, phi!

O! to się rozminęliśmy, bo gdy ty przyjeżdżałeś ze SfornyCH Gaci , my się zwijaliśmy z Oliwy...


Jak widać na jednym ze zdjęć, tym razem w stawku w Jelitkowie pływały sobie bernikle kanadyjskie. Parę miesięcy temu - czapla. W ogóle nie przeszkadzało im ludzkie towarzystwo, a wręcz przeciwnie, chyba liczyły na "datki". Mam wrażenie, że Ogród Zoologiczny w Oliwie nie jest zbyt szczelnie ogrodzony.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

nie, nie, nie blokowisko na zaspie jest raczej odrażające (jedyny wyjątek owa słynna kładka dla pieszych), nawet mi sie nie podoba... ale jakbyście chcieli obejrzeć kiedyś piękne 3miejskie blokowiska to z chęcią pokarze, bo naprawdę jest na czym oko zawiesić

_________________
lol

Np. Niedźwiednik - zastanawiam się nad mieszkaniem tam .
Ej Zaspa jest wporzo... Park, morze, plastry miodu, ładne dziewczyny .

może kup na zaspie w takim razie
życzę słodkiego miłego życia

_________________
lol

mi sie podoba.



Zabawne jest to,że moja szkoła znajduje się 10 min drogi piechotą od morza, a w tym roku byłam nad nim zaledwie pare razy...

_________________
...nie muszę wygrywać, wolę kwiatki zrywać.