Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 05:34:59

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102 ... 104  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 23 lipca 2019 08:43:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
Serdelek pisze:
Od lat planuje odwiedzic te okolice.


Jest tam przepięknie.
Pamiętam kolejową podróż z Muszyny do Leluchowa. Poprad w dole, soczyście zielone zbocza a nimi biegnie linia kolejowa. Do Leluchowa spalinowa lokomotywa pchała przed sobą jeden wagon. W środku była nasza grupa - osiem osób i zblazowany pogranicznik. Leluchów - wieś na końcu Polski i świata... Gruntowa droga przez środek wsi, na niej orszak weselny, trąby i puzony lśniły w słońcu...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 lipca 2019 14:12:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Kiedy byłem tam ostatnio, to Leluchów wyglądał jak wielki, przygraniczny plac handlowy. Linia kolejowa oczywiście była nieczynna. Ale okolica super.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 25 lipca 2019 11:08:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
antiwitek pisze:
Leluchów wyglądał jak wielki, przygraniczny plac handlowy


Niech to gęś kopnie!
Ja zapamiętałem Leluchów niezwykle wręcz sielankowo. Ale pewnie tu Schengen zadziałało.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 05 listopada 2019 21:36:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
Znów pojechałem pociągiem do Wolsztyna. Tym razem zawodowo, no ale skoro już tam byłem to popełniam minirelkę, gdyż po załatwieniu spraw połaziłem po mieście.

Fajnie to się układa czasowo - w 2018 roku byłem tu późnym latem, pamiętam że był upał i wciąż zielono. W ubiegłym roku pojechała Fengari, już w połowie października, też było ciepło ale już na drzewach zieleń mieszała się z żółcią i czerwienią. Tym razem ja w listopadzie: i znów jak na tą zaawansowaną wszak jesień ciepło! A na drzewach tym razem już olbrzymia przewaga złoto-brązowych kolorów a liście, mimo słabego wietrzyku, leciały w dół na potęgę.

Obrazek

Zanim trafiłem do parku, przeszedłem wzdłuż sowieckiego cmentarza wojennego. Trzeba przyznać, że to już coraz rzadszy widok w Polsce - obiekt jest duży, dobrze utrzymany i na swój sposób ostentacyjny. Nasze dieło prawoje - my pobiedili.

Obrazek

Ale wróćmy na jeziora, które niejako ściskają Wolsztyn między sobą. Akweny są teraz ciche, spokojne, rozliczne kajaki i łódki powyciągane są na brzeg i zapewne wkrótce zostaną wtaszczone do nadbrzeżnych szop na sezon zimowy.

Obrazek

Pogoda była piękna. Niegroźne chmurki czasem przesłaniały słońce, ale powietrze było łagodne, przywiane z węgierskich równin, pachnące jeszcze trochę latem.

Obrazek


Wszedłem na pomost, może jednak będą jakieś reklamowane REJSY? Nic z tego... to już martwy sezon...

Obrazek


W tym wątku wypada wspomnieć o kolei. Przyjechałem i wracałem szynobusem, parowozy jeżdżą na tej linii tylko w soboty. Ale ta trasa jest w ogóle ciekawa sama w sobie, obserwowałem tę jesienną Wielkopolskę... W Wolsztynie dworzec kolejowy w rozbiórce, dwa lata temu wisiała tam duża wizualizacja jak ma wyglądać nowy - i faktycznie się do tego wzięli.
Poszedłem do parowozowni, a jakże :)

Obrazek

No i mamy Grota oraz parowóz nadgryzionych siekaczem (a nawet chyba kłem) czasu!

Dziękuję za uwagę.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 06 listopada 2019 22:17:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Świetna jesienna wyprawa!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 15 grudnia 2019 21:20:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
Pewnego razu wybrałem się też do Kępna. Stacja ta, jak już zresztą było w tym wątku wspominane, ma unikatowy charakter. Jest dwupoziomowa. Zazwyczaj linie w stacjach węzłowych zbiegają się (czasem za pomocą wymyślnych łuków) na jednej poziomicy tworząc tzw. równię stacyjną. Bardzo rzadko jednak - w Polsce ma to miejsce w Kępnie i w Kostrzynie - krzyżują się na dwóch poziomach, a połączenia między nimi dokonują się daleko za terenem stacji (przypomina to nieco autostradowego ślimaka).
Pojechałem więc do Kępna pociągiem TLK "Osterwa". Jadąc z Poznania można wysiąść w Kępnie zarówno na peronie górnym (np: jadąc pociągami do Katowic) lub dolnym (tam kończą pociągi lokalne regionalne z Poznania a dalej w kierunku Wielunia, Częstochowy i Pietruszki jedzie właśnie "Osterwa").
W Hanulinie, stacji tuż przez Kępnem, jeden tor oddziela się od głównej linii 272 Kluczbork-Poznań i łagodnie zakręcając prowadzi przez kilka kilometrów na południowy zachód przez łąki i zabudowania. Później ostrzejszy zakręt w lewo i dojechaliśmy do linii 181 Oleśnica - Herby Nowe. Do Kępna dotarłem więc jakby od strony Wrocławia (niestety tylko ten kawałek tej linii jest wykorzystywany w tym kierunku w ruchu osobowym, w kierunku Oleśnicy kursują tylko składy towarowe). Wysiadłem na dolnym peronie, dworzec na dole wygląda tak:

Obrazek

Jest to ładnego kształtu, z licznymi załamaniami pseudo-basztami i wieżyczkami, ceglany obiekt. Bardzo zadbany, z relacji pana ochroniarza z którym uciąłem sobie pogawędkę, wynikało że niedawno przeszedł poważny remont. Cegły w żywych kolorach, faktycznie ewidentnie świeżo piaskowane, w środku schludnie, ciepło i ...pustawo. Kasa niestety nieczynna, baru nie ma, fryzjera dworcowego też nie...
Wszedłem do górnej poczekalni po imponujących wewnętrznych schodach.

Obrazek

Zza drzwi dobiegały niegłośne dźwięki muzyki. Część dworca zajmuje kępiński dom kultury. Miejscowy zespół za drzwiami ze smakiem, całkiem sprawnie grał i śpiewał "Wonderful World". Posiedziałem w poczekalni górnej i wyszedłem na peron.

Obrazek

Stąd chyba kępiński dworzec wygląda najefektowniej. Spojrzałem na rozkład, pociągi tak co półtorej godziny, więcej jeździ górą. Najciekawiej wygląda to w kierunku wschodnim. Tym fragmentem linii 181 przez Wieruszów, Wieluń, Herby Nowe i dalej do Częstochowy Stradom jeździ jeden (!) pociąg na dobę w każdą stronę, czyli właśnie ta "Osterwa". Jakże ubogo musi wyglądać rozkład jazdy w takim Wieruszowie! Sfotografowałem widok w kierunku Wielunia.

Obrazek

Postanowiłem iść do miasta. Kępno ma w sobie ciekawość miast pogranicza. Należy do województwa wielkopolskiego, ale Poznań to dla kępnian zapewne jakaś daleka metropolia, odległa o 170 kilometrów (do Wrocławia mają tylko 76, do Opola 88, do Łodzi 128, do Katowic 145, aż do czterech stolic województw bliżej!). Czuje się tu już bliskość Jury, Śląsk jest na wyciągnięcie ręki, choć to jednak jeszcze Wielkopolska! Zszedłem więc w dół, za piktogramami które jakaś myśląca osoba zostawiła w dobrym stanie zamiast wyrzucać na śmietnik...

Obrazek

Dziękuję za uwagę :)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 15 grudnia 2019 21:41:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Przeczytałem obie relacje. Zdarza mi się jeździć tym Osterwą i lubię tę jego trasę.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 15 grudnia 2019 22:24:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9931
arasek pisze:
Bardzo zadbany, z relacji pana ochroniarza z którym uciąłem sobie pogawędkę, wynikało że niedawno przeszedł poważny remont. Cegły w żywych kolorach, faktycznie ewidentnie świeżo piaskowane, w środku schludnie, ciepło i ...pustawo. Kasa niestety nieczynna, baru nie ma, fryzjera dworcowego też nie...

Od razu przyszło mi do głowy skojarzenie z dworcem w Międzylesiu, też w sumie dość dużym, pięknie wyremontowanym i pustym, z zamkniętymi kasami... smutne. Dobrze, że tu chociaż ten dom kultury mają, swoją drogą świetne miejsce na tego typu działalność!

A rela zakończona po mistrzowsku - kierując się magicznymi piktogramami przeszedłem przez tunel do nowego, nieznanego świata... - i tu historia się urywa, pozostawiając czytelnika w totalnym zawieszeniu, poczuciu tajemnicy, której nigdy nie będzie dane mu poznać, w stanie rozpalonej i niezaspokojonej ciekawości! :hat:
I niech tak zostanie! Resztę zostawmy wyobraźni! :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 16 grudnia 2019 19:09:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6961
Przypuszczalnie arasek nie odkrył tam porządnego baru z żołądkami, bo by się nie powstrzymał od dygresji :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 16 grudnia 2019 19:34:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
:lol:


Ps. Byłem w fajnej gruzińskiej knajpie.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 17 grudnia 2019 01:05:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7604
Skąd: Kraków
Aras, rozumiem, że obserwując ruch pasażerów na peronach dolnych zachowałeś szczególną ostrożność? ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 17 grudnia 2019 09:19:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17214
Skąd: Poznań
No jaha! :)

(miałem w głowie tę historię opisaną przez Ciebie, gdy myszkowałem po stacji)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 18 grudnia 2019 03:37:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7604
Skąd: Kraków
Prawidłowo! ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 18 grudnia 2019 07:03:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14856
Skąd: wieś
Przeczytałem relację, araska. Ciekawe miejsce.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 16 lutego 2020 10:04:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Z czasów nie tylko przed internetem, ale i przed wielkimi żółtymi płachtami (także drukowanymi w Gazecie Wyborczej, której nakład z załączonym rozkładem zawsze się wyprzedawał przed czasem). Obrazek

Nie mogło zabraknąć miejsca dla sponsorów, np. Kościarni parowej (amerykańskiej) St. Ostaszewskiego w Klimkówce polecającej na tegoroczny sezon wypróbowany Nawóz kostny pod jęczmień i konicz.

https://polona.pl/item/75001946

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1554 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102 ... 104  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group