Ultima Thule

Obejrzałem dzisiaj 2 pierwsze odcinki pierwszej serii. Pojawił się Bob, czerwone pomieszczenie z karłem i facet bez ręki. Ale najbardziej przeraża mnie postępowanie rodziców Laury. Obydwoje zachowują się jak obłąkani. Ale mam wrażenie, że nie jest to spowodowane tylko i wyłącznie śmiercią Laury. "Ogniu krocz ze mną..." czy tego ktoś nie miał na opisie?

A kobieta z pieńkiem skojarzyła mi się z Johnnym

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

zwykle kiedy niosę butelkę 1,5 - 2 litrową to głaszczę ją jak pieńkowa dama pieniek

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

what's going on in this house?!

Zwróć uwagę, co Sarah powie (wykrzyknie) do Lelanda w scenie pogrzebu w odcinku trzecim...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

skończyłem pierwszą serię, ale zaraz włączam pierwszy odcinek drugiej serii! co dalej! co dalej! Przeraża mnie ten serial, ale jednocześnie wciąga.
Film z odcinka na odcinek zaczyna być coraz bardziej zagadkowy. Kto z kim i po co? No i to zło, które wisi w powietrzu. Nawet nazwa osiedla, które chcą wybudować nosi tajemniczą nazwę Ghost Wood. A przecież tajemne bractwo powiedziało Cooperowi, że od dawna w lesie czai się zło. Brrr...aż przechodzą ciarki.
Od pierwszego odcinka, od momentu spojrzenia na ciało Laury przez jej ojca uważam, że to Leland jest zabójcą swojej córki.

edit. Obejrzałem 1 część, pierwszego odcinka, bo jest on podzielony. Pierwsza część skończyła się na momencie, jak jakaś dziewczynka w różowej sukience gra na pianinie. Widziałem początek 2 części, która zaczyna się "rozmową" majora Garlanda Briggsa z Bobbym. Napisałem w cudzysłowie, bo major jak do tej pory wygłasza mowy (bardzo mądre zresztą). Ale ta wizja, a nie sen, który opowiada (ku mojemu zaskoczeniu) wzrusza Bobbyego. Ale czy na stałe?

Wiem, że znacie ten film na pamięć, ale ja go dopiero odkrywam
Aha...no i postać olbrzyma mnie nie przeraziła, wydaje mi się jakaś dobra.

edit 2. Włączyłem sobie jeszcze kawałek - scena z opisem zbrodni Laury, którą przedstawia Cooper na tle wszechobecnych pączków i Andy, który stanowczo odzywa się do Alberta. Mocna scena. Ciary przechodzą.

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

W ostatniej "Polityce" (nr 9) jest artykuł poświęcony "Twin Peaks". Nie czytałam jeszcze, bo lekturę zostawiam sobie na podróż (6 godzin ).

moje przypuszczenia, że Leland jest mordercą powoli okazują się słuszne. właśnie obejrzałem odcinek, gdzie Leland/Bob zabija Maddy Ferguson.

edit: scena w której zostaje zamknięty Leland w celi, a która zaczyna się od spotkania wszystkich potencjalnych morderców, a na koniec rozmowa o tym, czym jest zło. wow! ciary!

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

koledzy!
zatrzymałem się na odcinku 12 drugiej serii (w sumie to chyba najsłabszy odcinek, który do tej pory oglądałem). Kolejny, 13 odcinek, jest tylko po angielsku. Sądzę, że w 90% nic nie zrozumiem, bo nigdy nie uczyłem się jęz.angielskiego.
Serial oglądam na tej stronie
Z tego co widzę, to ostatni odcinek też jest tylko po angielsku. Czy zna ktoś stronę, gdzie można obejrzeć lub ewentualnie ściągnąć te dwa odcinki z napisami lub w polskiej wersji?

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Całą masę, ale z cyklu takich, co to nieładnie polecać.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

to ja przepraszam

już mam

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

mówiłeś o odcinku 19, jeżeli dobrze liczę? tym, gdzie na końcu major Briggs powraca w dziwnym mundurze?
ech, te odcinki 17-19 są w ogóle najsłabsze, choć 19 z nich stosunkowo najbardziej mi się podobał.

My mamy za sobą dziesiąty, właśnie Donna otworzyła książeczkę z szokującą stroną tytułową:

To też chyba najsłabszy odcinek z dotychczasowych, choć córka się nie uskarżała Ale po raz pierwszy zaczyna tam być jakby... jałowo. Pojawiają się postaci i wątki, które nie wróżą najlepiej: Dick konkurent do Lucy, Nadine jako nastolatka (sitcomowe ciągoty się ujawniają ), Jean Renault.
O ile pamiętam 11 jest jeszcze nieco słabszy, ale potem wielka forma wraca!

Ty tak serio bez żadnego sprawdzania kojarzysz po numerach?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

ja oglądam teraz też ponownie... właśnie skończyłem oglądać drugi odcinek drugiej serii... - czyli "Coma"... Leo jest w śpiączce, a major Briggs odbiera kosmiczne sygnały... sporo BOB'a... i syn Lyncha
fajny odcinek!

generalnie sporo rzeczy już nie pamiętam, bo wcześniej skupiałem się na ogarnięciu głównej fabuły, a niektóre wątki jakoś mi przelatywały bez mocnego zafascynowania...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

odcinek zatytułowany "Czarna wdowa".
Skończyłem oglądać jakiś czas temu. Serial na sam koniec mnie rozczarował. Do momentu ujawnienia kim jest Bob i kto zabił Laurę, wszystko żarło niesamowicie...a potem wielkie rozczarowanie. Nawet ostatni odcinek nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Gdzieś wyczytałem, że widzowie w USA nie mogli się doczekać rozwiązania zagadki, więc telewizja ABC wpłynęła na scenarzystów. Trochę szkoda.
Myślę, że za jakiś czas sięgnę po ten serial jeszcze raz bo podobnie, jak Smok koncentrowałem się na głównej fabule, więc wiele rzeczy mogło mi umknąć uwadze.
Nie oglądałem jeszcze Ogniu krocz ze mną.

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Obejrzyj, ale uważaj - Fire jest ZUPEŁNIE inny, o wiele wiele cięższy, prawie w ogóle nie ma tam typowego twinpiksowego humoru, jest dosadny, a zło... jest nie tylko złe, ale naprawdę cholernie przykre.

Co do rozczarowania drugą częścią serialu (czy może lepiej rzec: trzecią), rozumiem w pełni... sam się dziwię, jak to się stało, że mi/ nam (oglądającym wtedy wspólnie, "kultowo") słabość tych dalszych odcinków nie przeszkadzała. Chyba właśnie z powodu tej kultowości - byliśmy tak nakręceni, że właściwie co się działo na ekranie miało drugorzędne znaczenie, my sami kręciliśmy ten film w naszych głowach

No a że ostatni odcinek zażarł nam po prostu NIEPRAWDOPODOBNIE, no to przez następne miesiące i lata mieliśmy używanie, hej-ho! Ale prawdę mówiąc, gdybym sam oglądał, to wydaje mi się, że miałbym bardzo podobne wrażenia. Nawet wtedy te odcinki 17-19 mnie podłamały i pamiętam wyraźne uczucie ulgi, kiedy obejrzałem 20 i był całkiem fajniejszy
Ciekawe, jak będzie z córką.



w środku nocy bez zawahania
Pewnie byś znalazł jakieś sceny, które nie wiedziałbym, z jakiego dokładnie są odcinka, ale łatwo bym się nie dał!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Obejrzałem i zgadzam się z tym, co napisałeś

parę rzeczy stało się teraz bardziej oczywiste, ale pojawiły się inne, nowe, nie oczywiste.
Np. to, dlaczego agent Cooper przebywał w czerwonym pokoju ? Kim on naprawdę mógł być i dlaczego potem "wszedł" w niego Bob?
Czym tak naprawdę było czerwone pomieszczenie? Kim był, lub jaką rolę spełniał tak naprawdę karzeł?
Ten film kryje w sobie mnóstwo zagadek i tajemnic i chyba celowo nie zostały one rozwiązane.
Kiedyś jeszcze wrócę do tego serialu.

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo