Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 21:58:44

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 84  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 marca 2005 20:37:30 
Co rozumiesz przez "korzenie przedpowstaniowe"? Ja urodziłem się 35 lat po Powstaniu i w dodatku nie tutaj. Z drugiej strony mój pradziadek został rozstrzelany drugiego dnia Powstania na Dworcu Południowym. Mam te korzenie, czy nie? Pytam z ciekawości...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 marca 2005 21:09:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
3bajki pisze:
Chyba nikt nei ma korzeni przedpowstaniowych, a co najwyżej pałacowe
nie rozumiem?
Meriadok Brandybuck pisze:
Nie było pokoju w tym mieście stąd zamiast dumnej i niezłomnej Warszawy królowały demony wrednej i żarłocznej warszafka.
a kiedy BYŁ tu pokój? Chyba zanim Waza mógł wprowadzać w życie swoj pomysły...?
Meriadok Brandybuck pisze:
dopiero pierwsze, z prawdziwego zdarzenia uhonorowanie Powstańców jakie miało miejsce na obchodach 60 rocznicy Powstania, dopiero pozwoliło temu miastu w sensie duchowym odżyć.
nie wiem, czy mogę się zgodzić... to było być może pierwsze MEDIALNE czczenie pamięci o Powstaniu; tak się składa, że pamiętam 45. rocznicę a to oznacza, że ktoś inny też o niej pamiętał i zrobił wiele, żebym ja WIEDZIAŁA, co sie wtedy działo; co więcej od samego prawie początku mojej świadomości walczyły dwa spojrzenia na 1944 rok - to jakby z Białoszewskiego i to z Kamińskiego... Potem doszedł jeszcze aspekt polityczny w szerszym zakresie; ludzie, którzy chcą zachowywać pamięć o historii tego miasta, robią to z, a nawet pomimo oficjalnych obchodów. Powiem nawet, że zupełnie nie trafia do mnie pompa i przemówienia, które relacjonuje telewizja... tutaj jestem twardogłowa - to, co pokazuje telewizja, jest Z GRUNTU podejrzane i śmierdzi pokazówą.
I poza tym - gdzie to duchowe odżycie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 marca 2005 21:46:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
3bajki pisze:
Chyba nikt nei ma korzeni przedpowstaniowych, a co najwyżej pałacowe


Nie wiem czy mam "korzen" przedpowstaniowy, ale wiem ze moi pradziadkowie pochodzili z Warszawy, co do moich prapradziadkow, to nie udalo mi sie niestety ustalic, czy tu sie urodzili, czy osiedlili.

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 04 marca 2005 01:25:48 
Pet pisze:
3bajki napisał:
Chyba nikt nei ma korzeni przedpowstaniowych, a co najwyżej pałacowe


Nie wiem czy mam "korzen" przedpowstaniowy, ale wiem ze moi pradziadkowie pochodzili z Warszawy, co do moich prapradziadkow, to nie udalo mi sie niestety ustalic, czy tu sie urodzili, czy osiedlili.


Wygląda na to ze ktoś jednak ma: 3 pokolenia wstecz urodzone i żyjace w Warszawie ;)
Ale tego miasta przedpowstaniowego i tak nie ma, bo 3 pokolenia wstecz to mały % tego co jest.
Co nie znaczy ze to miasto jest słaaaaaabe ;) pIsałem nieco wczesniej ;)
Jest po prostu inne


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 04 marca 2005 17:20:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
3bajki pisze:
Wygląda na to ze ktoś jednak ma: 3 pokolenia wstecz urodzone i żyjace w Warszawie
nom, pisało o tym parę osób...

3bajki pisze:
Ale tego miasta przedpowstaniowego i tak nie ma, bo 3 pokolenia wstecz to mały % tego co jest.
jeszcze raz, proszę?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 04 marca 2005 17:45:07 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3413
Bardzo przepraszam, ale nie kumam za bardzo tego cofania się wstecz o trzy pokolenia, co to ma mierzyć stopień warszawskości w warszawiakach. Ja się rodziłem w Warszawie, ale skoro rodzice nie, to ja jestem jakiś niepełnowartościowy warszawiak?
Za mało we mnie cukru w cukrze?
Wiele jest przykładów na to, że ludzie nie mający głębokich korzeni rodzinnych związanych z danym miejscem mogą być silnie mentalnie z nim powiązani lub wręcz stają się jego wizytówkami. (oczywiście mówię to już w oderwaniu od swojej osoby :wink: ).

Przykład pierwszy z brzegu, o którym się niedawno dowiedziałem: aktor Jan Nowicki, znany z przywiązania do Krakowa i jego tradycji, nie posiada rodzinnych korzeni związanych z tym wspaniałym miastem i sam również urodził się zupełnie gdzie indziej. A czy można o nim powiedzieć, że jest mało krakowski?
Moim zdaniem tu odgrywają rolę zupełnie inne rzeczy, o wartości i postawie człowieka nie decydują takie błahostki jak pochodzenie.... To byłoby zbyt proste... I błagam: przestańmy operować stereotypami, uogólnieniami... To jest ZAWSZE krzywdzące i nie oddaje prawdziwgo obrazu rzeczy.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 10:57:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Erkej pisze:
Wiele jest przykładów na to, że ludzie nie mający głębokich korzeni rodzinnych związanych z danym miejscem mogą być silnie mentalnie z nim powiązani


Wydaje mi się, że na przykład ja bardziej doceniam Warszawę niż ci, którzy sie tu wychowali i wszystko co w W-wie fajne wydaje im się tak oczywiste, że wręcz nudne...
To prawda, że nie zaśpiewam "Chomiczówka, Chomiczówka..." i nawet nie zastąpię tej nazwy jakąś inną dzielnicą, ale wydaje mi się, że wtopiłem się w to miasto "gdzie Hiltler i Stalin" etc., ale i kiedyś Kiliński i elekcje na polu wolskim itd.

(Co prawda, nie wiem, czy jestem stuprocentowo dobrym przykładem, bo ja ogólnie łatwo się asymiluję w nowych miejscach zamieszkania...)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 12:52:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Erkej pisze:
Bardzo przepraszam, ale nie kumam za bardzo tego cofania się wstecz o trzy pokolenia, co to ma mierzyć stopień warszawskości w warszawiakach.
eee? Nie, Erkeju, przynajmniej w moim przypadku tak nie jest. Ja w ogóle z tych, co twierdzą, że można być kim się chce, z wyboru. Tylko skoro ważna dla mnie zawsze były te pokolenia, które tu żyły, opowiadano mi o nich (tak samo jak o tych, którzy żyli w Chełmnie), to ja teraz też opowiadam. Ale to żadne mierzenie, nigdy w zyciu!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 13:56:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
Rocznice Powstania 44 u nas obchodzono zawsze, ale na zachodzie pod tym wględem wiedza była skandaliczna. Obchody 60 rocznicy coś pozytywnego ruszyły, także książka Daviesa, otwarcie muzeum Powstania również...

Z tym pokojem w stolicy to myślę sobie tak,że Powstanie to była największa nie zabliźniona rana tego miasta, jest jeszcze wiele innych, może powoli, z czasem się to wyrówna.
Gdzie ta odnowa elseo? Nie wiem, naiwnie wierzę,że przyjdzie.
Dużo się o tym gada ostatnio, dużo wyborów nas czeka w tym roku...

Warszafka to pewien typ ludzi, którzy przyjechali do Wawy z jakichś dziur, skończyli w niej szkoły, zajęli stanowiska centralne i uważają,że wszędzie poza Warszawą siedzi banda ciemniaków prowincjonalnych, którzy do dwóch nie umieją zliczyć.
Perspektywa warszawska na jaką się powołują w swych działaniach (bo co wy tam na prowincji wiecie), pewnie ma przykrywać stosy komopleksów,że za młodu kozy prowadzili. Stąd ich drapieżność w robieniu kariery i potrzeba udowadniania wszystkim, swej wyższości intelektualnej, finansowej itp.

Sorry za mocne słowa, ale tacy ludzie rządzą naszym krajem i potem jest jak jest :( Nie twierdzę,że każdy kto się osiedla w Wawie jest taki jak wyżej opisałem, ale na pewno jest narażony na zarażenie się owym syndromem.

Zresztą jak obserwuję, w każdym większym mieście siedzi ten typ ludzi, ale Warszawa ma tego pecha, że jest największa, i w niej gnieździ się ich najwięcej.

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 13:59:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
piotrpanek pisze:
Wydaje mi się, że na przykład ja bardziej doceniam Warszawę niż ci, którzy sie tu wychowali i wszystko co w W-wie fajne wydaje im się tak oczywiste, że wręcz nudne...


:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Nie twierdze, ze nie doceniasz urokow Warszawy, ale z tym, ze jestes je w stanie docenic lepiej niz rodowici Warszawiacy to sie nie zgodze. Mieszkam tu od urodzenia, a nie ma tygodnia, zebym nie odkryl, w moim miescie czegos nowego, zaskakujacego, co sprawia, ze zachodze w glowe jak moglem to przeoczyc pomimo tego, ze przechodzilem kolo tego setki razy. Czasami sa to tylko zdobienia kamienic, ktorych nigdy nie dostrzeglem bo nie spojrzalem wystarczajaco wysoko, czasami podworka, ktore kryly sie w bramach, ktore mijalem setki razy nawet do nich nie zagladajac, a czasami cale ulice, ktorych jakims cudem dotychczas omijalem. Nie rozumiem, dlaczego to wszystko mialoby mi spowszedniec, z tego powodu, ze sie tu urodzilem...

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 14:16:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Pet pisze:
Nie rozumiem, dlaczego to wszystko mialoby mi spowszedniec, z tego powodu, ze sie tu urodzilem...


Akurat nie ciebie miałem na myśli - ty w tym wątku nie pisałeś, że chętnie byś stąd uciekał...
Zastanów się jednak, czy wśród twoich znajomych Warszawiaków z urodzenia (wszystko jedno z jak wielopokoleniowymi korzeniami) nie ma takich, którzy twierdzą, że "w sumie to nic tu ciekawego, jeden syf, brud, chamstwo i tylko do Gdańska się przeprowadzić albo nawet na wieś (bo Gdańsk to też prawie wieś)"... Chyba jednak znajdą się tacy...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 14:30:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Zabilbym :-), swoja droga bardzo obiektywnie uwazam :-) ze milionowe Trojmiasto jest ladniejsze/ciekawsze etc. od Wawy...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 14:31:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
piotrpanek pisze:
Zastanów się jednak, czy wśród twoich znajomych Warszawiaków z urodzenia (wszystko jedno z jak wielopokoleniowymi korzeniami)


Nie do konca wszystko jedno. Wsrod moich znajomych, ktorzy sie tu urodzili, ale ktorych rodzice, pochodza z innych czesci Polski tendencja do ucieczki z tego miasta jest faktycznie bardzo czesta (za granice, na wies, do innych miast - wszystko jedno gdzie byle dalej od Warszawy), natomiast wsrod znajomych, ktorych "warszawskie korzenie" siegaja nieco glebiej (i wbrew temu co sie tutaj mowi, jest jeszcze troche takich)opinia jest jednomyslna i brzmi: "Mi tam wszystko jedno gdzie bede mieszkal... byle bym mieszkal w Warszawie".

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 14:53:53 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3413
Meriadok Brandybuck pisze:
Warszafka to pewien typ ludzi, którzy przyjechali do Wawy z jakichś dziur, skończyli w niej szkoły, zajęli stanowiska centralne i uważają,że wszędzie poza Warszawą siedzi banda ciemniaków prowincjonalnych, którzy do dwóch nie umieją zliczyć.
Perspektywa warszawska na jaką się powołują w swych działaniach (bo co wy tam na prowincji wiecie), pewnie ma przykrywać stosy komopleksów,że za młodu kozy prowadzili. Stąd ich drapieżność w robieniu kariery i potrzeba udowadniania wszystkim, swej wyższości intelektualnej, finansowej itp.

No właśnie! Czyli nie mówimy o prawdziwych warszawiakach, którzy potrafią czerpać ze stołeczności, tradycji Warszawy to, co najlepsze, lecz o tych którzy mówią o sobie, że są warszawiakami i traktują stolicę jak doskonałe koryto...
Przechodząc na bliskie Armii sprawy, można by dokonać rozróżnienia na przykład na tych, którzy MÓWIĄ, że są fanami Armii, bo na przykład jest to trendy i takie oryginalne, od tych, którzy rzeczywiście fanami zespołu doskonale czując jego muzykę i zawarty w niej przekaz. Myślę, że wszędzie trzeba starać się rozróżniać farbowanych lisów od osób prezentujących postawy i zachowania autentyczne i nie należy budować sobie ogólnego obrazu na bazie tego, co najbardziej krzykliwe i powierzchowne.... Jak wiadomo, prawda jest zawarta między wierszami....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 marca 2005 15:06:53 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3413
Pet pisze:
Wsrod moich znajomych, ktorzy sie tu urodzili, ale ktorych rodzice, pochodza z innych czesci Polski tendencja do ucieczki z tego miasta jest faktycznie bardzo czesta (za granice, na wies, do innych miast - wszystko jedno gdzie byle dalej od Warszawy), natomiast wsrod znajomych, ktorych "warszawskie korzenie" siegaja nieco glebiej (i wbrew temu co sie tutaj mowi, jest jeszcze troche takich)opinia jest jednomyslna i brzmi: "Mi tam wszystko jedno gdzie bede mieszkal... byle bym mieszkal w Warszawie".

A o wszystkim, w mojej opinii, nie decydują korzenie, tylko poziom oleju w głowie, który, jak wiadomo, ma wpływ na dojrzałość ocen i dokonywanych wyborów i nie jest zależny od miejsca zamieszkania jej posiadacza....


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 84  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 209 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group