Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 20:02:37

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 638 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 43  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 08 sierpnia 2013 21:56:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
Bardzo piękna wyprawa panie Powsinogo! I kolejny dowód, że chcieć, to móc, wiele nie potrzeba :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 sierpnia 2013 17:33:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
Crazy sprowokował mnie, a może lepiej zachęcił pisząc „kolejny dowód, że chcieć, to móc, wiele nie potrzeba”. Takie coś niby bez znaczenia a siedzi w głowie i sercu, dając odskocznię. Tak kilkanaście dni temu rano o 8-mej wpadł pomysł do głowy na wypadzik. Po 12-stu godzinach byłem znów w domu /tfu: akademiku/ zmęczony ale zadowolony.
Tytuł: Pielgrzymka do budującego się klasztoru Karmelitów w Zwoli.

Obrazek

Wskakuję w podmiejskiego autobusa, miejskiego tramwaja, aż wreszcie o 11-stej ruszam pociagiem z Poznania na południe do Solca Wielkopolskiego położonego nad Wartą. Początkowo nawet nie zauważyłem nawet istnienia tej miejscowości i kupiłem bilet do stacji wcześniejszej. Dopiero w pociągu patrzę na mapę a jest przed Wartą /rzeka/ jeszcze jedna stacyjka. Pytam na peronie konduktora czy się zatrzymuje pociąg i czy muszę zrobić dopłatę. Tak oczywiście pociąg staje i formalnie powinienem zrobić dopłatę, ale... w tym momencie zawiesza głos i dopowiada... wsiadaj Pan.
Po niecałej godzinie wysiadam. Pierwszy widok to rowery dojeżdżających do pracy. Czekają wiernie i cierpliwie na właścicieli. Pamiętam go od dzieciństwa.

Obrazek

Potem sklepik, drobne uciechy dla ciała i w drogę.
Wioseczka miła, a nawet zaskakująca wąskimi uliczkami. Figura serca Jezusowego, ciekawe zabudowania i po kilkuset metrach wał przeciwpowodziowy i Warta.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nieopodal kolejowy most kratownicowy z kładką dla pieszych.

Obrazek

Za mostem schodzę z wałów i podążam brzegiem Warty. Płasko, /bardzo płasko he he pozdro Pietruszka - jedyne przewyższenie to rzeczony wał przciwpowodziowy jakieś 4-6 metrów deniwelacji pozdro Tyler/. Łąki, pola, woda, czaple, bobry, piasek, zapachy, niebo i ja. Tak poza czasem, poza przestrzenią. Podziwiam ludzi uprawiających tę ziemię, każdy większy stan wody zalewa uprawy. Po kilku kilometrach wchodzę na wał i od tej pory nim podążam. W pewnym momencie czuję się jak jakiś pociąg. Wał przypomina nasyp kolejowy i tak się łagodnie ciągnie i ciągnie. Dla lubiących ciszę, samotmość i horyzont bardzoooo.

Obrazek
Obrazek

takie gospodarstwo mógłbym mieć :wink:

Obrazek

ten znak zadziwił mnie i rozbawił /żadnej bitej drogi w pobliżu/

Obrazek

nasyp - droga po horyzont
Obrazek
Obrazek

Niestety po ok. 10 kilometrach schodzę i potem już słabo, choć są cukiereczki.

Obrazek

Lokalne asfatówki, osiedla domków nad jeziorem i wreszcie cel Klasztor Karmelitów /w budowie/ Zwola. Sam

budynek sprawia piękne wrażenie, natomiast usytuowanie takie sobie, Za blisko działek rekraacyjnych, a niestety nie nad jeziorem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

więcej http://www.zwola.karmelicibosi.pl/z/03_.htm

Dochodzę do Zaniemyśla. Zacne miasteczko.

Obrazek
elewacja talerzykowo-zastawowo-ceramiczna :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

i tablica której tekst mnie powala /w naszym wiejskim kościele też jest/

Obrazek

Chcę się dostać na Wyspę Edwarda /Hrabia, zostawszy sam na wyspie, ustawił na progu domku szwajcarskiego nabitą armatkę, ukląkł przed nią, przyłożył twarz do wylotu lufy i zapalił proch świecą przywiązaną do kija. Kula rozerwała prawie całą jego głowę, rozrzucając w dość dużym promieniu od armatki cząstki mózgu i czaszki/.

Obrazek
ale nic z tego
swoją drogą ten napis mnie rozbawił, różne rzeczy widziałem nieczynne ale...
Obrazek

Posiliwszy się pizzą przed kościołem wsiadłem do autobusu i wróciłem do
Poznania a potem do siebie /tfu akademika/ zadowolony, gdzie czekały na mnie koty.

Obrazek

1 dzień, 20km pieszo, koszt wymagany 20 zł/ bilety reszta według uznania lub friko /powietrze, zapachy, widoki, deszczyk.../ :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 13 sierpnia 2013 21:10:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17992
:D ekstra!

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 14 sierpnia 2013 21:11:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9993
Piękne zdjęcia, urocze miejsca i w ogóle świetny pomysł na krótki wypad! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 22 sierpnia 2013 00:54:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
Powsinoga pisze:
1 dzień, 20km pieszo, koszt wymagany 20 zł/ bilety reszta według uznania lub friko /powietrze, zapachy, widoki, deszczyk.../

otóż to!
Ty to umiesz znaleźć miejsca w naszym rodzinnym kraju, nawet tam, gdzie zdawałoby się, nic nie ma :!:
(albo nieczynne, he he)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 22 sierpnia 2013 07:43:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Jak zwykle świetna wyprawa.
Łezka zakręciła mi się przy Zwoli. Koleżanka z liceum miała tam domek (właściwie to jej rodzice). Odbyło się tam kilka nieposkromionych imprez, m.in. tam świętowaliśmy zdane matury...
A czy jeździ kolejka Zaniemyśl - Środa Wlkp?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 września 2013 11:53:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 07 listopada 2010 10:40:04
Posty: 306
Dołączam filmik prezentujący fragment Doliny Noteci aby pokazać, że w Wielkopolsce nie jest aż tak nudno :wink:

http://www.przyroda.most.org.pl/2013/07 ... odniczy-1/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 października 2013 00:22:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Dwa tygodnie temu i dziś odbyłem identyczną trasę pieszą od stacji Puszczykowo, przez lasy WPN aż do samego centrum Puszczykowa (żaden wielki plan - po prostu tam, na miejscowym stadionie Lasu Puszczykowo graliśmy mecz z Lasem). Bardzo przyjemne doświadczenia, szczególnie dziś!
Nooo, przyjemnie było już wcześniej - wsiadłem w osobowy Poznań-Wrocław. Ten skład ma jeszcze w sobie klimat starych kolei, zupełnie inny niż sterylne ICki. Jeden przedziałowiec, trzy piętrusy i jeden stary bezprzedział dla "podróżnych z większym bagażem. Podsumowałem dziś swój bagaż życiowy i wsiadłem do tego wagonu...
Wysiadłem w Puszczykowie i zagłębiłem się w las. Dwa tygodnie temu szedłem przez zimną mgłę, było surowo choć jeszcze raczej zielono. Ptaki pochowane, słyszałem jedynie dużo dzięciołów. Po pewnej wprawie udało mi się je potem znajdować, nawet na wysokich drzewach. Dziś od razu wszedłem w ciepły, przyjazny, rozświetlony słońcem las, emanujący zapachami żółtych liści. Było tak idyllicznie, że zapomniałem o moim nielubieniu jesieni...

Obrazek


Ptaki śpiewały całkiem gromadnie, nie był to ów podniecony świergot z kwietnia i maja, trochę rzadszy, może cichszy - ale i może ładniejszy.
Co chwilę patrzyłem na różnobarwne refleksy splecione z liści i słońca, wszystko to szumiało lekko, po całym ubiegłym tygodniu stanowiło to taki kontrast dla mnie że nic dziwnego że się rozkleiłem (śmiało mogłem sobie pozwolić - do meczu miałem niemal godzinę). Owładnęły mną podstawowe pytania i filozoficzne myśli. Myślałem o Ziemi i Kosmosie. Niby w tym Kosmosie wszystko jest to co tu - i wodór i hel i prazeodym i inne pierwiastki. Ale drzew nie ma, jednak nie ma! Poczułem taką sympatię do drzew, że zrobiłem rzecz głupią we współczesnym rozumieniu, ale na UT nie takie rzeczy się pisało... Otóż objąłem pobliski buk i serdecznie go uścisnąłem, ze słowami "Witaj, bracie!" Poczułem Łączność, piękna chwila.
Przypomniałem sobie, że do października bardzo pasuje słowo "dostojny". Tak październik jest dostojny, jak doświadczony już król, jak Zygmunt Stary w ostatnich latach panowania. I oddałem w duchu jednak szacunek temu miesiącowi, który wciąż potrafi zachować godność, mimo że dysponuje w sumie mniejszym budżetem, że tak się okropnie wyrażę, niż taki kwiecień na przykład. Ale kwiecień to bezczelny siedemnastolatek, który myśli że wszystko mu wolno i fakt - najczęściej fatalne dni uchodzą mu płazem, bo co? Bo kwitnące brzoskwinki tak pięknie wyglądają, ha! A co ma zrobić październik? On już nic nie musi, ale czasem robi dzień tak jak dzisiaj...
Może to i byłby jeden z moich ulubionych miesięcy, gdyby nie nie nieuchronne oddanie tronu listopadowi, temu Augustowi III polskiego roku. To co było dziś jest nie do utrzymania, to spacer po chybotliwej kładce, zaraz spadniemy.
Szedłem jeszcze dalej na południe i nic się nie zmieniało, jedynie kolorów było jakby coraz więcej, choć to wydaje się niemożliwe. I robiło się jeszcze cieplej, właściwie na krótki rękaw.
Aż nie chciało mi się kończyć tego spaceru. Byłem pod wrażeniem jeszcze długo, dodał mi sił i może dzięki niemu potem strzeliłem gola na 1:0 w 11 minucie...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 października 2013 08:53:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Dostojny październik, prawda to!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 października 2013 14:42:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
arasek pisze:
Otóż objąłem pobliski buk i serdecznie go uścisnąłem

ale Cię wzięło :D
słoneczne buki: srebrzystość, gładkość i ciepło kory... tylko tulić

arasek pisze:
październik jest dostojny, jak doświadczony już król, jak Zygmunt Stary


arasek pisze:
kwiecień to bezczelny siedemnastolatek


arasek pisze:
A co ma zrobić październik? On już nic nie musi, ale czasem robi dzień tak jak dzisiaj...


ha
a nawet HA
:piwo:

ja tam lubię jesienne słońce
takie niskie, nieuchwytne, prześwitujące
człek się cieszy każdym promieniem
latem słońce jest płaskie


świetny post :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 października 2013 20:07:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9993
arasek pisze:
Poczułem taką sympatię do drzew, że zrobiłem rzecz głupią we współczesnym rozumieniu, ale na UT nie takie rzeczy się pisało... Otóż objąłem pobliski buk i serdecznie go uścisnąłem, ze słowami "Witaj, bracie!" Poczułem Łączność, piękna chwila.

Tutaj każde zdanie jest piękne! :D :D :D
W ogóle cała rela pierwsza klasa! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 22 października 2013 11:10:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:14:16
Posty: 6968
tak! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 09 maja 2014 11:24:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
przeszedłem po raz pierwszy przez bramę Poznania
miejsce o dużym potencjale
otwierają się ciekawe perspektywy
świetnie odnowiona Śluza Katedralna
pomysł połączenia kładką zacny
wydaje się że wreszcie Ostrów i Śródka przyciągną trochę ludzi
choć osobiście lubiłem senność tego miejsca
http://www.bryla.pl/bryla/1,85301,14918341.html
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 maja 2014 12:47:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...wczoraj pojechałem sobie autem ( nowym :D ) na wieczorną wycieczkę po pyrlandji. Najpierw trafiłem do miasteczka Książ wielkopolski ,które było tak koszmarnie brzydkie ,żem uciekł stamtąd po jednym (szybkim) okrążeniu rynku....brrrrr...Aby się jakoś otrząsnąć pojechałem drogą na Śrem przez dość malownicze pagórkowate krajobrazy ,które są rzadkością w pyrlandji...(ładne ,filmowe światło ) ...mając dość nikłą nadzieje ,że może jakoś Śrem mnie pocieszy? W Śremie zaparkowałem niedaleko rynku. Rynek z klimatem, trzy restauracje, stare kamienice, okazały ratusz...no no... :D senna atmosfera ,paru pijaczków. Będzie dobrze ! Zrobiłem powoli trzykrotne okrążenie a potem spokojnie uliczkami w stronę Warty i z powrotem. Zrobiło mi się bardzo przyjemnie , tegom właśnie szukał. Uwielbiam ten prowincjonalny zmierzch, zamykanie sklepów, zapalanie świateł w domach, szykowanie kolacji, pani na balkonie....No i te zapachy od podwórek....gdzieś z dawnego świata.

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 maja 2014 14:07:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Fajnie :D
Ale z Książem aż tak źle?...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 638 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 43  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 207 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group