Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 17 maja 2024 16:03:17

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1763 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 118  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 04 lutego 2016 23:15:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22906
Oglądam sobie w ramach obowiązków służbowych "Czas honoru" (na razie pierwszy sezon, nie byłem zachwycony początkiem, ale się wkręciłem). Poza tym Cesarzowa Ki, ale nie w okrojonej wersji z TVP (oryginalnie odcinki trwają godzinę i jest dużo pięknej muzyki), oraz inny koreański tasiemiec "Bird that doesn't cry". Trzyma w napięciu, choć to już estetyka bliska idealnym latynoskim wzorcom :)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 07 lutego 2016 20:46:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 16:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
pablak pisze:
pablak pisze:
jest już The X-Files S10E01
po trzech odcinkach mogę powiedzieć, że porażka

Obejrzałam dwa pierwsze odcinki i dla mnie ok, potem zabrałam się za odcinek numer trzy...Co za gniot.
W miedzyczasie wyrywkowo obejrzałam ponownie kilka odcinków, głównie z sezonów 1-5. Atmosfera pomiędzy postaciami jest zupełnie inna. Odcinek 3 miał chyba być trochę humorystyczny, co wyszło bardzo tanio. Mulder biegnący za wilkołakiem robiąc mu zdjęcia z aplikacji w telefonie - znak czasów i smutny żart.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 lutego 2016 20:28:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19453
Skąd: z prowincji
Czwarty odcinek X-Files najlepszy z tego sezonu

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 14 lutego 2016 13:11:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Crazy pisze:
Właśnie wróciłem. Jestem zachwycony!

mnie się także podobało!
A w dodatku mogłam dać mężowi walentynkę ;-) :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 14 lutego 2016 21:39:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25423
:bukiet:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 15 lutego 2016 20:35:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25423
Dziś 20:10 na HBO premiera nowego serialu, o którym słyszałem już chyba od roku. nazywa się "Vinyl", robi go Scorses a głównym współmacherem jest Mick Jagger... Ciekawe, co to będzie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 15 lutego 2016 20:46:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 20:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
A sprawdzę ;)

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 lutego 2016 21:38:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19453
Skąd: z prowincji
Crazy pisze:
"Vinyl", robi go Scorses a głównym współmacherem jest Mick Jagger... Ciekawe, co to będzie.
pierwszy odcinek sporo krąży wokół Led Zeppelin z czasów koncertów The Song Remains The Same.
Niestety aktorzy dobrani do odtworzenia ról Planta, Bonhama i Petera Granta beznadziejnie, a już Peter Grant to jakaś porażka.
Jest odtworzona scena z The Songa, kiedy Grant opieprza gościa na tyłach MSG.
Początek koncertu też inny - leci Something Else i fragmenty You Shook Me ale nie w wykonaniu Led Zeppelin, choć w miarę stylizowane.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 18 lutego 2016 01:15:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7711
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Pierwsze Fargo: * * * * * 4/5

Dzięki Punx za rekomendację!!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 18 lutego 2016 13:34:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22906
Po 55 odcinkach "Bird that doesn't sing" mogę napisać, że latynoska treść w koreańskiej formie to jest to ;)

"Remember. War of the son", w tej chwili najpopularniejszy z nadawanych na antenie koreański serial (opowieść o synu, prawniku obdarzonym genialną pamięcią, walczącym o dobre imię ojca, chorego na Alzheimera, wrobionego w morderstwo przez wpływowych właścicieli dużej firmy) bardzo daje radę, a w ogóle napisałem artykuł o koreańskich serialach, który powinien ukazać się w następnym "Nowym Państwie".

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 19 lutego 2016 22:43:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25423
Budyń pisze:
latynoska treść w koreańskiej formie to jest to

brzmi dobrze! :D

Pilot Vinyla - no, bardzo mnie zainteresował. Nie wiem, co dalej z tego będzie. Jest to trochę obrzydliwe, w sensie: nie wiem jakim cudem emitowali to o 20, bo rzadko widzi się coś tak bardzo "od lat 18". Totalna ruja i poróbstwo w tym szołbiznesie, tak to pokazali bez ogródek a nawet z typową dla współczesnego kina i tv dosłownością. Może trochę za bardzo nawet jak na mój gust, chociaż to zależy. Jeżeli to dalej będzie tylko w tym kierunku szło, to będzie nudne. Jeżeli będzie punktem wyjścia do tego, by w jakiś sposób to przełamać, może okazać się nader przekonywującym ukazaniem pewnego tła kulturowego. A jest na to szansa, bo zza ćpania, gangsterki i orgii wyraźnie wygląda bokiem miłość do muzyki, która może okazać się silniejsza. Planuję oglądać dalej.

pablak pisze:
Niestety aktorzy dobrani do odtworzenia ról Planta, Bonhama i Petera Granta beznadziejnie, a już Peter Grant to jakaś porażka.
Jest odtworzona scena z The Songa, kiedy Grant opieprza gościa na tyłach MSG.
Początek koncertu też inny - leci Something Else i fragmenty You Shook Me ale nie w wykonaniu Led Zeppelin, choć w miarę stylizowane.

powiem Ci, że dziwnie Ty oglądasz te filmy o muzyce* :-) Jakbyś szukał dokumentu i prawdy faktów. Jak tak, to chyba lepiej poprzestać na oglądaniu dokumentów. Ja uważam, że scena z Plantem bardzo dobra, a z Peterem Grantem, który pluje się na Szwabów, nawet świetna. I w ogóle mnie nie interesuje, czy prawdziwy Peter Grant tak mówił, czy nie. Ani czy tam gra prawdziwy Led Zeppelin czy stylizacja.

Natomiast kulminacyjna scena dramatycznie zakończonego koncertu New York Dolls, która stanowi jednocześnie klamrę dla całego odcinka, podobała mi się niezmiernie!


* od razu mi się przypomniał Whiplash i Twoje zarzuty, że nierówno uderza pałeczkami

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 19 lutego 2016 23:48:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19453
Skąd: z prowincji
Crazy pisze:
powiem Ci, że dziwnie Ty oglądasz te filmy o muzyce* :-) Jakbyś szukał dokumentu i prawdy faktów. Jak tak, to chyba lepiej poprzestać na oglądaniu dokumentów. Ja uważam, że scena z Plantem bardzo dobra, a z Peterem Grantem, który pluje się na Szwabów, nawet świetna. I w ogóle mnie nie interesuje, czy prawdziwy Peter Grant tak mówił, czy nie. Ani czy tam gra prawdziwy Led Zeppelin czy stylizacja.
Crazy, widzę, że muszę doprecyzować

krytykując dobór aktorów miałem na myśli ich wizualny dobór,
do scen z Grantem, gdybym tylko je słyszał nie miałbym zastrzeżeń, obie to cały Grant.
Jeżeli jednak ktoś w kompletną fikcję wplata prawdziwe fakty i postacie, to trudno uniknąć porównania z tym jak to wyglądało w oryginale, szczególnie kiedy prawdziwe wydarzenia zna się na pamięć.
Wyobraź sobie, że w jakimś filmie pojawia się Armia, a Budzego gra aktor o wzroście hobbita.
Nie miałbyś uwag?

Ciekawe czy w kolejnych odcinkach pojawią się inne prawdziwe zespoły.

W międzyczasie spotkałem się z opiniami, że takie "wymoczkowate" pokazanie Led Zeppelin, to jakaś zemsta Jaggera,
a zmiana w utworach wynika z braku praw do użycia utworów autorstwa LZ.


*) na zupełnie inne rzeczy niż Whiplashu zwracałem uwagę w pierwszym odcinku Vinyla

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 20 lutego 2016 13:50:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 marca 2007 20:38:56
Posty: 1131
Skąd: Słupsk
Oglądałam pierwszy odcinek Vinyla i myślę, że będę śledzić dalsze odcinki.
Z racji, że nie znam się kompletnie na muzyce tamtych lat, nie przeszkadzają mi jakieś niuanse z realnymi postaciami.
Dla mnie była to muzyka ciągle i wszędzie: w recepcji, w domu, na koncertach, w wyobraźni bohatera.
I bardzo podobała mi się scena z Planem. Co za akcent ;)


Pablaku, to chyba Cu się bardzo Skazany na bluesa podobał? Bo tam podkładali oryginalną ścieżkę ;)

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 20 lutego 2016 15:06:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25423
Rozumiem. O wyglądzie Granta nic nie wiem, ale Plant wydał mi się bardzo podobny. Gdyby Budzego zagrał aktor o wzroście hobbita, to pewnie by było głupio, ale bardzo wątpię, żeby tak się stało. Natomiast gdyby go zagrał gość o wzroście przeciętnym, powiedzmy 177, to czy ja wiem, czy by mi przeszkadzało? Gdyby go zagrał dobrze, tak, żeby oddać jego temperament, charakter? Mi chyba nie jest bardzo potrzebne to podobieństwo. Oczywiście, że Daniel Day Lewis był tak bardzo podobny do Lincolna albo Meryl Streep do Thatcher, to był fajny bajer, ale nie w tym leżała wielkość ich kreacji. I ok, pewnie że fajnie było kiedy Val Kilmer wyglądał jak Jim a Kyle McLachlan jak Manzarek. Ale wydaje mi się, że dla mnie jest to fajny plus, natomiast brak tego podobieństwa nie jest szczególnym minusem (mam gdzieś z tyłu głowy przykład, którego nie mogę sobie przypomnieć).

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 20 lutego 2016 16:58:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19453
Skąd: z prowincji
Crazy pisze:
O wyglądzie Granta nic nie wiem
nie oglądałeś The Song Remains The Same?
Crazy pisze:
Gdyby go zagrał dobrze, tak, żeby oddać jego temperament, charakter?
respekt jakim się cieszył nie wynikał z tego, że może porozrzucać bajgle i pokrzyczeć,
Grant z taką posturą jak w Vinylu to właśnie niepełne oddanie chrakteru i temperamentu tej postaci

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1763 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66 ... 118  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group