Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 22:30:22

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1394 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 93  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 25 marca 2008 09:06:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17256
Skąd: Poznań
Crazy pisze:
Znalazł się ustronny głaz i pstryk – lęk przestrzeni rozszedł się po kościach!


Wybaczcie offtop, ale jak czytałem o pęcherzu to przypomniał mi się wypad na Triglav. Szedłem z Żoną od strony wsi Trenta, piękny szlak ale bardzo długi, właściwie nie do zrobienia w jeden dzień - więc dochodzi się do przełęczowego schroniska "Trzaska Koca", tam nocleg no i następnego dnia atak szczytowy. Doszliśmy na Trzaską Kocę w kompletnym mleku, niemal na oślep a wkrótce pogoda jeszcze się pogorszyła, zaczęło padać i grzmieć. O 21.00 siedzieliśmy sobie w jadalni gdy Słoweńcy wyłączyli generator (w sumie do dziś nie wiem czy taki tam zwyczaj czy z powodu zagrożenia burzowego), nie było już co robić w tej ciemnicy i ludzie zaczęli szykować się do spania. Ale mnie zawołał pęcherz, tymczasem okazało się że nowoczesny schroniskowy kibelek z jakimś automatycznym spłukiwaniem itp bajerami, nie działa gdy nie ma prądu - trzeba iść na głazowisko obok budynku. A na dworze burza na całego, nawet tak bardzo nie padało, ale grzmiało i błyskało porządnie. Wyszedłem na zewnątrz i widzę, że istotnie kilkanaście metrów dalej kilka osób bezpretensjonalnie sika na głazy. Spróbowałem i ja, ale nie było to takie łatwe. W absolutnej ciemności co kilkanaście sekund, to bliżej to dalej walą pioruny, błyskawice dają po oczach, huk odbija się od skalnych ścian kotła, w powietrzu ostry zapach ozonu... No cóż - byłem lekko spietrany, adrenalina zamknęła jakiś zastawki i mimo że chciało mi się sikać, to nie mogłem! Pełna impotencja moczowa! Na szczęście po jakiejś chwili - gdy już myślałem, że nic z tego - trafiła się może 30-sekundowa chwila względnego spokoju i w końcu... poleciało! Co za ulga ;-)
Do schroniska wróciłem w niezłym tempie, pewnie gdzieś w granicach minimum olimpijskiego na 110 m. ppł

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 25 marca 2008 14:53:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Arasku co za historia! ;-)

ech, a chcialbym ja, żeby lęk wysokości był u mnie tylko kwestią pęcherza.... niestety najwyraźniej bywa też kwestią przepaścistości :?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 06 kwietnia 2008 02:36:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 26 września 2007 23:16:55
Posty: 320
Edit: Arasku, historyjka świetna, ale przede wszystkim zazdroszczę Triglava! Chciałabym kiedyś, przy jakiejś okazji, tam się wybrać. Podobno jednak w lecie na górę tę wchodzą tłumy przeogromne.

A propos lęku wysokości, to ja mam czasem lęk lawin, na przykład ostatnio, po Wielkanocnych opadach, na podejściu do Piątki było tyle śniegu, że trochę się bałam ;)

A to już kawałek dalej:
Obrazek
Zdjęcie: Karolina


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 06 kwietnia 2008 17:27:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
o nie mogę! czegoś takiego nie widziałam jeszcze! (zimą w tarach byłam wprawdzie tylko raz). super zdjęcie!

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 kwietnia 2008 09:08:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
arasek pisze:
podejście na Trzydniowiański przez Kulowiec powinno być potraktowane bombą wodorową a na jego miejscu zbudowany lunapark


:evil: :evil: :evil:

Obrazek
Obrazek

szlak by Cię trafił za takie gadanie! ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 kwietnia 2008 11:26:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Przecież Arasek nie napisał, że właśnie wtedy, gdy tam szliście!

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 kwietnia 2008 13:16:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17256
Skąd: Poznań
Olaka pisze:
ale przede wszystkim zazdroszczę Triglava! Chciałabym kiedyś, przy jakiejś okazji, tam się wybrać. Podobno jednak w lecie na górę tę wchodzą tłumy przeogromne.


Ola, góra i całe jej otoczenie jest przepiękne! Widok ze szczytu nieziemski... w dole widać ćwierć Słowenii, Triest, Adriatyk... zresztą - znajdę fotkę i wkleję.
Ludzi dużo, ale o wiele mniej niż na lipcowym Giewoncie. To jednak dość wysoko dla niedzielnego turysty.

EDIT: otóż i widok ze szczytu...
Obrazek


Crazy pisze:
szlak by Cię trafił za takie gadanie! ;-)


Bogus pisze:
Przecież Arasek nie napisał, że właśnie wtedy, gdy tam szliście!


Otóż to.
Ponadto wprawne oko zauważy, że na twarzy Crazy`ego maluje się trzydniowiański wkurv, skrywany pod maską sztucznego zadowolenia ;-)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Ostatnio zmieniony wt, 15 kwietnia 2008 21:49:04 przez arasek, łącznie zmieniany 4 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 kwietnia 2008 13:30:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
hehe, a stasiek straszy szczerbą :lol:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 kwietnia 2008 20:00:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 26 września 2007 23:16:55
Posty: 320
arasek pisze:
Widok ze szczytu nieziemski... w dole widać ćwierć Słowenii, Triest, Adriatyk... zresztą - znajdę fotkę i wkleję.
Arasku, chyba nie ta fotka Ci się wkleiła ;)

A na serio, to dzięki za zachętę! Poza tym pooglądałam sobie Triglava w internecie i super! Chociaż w tym roku nie bardzo po drodze.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 kwietnia 2008 07:38:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17256
Skąd: Poznań
No bo rozwiało się później trochę... :-)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 07 maja 2008 08:30:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 18 listopada 2005 20:20:58
Posty: 3939
Skąd: miasto Książąt
Cytat:
"Polska Gazeta Krakowska": To szok dla gór! W długi majowy weekend nie tylko Zakopane i Krupówki były zatłoczone, ale i całe Tatry. Pobite zostały wszelkie rekordy frekwencji.
Szacuje się, że do Morskiego Oka szło dziennie nawet 30 tys. turystów, a do Kościeliskiej – około ośmiu. Dotychczasowy rekord dla całych Tatr – to 27 tysięcy osób dziennie! Nie pomogło nawet otwarcie granicy ze Słowacją, bo większość polskich turystów wybrała naszą część gór.
Parkowcy już teraz boją się, co będzie w sierpniu, gdy na tatrzańskie ścieżki wyruszą setki i tysiące ludzi.
– Tłum przez weekend był nie do opanowania! To był żywioł! – mówi Marek Pęksa, leśniczy z Morskiego Oka.
Szalety były przepełnione, mimo że codziennie usuwano z nich nieczystości, a samochody musiały się zatrzymywać już na Wierchu Poroniec, czyli kilka kilometrów od parkingu na Palenicy Białczańskiej.
– Moim zdaniem, tak skromnie licząc, dziennie szło tą drogą 20 tysięcy ludzi, którzy przecież musieli też tamtędy wrócić, czyli spokojnie można przyjąć, że było to 40 tysięcy – uważa Pęksa.
Dotychczasowy rekord – to... 15 tys. turystów. W ubiegłoroczny majowy weekend weszło do Morskiego Oka w ciągu jednego dnia 10 tys. ludzi. Do tej pory średnia dzienna wynosiła 6–7 tys.
Szutrowa droga w Dolinie Kościeliskiej, niestety nie wytrzymała takiego naporu turystów. Tłumy były takie, że całkowicie rozdeptały i zniszczyły wcześniej starannie przygotowaną dla nich trasę.
– A potem turyści narzekali, że muszą iść po kostki w błocie – opowiada leśniczy.
Dodaje, że takie tłumy są już dla Tatr bardzo niebezpieczne, bo powodują duże szkody we florze i faunie. Nie ma co kryć, że nasze góry są zwyczajnie rozdeptywane!
I chociaż Tatry od dawna są obciążone, Tatrzański Park Narodowy nie planuje ludziom w najbliższym czasie ograniczać w żaden sposób dostępu do ciągle pięknych gór.
– Nie zamierzamy ani zamykać granic Parku na zimę, tak jak to robią nasi południowi sąsiedzi Słowacy, ani wprowadzać restrykcyjnych reglamentacji wejść na terenie Tatr – podkreśla Szymon Ziobrowski, prawnik TPN.

smutne to wszystko! :( jedną z rzeczy, która mnie pociągała w Tatrach to ta cisza, spokój kultura, ale niestety Ci, którzy kiedyś jeździli nad morze przerzucają się w góry :(

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 lipca 2008 16:58:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
remont drogi do moka

TYGODNIK PODHALAŃSKI:
Morskie Oko: Nie będzie protestu fiakrów

Rozpoczyna się wyczekiwany od wielu lat remont drogi do Morskiego Oka. Fiakrzy bali się, że z powodu ograniczenia ruchu w wakacje nie będą mogli wozić na tej trasie turystów.

Po sześciu latach starań starostwo tatrzańskie otrzymało 4 miliony złotych na remont drogi, na której utworzyło się sześć groźnych osuwisk. Do tej kwoty powiat dodaje 900 tys. złotych. Jest szansa, że wszystkie osuwiska znikną jeszcze w tym roku.

Na temat remontu do fiakrów wożących turystów docierały niedobre informacje. Nieoficjalnie mówiło się, że w tym czasie nie będą mogli oni wozić turystów. Dla wielu górali to jedyne źródło utrzymania. Fiakrzy wysłali nawet do starostwa list z protestem.

Teraz doszło do spotkania fiakrów z przedstawicielami firmy, która przeprowadzi remont, oraz władzami starostwa.

– Doszliśmy do porozumienia – zapewnia starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski. – Firma prowadząca remont zobowiązała się umożliwić fiakrom przejazd, przynajmniej w pierwszej części remontu. Będzie tak samo, jak na "zakopiance" w czasie modernizacji. Jeden pas jest na przykład wyłączony, a ruch odbywa się drugim. Droga ma być przejezdna do 20 sierpnia. Po tym terminie trzeba ją będzie zamknąć.

Starosta dodaje, że wiele zależy w tym wypadku od pogody. Jeżeli będzie sprzyjająca, remont wszystkich osuwisk zakończy się jeszcze w tym roku. Już teraz jednak ze względów proceduralnych modernizacja opóźnia się o dwa tygodnie, bo robotnicy mieli rozpocząć prace już w połowie czerwca, a maszyny pójdą w ruch na początku lipca.
Remont nie sprawi natomiast większych problemów pieszym turystom, dla których Park Tatrzański przygotuje specjalne obejścia.

Paweł Pełka


i ONET
Od pierwszego września najpopularniejszy szlak w Tatrach, z powodu modernizacji drogi, zostanie zamknięty zarówno dla pieszych turystów, jak i dla ruchu samochodowego - informuje "Tygodnik Podhalański" w swoim serwisie internetowym.
Od tej pory do Morskiego Oka można będzie się dostać górskim obejściem prowadzącym z Palenicy Białczańskiej do schroniska w Roztoce, dalej do Wodogrzmotów Mickiewicza, Doliny Pięciu Stawów i przez Świstówkę do Morskiego Oka - donosi "Tygodnik Podhalański".

Trasę tą będzie można pokonać w ok. pięć godzin.


-------------------
Nie znalzałam potwierdzenia trasy "dojściowej" przez Świstówkę, ale nie rozumiem tego w kontekscie niezamknięcia drogi dla wozów... tzn wozy mogą a na nogach się nie da?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 lipca 2008 23:24:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
nie da się bo wpadniesz pod wóz :roll:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 lipca 2008 08:19:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Ciekawe są te informacje - Onet powołuje się na stronę Tygodnika Podhalańskiego, gdzie jest napisane zupełnie coś innego, niż sami piszą. Typowy dziennikarski profesjonalizm.
Pozostaje mieć nadzieję, że rację ma TP, który twierdzi, że pieszo Moko będzie dostępne cały czas.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 lipca 2008 08:43:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Bogus pisze:
TP, który twierdzi, że pieszo Moko będzie dostępne cały czas


elsea pisze:
dla których Park Tatrzański przygotuje specjalne obejścia


elsea pisze:
górskim obejściem prowadzącym z Palenicy Białczańskiej do schroniska w Roztoce, dalej do Wodogrzmotów Mickiewicza, Doliny Pięciu Stawów i przez Świstówkę do Morskiego Oka

Nie widzę sprzeczności.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1394 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 93  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group