Ultima Thule

ja nadal the killing, oglądał ktoś pierwowzór? chyba jak skończę pierwszy sezon to sobie porównam z forbycośtam

_________________
ja herez ja herez

Forbrydelsen
oczywiście
wszystkie trzy sezony
polecam

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

ale która wersja wg ciebie lepsza? mnie wciągnął niesprzyjający klimat seattle. ten ciągły deszcz. i fajna czołówka.

_________________
ja herez ja herez

oryginał lepszy, choć wersja amerykańska niewiele jej ustępuje,
udało się nie zepsuć,
ten szaro-deszczowy klimat wzięty z oryginału


jeśli chodzi o czołówkę, to amerykańska lepsza, bo Fobrydelsen nie posiada takowej
temat z The Killing ustawiłem sobie jako dzwonek w telefonie

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

w końcu konkretny odcinek Homeland

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

chyba jesteś o jeden do przodu ode mnie, bo ten, który obejrzałam ostatnio był nudny jak flaki z olejem: gdzie podziała się dawna carrie?

za to holder i linden wymiatają

_________________
ja herez ja herez

odcinek 11 trzeciego sezonu

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Oglądam Breaking Bad i wciągnęłam też panka w ten proceder.

To powrót właściwie - zniechęciłam się kiedyś pilotem, który jakiś taki przehipsterzony i efekciarski był. Długa przerwa, aż w końcu postanowiłam sprawdzić, dlaczego tak bardzo internety emocjonują się finałem. I podoba mi się, choć do finału jeszcze daleko (dawkujemy sobie BB rozsądnie, niespiesznie). Jest to tragifarsa idealna: im straszniej, tym śmieszniej.

A po nim mam zamiar sprawdzić Downton Abbey, gdyż wiarygodny znajomy mi to polecał.

hm, mi trzeci sezon Homeland tak od 5 odcinka zaczął się wreszcie podobać, z tym, że na razie obejrzałem 7. Tymczasem Marta zaczyna mnie gonić, dziś skończyła pierwszą serię.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

O, ja niedawno skonczylem całość i ogólnie to rzadko tak mam z serialami (chyba, ze z Klossem ), ale tutaj bym sobie wrócił do niektorych akcji z pierwszego sezonu

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!

To w ogóle bardzo życiowy serial, wbrew pozorom być może. Pierwszy sezon zwłaszcza to trafny i dobrze zagrany obraz dylematów dobrego człowieka w kontakcie z człowiekiem przebiegłym i złym. Bo później, to wiadomo, breaking bad coraz bardziej.

Znakomity ! Aktorstwo jest niesamowite - nie ma ani jednej słabej roli razem z drugimi i trzecimi planami włącznie. Do tego britisz inglisz !

pozdro...
KoT

trzeci sezon the killing nie aż tak emocjonujący

top of the lake - bardzo powolnie się dzieje, ale jakie krajobrazy!

_________________
ja herez ja herez

Dziś obejrzałem pierwszy odcinek i wiem na pewno, że w najbliższym czasie obejrzę pozostałe
Jest taki nie amerykański (jakby nie wyszedł spod sztancy grupy amerykańskich producentów-ekonomistów) z bardzo zwariowanymi postaciami i potwierdzam, z wyjątkowymi krajobrazami.
Szkoda tylko, że taki krótki, ale to mnie akurat nie zaskakuje

Ostatni Homeland, łoo, zaskoczył!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.