Ultima Thule

przy okazji kolejnych festiwali polecałem wszystkim film "Nie ma o czym milczeć" Macieja Buchwalda, dziś zobaczyłem, że ten film jest do obejrzenia w sieci. 25 minut niecałe, jedna z fajniejszych polskich produkcji z ostatnich lat.

http://www.stopklatka.pl/film/film.asp? ... ia&mi=4085

...i tym sposobem inauguruję watek o rzeczach, których raczej nie da się obejrzeć w kinie, ale szczęśliwie pojawiają się w sieci do czasu do czasu. Nie chcę go monopolizować, choć czasem coś tu wrzucę z rzeczy, które miałem okazję obejrzeć w kinie, a których już raczej w kinie nie zobaczycie.

Jak pisałem w wątku o filmie fajnym, na ogół takie rzeczy są niszowe z racji kontekstu wiekowego, języka, bluzgów itd, ale akurat tego filmu raczej te zastrzeżenia nie dotyczą. Wrzucając go tutaj, z radością obejrzałem chyba czwarty raz

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

wróżbita i tekst z cosmo
film fajny

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!

Szare Mydło 1, 2 Rafała Pudereckiego (& grupy Opur)
Szare Mydlo - Oko
http://www.youtube.com/watch?v=6Uliuyoy9qw
Szare Mydlo - Wilk & Zajac
http://www.youtube.com/user/rafalpudere ... EEM0IzkrMo
[a trójka chyba już w montażu]

_________________
każdy cieszyć się chce

O masz! To on cały czas w branży!?

Gość ów był autorem niewąskiego "skandalu obyczajowego" podczas festiwalu kulturalnego w moim liceum w '94 roku

_________________
Sometimes good guys don't wear white

powiedziałeś A, to teraz...

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Jak widzisz, a na dodatek poza reżyserką i aktorstwem super montuje filmy i filmiki. Jego montaż jest klasa!

_________________
każdy cieszyć się chce

...niczego super , ani klasa żem nie zobaczył

_________________
ooooorekoreeeoooo

No to mówię B. Z tego co wiem, to typek "od zawsze" maczał paluchy w jakiś projektach filmowo-teatralnych. W owym pamiętnym '94 roku wystąpił jako gość (bo nie był uczniem naszego liceum) na corocznym Festiwalu Kulturalnym organizowanym w naszej budzie. Poruszenie wywołała już nazwa jego trupy teatralnej bo nazywała się ona jakś tak: Grupa Teatralna Rafała Pudereckiego im. Lee Harveya Oswalda. To był jednak pikuś, bo prawdziwe oburzenie wywołała sama sztuka podczas której pito alkohol, palono papierosy i dokonywano aktów mordu i to przed obliczem grona pedagogicznego. Sztuka wzbudziłą głośne prostesty ze strony "ciała", ale na tym się skończyło. Temat powrócił ze zdwojoną siłą rok później przy okazji kolejnego festiwqalu, kiedy to kolega Puderecki dał całkowicie po bandzie i przedstawił sztukę, w której pojawiały się sceny seksu, onanizmu i czegoś tam jeszcze Przedstawienie przerwano, a artysta Puderecki już nigdy więcej nie pojawioł się chyba w Konopnickiej. Później widziałem go jeszcze w filmie "Krok" Piwowskiego, a potem słuch o nim zaginął... ale jak widzę ciągle "robi w kinie"

_________________
Sometimes good guys don't wear white

spróbuj:
http://www.youtube.com/watch?v=2IpdGckGPw8
A do czego porownujesz?

_________________
każdy cieszyć się chce

siermięcha i słabizna, porównaj chocby z tym:
http://www.jacekkosciuszko.com/

co do tego, co wrzucił 3bajki - dla mnie co za dużo, to niezdrowo, byłoby o wiele bardziej ok, gdyby dialogi puścić w normalnym tempie, a obraz - bez efektu soczewki; przez te cuda rzecz mnie zmęczyła i nie dałem rady obejrzeć całości.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

...miałem tak samo

_________________
ooooorekoreeeoooo