Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 06:30:50

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 13:48:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Co do wątku o Szaleństwach Majki Skowron - to czemu nie? Zwłaszcza, gdyby znalazło się tyle wpisów, co dotyczących biforów. ;-) Faktem jednak jest, że ja za wiele bym tam nie wpisał, bo niewiele pamiętam (choć w czasach nastoletnich całkiem mi się podobały). Niemniej - pewne podobieństwo do Before sunrise zauważam.

A co do chłystków, to szczerze mówiąc nie przypominam sobie, by w Przed wschodem słońca dziewczyna jakoś górowała dojrzałością nad chłopakiem. W moim odbiorze oboje byli na podobnym, egzaltowano-późnonastoletnim, poziomie.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 14:55:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
natalia pisze:
całe szczęście, że w rezultacie na kogoś takiego nie trafiłam i teraz mam męża i dzieci, a nie beksę w poduszkę przez 10 kolejnych lat

powinszować :-)

całe też szczęście, że ludzie (nawet młodzi mężczyźni! :shock: :wink: ) czasem dojrzewają. ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że w wieku powiedzmy 19 lat byłem BARDZO jak ten chłopak, a może skrajnym przypadkiem braku odpowiedzialności ne jestem ;-)

pisałaś jeszcze o tym, że oni tacy zupełnie wolni, więc czemu nie zostali razem, tylko sobie wprowadzili termin za pół roku. mi się to wydaje o tyle oczywiste, że:
- czysto geograficznie mieli do siebie bardzo daleko, a w tym wieku to nie jest takie oczywiste, że ot - spotkasz drugą osobę, która Cię zafascynuje, zakochasz się i co? - od razu zmieniasz kontynent zamieszkania?... oni nawet nie wiedzieli czy się zakochali w sobie, a może by im to przeszło po miesiącu? termin pół roku to taki oczywiście naiwne, ale do mentalności młodego człowieka pasujące zabezpieczenie, że jeżeli za pół roku odosobnienia nam nie przejdzie, to znaczy, że warto może zmienić kontynent...

- każde z nich (a na pewno on) mieli za sobą jakieś przykre przeżycia emocjonalne, rozczarowanie, może zdradę. a stąd mogła się wziąć znaczna obawa przed zaangażowaniem się znowu, zwaszcza szybkim zaangażowaniem, a zwłaszcza takim, które pociągnęłoby za sobą prawdziwą rewolucję w życiu

Ja uważam, że te pół roku to nie było takie bez sensu... (i coś o tym mówi też następna część, choć w paradoksalny sposób)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 18:26:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
Crazy pisze:
od razu zmieniasz kontynent zamieszkania?... oni nawet nie wiedzieli czy się zakochali w sobie, a może by im to przeszło po miesiącu

no jasne, że nie mówię od razu o zmianie miejsca zamieszkania. ale oni postanowili nawet się bliżej nie poznać: zero telefonów, zero maili, zero listó. w ogóle zero kontaktu. to co im da to spotkanie za pół roku? nadal nic nie będą o sobie wiedzieć. będzie tylko kwestia tego, czy spotkali kogoś przez ten czas, kto będzie bardziej zdecydowany się zaangażować od nich samych.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 09 lipca 2007 17:17:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
natalia pisze:
zero telefonów, zero maili, zero listó. w ogóle zero kontaktu. to co im da to spotkanie za pół roku?

racja, ale czy w tym wieku nie bywa tak, że zakochanie jest bardzo skierowane na siebie samego? że to co się wie o drugiej osobie ma poniekąd mniejsze znaczenie niż to, co się wie o swoim zakochaniu?

ha - wydaje mi się, że jest to cecha nie tyle wieku, co pewnego modelu miłości (mi się kojarzy z romantyzmem!), który często związany jest z młodością: z jednej strony uczucia są bardzo silne, wręcz totalne - z drugiej mocno niedojrzałe.

za pół roku nie wiedzieliby niczego więcej o sobie nawzajem, ale wiedzieliby o sobie samych, o tym, czy uczucie w nich żyje. mam wrażenie, że na tym etapie była to wiedza, na której im najbardziej zależało.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 października 2007 12:05:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Film twórcy Before Sunrise / Sunset - nic wielkiego, ale bardzo ładne obrazki (USA, 1975) i ciekawe kreacje aktorskie (zjarana Milla Jovovich!). Miło się oglądało, a i nawet chyba pierwszy raz spodobało mi się Black Sabbath:

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 października 2007 19:17:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Dopiero teraz? :wink: Masz to na DVD może, bo ja dwa razy obejrzałem dzięki uprzejmości autorów cyklu "Kocham kino".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 28 listopada 2007 23:32:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
wczoraj "Prestiż" - o jaki słaby i wydumany, e tam
dziś "Królowa" - bardzo fajna wbrew wszystkiemu. świetna gra głównej bohaterki.
na jutro mam przygotowane "Przed zachodem slonca" wreszcie :twisted: :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 listopada 2007 23:05:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
no i ciekawe, jak Natalii idzie Before Sunset :-)

obstawiam, że jej się nie spodoba i będzie nie rozumiała, czemu niektórzy my się tak zachwycali!

elsea o filmie "If..." pisze:
W poniedziałek, na Ale Kino o 21:10

oo!
arasek, ale jak się ogląda w okolicach trzydziestki to wcale nie mniej trafia w czerep!

O wielu filmach tu pisaliście, które bym chciał zobaczyć... bo w kinie bylem ostatnio kilka miesięcy temu, przed Tour de Pologne jeszcze :? Akurat Beowulf i Marquez mnie mało interesowały, ale na pewno Sztuczki i Wszystko będzie dobrze - tak. Kurcze, jutro i pojutrze dają w Silver Screenie maraton filmowy, gdzie oba te filmy są... póki co odmówiłem koledze, który chciał mnie wyciągnąć...

P.S.
Meriadok Brandybuck o Pikniku pisze:
ale za to JAK się gubią!

ha! - no ale osobiście lubię (nawet baaaaaaaardzo) tylko tę pierwszą część filmu, kiedy się gubią. ta, w której szukają do mnie nie trafiła.

. o Królestwie pisze:
Ja pierdykam, nie oglądam tego więcej w pustym domu o 24

phi - a to czemu? a ja bym obejrzał! :D DANSKE JEVLER!!!! :D :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 03:36:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 26 września 2007 22:16:55
Posty: 320
Crazy pisze:
no i ciekawe, jak Natalii idzie Before Sunset :)

A natalia w innym wątku pisze:
idę teraz oglądać 3 część piratów z karaibów

Chyba Natalii nieszczególnie dziś idzie Before Sunset... ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 10:15:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
a tam, piratów ogladałam jednym okiem, bo przecież byłam na tym w kinie.

za to before sunset całkowicie, ale to całkowicie mnie rozczarował!!! jest jeszcze gorszy od tego pierwszego filmu! NUDY straszne! serio. po pierwszych 20 minut patrzyłam co chwilę na zegarek czekając na koniec i nie mogąc się tego końca doczekać.
to ma być romantyczny film z klimatem? dla mnie klimatu tam mnie ma wcale. banał. głupie gadki, które może i mogłyby tak w rzeczywistości wyglądać ale na ekranie są żenujące i nie do słuchania. mnie ososbiście a ni ten facet by nie zainteresował ani ta kobietka. ja nie czułam żadnego iskrzenia między nimi tylko jakieś nachalnie udawane kokieteryjne spojrzenia tej denerwującej aktorki.
moi drodzy fani beforów, uważam się za osobę ze skłonnościami dużymi do przeżywania romantycznych uczuć i spędzania czasu na rozmowach i spojrzeniach, ale w tym filmie dla mnie nie było nic.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 10:27:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
natalia pisze:
może i mogłyby tak w rzeczywistości wyglądać ale na ekranie są żenujące i nie do słuchania


hehehehe :lol:

Wciąż nie widziałam tego filmu, bo część pierwsza mnie nie zachęciła, ale powyższe stwierdzenie wydaje mi się prawdopodobne ;-).

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 10:56:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
ach monika, dlaczego myślałam, że jesteś we frakcji beforów? trochę mi ulżyło, że nie jestem sama w moich odczuciach (przynjamniej co do pierwszej części) :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 10:58:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
we frakcji biforów są prawie sami faceci, bo w większości przypadków kobiety nic z tego wszystkiego nie rozumią! :evil:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 11:03:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
i to jest dla mnie zastanawiające, co faceci w tym filmie widzą. elrond by przełączył na inny kanał po 5 minutach - daję głowę.
przecież ta delfy, czy jak jej tam, jest tak sztuczna i słaba - słaba aktorka, a i nawet postać, jaką gra - szczególnie w drugiej części - niczym nie zachwyca. jest denerwująca. zero naturalności.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 11:13:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 18:26:27
Posty: 2896
Skąd: Buckland
natalia, i o to właśnie chodzi.
Dla was romantycznym jest coś zupełnie innego niż dla nas. Dlatego powinniście ten film oglądać profilaktycznie (jak dla mnie dobre studium, dlaczego mężczyźni zdradzają) podobnie jak "Celebrity" Woodego Allena...
Swoją drogą dobrze jest wiedzieć, że pewne sytuacje, które odbiera się za strasznie romantyczne, dla kobiety to kicz&tandeta :lol:

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group