Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 10:26:02

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 104  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 stycznia 2015 15:21:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Kolej i muzyka :)


Obrazek

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 15 lutego 2015 09:50:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 20:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
Pokrótce chcialam opowiedzieć o mojej podróży na wschód z14 na 15 lutego.

Jak już wczesniej narzekałam, zlikwidowali Jana Kiepurę z Warszawy do Amsterdamu. Teraz stacją końcową jest Oberhausen. Nieduża miejscowość w Niemczech, niedaleko Essen.

Bilety na JK mozna kupic tylko w kasach międzynarodowych. Moja najblizsza jest jakies dwie godziny podróży. .
poprosiłam wiec koleżankę by kupiła mi w Warszawie i wysłała.
Polska kasa oznajmiła, że mozna kupic tylko na Jana Kiepurę ale na ten drugi pociag, to juz nie sprzedadzą bo jest niemiecki. ..
w holenderskich kasach nie ma problemu z biletami na polskie czy niemieckie linie międzynarodowe.

Więc wyjechałam wczoraj o 12:56. Pierwszy autobus, drugi..no i pociag do Amsterdamu. Po ok 16:30 bylam już w Amsterdamie. Po drodze widziałam ludzi, którzy szli na karnawałowe. Wielkie machiny i przystrojone ulice. To działo się w Brabancji, bo tam wlasnie pieknie obchodzą karnawał. Jak za Hieronima Boscha..
Pani w kasie sprzedała mi bilety do Oberhausen oraz powrotny. Przesiadka w tej mieścinie od poltora do dwóch godzin.

i teraz pierwsza moja przygoda :
Dojezdzamy do stacji, jakaś dziewcxyna która niedaleko mnie siedziała, wstaje by zabrać walizki...siedziałySmy po środku wagonu..
jakaś baba ustawiła labradora zywego obok tych walizek. Nie moglysmy przejsc..jak dotarliśmy do drzwi to pociag ruszył. .byla juz 21, Niemcy, pociag jadacy kompletnie gdzie indziej. ..
panika u tej dziewczyny. Ja tylko życzyłam wiele zlego temu psu..
mówię do niej, że spoko, wysiadziemy na następnej duzej stacji. Udało się. .i prawie godzinę siedziałysmy w Düsseldorfie.
dziewczyna z Holandii, jedzie do Warszawy na Erasmusa. Pierwsza jej podróż na wschod
pytała się mnie czy da się rowerem jeździć po Warszawie. Powiedziałam że da się, ale Ona musi sie nauczyć od nowa jeździć, bo to nie to samo co w Amsterdamie, z ktorego pochodzi.

Wielki wagon z miejscami siedzącymi, ludzi może 3 osoby. Więc siadam gdziekolwiek,byle nie przy drzwiach.,
wchodzi jakis koleś, taki po 50tce. Cos wzdycha, cos mowi niby do siebie,niby w eter...i na te kilka osob, na te 70 wolnych miejsc..siada obok mnie...i zamiast sie rozłożyć na dwoch miejscach, to meczy sie na pojedyncxym. Ale nie dalam sie zaczepić.
Wchodzi niemiecka pani konduktor. I cos gada po niemiecku że to inne miejcie niż na moim bilecie... przez całą podroz maksymalnie bylo 10 osob w tym wagonie.. nie rozumiem...

A teraz coś miłego: internet polskiego pociagu był całą podróż. Również w Niemczech.
jeszcze 40 min i jestem w Poznaniu :piwo: :piwo: :piwo:

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 lutego 2015 00:06:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
he hee
tyle absurdów co niespodzianek
podróż koleją to dla mnie nieustanna przygoda
taryfy, zniżki, przewoźnicy
co kto uznaje
kto na kogo czeka
a może to walka jak przejechać najtaniej i nie dać się... 8-)
fajny wpis :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 lutego 2015 17:34:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
Powsinoga pisze:
wteiwewte przejechałem się pociągiem relacji Kłodzko-Duszniki-Kudowa


arasek pisze:
:D Szynobus?


no szynobus /co za straszne słowo/
ikona na rozkładach jazdy to autobus i z tego powodu o mało bym nie pojechał
pokonywałem tę trasę autobusem za pociąg kilka lat temu i choć było to ciekawe doświadczenie, ponieważ autobus zbaczał z głównych dróg by podjeżdżać pod stacje i można było zobaczyć wszystkie wiadukty od dołu, to marzyłem by się przejechać pociągiem. No i się udało. Szczególnie odcinek Duszniki - Lewin- Kudowa to coś niesamowitego. Piękne drewniane stacje Lewin Kłodzki Kulin Kłodzki (duże zdjęcia), niestety zdewastowane i zamieszkane /choć uspakajam że Duszniki odnowione, ach serce się wyrywało aby wysiąść/. Ale szlak poprowadzony ho, ho. Skarpy, tunele, wiadukty z tym słynnym na czele.
Obrazek
Lepiej byłoby normalnym z wagonami, bo ładnie by się wił, ale cieszę się nawet na szynobus. Godzinka /no w sumie dwie/ jak z bicza trzasnął :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 20 kwietnia 2015 09:47:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
A ja pojechałem sobie trasą, na którą od dawna miałem chęć. Panie i Panowie: Piła Główna-Szczecin Główny przez Kalisz Pomorski!
Linia ta długi czas była zamknięta i wydawało się, że pójdzie do piachu ale jednak przywrócili ją kilka lat temu do życia i jakoś wegetuje (4 pary szynobusów dziennie). Jest to najkrótsza droga między Piłą a Szczecinem, ale po drodze nie ma większych miast (oprócz Stargardu), oczywiście więc "generuje małe potoki pasażerskie"...
Zaczynam w Pile. Główny szlak wiodący nad morze, dumny i zelektryfikowany zostaje stopniowo z boku a my jedziemy jednym torem wśród lasów. Piękna okolica, bardzo polodowcowa - raz w wąwozie, raz skarpą, potem znów lasem... Jeszcze przed Wałczem widzę pierwsze sarny, leżące sobie ze 30 metrów dalej, łącznie zaobserwowałem ich ze dwadzieścia kilka. Później - wielkie stado bocianów na polu. Dopełniła wszystkiego rodzina dzików (tata, mama i kilkoro dzieci).
Wałcz - nieduże, lecz rozłożyste miasto ze sporą stacją, wykorzystywaną obecnie może w 10%... Wsiadło kilka osób, ale frekwencja w szynobusie faktycznie słaba, jest nas może ze dwudziestu. I jazda dalej - całkiem szybka, linia jest świeżo wyremontowana i rozpędzamy się chwilami do setki. Dalej świetny Kalisz Pomorski - znów duża stacja, ale cicha, dookoła lasy, miasto ukryte gdzieś za nimi, aż mam ochotę wysiąść i się porozglądać... Czekam na Prostynię - pamiętam tę wioskę z 1997 (?) roku. Spływaliśmy wtedy Drawą a jedną noc spędziliśmy właśnie tuż obok Prostyni, na wielkiej łące w zakolu rzeki. Wieczorem słyszeliśmy odgłosy pociągów... Jest Prostynia - z okien widzę tę łąkę, czy znalazłaby się tam jeszcze jakaś zgubiona szpilka od namiotu? Wzruszam się.
Potem najładniejsze chyba miejsce - Recz Pomorski. Stacja leży na wysokiej skarpie, pod nią jest opadający lekko płaskowyż a dopiero pod nim w głębokiej dolinie - miasteczko. Piękny widok, przypominający chwilowo bardziej Beskidy niż północny zachód Polski. I znów lasy i pola, juz bardziej płasko i w końcu - Stargard Sczeciński. Tu wysiadam, bo dalej mi nie pasuje, zresztą to już nudnawa główna linia no i chcę zjeść kolejny żurek w Stargardzie!
Potem już znaną trasą do Białogardu a zeń - do Poznania, czyli do akademika (w stanie zadowolenia).

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 20 kwietnia 2015 18:39:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
arasek pisze:
Piękna okolica, bardzo polodowcowa - raz w wąwozie, raz skarpą, potem znów lasem...

:D
arasek pisze:
aż mam ochotę wysiąść i się porozglądać...

co ile jeżdżą, może jednak by się dało...

arasek pisze:
z okien widzę tę łąkę, czy znalazłaby się tam jeszcze jakaś zgubiona szpilka od namiotu?

:piwo:
arasek pisze:
chcę zjeść kolejny żurek w Stargardzie!

nie myślałeś o założeniu kulinarnego przewodnika UT po Polsce?

świetnie :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 czerwca 2015 21:28:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
Wśród wielu wielu filmików pociągowych, które oglądam, gdyż domaga się ich syn, są różne kategorie. Np. linkowałem tu już chyba fascynujące filmiki z gatunku "wszystkie pociągi przejeżdżające przez stację Kędzierzyn-Koźle", słowem - realizm pociągowy. Bywa też ekspresjonizm pociągowy, czego dobrym przykładem są np. filmiki pokazujące pociągi w zimie, torujące drogę wśród niewiarygodnych śniegów.
Natomiast chciał nie chciał eksploatujemy też gatunek czysto dziecięcy, czyli pociągi zabawkowe różnego typu. Rzadko w tej dziedzinie trafia się coś naprawdę fajnego, ale dziś trafiliśmy na obrazki po prostu ładne, więc linkuję w razie gdyby ktoś miał podobne zainteresowania ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 czerwca 2015 12:02:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
Pociągi najlepsze na żywo i najlepiej na małej stacji. Wpierw cisza cykanie świerszczy /chętnie mieszkają przy torach/, potem śpiew szyn, narastający szum, wibracje, huk jak przelatuje
https://www.youtube.com/watch?v=KZpLprFHquc
lub pisk hamulców,
https://www.youtube.com/watch?v=MH16NOJpHyI
A potem ten świetny pomruk ruszającej maszyny :D
https://www.youtube.com/watch?v=uO8msZ0GGjY
I jeszcze stanie przy torach gdzieś między stacjami i ten gest zgiętej ręki by maszynista zabuczał 8-) lub zagrał

https://www.youtube.com/watch?v=Nz9tKD92SRg

https://www.youtube.com/watch?v=-RDmIdWbH6w

specjalnie dla araska, teraz wiem czemu chce być maszynistą cargo :wink:
https://youtu.be/sNuLV5YTVVU?t=2m46s

o nawet znalazłem stację na którą w czasie wakacji chodziłem z rocznym synkiem /ten łuk torów i narastające napięcie gdy się zbliżał/
https://www.youtube.com/watch?v=-gkeDnJlsB0


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 czerwca 2015 15:02:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
nie wiem jak to napisać, ale jest możliwość wydania książki o pociągach dla dzieci
rozmowa:
ja: wydajcie książkę o pociągach
duży wydawca: no ale kto to ma napisać?

czy myślicie, że forumowymi siłami jesteśmy stworzyć coś takiego?

posty krejzego o tych maszynach budowlanych tak mnie natchnął...
to co piszemy i ilustrujemy?

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 czerwca 2015 18:17:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17992
..eee..no ekstra! :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 czerwca 2015 21:14:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
O! Ale dla ilulatków?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 czerwca 2015 21:23:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9991
Świetny pomysł! :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 czerwca 2015 15:54:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
arasek pisze:
dla ilulatków?


myślałem o 4-7 latkach
trochę tekstu o emocjach i wrażeniach kolejowych
z licznymi technicznymi wajchami
typu mam szalonego tatę, który ciągnie mnie na dworzec
a może historia PKP opowiedziana przez dziadka
w każdym razie duuużo ilustracji


albo dla młodszych
może bajka o pracowitej wąskotorówce
albo zaczarowanym pociągu /z ilustracjami elronda/

no zresztą temat otwarty
jak macie pomysły wrzucajcie to może się wykluje koncepcja
:D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 czerwca 2015 23:00:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9991
Mi powstał w głowie jedynie zarys historii, której jednak nie czuję się na siłach napisać.

Była sobie mała myszka, mieszkała w miejskiej kanalizacji, gdzie było brzydko i brudno. Od dziecka chowano ją w strachu przed wszelkimi pojazdami, wszystkim co ma koła i co w ogóle się porusza.
Ale pewnego dnia trafiła na pociąg, ktory stał na peronie i ciekawość zwyciężyła. Wdrapała się po kole, trafiła do przedziału. Tymczasem pociąg ruszył. No i ona odjechała tym pociągiem, wędrowała po nim, widziała różne ciekawe rzeczy, trafiła do lokomotywy, widziała, jak maszynista prowadzi...
A na koniec pociąg się zatrzymał, wysiadła z niego prosto na polną drogę wiodącą przez piękną, bujną zieloną łąkę i tam zamieszkała i żyła długo i szczęśliwie. :)
A jakby ktoś chciał happy end doprowadzić do końca, to niech będzie, że spotkała tam gołębia pocztowego, przez niego zawiadomiła rodzinę, gdzie jest i oni przyjechali do niej też pociągiem oczywiście i wszyscy razem żyli długo i szczęśliwie. :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 11 czerwca 2015 21:32:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9991
Ej, no ale mój post wyżej to była tylko luźna propozycja, a mam wrażenie jakbym zakorkowała wątek...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 104  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 186 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group