Ultima Thule

jasne - ale chyba ta klasyczność - to w moim rozumieniu bardziej widoczna jest przez "sentymentalistów" - którzy widzieli Gwiezdne Wojny - gdy był ich czas premiery,,, myślę, że dla osób - które poznały Gwiezdne Wojny - właśnie nieco później (mówię właściwie o sobie) - gdy zaczęłyby oglądanie od Nowej Nadzei - mogłyby się jednak w pewien sposób zniechęcić (chociaż oczywiście - trudno powiedzieć),,, ale ta klasyczność - jest oczywiście bardzo fajna - ja oglądałem już Nową Nadzieję - po obejrzeniu epizodów 1-3 - czyli już jako wielki zwolennik (fan??) Gwiezdnych Wojen - no i bardzo mi się podobała,,, oczywiście gwiazdki - są tylko skalą dla Sagi Gwiezdnych wojen,,, jeśli miałbym porównywać z innymi filmami o charakterze s-f gwiazdkowanie byłoby zupełnie inne,,, te *** znaczą w tym wypadku naprawdę dużo,,, spróbuję jeszcze raz obejrzeć Nową nadzieję - może w najbliższy piątek (jak się uda - to w tv - jak nie - to raczej sobie w święta obejrzę raczej) - to może jakoś wszystko się pozmienia,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Nie sądzę - skoro nie zniechęciłeś się "Mrocznym Widmem".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ostatnio myślałam o SW z kilku powodów i jednak...



... mnie pewnie już spotka lincz. dobrze, że wyjeżdżam i gwiezdne miecze mnie nie dosięgną :

I *
II *
III **
IV ***
V ***
VI **

...don't underestimate the power of the Force... ghhhrrr ghhhrrr ghhh...

p.s. Marsz Imperialny - *****

_________________
http://nemesister.tv

Haha, czasem potrzebne jest wiadro zimnej wody . Brrr!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

E tam. Wskazałaś IV i V jako najlepsze części. Ode mnie linczu nie będzie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

przynajmniej jedna ocena taka, jaka ma być......

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

a myślisz że dlaczego wziąłem się za resztę sagi tak późno?? (pytanie retoryczne),,,
otóż dlatego, że: na początku liceum oglądaliśmy gwiezdne wojny (tylko epizod I) na lekcji języka angielskiego (później trzeba było jakieś opowiadanko napisać),,, dodam tylko, że oglądaliśmy z polskim dubbingiem

skutecznie mnie zniechęciło na kilka lat - choć może nie odrzuciło - ale na pewno nie zaciekawiło,,, obejrzany po kilku latach - zupełnie inaczej odebrany ten epizod został,,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Halo!

Żadnych refleksji po ostatniej projekcji?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

ja jeszcze z "Zemstą" zalegam, ale uznałem, że obejrzę sobie jeszcze raz przed jakąś szerszą oceną. Póki co daję *****+.
a "Nowa Nadzieja" ze ****.
coś bym tam pewnie sklecił na ten temat, ale nie mam czasu
jak go trochę wygospodaruję to coś tam napiszę

Miałem coś napisać. W sumie widać, że film robiony w innej epoce, zwłaszcza jeśli chodzi o efekty. Vader i Obi wan walczący delikatnie, to było dziwne wrażenie po Zemście Sithów. Ale podobało mi się i sam nie wiem dlaczego.

_________________
Youtube

IV już nie tak rewelacyjna jak kiedyś
3.5 + pół przez sentyment.

_________________
http://freemusicstop.com

..O ! ciekawe spostrzeżenie !...Vader po prostu nie jest zły i go oszczędza...

_________________
ooooorekoreeeoooo

Z perspektywy czasu widać wyraźne różnice pomiędzy starą a nową serią. Na styku "Sithów" i "Nadziei" widać to najlepiej. Już nie o same efekty specjalne chodzi, ale o sposób filmowania, ujęcia... "Zemsta Sithów" była już kręcona hmmm... tak teledyskowo. szybkie cięcia, kamera tu i tam, rach-ciach. A tu więcej dłużyzn (niekoniecznie w sensie pejo), mniej agresywne to filmowanie.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

takie mniej agresywne filmowanie zawsze podobało mi się dużo bardziej....nie musiałem tak jak teraz gonić obrazu...

_________________
http://freemusicstop.com

No i sceny batalistyczne jakoś mogą obejść się bez 100 tysięcy nikomu niepotrzebnych latających po całym ekranie ustrojstw.