Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 20:11:52

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 320 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 22  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 16 stycznia 2016 21:37:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
marcela pisze:
szalonym karnawałem barw bez większej treści

hmm, jak dla mnie brzmi to jednak nieco zachęcająco ;-)

Adrian pisze:
obawiam się tego filmu. Czy ta zabawa nie skończy się czasami kacem gigantem?

nie sądzę, że kacem. kac jest nazajutrz i nie widzę tu problemu. natomiast czasem, jak człowiek pije, to czuje od razu w trakcie, że mu alkohol trucizną się staje - raczej bym się obawiał, że tak to będzie w Twoim przypadku ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 16 stycznia 2016 22:56:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
zobaczymy.

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 19 stycznia 2016 19:58:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 20:33:11
Posty: 1963
Skąd: Sulejówek
"Ekscentrycy" - ktoś widział? Warto się wybrać do kina?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 stycznia 2016 15:47:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 19:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
Piękny tekst Crazego!!!

Byłam na "Córkach Dancingu" chyba nawet w dniu premiery. Poszła ze mną Ciocia która była pewna, że to kolejny film jak "Dico Polo". Tego dnia słuchałam audycji z Balladami i Romansami i im było bliżej seansu filmowego, tym bardziej byłam zbita z tropu, o czym to w ogóle będzie.
Bo promocja była duża, reklama i inne zajawki rzeczywiście sugerowały, że to będzie kolorowy film z Kingą Preis śpiewającą hity z młodości moich dziadków. Tylko, że wcześniej już słyszałam, że ten film ma nawiązywać do jakiś legend... później Ballady i Romanse opowiadały o muzyce.. o syrenach, o rzeczach, które były sprzeczne z kolorowym trailerem.

Usiadłyśmy z Ciocią w niezbyt pełnej sali kinowej i czekałyśmy: Ciocia na szoł, a ja na to co właściwie zobaczę.
I chyba Karnawał to dobre określenie. Film się zmieniał, ciągle coś się działo, nawet jak nic się nie działo.. Kompletne szaleństwo stylów, ujęć. Film z baśniowej opowieści nagle się rozwinął do jakiś szalonych scen jak z filmów Rodrigueza.
Mi się film podobał bardzo, choć te ciągłe piosenki w pewnym momencie bardzo mnie zmęczyły.
Widziałam, jak Ciocia coraz bardziej zdziwiona, coraz bardziej...chyba oszukana. No ale od kiedy reklamy mówią prawdę??

czy obejrzałabym ten film drugi raz? Jeśli tak, to w domu i z przewijaniem wszystkich fragmentów śpiewanych.
Choć w tym przypadku ciężko będzie przewijać. Gdy oglądałam musicalową wersję "Nędzników" to przynajmniej widziałam gdy kończyły się napisy, czyli kończyła się piosenka..

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 stycznia 2016 15:10:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
internety piszą, że "Córki dancingu" bardzo podobają się na Sundance.

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 stycznia 2016 19:16:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ej, faktycznie! bardzo się cieszę :D
I od razu mi się zachciało znowu obejrzeć.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 stycznia 2016 19:35:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 18:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
też mam w planach.

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 lutego 2016 20:37:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 19:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
Ostatnio oglądałam film "Zabić Bobra" ***
Dzisiaj przede mną Hiszpanka
:lisek

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 05 marca 2016 01:40:06 

Rejestracja:
pn, 12 października 2009 16:12:48
Posty: 805
Skąd: Daleko i blisko
Byłem na nowym Pitbulu, który ma się tak do starego jak Psy 2 do Psy 1.
Ma swoje momenty, niestety ma też swoje żenujące sceny
Mocno średnia ta nowa Drogówka ;)

_________________
każdy cieszyć się chce


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 kwietnia 2016 08:30:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
W ostatnich dniach zdarzyło mi się obejrzeć 4 polskie filmy, wszystkie z 2015 roku, co jest w moim przypadku sytuacją tak samo nienormalną, jak pisanie o tym fakcie na forum, więc postanowiłem, że napiszę. I tak...

Carte Blanche. Nie pamiętam już dlaczego, ale billboardy reklamujące ten film zaintrygowały mnie na tyle, żeby sprawdzić, o co chodzi. Historia stojąca za tym filmem zachęciła mnie do obejrzenia, trailer wzmocnił chęć licznymi przebitkami bliskiego mi Lublina (film współfinansowany przez miasto, stąd trochę takich promocyjnych kadrów), mieliśmy nawet iść do kina, ale jakoś nie wyszło. Okazał się całkiem udany. Historia sama w sobie bardzo ciekawa, opowiedziana sprawnie, na szczęście obyło się bez przesadnego - czego obawiałem się trochę po trailerze - nawiązywania do "Stowarzyszenia umarłych poetów" (choć, nie da się ukryć, pewne sceny jakby żywcem wzięte).

Karbala. Tu chodziło chyba głównie o to, żeby zobaczyć, czy Polak potrafi. A konkretnie, czy potrafi zrobić "Helikopter w ogniu", nie mając kasy na helikopter. No i uważam, że Karbala się przynajmniej broni. Pewnie, że rozmach jest mniejszy, ale oczy od sztuczności nie bolą - znów bardzo sprawna robota. Film z założenia nie ma mieć nie wiadomo jakiej głębi, ma pokazać "naszych wspaniałych chłopców, bohatersko stawiających czoło beznadziejnej sytuacji i złemu wrogowi", a kończyć się widokiem powiewającej na wietrze biało-czerwonej flagi, dokładnie taki jest i bardzo dobrze. Nie ma miejsca na jakieś wielkie rozterki ani drugiego dna i żaden Polak nie morduje dla zysku żadnego Żyda. Żałuję, że nie widziałem tego w kinie, ale wtedy trzeba było wybierać między tym a Everestem.

A propos drugiego dna - a właściwie nie drugiego. Córki dancingu. Postanowiłem spojrzeć, bo Kinga Preis wydawała się całkiem zabawna, a i miałem w pamięci zachwyty Crazy'ego. Noo... tak... Miło mi, Crazy, że o mnie pomyślałeś, jak tylko wyszedłeś z kina ;)
Crazy pisze:
Kiedy wyszedłem z kina, to jedna z pierwszych rzeczy, które pomyślałem, to że będzie mnóstwo ludzi, którzy powiedzą: dno, żenada, obrzydlistwo.

Napiszę tyle, że cieszę się, że nie znam pani reżyser i nie muszę jej mówić, co o tym filmie sądzę. Bo w sumie nie wiem, co gorsze - sam film, czy to że PISF dał na to pieniądze.

Anatomia zła. Nędza i rozpacz. W dodatku jeszcze jedna z tych nieszczęsnych syrenek miała tu rólkę, która zasadniczo polegała na tym samym, co tam.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 30 kwietnia 2016 19:18:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
He he :-)

Znowu mi się zachciało iść po raz drugi :-)

Za to pozostałych dwóch filmów nie widziałem, ale po obu spodziewałbym się dokładnie tego, co napisałeś i dlatego też o obu w sumie ciepło myślałem w kontekście pójścia do kina, ale ostatecznie na żaden nie trafiłem.

A jaki był czwarty?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 01 maja 2016 13:48:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 19:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
Crazy pisze:
A jaki był czwarty?

Chyba anatomia zła?
A ja w zeszłym tygodniu byłam z Tatą w kinie na polskim filmie.
Obawiałam się tego, ponieważ Tata nie przepada za kinem, bo jak już iść to na efekty.
Poszliśmy do gdańskiego Żaka na Letnie przesilenie.
Wcześniej jakoś nie słyszałam o tym filmie, a reklamy ujrzałem już po seansie.

Filmowi daję 5 gwiazdek bo mi się podobał. Złych Niemców grali Niemcy (tata mówił, że mówili w różnych gwarach, każdy inaczej)
Polaków grali Polacy i nie byli Oni w 100% dobrzy.
Film pokazywał masę dylematów. Czy pomóc, czy kraść, czy zabić teraz czy też przy następnej okazji?
Bohaterowie starali się być dobrzy ale Różnie to wychodziło. I chyba tak wyglądała wojna.
Trzeba przyznać, że film był ogólnie bardzo smutny. Gdy już pojawiała się Iskierka nadziei, albo coś pozytywnego, to zaraz gasła.
Piszę tak ogólnie, bo nie chcę zdradzać fabuły.

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 01 maja 2016 20:53:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Tosisława pisze:
Chyba anatomia zła?

Aaa! Bo nie znam tego tytułu a myślałem, że to jeszcze jest fragment recenzji Córek dancingu :mrgreen:

Tymczasem dziś w nocy miałem niezwykły sen. Śniło mi się (jak nic po lekturze postu Bogusa), że wybrałem się do kina na jeden z nowych polskich filmów. Pamiętam, że niespecjalnie byłem zachęcony po zajawce czy też początku filmu, który widziałem - takie dość w stylistyce, którą zdaje się elrond zwykł nazywać "kurwachuj", może trochę a la Smarzowski, ale trudno orzec. Mocne i nieprzyjemne, ale miałem wrażenie, że po nic.
To znaczy - takie miałem wrażenie po tych pierwszych pobieżnych spotkaniach. Jednak obejrzałem film i okazało się, że jest rewelacyjny! Owszem początek brudno-wulgarny, ale potem następuje przełamanie akcji i wchodzi całkiem inna perspektywa, zmienia się też poetyka i w ogóle super! Doświadczenie po prostu egzystencjonalne.

Następnie przebudziłem się i po jakimś czasie z pewnym smutkiem stwierdziłem, że chyba niestety tylko przyśniło mi się, że ten film się fajnie rozwija. Chciałoby się, żeby tak było, ale niestety jest jak zwykle. Żadnego efektownego przełamania, żadnej egzystencjonalności.

Po czym przebudziłem się znowu i z niejakim zdziwieniem zacząłem dochodzić do wniosku, że ten film w ogóle nie istnieje.

A taki był, kurde, dobry!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 01 maja 2016 22:39:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Hoho! :)

A mi się też poetyka filmowa zakradła do snów - najczęściej są to filmy sensacyjne, albo thrillery. Czasem ich akcja mnie nie dotyczy, tylko obserwuję, a czasem owszem tak, i wtedy bywa nieprzyjemnie.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 02 maja 2016 08:46:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Crazy pisze:
A jaki był czwarty?

Crazy pisze:
Aaa! Bo nie znam tego tytułu a myślałem, że to jeszcze jest fragment recenzji Córek dancingu

Hehehe, nawet nie zauważyłem, jak płynnie przeszedłem z jednego w drugie ;)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 320 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group