Jako członek DC Team z dystansem patrzę na universum Marvela. Na multiversum (bez znaczenia czy Marvela, czy DC) patrzę z jeszcze większym dystansem, by nie powiedzieć, że z niechęcią. Raz, że uważam, że te wieloświaty to już dla mnie przekombinowanie do potęgi n-tej, dwa, że się w tym gubię, a trzy, że uważam, że to tylko wyciskacz mamony z kieszeni fanów. No i jeszcze animacje. Jak mam oglądać rysunkowe wersje superbohaterskich przygód, to po prostu sięgam po komiks. Do kina idę zobaczyć jak udało się to przełożyć na wersję aktorską.
Tyle.
Wczoraj Franek zaciągnął całą rodzinę na "Spider-Man: Poprzez Multiwersum", czyli animowaną produkcję sygnowaną przez Marvela, rozgrywającą się na styku równoległych rzeczywistości.
Daję spokojnie * * * * 1/2
Jeden z lepszych filmów o kalesoniarskich superheorsach jaki widziałem w ostatnich latach. Serio! Jestem nim zachwycony.
Nie dość, że przez ponad dwie godziny dostajemy lepsze pogłębienie psychologii postaci, niż przez całego czterogodzinnego gniota Zacka Snydera (że o koszmarkach w postaci Suicide Squad, czy Wonder Woman 1984 nie wspomnę), to jeszcze strona wizualna (i mnogość stylów animacji) oszałamia. Wszystkie gonitwy i bijatyki (których oczywiście też jest tu bez liku) wypadają tu lepiej niż w dowolnej części Matrixa.
No i skłamałbym, gdybym udawał, że za samego Hobiego - Spider-Punka z Ziemi-138 (numer chyba nieprzypadkowy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
) nie dołożyłem filmowi przynajmniej pół gwiazdki. Typ rozwala system jak należy i na każdym kroku. A jego wersja graficzna też jest zrobiona z czujem - stara, dobra szkoła Jamie'ego Reida kłania się w pas.
Chociaż ogólnie za kinem 3D specjalnie nie przepadam, bo uważam to za zbędny bajer i zarówno na Avatarze, jak i pierwszym Hobbicie (bo akurat te dwa oglądałem w tej wersji) bardziej mnie to męczyło niż jakoś uatrakcyjniało film, tak tutaj żałowałem, że nie mogę tego zobaczyć w efekcie trzech wymiarów. Ale i tak zabawa był na 100 fajerek!
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Jeżeli będzie mieli okazję to koniecznie rzućcie okiem na tą produkcję. Nawet jeśli nie jesteście fanami filmów o superbohaterach, przeskoków międzyświatowych, czy ekranizacji komiksów. Rodzicom nastolatków też powinno się spodobać. A może i dać do myślenia.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS: Aha! Jeśli się zdecydujecie, to warto najpierw obejrzeć "Spider-Man Uniwersum", który jest wprowadzeniem do tej historii. Moze nie jest to aż tak oszałamiające jak "Poprzez Multiwersum", ale też daje radę. Tak na * * * *. A podkład muzyczny i smaczki w postaci Petera P
orkera, to nawet na * * * * *
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)