Crazy pisze:
panorama jest więc z obu stron znacznie ścięta, ale w zamian za to otwiera się niesamowita głębia ostrości. I jeszcze czarownice wciskają się w kadry

No, kadry super i też lubię, jak widoki ujęte są w jakieś ramy. Nie twierdzę, że nie żałuję, że mnie tam nie było!

Crazy pisze:
Wieża matematyczna. Fajnie się tam w ogóle wchodzi - inaczej niż na te wieże kościelne z wąskimi schodkami. Tu mamy szerokie, pałacowe schody, a wyżej jeszcze jakieś tajemnicze astronomiczno-matematyczne rekwizyty.
Schody super, tajemnicze astronomiczno-matematyczne rekwizyty brzmią zachęcająco. Ale to mi przypomina, że dobrze by było napisać pewnego dnia inną relę z innego miasta...

Te aule - obłęd! Czad!
I Twoja rela mi uświadamia, że dużo ważnych rzeczy pominęłam, przegapiłam i właściwie to należałoby spędzić we Wrocławiu jeszcze kiedyś choć z jeden dzień..