Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 19:20:30

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 14 maja 2008 10:51:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21393
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
nemesister pisze:
ale jakbym miała zawisnąć z helikoptera trzymając się jednej części i z nią odfrunąć na 10 lat na bezludną wyspę, to chyba pierwsza. w końcu stiopa i jesiotr są w pierwszej.



Ja bym wolał się puścić, bo nic mnie tak nie wkurza, jak niepełne książki... zwłaszcza jeśli miałbym z nią siedzieć 10 lat na bezludnej wyspie.

Pierwsza część bez drugiej jest bez sensu. Druga cześć bez pierwszej jest bez sensu. Pytanie też jest bez sensu, w związku z czym na nie nie odpowiadam :P :wink:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 05:16:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
ee tam, przecież nie chodzi o wyrzucanie którejś z części, tylko która ma więcej gwiazdek ;-)

Z dużymi oporami, ale ja też jednak część pierwszą wybieram.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 07:27:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17256
Skąd: Poznań
Wybieram pierwszą część. Mam w tej kwestii pogląd bardzo zbliżony do profesora.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 08:54:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
pierwsza, druga mnie znudziła

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 maja 2008 10:28:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Pora na klasycznego poniedziałkowego posta - dzisiejszy odcinek o 21.55. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 maja 2008 22:53:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Wreszcie!!! Świetny odcinek, dla mnie wszystko tam grało, mimo że efekty specjalne momentami takie no, tego... ;-) jak z holywoodzkich produkcji z lat 50. ;-) i trochę irytujące próby ukrycia jej nagości jakimiś kiczowatymi nieostrościami itp. Ale nic to - Małgorzata jako wiedźma w stu procentach przekonywująca, nieco inaczej to sobie wyobrażałem, ale tak jest nawet lepiej!

I, co bardzo mnie ucieszyło, naprawdę rewelacyjnei wypadły wszystkie sceny w mieszzkaniu nr 50! Akcja z wujkiem - najpierw Korowiow płaczący hiperprzesadnie (by bzik trochę!), potem z grubej rury Behemot i won! - a Behemota w wersji kociej jestem fanem bezwzględnym :D
Azazello wręcz ohydny, zupełnie inaczej go sobie wizualizowałem, ale morda zbira, któego strach by spotkać w wąskiej uliczce, nawet bez kości w kieszonce i kaprawego oka - bardzo dobrze. Co najważniejsze, nawet Woland był taki jak trzeba. Szatański! Zarazem dostojny i niechlujny, tak jak trzeba. Może genialny tekst o jesiotrze trochę za bardzo wyrecytował, jakby czytał z książki, ale na szczęście w tych scenach ogólnie zagrały bardziej elementy pozasłowne.

Znakomicie, zachciało mi się znowu przeczytać :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 maja 2008 23:13:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
a mi tak na pół się podobało. próby zakrycia małgorzaty żenujące. jedynie azazello był przekonywujący. a scena demolki dla mnie słabiutka. to miała być demolka??? :shock: można to było zroić bardziej hardcorowo. jedynie scena wiedźmowienia małgorzaty niezła.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 00:11:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Zapomniałem, że to dziś i włączyłem po 20 minutach. Ominął mnie jesiotr! Przegapiłem jesiotra! :cry:
Z tego co widziałem: Azazelo paskudny jak trzeba, choć może gdyby był bardziej zbójowaty a wdzianko nieco bardziej zszargane.
Wiedźmowatość Małgorzaty dobra, wręcz przerażająca. Tłumione: złośc, żal i bezsilnośc zmieniające się w erupcje nienawiści i orgie zniszczenia to jak na razie najlepsza scena filmu. Ta złość na jej twarzy powodowała u mnie ciarki. W książce mnie to tak nie uderzyło.
Efekty nie zachwycają, ale do zaakceptowania. Zamglenie wiedźmy to mógł być przecież efekt działania maści. Diabli wiedza co do niej dodają. :wink:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 07:23:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17256
Skąd: Poznań
Mam odczucia a`la Crazy. Bardzo dobry odcinek! Najbardziej przekonująco wypadła przemiana w wiedźmę, widać nawet że aktorka lepiej w tej roli się czuje, bo zagrała świetnie. Ten śmiech, tyle niego że aż w tej dawce przerażający w sumie...
Woland wyraźnie się rozkręca (a może po prostu ja się przyzwyczaiłem?). Nie jest już taki dziadziowaty jak na początku, teraz bije od niego ten zły majestat. Trójka - Korowiow, Behemot, Azazello: też brawa!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 07:25:08 

Rejestracja:
pn, 22 stycznia 2007 17:38:55
Posty: 527
Tym razem na prawdę mi się podobało! Zgadzam się z Państwem, że efekty może trochę odstają od tego co obecnie być powinno, ale cóż pewnie budżet nie jest tu jakiś szczególnie wielki. Dziwne tylko, że Małgorzata leciała na miotle częścią zmiatającą do przodu :wink:

Poza tym fajna scena w mieszkaniu nr 50, tu nie mam sie do czego przyczepić. Azazella wyobrażałem sobie nieco inaczej (jako trochę niższego i gróbszego) ale w sumie może być - raczej nie chciałbym go spotkać gdzieś w ciemnym zaułku.

Przemienienie Małgorzaty w wiedźmę bardzo przekonywujące, choć te przezroczystości w pewnych miejscach zupełnie niepotrzebne.
Ogólnie najlepszy odcinek jak dotąd.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 07:54:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
azbest23 pisze:
Wiedźmowatość Małgorzaty dobra, wręcz przerażająca. Tłumione: złośc, żal i bezsilnośc zmieniające się w erupcje nienawiści i orgie zniszczenia to jak na razie najlepsza scena filmu. Ta złość na jej twarzy powodowała u mnie ciarki.

o dokładnie to! :-)

i podoba mi się, że Woland jest taki, no... niecio fascynujący, ale jednak bardziej odrażający niż fascynujący.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 08:35:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21393
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
W końcu! Po tygodniach poprawnego i drewnianego odgrywania pojawiło się trochę ognia w tym serialu!

Co prawda Korowiow mnie już chyba do siebie nie zdoła przekonać, ale wizyta berliozowego wujaszka, tudzież bufetowego - prima (jednocześnie pojawiły się w końcu cięcia w stosunku do książki - nie było snu Bosego i wizyty bufetowego u doktora - i chyba już nie będzie).

Tak trochęod czapy wypadło znalezienie Rimskiego. Mogli to zostawić na sam koniec, a tak to takie troche nie w oko ni w ucho.

Za to resza - malina.

Crazy pisze:
Behemota w wersji kociej jestem fanem bezwzględnym


Tak! Może nie wzbudził mojego szalonego entuzjazmu na samym poczatku, ale z odcinka na odcinek coraz bardziej taka wizja sierściucha coraz bardziej do mnie trafia :D

Azazello też jest dobry. Taki jaki miał być - zbir. Kieł dobry, bielmo oczywiście ze szkła kontaktowego, ale spełnia swoją rolę. Mógłby być trochę młodszy, ale nie przeszkadza mi to tak jak w przypadku Piłata chociażby.


arasek pisze:
Najbardziej przekonująco wypadła przemiana w wiedźmę, widać nawet że aktorka lepiej w tej roli się czuje, bo zagrała świetnie. Ten śmiech, tyle niego że aż w tej dawce przerażający w sumie...


TAK! TAK! TAK!

Oczywiście zgadzam się "efekty specjalne" wyglądają jak hołd złożony Edowi Woodowi, ale absolutnie mi to nie przeszkadza, bo Małgorzata, chyba jako jedyna z głównych bohaterów GRA! I to jak! Jest przekonująca zarówno jako nieszczęsliwa kobieta, jak i jako opętana chęcią zemsty wiedźma. Ten jej śmiech i szaleństwo w oczach powodują gęsią skórkę na plecach - to co ta aktorka robi z twarzą i oczami jest wysoce (nie)dobre.
I jeszcze jedno. Polemizowałem z natalią co do wymowy tej sceny (czy jest bardziej przerażająca czy bardziej tryskająca nieposkromiona energią) - zdaje się, że reżyser przyznał rację natalii. Małgorzata po przemianie nie wygląda na szcześliwą, zachwyconą czy zadowoloną... wygląda na opętaną. Oczywiście śmieje się i szaleje, ale JAK... te fikołki w powietrzu przywodziły mi na myśl raczej sceny z egzorcysty, niż psoty jakiś leśnych wróżek. Mimo to cała scena rewelacyjna.
Demolka w DramLicie też niezła. Że mogła by być bardziej hardkorowa? Pewnie tak, ale goła Małgorzata szalejąca z młotem pneumatycznym wyglądała by traczej jak współczesna "artystka-performerka", niż jak wiedźma ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 09:10:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Jeszcze jedno miałem napisać - bardzo mi się podoba portret zbiorowy NKWD. To jest dopiero ekipa z piekła rodem! Podoba mi się teżto, że w tym jednym przypadku twórcy filmu nie boją się wyjść poza tekst książki i dopisują sceny. Trochę mi tego brakuje, nawet chocby w scenie z Małgorzatą i Azazellem na ławeczce. Bez narracji, z czystym dialogiem, pewne rzeczy są tam zagubione. Ale narrację można by przelożyć na jakieś dodatkowe słowa, może spojrzenia, może montażowe sztuczki. Nieraz trzeba sobie dopowiadać rzeczy znane z narracji, ale co mają zrobić ci, którzy nie czytali? (hehe, przeczytać ;-))

Pet pisze:
"efekty specjalne" wyglądają jak hołd złożony Edowi Woodowi

hehehe

no właśnie - ale zarówno słabość efektów, jak i to, że demolka może nie była jakimś totalnym distrakszonem wydaje mi się drugorzędne - bo najważniejsze jest to, co dzieje się wewnątrz Małgorzaty, a nie to, jak to wygląda. Można było rozwalić mieszkanie i cały dom stokroć bardziej, ale czy to zmieniłoby esencję sceny (czyli opętanie żądzą zemsty - a to zostało pokazane doskonale).


Pet pisze:
zdaje się, że reżyser przyznał rację natalii. Małgorzata po przemianie nie wygląda na szcześliwą, zachwyconą czy zadowoloną... wygląda na opętaną.

fakt! patrz, a Natalia jako jedyna niezadowolona ;-)

natalia pisze:
próby zakrycia małgorzaty żenujące

niewątpliwie, ale staram się pamiętać, że to jest serial telewizyjny i pokazywanie pewnych rzeczy w telewizji (w każdym razie publicznej) nie jest przyjęte...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 09:12:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Też twierdzę że najlepszy odcinek jak dotąd. Wiedźma niemalże przerażająca, demolka jak trzeba, a ten śmiech mógł się potem przyśnić, brr...
No i faktycznie - opętanie.
Mam tylko problem co do Azazella. Ale jest to mój problem odwieczny, sięgający roku 1996, kiedy to pierwszy raz przeczytałem książkę. Otóż, z całego opisu tej postaci w głowę wryło się głównie to, iż był to obywatel "ogniście rudy". Przeto dla mnie "od zawsze" Azazello wygląda tak. I nic na to nie poradzę. :|

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 20 maja 2008 09:19:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21393
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
Azazello wygląda tak.



Obrazek Obrazek Obrazek

Całe szczęście, że reżyser nie podzielał Twojej wizji. Co do mnie, to gdyby nie wiek i za mało wyraźna czerwień resztek włosów, to było by idealnie :)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 292 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 20  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group