Ultima Thule

hmm, mogę podać linka do streszczenia bardzo dokładnego po angielsku...

http://www.twinpeaksgazette.com/tp/seri ... des_03.php

Bardzo polecam, naprawdę jest tam z grubsza wszystko.

Ale gdybyś chciał tylko pokrótce, no to przede wszystkim był pogrzeb. A na nim - Leland znienacka rzucił się z płaczem na spuszczaną do grobu trumnę, a Bobby i James prawie się pozabijali. Doktor Jacobi nie przybył na pogrzeb, za to wieczorem Cooper spotkał go przy grobie. Doktor stwierdził, że "I'm a terrible man, Mr Cooper", bo tak naprawdę ma w dupie problemy swoich pacjentów; ale z Laurą było inaczej.

Ponadto jeszcze przed pogrzebem rozgorzał na dobre konflikt na linii szeryf Truman - Albert, bo Albert chciał robić badania na zwłokach przy pomocy jakejś wiertarki, i nie chcieli mu pozwolić... ostatecznie dostał od Trumana fangę w nos.

Pod koniec zaś Cooper został przedstawiony tajnej organizacji (ale czy masońskiej, nie wiadomo ) pt. Bookhouse Boys, wiadomo, że należą do niej Truman, Hawk, Ed, James i jego kolega motocyklista... i właśnie złapali niejakiego Bernarda Renault, brata Jacquesa (tego grubego, co obsługiwał w Gospodzie podczas bójki w pilocie i może coś dosypał Edowi). Bernard pono szmuglował narkotyki. Następnie Jacques dostaje ostrzeżenie, że coś się szykuje i jest scena, kiedy dzwoni po pomoc do Leo.

I jeszcze Josie sie coraz bardziej boi, że Catherine i Ben chcą jej coś zrobić złego. W dodatku okazuje się, że wcale nie może znaleźć dwóch ksią rachunkowych, bo Catherine jedną jej zwinęła sprzed nosa.

Wreszcie jest ostatnia scena, która mi się najbardziej podoba. W kawiarni hotelu Great Northern Cooper i Hawk snują wieczorną rozmowę. O duszy, o indiańskich legendach... I wtedy przychodzi Leland i zaczyna tańczyć. To jest jakaś impreza zorganizowana przez Bena Horne, więc próbuje on jakoś to zamarkować, ale Leland w końcu zupelnie się załamuje i odprowadzają go do domu.

Ha, zapomniałbym powiedzieć, że na początku Cooper oczywiście radośnie informuje kolegów, że wiedział już kto zabił Laurę Palmer, ale zapomniał
Gorzej , że z tej okazji nie chciał nawet poflirtować z Audrey...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

a ja kompletnie zapomniałem!

i jak, zdaje mi się, że wczoraj był odcinek szósty, bodaj jeden z najlepszych!

w ogóle mało tu coś piszecie -(

A jak się skończy pierwsza seria, to opublikuję napisane przeze mnie kiedyś ocenarzyste rozpracowanie pierwszej serii, odcinek po odcinku, z best momentami i w ogóle! (tylko jest po angielsku, nie wiem, czy mi się chce tlumaczyć?)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

a ja pamiętałam! nawet wywaliłam koleżankę i jej Japończyka, żeby w spokoju mentalnym obejrzeć , mój jeden z ulubieńszych motywów był, czyli Waldo, taki niby niepozorny a Bobbiego uratował! i w ogóle sztuczka językowa Audrey, i Laura i Bobbie ją obserwujący sam będąc obserwowanym. dobry odcinek indeed ale jakoś dla mnie mało niesamowitości.

uratował, ale kurde sam się nie uratował
scena, kiedy znajdują go zastrzelonego i słuchają pośmiertnie jego "zeznań" - ech, ciary!!!


no właśnie... ktoż to obserwował Bobby'ego? a kto dyszał?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

nie dałem rady, po raz pierwszy zasnąłem :/ nawet mieliśmy nastawiony budzik na 1:30, ale na filmie nie wiedziałem co się dzieje, co chwila odpływałem i wreszcie obudził mnie końcowy strzał. Ktoś mi powie, co sie działo w tym odcinku?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

straszliwe zamieszanie we WSZYSTKICH odcinkach, Budyń... chyba nie będę jednak Ci tego streszczał, to się mija z celem

_________________
ćrąży we mnie zła krew

zaczęłam oglądać początek któregoś odcinka tydzień temu ale szybko dość przełączyłam kanał. bo tak jak za pierwszym razem twin peaks podobało mi bardzo i mimo, że nadal uważam, że to dobry serial, to drugi raz nie mam ochoty przez to przechodzić. nawet mi się to dziwne wydaje.

_________________
ja herez ja herez

to jak ja będę dalej oglądał?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

mimo, że miałem srogi tydzień kłócąc się wyszedłem wcześniej z imprezy, żeby zdążyć na TP i ... zasnąłem
ale
włączyłem nagrywanie wcześniej chyba zaraz ogarnę 8)

generalnie on był w lesie. tam dziwne znaki i pustka.
Poszedł do baru. W barze lustra.
Przeszedł przez jedno i znalazł karła oraz dziewczynę co niedawno zmarła.
Wszystko było na tle czerwonym, bo on się lubował w onym.
Za to gdy poszedł do hotelu, to znalazł się w świecie seledynów wielu.

nie chce mi się tego układać. Jedna znajoma powiedziała że 13-zgłowcami rymuję często, więc może i tym razem. Choć raczej myślę że nie, ale ja tam nie wiem o co chodzi

będę miał dziś film od Dave'a więc dam radę jakoś, dzięki

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

no ale w ostatnim odcinku był młyn...mega czekam na dziś i nie wiem jak to zrobić bo mam wolną chatę a chcę zobaczyć odcinek w spokoju

hehehe ja już jestem spokojny

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

ciekaw jestem, co powiecie... dla mnie odcinek , który był nastąpił (chyba że projekcja tą razą o 2.30) to jeden z absolutnie najlepszych w całym serialu!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

to krótko: czad

man, jak nie śpisz na ale kino za... godzine deadman walking !
pozdro