Ultima Thule

W związku ze zbliżającym się terminem wakacji powstał temat związany, ku przemyśleniu osób najbardziej zaangażowanych.
"merytoryczność" tematu: 8(w skali od 1 do 10)

Jestem zainteresowany udziałem w wyprawie, a i Beskid jako jej planowane miejsce bardzo mnie ciekawi.
Natomiast zupełnie nie bawi mnie rzekomo ironiczna samoocena autora wątku. Może niech inni oceniają rzeczowość Twoich postów, bo co miałoby niby wynikać ze zbyt dużej liczby postów offtopicznych, banicja?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

od ostatniej jesieni mówimy sobie tu i ówdzie z tymi i tamtymi o Beskidzie Niskim. Termin jest jak zwykle około piętnastosierpniowy, z tym, że w tym roku 15 sierpnia to środa, więc nie wiem, jak ten wydłużony weekend miałby wyglądać. w którą stronę?
w każdym razie witek - jako gospodarz terenów zobowiązał się rozpocząć poszukiwania fajnego schroniska. błagam witek, weź pod uwagę parkowania samochodu w pobliżu przez te kilka dni.

_________________
ja herez ja herez

To może coś z tego:
http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... schroniska

Z ciekawszych:
http://www.banica.com.pl/pl_index_w.htm
http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/noclegi&ID=84

offtopując. Byłem kiedyś w Foluszu, u podnóża magurskiego Parku Narodowego. Nie wiem jak to z trasami idzie, ale w Foluszu są duże drewniane domki, które można wynająć. Co prawda właścicielka to jędza, ale jak się ją przypilnuję to nie powinno być kantów. Dziesięć domków, trzy sypialnie dwuosobowymi na piętrze. W salonie dużo miejsca na rozłożenie wizytatorów, ale nie wiem czy nie musiałoby to być zrobione 'po cichaczu'.
Co do żarcia, to ponieważ to są duże domy drewniane z salonami, kuchenkami, to nie powinno być problemów. W barze szefowej marność, na 'pętli' autobusowej marność(szaszłyki to chyba z niebadanego mięsa są), ale za to są stawy rybne ze smażalnią tuż obok.
http://www.folusz.prv.pl/
Zresztą jest też tzw. schronisko sezonowe, czyli podstawówka w czasie wakacji pełniąca rolę schroniska.




Ależ poleciałeś offtopem...
A do pewnego stopnia (niewielkiego, ale jednak), to wszystko Twoja wina

Chcę jechać!



Wydłużyć wstecz

Uprasza się Kolegę Mikiego o konkretyzowanie. Pasm należących do Beskidów jest w Polsce 9, z czego 7 ma w nazwie słowo "Beskid".
A jeśli chodzi o termin - to dla mnie jedyną możliwością jest tylko dojechanie na weekend. A w który Beskid (wiem, widzę że Natalia pisze o Niskim) to mi jest w sumie wszystko jedno...
PS Podstrony zapodane przez 3bajka, te od adresu www.beskid-niski.pl to zdecydowanie najlepsza strona o tym paśmie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

ja zobaczyłam beskid niski tylko przez kilka godzin rok temu w okolicy Radocyny. tam też jest schronisko ale go nie widziałam. chyba własnie niestety takie "szkolne". tyle, że oprócz niego podobno nic więcej w radocynie nie ma. plus jest taki, że można tam dojechac samochodem. ale sądzę, że są bardziej klimatyczne miejsca. zdaję się na Witka.


to znaczy, że w weekend do przodu jest turniej?

_________________
ja herez ja herez

W Radocynie jest jakaś chałupa należąca do nadleśnictwa i ona niby służy jako schronisko. Ale w środku nie byłem, standardu nie znam.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

8) Chudów

Ja właśnie ostatnio z Wittem gadałem o Magurze Małastowskiej.



I niedaleko jest droga.

MM = fenomenalny system składania zamówień w bufecie! Piwo nie zawsze jest (w sobotę usłyszałem: nie dowieźli, będzie w poniedziałek). Niezłe grzane wino. Potrawy w rodzaju pierogów, bigosu i jajecznicy.
Ogólnie miło i przytulnie. Z ciepłą wodą różnie.

Aha. Maksymalnie 15 minut na pieszo.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

He he - a ja w tej kuchni kiedyś pracowałem . Ogólnie trudno tu mówić o jakiś wielkich wygodach, ale jest sympatycznie i kameralnie.

Łooo... szacuneczek! Winda się nie psuła?

Wiesz, gość władający schroniskiem (zapomniałem imienia) mówił nam że u niego jest niski standard. A okazało się toto najwyższym naszym standardem na całej dziewięciodniowej wyprawie! Tutaj każdy miał łóżko itp. A potem przyszło nam spać na podłogach w chatkach studenckich lub szkołach. Zatem MM wspominam przemiło.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

co do standardów to pamiętajcie, że będziemy z dziećmi. woda ciepła choć przez kilka chwil w ciągu dnia mnie interesuje bardzo. a czy tam są tylko sale kilkuosobowe czy są też trójki? czwórki? ja tam jestem trochę wymagająca co do piwa, to jak będzie blisko samochód, to zawsze można skądś przywieźć jak zabraknie.

_________________
ja herez ja herez

Nie miałeś kabony na nocleg i odrabiałeś na zmywaku?

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła