Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 11:37:12

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 72, 73, 74, 75, 76  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 20 lutego 2024 19:39:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
Closed school (py-gyo) ****1/2
Korea Południowa, 2019, reż. Hyo-won Choi

Tak sobie patrzę, że w 2019 roku poza Netflixowym "Svaha. The 6th finger" żadnego naprawdę fajnego koreańskiego horroru nie widziałem, zresztą w ogóle za wiele ich wtedy nie było. "Closed school" miałem na liście rzeczy, które bardzo chciałem zobaczyć, ale nigdzie ten film nie wypłynął. Nagle, niespodziewanie, znalazłem go na początku tego roku na portali Viki, gdzie w ogóle nie ma za wielu filmów, więc to ostatnie miejsce, gdzie bym się czegoś takiego spodziewał. Zaskoczenie drugie: ten film, nakręcony przez mało znanego reżysera (na branżowym hancinema nie ma o nim żadnej informacji, poza nazwiskiem i stwierdzeniem, że to facet, a filmografia ogranicza się do tego jednego tytułu) to nie słabe nawiązanie do klasyki k-horroru, a rzecz po prostu świetnie się w ten gatunek wpisująca. Kilkoro uczniów spotyka się po latach, by najpierw napić się w knajpie, a później ruszyć na przejażdżkę za namową miłej, ładnej ale dość dziwnie zachowującej się koleżanki. W drodze dochodzi do wypadku, po którym wszyscy odzyskują przytomność w obcym miejscu, w którym dopiero po kilku minutach ze zdziwieniem odkrywają swoją dawną szkołę. Tymczasem wspomniana koleżanka znika, reszta rozdziela się, by jej szukać. Co dzieje się dalej, zapewne już wiecie. Kluczowa okazuje się tu niewspomniana wcześniej, lecz łatwa do odgadnięcia postać, dziewczyna z klasy, która po długotrwałym poniżaniu i prześladowaniu popełniła samobójstwo. teraz dowiadujemy się, co mają wobec niej na sumieniu kolejne postacie i w jaki sposób zdeterminuje to ich los. Znakomity, stylowy, pozostawiający jednak lekki niedosyt film. Od kilku lat Koreańczycy próbują jakoś tam powracać do swojej horrorowej tradycji, jednak ze wszystkich dotychczasowych prób ta okazuje się być chyba najbardziej udana.

"Closed school" na viki.com

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 16:53:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Rodzina w ogniu ***
Japonia, 2023, 8 odcinków

Dwie siostry opiekują się chorą matka i szukają zemsty na kobiecie, która rozbiła małżeństwo ich rodziców. Jedna z sióstr zbliża się do winowajczyni, wiodącej życie celebrytki, pozującej na idealna gospodynię domową. dziewczyny stopniowo odkrywają, że cały wizerunek ich przeciwniczki oparty jest na fałszu, a wobec nich ma ona dużo więcej na sumieniu. A potem intryga jeszcze raz wywróci się na drugą stronę. Momentami jest to całkiem fajne, ale ma też słabsze momenty. Dlatego też dość mocno mi się oglądanie rozwlekło w w czasie.

"Rodzina w ogniu" na Netliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 16:55:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] The escape of the seven ****-
Korea Południowa, 2023, 17 odcinków

W 2021 roku oglądaliśmy trzy sezony serialu "Penthouse", który został przez kogoś trafnie określony "Dynastią na metamfetaminie". Pierwszy sezon był jakby koreańską dramą w każdym aspekcie podkręcona do kwadratu, przegiętą, ale szalenie wciągającą; przy drugim scenariusz zaczynał już nadużywać zaufania widzów, wciąż nadrabiając to wciągającym klimatem i fajerwerkami obrazu i emocji; przy trzecim wszystko to już zaczynało irytować i choć miało swoje momenty, było już mało wiarygodne i nie trzymało się zbytnio kupy. Teraz ta sama ekipa daje nam "Escape of the seven", które jest mniej więcej na poziomie drugiej serii poprzedniczki. czyli - z jednej strony jest (a raczej - bywa) szalenie wciągająco, ale czasem jednak trudno połapać się, czy mamy do czynienia z przegiętym pastiszem k-dramy jako takiej, czy po prostu ktoś ma widzów za idiotów. W planach jest już oczywiście sezon drugi, na którym się pewnie nie skończy.

Adoptowana dziewczyna, mająca kochającą rodzinę zastępczą, nagle zostaje odnaleziona przez prawdziwą matkę. Wyrusza z nią do Seulu, by stać się częścią bogatej rodziny, jednak jej życie od razu staje się piekłem. Trafia do pełnej przemocy szkoły, a matka okazuje się być chciwą egoistką, potrzebującą jej tylko do tego, by wyciągnąć pieniądze od swojego antypatycznego ojca. Spirala dramatycznych zdarzeń prowadzi do śmierci dziewczyny, za którą do więzienia trafia niewinny ojciec. Wkrótce później ktoś rozpoczyna bardzo skomplikowaną operację, nosząca znamiona zemsty za nastolatkę, której ofiarą padają jej kolejni prześladowcy. Tyle, że główne figury wcale nie są tym, kim się wydają i to nie tylko w sensie innych charakterów czy mrocznych tajemnic. Sprawa sięga dużo głębiej. Przy czym, jeśli ktoś oglądał 'Penthouse", to w sumie największego zwrotu się przynajmniej w zarysie domyśli.

"Escape of the seven" na Viki.com

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 16:56:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Night has come ***
Korea Południowa, 2023, 8 odcinków

Grupa uczniów po awarii autobusu znajduje się w dziwnym ośrodku, w którym niespodziewanie na ich telefony wgrywa się tajemnicza aplikacja, a potem zaczyna się gra w mafię. Ta gra, wymyślona przez Rosjan, polega na tym, że grupa w ludzi w jednym pomieszczeniu musi zgadnąć, kto z nich jest mafioso a kto cywilem, eliminując kolejne osoby. Gra kończy się wtedy, gdy przy stole zostaje jedna frakcja. Usunięci po drodze z gry robią za martwych. Oczywiście jest to bardziej złożone, sam nie całkiem to ogarniam, w każdym razie domyślacie się już, co jest grane - w serialu ci "martwi" zaczynają ginąć naprawdę, a do tego "mafia" morduje też inne osoby. Cały świat sprawia wrażenie sterowanego z zewnątrz, dzieciaki też nie całkiem nad sobą panują, na przykład zasypiają się i budzą na komendę. Oczywiście nie mogą tez wyjść, kto wyjdzie poza namalowane linie również natychmiast ginie. Im mniej osób w grze, tym bliżej do rozwiązania zagadki.

Całość powinna mi się podobać, ale jednak nie do końca tak jest. napchano tu bowiem za wiele inspiracji naraz, do tego czerpiąc z nich dość bezwstydnie, mamy tu i "Battle royale", i koreański szkolny horror, i "Black mirror" nawet - a ta lista bynajmniej nie jest zamknięta, Wchodzimy więc chwilami w raczej przyciężki i męczący banał, choć ostatecznie serię ratują środkowe odcinki, gdy akcja już mimo wszystko wciąga, a wciąż daleka jest od banalnego wyjaśnienia w klimacie "czarnego lustra".

"Night has come" na Viki.com

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony pn, 26 lutego 2024 22:53:54 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 18:30:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Elegant empire (the) ****-
Korea Południowa, 2023/2024, 105 odcinków

Nadawca musiał być zadowolony z wyników, bo o ile jest normą, że planowane na 100 odcinków seriale rozrastają się po drodze o dwa odcinki, to już 105, a więc cały dodatkowy tydzień emisji, zdarza się bardzo rzadko. "Elegant empire" to typowa popołudniowa drama, oparta na stałym schemacie: dziewczyna, oszukana i wykorzystana przez męża, na koniec porzucona i wrobiona w morderstwo znika, by wrócić i się zemścić. tak się jednak złoży, że największą rywalką będzie dla niej inna dziewczyna, która tez szuka zemsty, tyle, że za siostrę, do której śmierci ten sam mąż doprowadził. jest on bowiem szefem agencji aktorskiej, która czasem wypożycza swoje gwiazdki politykom do zabawy, tak, by popchnąć interesy do przodu - a wykorzystana w ten sposób dziewczyna targnie się na swoje życie. EW tej układance będzie jeszcze skorumpowany polityk z nieślubnym synem i ślubną córką, która zakocha się w bracie, kilka powrotów z zaświatów i inne atrakcje, które pojawić się po prostu muszą. Dodatkową bekę będziemy mieli ze zmiany głównego aktora po kilku odcinkach, oraz z faktu, że grany przez niego bohater nie zorientuje się, że zakochał się w swojej własnej żonie, która poza pozbyciem się znamienia z twarzy nie zmieni w swym wyglądzie nawet fryzury. Brzmi trochę głupio i ma być trochę głupio. I coraz lepiej im to wszystko ostatnio wychodzi, albo my po prostu trafiamy lepiej.

"Elegant empire" na Viki.com

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 26 lutego 2024 23:09:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Sweet home (sezon 2) ***3/4
Korea Południowa, 2023, 8 odcinków

Pierwszy sezon "Sweet home" był dla mnie niespodziewanym objawieniem. Opowieść o mieszkańcach cudem ocalałego tajemniczy kataklizm bloku, atakowanego przez potwory, będące wytworem kompleksów i obsesji ludzi, którzy się w nie przemienili, była szalenie wciągająca i spektakularna, a przy tym zaskakująco głęboka. Można tu było kibicować bohaterom, można było tych bohaterów poznać i razem z nimi jakoś to niezrozumiałe piekło przetrwać. Twórcy zostawili sobie wyjście na drugi sezon, jednak nie korzystali z niego na tyle długo, że informację o jego powstawaniu przyjąłem z dużym zaskoczeniem. Niemniej czekałem, pewnie nie tylko ja.

Po wszystkim jednak nie jestem pewien, czy było warto. To, co było wartością pierwszego sezonu, tu rozłazi się w szwach tak, jak bohaterowie rozłażą sie po odnalezionym na nowo, choć już zupełnie innym, świecie. Część z nich ginie, część się zmienia tak, że trudno w nich odnaleźć ich postacie z jedynki. Do tego, choć niektóre portale całkiem słusznie dopatrują się w tej historii moralizatorskiego, wręcz chrześcijańskiego przesłania, również ono widoczne jest słabiej, niż w poprzednim sezonie. O ile "Sweet home" dał początek całej fali filmów i seriali, o tyle kontynuacja jest już tylko dziełem jednym z wielu, nie odbiegającym zbytnio na plus od produkcji, które były pokłosiem serialu sprzed czterech lat. Trochę przywodzi to na myśl "Train to Busan" i dużo słabszy sequel, choć tu jednak udało się nie zejść poniżej pewnego poziomu. Ten serial broni się bowiem znacznie lepiej, gdy nie oceniamy go przez pryzmat jedynki i traktujemy go jako to, czym jest - kolejnym, całkiem udanym post-apo z ludźmi, tworzącymi quasi-autorytarne miniwspólnoty w chwili zagrożenia, żołnierzami, stopniowo zmieniających się w samowładnych strażników, wreszcie potworami, z których część czuje jeszcze więź z ludźmi, a część chce ich już tylko z różnych powodów zabijać.

"Sweet home 2" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:16:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
The Childe (gwi-gong-ja) ****1/2
Korea Południowa, 2023, reż. Hoon-jung Park

Już po pierwszej scenie widać, że będzie dobrze. I jest.

Pół Koreańczyk, pół Filipińczyk, żyjący na Filipinach z chorą matką marzy o tym, by odnaleźć swego koreańskiego ojca. I choć takich dzieciaków jest wiele, wydarza się cud, bo niespodziewanie okazuje się, że jego ojciec odnajduje się, jest bardzo bogaty a co więcej, też marzy o odnalezieniu syna. Chłopak wyrusza do Seulu w dość dziwnym towarzystwie, a jego tropem podąża tajemniczy, bezwzględny i bardzo przebiegły profesjonalny zabójca, który potrafi wyzwolić się z każdej opresji. O tym ostatnim wiemy z pierwszych, pozornie niezwiązanych z główną akcją scen filmu. W tej opowieści nic nie jest takie, jak się w pierwszej chwili wydaje, choć trochę trudno mówić tu o zaskoczeniu. mamy dużo pomysłowych walk, pościgów i konkretnej rzeźni, a wszystko ogląda się bardzo dobrze, między innymi dzięki sympatycznej grze głównego złego (ale czy na pewno, długo cholera wie, o co mu chodzi) bohatera. Polecam.

phpBB [video]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:17:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
Man of reason (bo-ho-ja) *****-
Korea Południowa, 2023, reż. Woo-sung Jung

Woo-sung Jung jest dość znanym aktorem, który chyba pierwszy raz mierzy sie również z reżyserią. Widać, że miał ochotę nakręcić ze soba w roli głównej bardzo typową dla koreańskiego kina historię. jego bohater gra skonfliktowanego z otoczeniem ważnego żołnierza mafii, który po odsiadce nie chce miec nic wspólnego z danym życiem. Tyle, że jego koledzy i szef maja inne zdanie. Gdy Soo-hyeok odnajduje dziewczynę, która kochał i dowiaduje sie, że ma z nią córkę, na jego życie czyha już przećpany zawodowy zabójca z psychopatyczna dziewczyną. Gdy przypadkiem zabiją mu ukochaną, rozpocznie sie klasyczna koreańska jednoosobowa zemsta.

Film nie jest zbytnio oryginalny, ale nie brak mu niczego, czego w tym gatunku potrzeba - emocji, krwi, pomysłowego mordobicia i charakterystycznych postaci. Przez kilka lat bardzo takiego kina brakowało, świetnie, że wraca.

phpBB [video]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:21:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
Myśliwi z ruin (Badland hunters, hwang-ja) ***+
Korea Południowa, 2024, reż. Myung-haeng Heo

Na branżowym portalu hancinema ten film opisy jest jako "follow up" do widzianej przez nas w zeszłym roku "Concrete utopii" (w kinie jako "Wstrząsy"). Faktycznie, jest tu duże podobieństwo, ale to rzecz zupełnie autonomiczna i na pewno lepsza - choć może daleka od rewelacji. Grupa ludzi po jakiejś katastrofie żyje w obozowisku wśród pustyni, co jakiś czas napadana przez bandziorów, lecz mająca silnego obrońcę, granego przez Ma Dong-suka. pewnego dnia grupa tajemniczych dobroczyńców zabiera zaprzyjaźnioną z nim nastolatkę do otoczonego legenda bloku, w którym społeczność opiekuje się nielicznymi ocalałymi dziećmi i nastolatkami. Jak nietrudno się domyślić, coś tu nie gra. Najpierw opiekunowie oddzielają od grupy idących z nią dorosłych opiekunów, a później, już na miejscu okazuje się, że blok nie jest bynajmniej dobrym miejscem. Tymczasem ludzie z obozowiska spotykają uciekinierkę z tego właśnie fałszywego raju, od której dowiadują się, co naprawdę na tam miejsce - i wspólnie wyruszają w akcję ratunkową. Film chwilami jest fajny, ale nie brakuje nudnych dłużyzn, niewiele też niestety wnosi do tematu.

phpBB [video]


"Myśliwi z ruin" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:22:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
Sleep (Jam) ***
Korea Południowa, 2023, reż. Yason Yu

Światu znany przede wszystkim z roli głowy tej bogatej rodziny w "Parasite", a Koreańczykom z wielu różnych ról i charakterystycznego, niskiego głosu, Lee Sun-Kyun, w grudniu 2023 roku popełnił samobójstwo, trując się brykietem w zamkniętym aucie. Wcześniej stał się bohaterem skandalu narkotykowego, w którym prawdopodobnie, choć zapewne nie całkiem niewinny, odegrał rolę kozła ofiarnego. I chyba właśnie to smutne wydarzenie czyni film "Sleep" istotnym, to tu bowiem Lee Sun-Kyun zagrał po raz ostatni. Tym bardziej szkoda, że to film raczej przeciętny. Trochę thriller, trochę horror, z dość banalną historią o nawiedzonym mieszkaniu, stopniowo infekującym szaleństwem spodziewającą się dziecka parę, z której po obejrzeniu mało się tak naprawdę pamięta. W sumie nawet nie wiem, czy te trzy gwiazdki to nie za dużo, ale niech to będzie skromny hołd dla zmarłego.

phpBB [video]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:26:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
The Goblin (pi-neun mul-bo-da jin-ha-da) ****1/2
Korea Południowa, 2022, reż. Hee-seong Kim

Szkoda, że jakoś mi ten film tak długo umykał, bo w czasach kilkuletniej posuchy była to mam wrażenie jedna z lepszych produkcji. Zresztą umykał nie tylko mi, nie jest to produkcja szeroko znana, pozostająca w cieniu niezwiązanego z nią serialu pod tym samym tytułem. Tytułowy Goblin to legendarny bandzior z mafii, słynący z brutalności i możliwości radzenia sobie pięściami i nożem z każdą niemal liczbą przeciwników. Po 10 latach odsiadywania za popełnione przez kolegę morderstwo wychodzi i próbuje żyć normalnie. Pracuje w warsztacie samochodowym i odnajduje swą dawną żonę i córeczkę, która go nie pamięta i nie wie o jego istnieniu (matka nie chciała, by ta wychowywała się ze świadomością, że ma ojca-mordercę, i takim też piętnem, które w Korei skazałoby ją na piekło na każdym etapie życia). dany kolega mu jednak nie ufa i nakazuje śledzić swoim ludziom, którzy trochę nadgorliwie spuszczają mu łomot. Świat jest mały, więc córki obu chodzą do tej samej szkoły i niezbyt się lubią. Cóż, wdały się w ojców. Pewnego dnia doprowadza to do tragedii. Takie a nie inne poprowadzenie wątku dziewczynek sprawia, że dość w sumie banalna historia (nie tak dawno widziałem ją choćby w opisywanym wyżej i na swój sposób podobnym "Man of reason", zyskuje dodatkową moc. Film dobrze się ogląda, choć trzeba wziąć poprawkę na to, że od pierwszych sekund szokuje brutalnością. Na początku można obawiać się, że to jedyne, co ma nam do zaoferowania, ale będzie dużo lepiej.

phpBB [video]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 20 marca 2024 21:30:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
Tastes of horror (goe-dam-man-chan) **1/2
Korea Południowa, 2023, różni reżyserzy

Film, na który składa się według internetowych opisów 10 opowieści, ale w wersji, którą widziałem jest ich sześć. I, jakoś nie za bardzo mnie to przekonało. Pierwsze dwie historie są dość słabe: aspirujące do roli idolek dziewczynki znajdują jakiś przeklęty (dosłownie) tutorial na YT i giną w trakcie tańca, a terroryzowana przez matkę i siostrę słaba uczennica składa w ofierze coraz większe stworzenia, by mieć dobre stopnie. Pomysły fajne, ale potencjał zmarnowany. Dopiero trzecia historia coś w sobie ma: facet, który wygrał wielkie pieniądze, próbuje przetrwać noc w tanim hotelu, a obsługa poluje na niego i na pieniądze. Przy czym tak naprawdę to zwykły thriller. Owszem, pojawiają się tu jakieś duchy (dawniejszych ofiar?), ale ich obecność właściwie niczego tu nie zmienia. Potem też jest nieźle - kolejne ofiary pochłania nawiedzona siłownia w ekskluzywnym wieżowcu. Ostatnie dwie historie są jednak dość dziwne. Segment o dziewczynie, na której robi się jakiś psychologiczny eksperyment dla widza jest równie męczący, co dla bohaterki. Wreszcie finał: dwie dziewczyny urządzają sobie tzw. mukbang, czyli modne w Korei jedzenia dużej ilości żarcia na wizji. Jedna przegrywa rywalizację i zostaje upokorzona, a po jakimś czasie wraca i się mści. Nie jest to złe, dopóki nie zobaczymy, co tu jest dla widzów horrorem. Wszystkie obsesje Koreańczyków na punkcie wyglądu i perfekcji wyłażą tu w najgorszej postaci.

Nie wiem, co kryje się w pozostałych historiach, może są lepsze, może nie są... Ciekawe, bo to nie jest pierwsza taka sytuacja, gdy filmowy składak trafia do widzów poza Koreą w wersji okrojonej.

phpBB [video]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 kwietnia 2024 10:45:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Spadek (The Bequeathed) *****-
Korea Południowa, 2024, 6 odcinków

Kobieta, nie utrzymująca od lat kontaktu z ojcem po jego zabójstwie dziedziczy kawał ziemi z opuszczonym cmentarzem. Sytuacja nie jest komfortowa, bo nie dość, że spadek kłopotliwy, to jeszcze czyni ją podejrzaną. jakby tego było mało, w pracy podgryza ją młodsza koleżanka, a do tego znikąd pojawia się bardzo dziwny brat, o którego istnieniu nie miała pojęcia. Równolegle z jej historią, poznajemy losy dwóch, badających sprawę morderstwa (później - morderstw) na zapadłej wsi policjantów i ich zadawnionego konfliktu. To ciężki, ale bardzo dobry serial, który gatunkowo trochę sprawia nam psikusa: w pierwszej chwili zanosi się na horror z elementami etnografii, ale dość szybko okazuje się być przytłaczającym thrillerem.

"Spadek" na Netliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 kwietnia 2024 10:48:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Death's game ***
Korea Południowa, 2023-2024, 8 odcinków

Fajny pomysł, ale serial nierówny. Pierwsze i największe nieporozumienie to Park So-dam (córka z "Parasite") jako Śmierć. Jeśli już mamy mieć dziewczynę jako personifikację śmierci, to średnio sprawdza się w tym charakterze niesympatyczna dresiara. No ale trudno, lećmy dalej. W tej historii mamy gościa, któremu nie udaje się kompletnie nic. latami stara się o pracę w korporacji, by kolejny raz w ostatniej chwili odpaść z wyścigu. Idzie spotkać się ze swoją dziewczyną, by zobaczyć ją z jakimś facetem. Mówi jej, że to wszystko nie ma sensu i wraca do wynajmowanego mieszkania - by zobaczyć, że właściciel wystawił jego rzeczy na deszcz i każe mu się wynosić. Decyduje się na skok z dachu i ginie... by wpaść w łapy wspomnianej już dresiary-śmierci, która za karę każe mu przeżyć dwanaście następnych żyć i śmierci, przy czym wciela się w kolejne osoby, na ogół powiązane z jego losem, na trochę przed ich końcem. Stopniowo odkrywa, że wiele złych przygód, w które wpadł jakoś się łączyło, ale wciąż nie wie za co spotyka go tak okrutna kara i jak może odmienić swój los.

Odcinki są bardzo różne i bardzo nierówne. Bywają porywające i emocjonujące, ale towarzyszą im nudne i przesadzone. Gatunkowo tez skaczemy z kwiatka na kwiatek, mamy więzienny thriller, gangsterskie porachunki, dramat społeczny (tu niezły akurat pomysł na załatwienie kwestii ważnego tematu - w jednym odcinku bohater staje się niemowlakiem, ofiarą przemocy w domu), rozwleczony romans. Koniec niestety też niezbyt... Nie mówię, że nie warto, bo momenty fajne rekompensują te gorsze, ale ogólnie mam wrażenie, że albo autorzy nie wiedzieli, czego chcą, albo chcieli wszystkiego naraz i to ostatnie się zemściło.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 kwietnia 2024 10:51:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22882
Obrazek
[serial] Bandycka pieśń *****-
Korea Południowa, 2023, 9 odcinków

Awanturnicza historia z czasów japońskiej okupacji, w której ścierają się ze sobą kolaboranci, ruch oporu i dwa, zupełnie różne typy wyjętych spod prawa, lecz stroniących od wielkiej polityki: zmuszeni do takiego losu i ci, którzy świetnie, nierzadko wykonując brudną robotę dla Japończyków, sobie poza tym prawem radzą. Wszystkie te światy czasem tylko się ze sobą stykają, ale, jak nietrudno się domyślić, w końcu dojść musi do zderzenia, którego przyczyną będzie piękna agentka ruchu oporu, podróżująca z walizką pieniędzy dla jego bojowników. To bardzo fajna opowieść o rywalizacji dwóch dawnych przyjaciół, z których jeden uwierzył, że może zostać Japończykiem, a drugi wybrał chaotyczna wolność. Obu bohaterów łączy też uczucie do jednej kobiety, co nie jest specjalnie zaskakujące, zaskakuje natomiast, że akurat ten wątek oparty został na bardzo niewiarygodnym założeniu - i za to właśnie ten minus w ocenie. Poza tym jednak mamy tu fajną historię z interesującymi postaciami, sporą ilością wciągających scen walki i ten filmowy koreański patriotyzm, z którego bierze się cały ten podgatunek miejscowego filmu i serialu kostiumowego.

"Bandycka pieśń" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony wt, 16 kwietnia 2024 11:50:49 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 72, 73, 74, 75, 76  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 163 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group