Ultima Thule

Obejrzałem pierwszy sezon True Detective. Podchodziłem z mieszanymi uczuciami, bo w przypadku seriali o psychopatycznych zabójcach raczej jestem na nie (po co?), ale w końcu obejrzałem. Rzeczywiście serial jest świetnie zrobiony. Plan przeszyły i obecny powoli zbiegają się ze sobą i jest to zrobione naturalnie z odcinka na odcinek. Powoli układa się cała historia. Końcówka może zbyt szybka, ale to nie przeszkadza mocno. Ładne ujęcia - np. w tle często pojawia się jakaś fabryka czy rafineria, do tego drogi Luizjany, mokradła itp. Więcej nie napiszę, żeby nie spojlerować.

zaraz skończę 4 sezon, a jaki akcent! zaczynam już mysleć tym akcentem

_________________
ja herez ja herez

Ja do żony swej zacząłem się w pewnym momencie zwracać per Your Ladyship i dziwiło mnie, że dzieci nie mówią do nas Papa' i Mama'

pozdro...
KoT

a ja do męża: lɔːdʃɪp, serio.

Natalia, wiedziałam, że się wciągniesz. Owszem, można mieć początkowo to wrażenie: .
Z tym, że mnie znajomy namówił na ten serial, twierdząc, że też dużo w tym wszystkim przymrużenia oka jest. No i jest, delikatny miks humoru i powagi, gdy z jednej strony POWAŻNĄ sprawą jest to, że lɔːdʃɪp musi zupełnie sam zjeść kolację (!), a z drugiej - całkiem serio rzut oka na tamte relacje, Downton jako przedsiębiorstwo spore i takiż pracodawca, i tak dalej.

A teraz wciągniętam w House of Cards. Właśnie drugi sezon się zaczął. Na plus bardzo, taka współczesna Gra o tron. Tylko bez smoków, z samymi Lannisterami.

Obejrzalem 3 sezony Downton Abby i jest okay. Podoba mi sie humor, podoba mi sie gra aktorska, niestety zmiany fabuly sa niczym z seriali brazylijskich.

Tu jeszcze chciałam się odnieść:



Nie wiem dokładnie, dlaczego, ale jakoś od początku założyłam, że - zgodnie z tytułem - to bardziej film o detektywie(ach) niż o zabójcy (takowych też mam już raczej dość). I tak było właściwie. I został po tym serialu niepokój metafizyczny pewien, niezwiązany z psychopatą jako takim, lecz raczej z tymi, którzy ze złem się mierzą.

zaczęłam oglądać true detective, na razie trochę nic się nie dzieje

_________________
ja herez ja herez

my chyba sobie przypomnimy "Karierę Nikodema Dyzmy", ponieważ Ewa nosi ten sam sygnet, co Żorż.

_________________
un tralala loco

..Poniemirski
Tagi: pies Brutus, szaleństwo, Kunik, Ninuś..

_________________
..Ty się tym zajmij..

Ale nie zwraca się do Ciebie per "osoba"?

_________________
Sometimes good guys don't wear white

... a on też mówił do swojego ślubnego "osoba"?

_________________
un tralala loco

No, jeżeli Dyzma był jego ślubnym, to tak.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

detektywi mnie irytują z jednej strony, a z drugiej pociągają chyba włąśnie tymi pejzażami i mrocznymi okolicami. nie oglądałam jeszcze serialu z taką ilością pseudofilozoficznego ględzenia, o matko, momentami trudno mi to znieść. póki co kompletnie nie kumam pomieszania czasów, rozumiem, że to się wyjaśni, ale dla mnie jest to gadanie do kamery meganienaturalne. trzy odcinki i nadal absolutnie nic się nie dzieje.

_________________
ja herez ja herez

na razie zatrzymaliśmy się na 3 odcinku drugiej serii "House of cards". Przedziwnie się czuję, wchodząc do jednego z banków, kiedy stoi za mną ogromna postać wiceprezydenta.

_________________
un tralala loco

....daj zboże.....daj zboże....

_________________
ooooorekoreeeoooo