Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 08:12:06

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 czerwca 2010 12:11:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21317
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
dla mnie jest to wojny obraz doskonały, lepszego nie było i nie ma.


Crazy pisze:
Ale jest coś w Plutonie, co każe mi widzieć go jaki taki ultimate obraz wojny, w swojej (tak naprawdę) prostocie sięgający jej istoty



Po powyższych cytatach widać wyraźnie jak na dłoni, że Crazy "Stalingradu" nie oglądał :)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 czerwca 2010 12:27:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
a ja oglądałem i owszem kapitalny film, ale mnie aż tak nie poruszył jak Pluton...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 czerwca 2010 13:25:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21317
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
KoT pisze:
a ja oglądałem i owszem kapitalny film, ale mnie aż tak nie poruszył jak Pluton...



Ja mam zaś tak, że uważam "Pluton" za film znakomity. Komplet gwiazdek etc...

...ale "Stalingrad" poruszył mnie około 2327712 razy bardziej.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 czerwca 2010 13:50:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
no dobra... do rzeczy...
To są dwa tak różne filmy że trudno je porównywać...
Stalingrad jest surowy i oszczędny... To taki zapis dokumentalny - oglądamy wydarzenia oczami żołnierza.
Pluton jest pełen polotu... Jest bardziej epicki i uniwersalny... jesteśmy w głowie młodego człowieka... jesteśmy targani emocjami które nim targają... tak jak on podziwiamy i nienawidzimy Barnes'a i Elias'a... przeżywamy to co on przeżywa... widzimy wojnę nie tylko w czasie walk ale też w czasie gdy żołnierze są w bazie... oglądamy relacje między nimi... a końcowy monolog Chrisa jest klamrą, która spina ten film i pokazuje, że Stone chciał temu filmowi nadać wymiar uniwersalny:
I think now, looking back, we did not fight the enemy; we fought ourselves. The enemy was in us.

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 czerwca 2010 13:56:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
KoT pisze:
końcowy monolog Chrisa jest klamrą, która spina ten film i pokazuje, że Stone chciał temu filmowi nadać wymiar uniwersalny:
I think now, looking back, we did not fight the enemy; we fought ourselves. The enemy was in us.

mam ciary nawet, kiedy czytam to w Twoim poście ;-) I słyszę tę muzykę!!!


Pet pisze:
Po powyższych cytatach widać wyraźnie jak na dłoni, że Crazy "Stalingradu" nie oglądał

:oops:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 05 września 2010 10:50:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Stalingradu nadal, ale wczoraj wybrałem się do Iluzjonu na radziecki film Idi i smotri.
Dużo o nim czytałem i słyszałem, w cytowanym tu wyżej rankingu najlepszych filmów wojennych zajął miejsce aż szóste. Od razu muszę powiedzieć, że NIE DAŁEM RADY. W klasyfikacji gatunkowej należałoby ten film określić jako nie tyle jako film wojenny, co film masochistyczny :shock: Aby ukrócić męki swe, wyszedłem w połowie z kina, ponieważ to, co widziałem, już mi wystarczyło.

Bynajmniej nie chodzi tu o męki typu, że film nudny, głupi czy coś w tym stylu. Co prawda nie mogę powiedzieć, żeby specjalnie mnie wciągnął. Potworności w nim pokazywane były przepotworne, ale patrzyło mi się na nie jednak z dystansu, bez większej np. identyfikacji z bohaterem. Zresztą wtedy to bym chyba umarł... Oglądanie tego filmu przypominało bowiem uczestnictwo w jakiejś trwającej w nieskończoność i rozdzierającej do granic niemożności uroczystości pogrzebowej, gdzie wszyscy wokół płaczą, ba - krzyczą z płaczu i bólu, lamentują straszliwie, a ja muszę tam się jakoś odnaleźć, choć to nie moja rodzina właśnie zginęła tragicznie.

Recenzja ze wspomnianej listy mówi tak:
Cytat:
Okrucieństwo okupantów przechodzi ludzkie pojęcie, śmierć zbiera niewyobrażalnie wręcz krwawe żniwo. Reżyser nie szczędzi makabry – scena ludobójstwa, której kulminacją jest podpalenie przez hitlerowców stodoły pełnej ludzi (starców, kobiet i dzieci), rozciągnięta jest w czasie i pokazana z brutalnym realizmem. Fantasmagoryczne obrazy cierpienia i śmierci dokonują prawdziwego spustoszenia w umyśle widzów. To film, który sprawia potworny ból!

I ja się z tym zgadzam. Ale nie dałem po prostu rady i wyszedłem.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 marca 2011 12:06:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
elrond w innym wątku pisze:
..w nocy na tv kultura "Idź i patrz" ....szeregowce rajany i inne plutony są przy tym filmie jak bajeczki dla dzieci...TOTAL !

Miałem właśnie się odnieść na podstawie własnych bolesnych doświadczeń a tu się okazuje, że post wyżej już to zrobiłem ;-)

Ryana początek czy Pluton może dają jakoś radę i nawet w porównaniu z Idi i smotri jednak nie są bajeczkami dla dzieci, ale i tak na pewno są bardziej "lajtowe", no ale już oglądany przeze mnie niedawno Hurt Locker czy Helikopter w ogniu to faktycznie dobranocki ;-)

Cóż jednak - być może w innych okolicznościach trafiłby mnie bardziej ten rosyjski apokaliptyk i potrafiłbym się zachwycić. Jakoś jednak nie zachwycił, a z kina wypędził. Pozostaję na stanowisku, że to film masochistyczny ;-)


Powinienem w końcu :oops: obejrzeć ten Stalingrad, ciekawe jak na niego bym zareagował. Tylko jakoś zupełnie mnie nie ciągnie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 22 maja 2012 01:11:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7658
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
UWAGA!!!

Pojawiła się odrestaurowana i zremasterowana pełna wersja reżyserska APOCALYPSE POOH!

http://youtu.be/JWPWQi_pHgk

Zachęcam i zapraszam do przypomnienia sobie tej klasyki gatunku!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 marca 2014 23:07:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Dużą zaległość nadrobiłem - Cienką czerwoną linię.
Bardzo mi się ten film podoba. Wszystko skąpane w tej niesamowitej trawie... i jak na film wojenny bardzo w nim dużo c i s z y . Najlepiej chyba określi go słowo: zaduma.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 14 marca 2014 07:18:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21317
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
- Katiusza Kaprala Janusza
- Wspólny Karabin
- Trzy Granaty



Brzmi trochę jak aktualna ewidencja stanu posiadania polskiej armii.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 14 marca 2014 23:46:04 

Rejestracja:
pn, 12 października 2009 16:12:48
Posty: 805
Skąd: Daleko i blisko
Z mojej perspektywy Czas Apokalipsy to rewelacja (w wersji pierwotnej, wersja reżyserska trochę gorsza, choć są dwie bardzo ciekawe wstawki to jednak gorzej się komponują jako całość).
Podobnie 'Drabina Jakubowa' - tyle że to chyba nie jest film wojenny.
Pluton po prostu bardzo dobry film, jak i 'Wielka Ucieczka'. Podobnie jak kompletnie inne filmy - Parszywa dwunastka', 'Jak rozpętałem 2 wojnę światową' i 'Zloto dla zuchwałych' (te 2 ostatnie zwłaszcza uwielbiam :) ). No i chyba pomineliście 'Underground' - świetny film o wojnie przecież.
Trochę gorszy - Urodzony 4 lipca - tyle że to też nie do końca o wojnie (podobnie jak Rambo 1 - pozostałych części nie da się oglądać, chociaż podobno Rambo 4 jest o dziwo fajny). Lubię też 'Tylko dla orłów' (niestety zlewa mi się to z dwoma filmami o komandosach z Nawarrony - kwestia czasu) i 'Helikopter w ogniu' (doceniam ten film wysoko za grozę i realizm, ale ma swoje minusy przez brak głębi, czy też ciekawiej pokazanego otoczenia tubylców). No i jeszcze propagandową ruską - 9 kompanię (o dziwo całkiem nieźle się to ogląda mimo wszystko).
Łowca Jeleni do mnie nie przemawia. Już bardziej 'Full Metal Jacket' - tyle że to cholernie nierówny film, rozpadający się na dwie odrębne części.
Szeregowiec Ryan też jest dla mnie bardziej ok.
Jarhead to w miarę ciekawy film, tyle że to jakaś uproszczona wersja Plutonu (chociaż czy jest to film wojenny, skoro wojny nie ma?)

Johny idzie na wojnę, Stalingrad, Lecą Żurawie - nie widziałem.
Most na rzece Kwai, Good Morning Wietnam - jeśli widziałem to wieki temu.


A czy ktoś wspomniał o dyptyku Clinta Eastwooda poświęconego wojnie na pacyfiku?


A czy 'Akcję pod Arsenałem', 'Eroicę' i 'Giuseppe w Warszawie' zaliczamy do filmów wojennych?
Ktoś wspomniał Foresta Gumpa - ale to uważam prywatnie za dużą pomyłkę, bo tam wojna w Wietnamie to w zasadzie jeden z 10 wątków i wcale nie najbardziej istotny (prędzej to już 'film o bieganiu' ;) )
Po zerknięciu na to że sporej cześci filmów nie wymieniliście, zacząłem się posiłkować ta listą: http://www.filmweb.pl/rankings/film/country/genre/26# - tyle że brałem poprawkę na to że wielu filmów zdecydowanie bym nie zaliczył do wojennych.
[Nie wrzuciłem też 'Pojedynku' z Harveyem Keithelem - bo to czasy napoleońskie, poza tym tam bardziej chodzi o rywalizację dwóch osób, z tego powodu nie dodałem dwóch filmów z Seanem Connery'm - 'Wzgórz' - taki lepszy Jarhead, który spokojnie można postawić obok 'Plutonu pod względem poziomu, acz tam wojny nie ma, chociaż wszystko w koszarach. A gdybym miał wrzucać filmy sprzed II światowej, to zdecydowanie wrzuciłbym - Człowiek, który chciał zostać królem - znowu z Connery-m, kto wie czy nie postawiłbym go obok 'Czasu Apokalipsy' - kompletnie inaczej zrobione, ale czy nie tam samo diagnozujące problem wojny w istocie?]

_________________
każdy cieszyć się chce


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 marca 2014 10:30:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Bartłomiej pisze:
Nie wrzuciłem też 'Pojedynku' z Harveyem Keithelem

ostatnio zdaliśmy sobie sprawę, że określenia "film wojenny" używa się właściwie tylko do wojen współczesnych, powiedzmy od I wojny światowej. Te dawniejsze podchodzą pod "film historyczny" albo "kostiumowy", a taki Pojedynek to w ogóle inna kategoria, bo to właściwie kameralny dramat psychologiczny ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 marca 2014 11:42:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 stycznia 2005 21:36:13
Posty: 1149
Skąd: tylko stąd
"Idź i patrz" odebrałem jako rodzaj rosyjskiego "Czasu Apokalipsy", nie wiem, czemu, ten koszmarno-oniryczny klimat może... Świetna muzyka.

_________________
Andres Pedro Cristobal de Corteza


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 11 kwietnia 2014 13:52:59 

Rejestracja:
pn, 12 października 2009 16:12:48
Posty: 805
Skąd: Daleko i blisko
Oglądałem ostatnio 'Das Boot' - ładna gra autorska, fenomenana muzyka, ale historycznie to bzdet straszny (może nawet bardziej niż Bękarty Wojny, bo bez zamierzonego absurdu) i strasznie dłuuugi.
Zdecydowanie wolę polskiego 'Orła' nakręconego ponad 20 lat wcześniej.

No i nie wszyscy Niemcy grali w orkiestrze, albo w najgorszym wypadku męczyli się strasznie pod tym bardzo złym Adolfem, który ich na łancuchach trzymał, zwłaszcza w 1943...

_________________
każdy cieszyć się chce


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 09 maja 2014 05:44:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Peregrin Took pisze:
Crazy napisał:
Walc z Baszirem
czy
Grobowiec świetlików

a Pippin, który wcześniej mówił, że nie może odpowiedzieć, w końcu jednak odpowiedział:
Walc


Zatem obejrzałeś Grobowiec świetlików. I co? NIC??? :shock:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group