Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 23 kwietnia 2024 11:53:20

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1394 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 93  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 09:35:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Mówisz o pierwszych metrach ścieżki po ruszeniu od tabliczki przy Niżnim? Na ten pomysł wpadliśmy od razu (a jak wracaliśmy, to okazało się, że lepiej było się cofnąć po szlaku kilkanaście metrów i skręcić na całkiem wyraźną ścieżkę tamże), ale przedzieranie się przez kosówkę trwało dość długo i osłabiło zapał w ekipie, a potem trzeba było co chwilę zastanawiać się, którędy dalej i ten zapał ostatecznie zaniknął.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 09:54:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7693
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Na "plaży" Niżniego jest stolik z ławeczką. Patrząc od stolika w stronę Cubryny schodzisz skośnie w lewo nad brzeg stawu, tuż przy pierwszym łanie kosówek. Przy obecnym stanie wody (to może być ważne, bo przy znacznie wyższym ten wariant może nie istnieć - nie pomyślałem o tym wcześniej) widzisz kamienie idące dokładnie wzdłuż linii brzegowej - po tych kamieniach, przytrzymując się gałęzi kosówki, suniesz w lewo. W pewnym momencie, po kilkunastu metrach, będziesz widział nikłą ścieżkę wchodzącą między krzaki kosodrzewiny - kamienny szlak wzdłuż brzegu zachęca do dalszego marszu, ale po kilku metrach kończy się, tak więc i tak trzeba zawrócić do tej ścieżki. Potem jest już ewidentnie - dosłownie raz trafiliśmy na miejsce w którym trzeba się było zastanowić (wspomniany wyżej niski tunel w krzakach), a tak to popyla się po trawnikach (wydeptana ścieżka) albo po piargach (kopczyki).

Moim zdaniem środkowe piętro Ciemnosmreczyńskiej ma fantastyczny potencjał biwakowy i chętnie bym tam kiedyś został na noc, żeby móc potem od rana eksplorować górne rejony. Staw wygląda bardzo kąpielowo, trawniki są mięciutkie, jagodziny bujne... :D

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 10:06:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Tyler Durden pisze:
Na "plaży" Niżniego jest stolik z ławeczką. Patrząc od stolika w stronę Cubryny schodzisz skośnie w lewo nad brzeg stawu, tuż przy pierwszym łanie kosówek. Przy obecnym stanie wody (to może być ważne, bo przy znacznie wyższym ten wariant może nie istnieć - nie pomyślałem o tym wcześniej) widzisz kamienie idące dokładnie wzdłuż linii brzegowej - po tych kamieniach, przytrzymując się gałęzi kosówki, suniesz w lewo. W pewnym momencie, po kilkunastu metrach, będziesz widział nikłą ścieżkę wchodzącą między krzaki kosodrzewiny

No tak, ten kawałek przeszliśmy (choć, jak pisałem, okazało się, że można go obejść wyraźną ścieżką, trzeba tylko się cofnąć od stawu kawałeczek w dół doliny), potem jeszcze kawałek dalej nie miałem pomysłu gdzie iść, a ostatecznie zawróciliśmy chyba na jakimś sporawym piargu (kopczyków nie widziałem, może wcześniej poszliśmy nie tam, gdzie trzeba).

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 10:24:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7693
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Mogę Ci pokazać to przejście na żywo ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 12:59:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25389
Ale osób w Tatrach w tym roku. I relacji! Pogubiłem się już w terminach, ale czy ci, co byliście, to byliście jakoś jednocześnie niektórzy?


Zdjęcie Peta na Giewont i płot, to z kilku kroków od kwatery... skrajnie piękne :!:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 21:08:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
Pet pisze:
wystarczyło jedno spojrzenie Sylwii po wyjściu, żeby poczuć się tak słabo jakby.
Pet pisze:
Antek i Franek ciężko na mnie obrażeni, że skazałem ich na taki hardcore


he, he skąd to znam :cyklop
też raz poprowadziłem znajomych do jaskiń ale w Jurze
w pierwszej zachwyceni, ale trzeba było tylko wejść do komory
Obrazek
a w drugiej trochę na czworakach i była histeria

ale do dziś wspominają i dumnie opowiadają jak to było fajnie
w głębi duszy rodzina cię podziwia :wink:

jeżeli reszta Twoich zdjęć jest tak świetna jak Giewont
to pobijasz morskie foty o kilka długości :D

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 21:23:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28014
Pet pisze:
Ale proponuję im umowę: zawracamy natychmiast do samochodu, i nigdy więcej nie zabiorę ich do żadnej jaskini, ani nawet w góry jeśli nie będą chcieli, ale pod warunkiem, że nie będą się chwalili kumplom w szkole, że łazili po jaskini w Tatrach, skoro tak im się nie podoba.


:D :D :D

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 22:27:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9988
Tak, umowa piękna, tak się załatwia dzieciaki! :lol:

Co do Mylnej, mam podobne odczucia, jak te dzieci oraz Bogus, też kiedyś myślałam, że tam już zostanę i nie dlatego, że mi się podobało. Też szłam w czasie deszczu, przepraszam, pełzłam w pozycji pająka, próbując nie wpaść do wody, co biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem pająkiem, nie było proste. Plecak miałam jeden, ale dobrze wypchany, no i niestety nie byłam już dzieckiem - małym, drobnym, szczupłym i zwinnym.. Nigdy więcej!

Zdjęcie Giewontu - mega! Kto by pomyślał, że z tak oklepanego motywu można wyciągnąć aż tyle magii i piękna!

A Tyler to podobnie jak Antonio, pisze o jakichś miejscach dla mnie kompletnie nieosiągalnych, ale czyta się świetnie!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 22:51:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7693
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Fengari pisze:
miejscach dla mnie kompletnie nieosiągalnych


eeee tam. Każdy sobie spokojnie poradzi - jeden szybciej, drugi wolniej. Przy pięknej pogodzie można podejść do tych dolin (Hlińskiej, Ciemnosmreczyńskiej) czy ze schroniska, czy "z dołu" i zabiwakować na dziko. Tam nikogo nie ma - w tym samym czasie kiedy tam działaliśmy, w Moku były jakieś zupełnie abstrakcyjne tłumy*), w Popradskim Plesie było zaskakująco tłoczno, a już na całej trasie od Koprowej Przełęczy Wyżniej do Wrót Chałubińskiego spotkaliśmy W SUMIE może ze 20 osób (!!!). Biwak jest opcją fantastyczną - przyroda piękna, wszędzie dostęp do wody, zero stresu jakiejś wpadki, no i wiadomo jakie niebo w nocy. W górnych piętrach nie obawiałbym się też Bestii Niewyrażalnego (Tego, Którego Imienia Wymawiać Nie Wolno) - żałuję aż, że aby zrealizować plan, musieliśmy przejść do Morskiego Oka, bo położywszy się raz na tych gęstych mchach wcale już nie chciałem wstawać :)

*) Jeżdżąc do Moka regularnie od 20 lat i mając na koncie może i z rok (!) noclegów tam mogę powiedzieć, że NIGDY nie widziałem czegoś równie przerażającego. Moja totalna miłość do Morskiego Oka (przymykająca oko na różne wpadki) została teraz poważnie nadwerężona :(

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: wt, 30 sierpnia 2016 23:38:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 31 maja 2007 23:28:36
Posty: 1068
Skąd: W-wa
Tyler Durden pisze:
To tak skrótowo, specjalnie dla Antonia

Dzięki :D
Napisałem, że najbardziej ciekawi mnie fragment Wyżni Ciemnosmreczyński-Wrota, ale nie - oczywiście cały fragment "bezszlakowy" jest mi nieznany (w tamtym roku dotarłem tylko do Niżniego i urzekło mnie to miejsce). Dzięki za dokładny opis. Będąc tam widziałem jakby zalążek ścieżki ginący w kosówce (za ławką), ale nie wiem czy bym wpadł na pomysł tego trawersu po kamieniach, na mapie z Sygnatury ścieżka ta jest ładnie wrysowana i co ciekawe, pomiędzy stawami wrysowane są dwa warianty (jeden zbliża się bardziej do strumienia łączącego stawy).

Tyler Durden pisze:
Tak! Nie wiem jednak, czy chciałbym nią podchodzić :) W zejściu z Koprowej Wyżniej jest fenomenalnie - widoki z najwyższej półki, zero ludzi, kozice, mnóstwo jagód (a w dolnej części również malin), świetny strumień - sam miód. Otoczenie doliny jest fantastyczne, zwłaszcza to co po lewej stronie, czyli Mur Hrubego, który z tej perspektywy można sobie bardzo dokładnie obejrzeć.

Ja podchodziłem i miałem podobne wrażenia do Twoich (bardzo pozytywne) :)

Fengari pisze:
A Tyler to podobnie jak Antonio, pisze o jakichś miejscach dla mnie kompletnie nieosiągalnych, ale czyta się świetnie!

Tylera są bardziej nieosiągalne, bo ja do tej pory pisałem tylko o trasach oznakowanych :)

Co do Mylnej i fajnej relacji Peta - dawno temu dosłownie przeczołgałem tam wszystkie dostępne boczne szczeliny, ale teraz już chyba by to mnie nie bawiło tak jak kiedyś :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2016 08:17:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Tyler Durden pisze:
Mogę Ci pokazać to przejście na żywo

Dzięki - jeśli to miałoby być wtedy, kiedy będziesz pokonywał tę trasę na czas, to daj znać z wyprzedzeniem, ruszę dzień wcześniej.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2016 08:28:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21395
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Bogus pisze:
Natomiast jaskinię Mylną mógłbym wpisać na listę 8 miejsc, do których nie mam zamiaru wracać, bo doświadczenia z nią mam podobne do opisanych przez Peta.


Ale, ale! Ja tam byłem zachwycony! I nawet podjąłem ciche zobowiązanie, że od tej pory będę odwiedzał Mylną przy okazji każdej bytności w Koscieliskiej.

Tym bardziej, że nie chcąc przeciągać przejścia ponad miarę, nie zapuściłem się do Chórów i Wielkiej Izby, natomiast w Skośnej Komnacie wylądowaliśmy troszke niechcący i raczej szukałem z niej wyjścia niż poświęciłem się kontemlowaniu jej urokliwego sklepienia.

Obrazek

I jeszcze dwa landszafciki z Kościeliskiej.

Obrazek

Obrazek




...i relacji ciąg dalszy.

Na nastepny dzień zapowiadano deszcz, więc nie zaplanowaliśmy żadnych wypadów poza dalszym zwiedzaniem Zakopca. Co prawda rano się okazało, że chociaż jest pochmurno, to deszcz jednak nie pada, ale ponieważ chłopaki mieli już obiecane, że będą mogli obskoczyć jeszcze kilka niespenetrowanych sklepów z pamiątkami, to trzymaliśmy się planu i zostaliśmy na miejscu. Wierni zasadzie Papcia Chmiela, że trzeba bawiąc uczyć, szlak pomiędzy sklepami i stoiskami z różnymi kurzołapkami urozmaiciliśmy wizytami w Muzeum Stylu Tatrzańskiego, na cmentarzu na Pęksowym Brzyzku oraz w muzeum Kornela Makuszyńskiego.

Obrazek

Obrazek



W międzyczasie Franek stwierdził, że potrzebuje "dużo kasiuty na te wszystkie piękne rzeczy" i postanowił dorbić jako uliczny śpiewak. Rzucił czapkę na ulicę i zaczął na środku Krupówek śpiewać na całe gardło "Warszawskie Dzieci", "Deszcz Jesienny", "Marsz Mokotowa" i inne powstańcze piosenki. Zanim doszedł do "Góralu, czy ci nie żal" (którego też ma w stałym repertuarze), Antek stwierdził, że on się do Franka nie przynaje, bo "robi obciach na całe Tatry". :D
Franek urażony do żywego tą niepochlebną oceną, dokończył rozpoczętego "Małego Jasia z AK", ale porzucił karierę ulicznego artysty. Do domu wróciliśmy wieczorem i postanowiliśmy, że następnego dnia pokażemy chłopakom Morskie Oko.

...no i pokazaliśmy. Ale zanim to nastapiło postaliśmy sobie w trzykilometrowym korku przed Łysą Polaną. Kiedy już tam dotarliśmy, okazało się, że droga na Palanicę Białczańską jest już zamknieta, bo tamtejszy parking jest już pełen i miejsc na poboczach też już nie ma, a parking na Łysej Polanie właśnie jest zamykany. :/
Na szczęście nie były jeszcze obstawione pobocza, więc udało nam się stanąć blisko ronda. Dojechaliśmy busem do wejścia i zastanawiając się, czy po powrocie do samochodu znajdziemy mandat, ruszyliśmy w drogę.
Jaka jest ta droga każdy wie, więc nie ma się co rozpisywać. Dreptanie, dreptanie i jeszcze raz dreptanie. W niekończącej się kawalkadzie turystów. Dzień wcześniej na Krupówkach nie widzieliśmy takiej publiki. Nie zrozumie co znaczy "You'll never walk alone" ten, kto nie szedł nad Morskie Oko. Po drodze Wodogrzmoty Mickiewicza (których wielkość trochę rozczarowała chłopaków) i przejście ścieżką na skróty po kamieniach (które ucieszyło Antka).

Obrazek

Obrazek

Po przybyciu na miejsce powitał nas TŁUM. Nie taki zwykły tłum, ale właśnie TŁUM. Mogliśmy się tego spodziewać, wiedząc ilu ludzi widzieliśmy po drodze, ale i tak byliśmy pod wrażeniem. Brzegi MOka były gęściej obsadzone niż nadbałtykie plaże.

Obrazek

Frantkowi udało się pomoczyć nogi, pstryknęliśmy pare fotek, zahaczyliśmy o schronisko, żeby kupić pamiątkowe odznaki i książeczki PTTK i powrót.

Obrazek

Obrazek

CDN

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2016 10:06:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7693
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Bogus pisze:
jeśli to miałoby być wtedy, kiedy będziesz pokonywał tę trasę na czas, to daj znać z wyprzedzeniem, ruszę dzień wcześniej.


Proponowałbym wtedy, żebyśmy umówili się na brzegu Niżniego Ciemnosmreczyńskiego Stawu. Mógłbyś mnie stamtąd nieść, a ja bym Ci mówił którędy ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2016 11:20:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28014
O, w takim wypadku, to ja też chcę - nie uprawiałem jeszcze turystyki tego rodzaju :mrgreen: .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: Re: TATRY
PostWysłany: śr, 31 sierpnia 2016 11:24:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
No nie, jak dwóch zacznie mi mówić, którędy, to daleko nie zajdziemy.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1394 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 93  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group