Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 09:54:17

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 733 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 49  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 30 grudnia 2015 17:15:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 20:33:11
Posty: 1963
Skąd: Sulejówek
Pet pisze:
Ciekawostką jest, że był to chyba pierwszy w historii SW pojedynek solowy w plenerze (wszystkie dotychczasowe odbywały się w jakiś wnętrzach).
A Darth Maul i Qui-Gon na Tatooine?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 grudnia 2015 21:43:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
I pojedynek na lawie!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 grudnia 2015 21:51:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
A Petowi nie chodziło raczej o to, że pojedynek dzieje się w scenerii niewykreowanej na ekranie komputera? Nie wiem, bo jeszcze nie widziałem.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 grudnia 2015 23:32:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Tak z grubsza powiem - podobało mi się. Ale ja nie należę do osób, które znają sagę na pamięć, odświeżać - też sobie nie odświeżyłam wcześniejszych części, no, prawdę mówiąc pamiętam z nich bardzo niewiele. Więc ciężko mi się tu bardziej konkretnie mądrzyć, porównywać itp. Tak po prostu, zwyczajnie, fajnie było zobaczyć ten film. :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 grudnia 2015 21:01:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Córki były i jednej się podobało zdecydowanie ("miały być Gwiezdne wojny i były, i bardzo dobrze"), drugiej mniej, bo miała całą gamę zastrzeżeń.
Ale obie, ku naszemu zaskoczeniu, zdecydowanie wypowiedziały się vs. Kylo Renowi. Że generalnie jest leszczem i słabiakiem, a na dodatek głupio wygląda.

Miki pisze:
A Petowi nie chodziło raczej o to, że pojedynek dzieje się w scenerii niewykreowanej na ekranie komputera?

nie wiem, jak się pojawi, to mam nadzieję, że powie i w ogóle, że będę mógł się z nim trochę pokłócić, bo jak na razie emocje jak na grzybobraniu ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 grudnia 2015 23:08:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Poczytałam jeszcze raz Wasze rele i sobie dołączę do polemik. :)

Kylo Ren. Jeszcze zobaczymy, co z niego wyniknie. Miękkim bym go nie nazwała, chociaż całkiem twardy też nie jest (nie był?). Ja w nim widzę jeszcze strasznego szczyla przede wszystkim. Takiego po szczeniacku zafascynowanego złem, ale jeszcze nie rozumiejącego tak naprawdę, dlaczego zło jest złe. Nie rozumie też, skąd w nim pociąg do jasnej strony Mocy - myślę, że on w ogóle nie rozumie siebie i tego, co się w nim dzieje, bo nie zastanowił się nigdy nad tym uczciwie - ma swojego mistrza, guru, któremu pozwolił się całkiem zindoktrynować.
Nie wiem nawet, czy to, co ostatecznie zrobił, zrobił po to, żeby stoczyć w sobie wewnętrzną walkę i zabić w sobie resztki dobra, czy dlatego, że nawet nie uświadamiał sobie, jak bardzo jest to złe - i w sumie być może lekko mu to przyszło.
Pewnie na koniec się nawróci, ale przedtem niejedno zdąży nawywijać.
Co do wyglądu - z jednej strony faktycznie wygląda nieco dziwnie, wręcz głupio, ale z drugiej - nie można mu odmówić jednak pewnej przystojności. Jak zdjął ten swój hełm przed Rey, to przez chwilę przeszło mi przez myśl, że tak, jak nie złamał jej strachem, to złamie urodą, bo się panna w nim zakocha i będzie, hehehe. ;)

Groszek pisze:
Szturmowiec, który po latach treningów nagle po jednej akcji zmienia swoje życie? Serio?

Hmm, ale, o ile mi coś nie umknęło, to my przecież chyba nic tak naprawdę o nim nie wiemy - tzn. nic na temat jego przeszłości?
Wiemy, że żył i był kształcony w tym całym Nowym Porządku. Ale nie wiemy, jak się z tym czuł, jakie miał poglądy. Mi ten cały Nowy Porządek wygląda na typowy totalitaryzm, w którym obywatel niewiele ma do powiedzenia i swoje prywatne poglądy i odczucia musi zachować dla siebie, jeśli nie chce mieć kłopotów. Pewnie wszystkie dzieci urodzone tam muszą przejść obowiązkowe szkolenia i indoktrynację, coś w stylu Hitler Jugend, ale to nie znaczy, że wszystkie naprawdę dobrze się z tym czują i że wszystkim naprawdę się to podoba. Być może Finn już wcześniej był niezadowolony, albo przynajmniej nie całkiem przekonany do ideologii, w jakiej został wychowany, tylko zwyczajnie tego nie ujawniał, bo wiedział, czym to grozi.
Z tego co zrozumiałam, akcja pokazana w filmie to była jego pierwsza akcja. Może zobaczenie tego całego pogromu na własne oczy, ba, wzięcie w nim udziału, ostatecznie spowodowało w nim przełom. To mógł być dla niego impuls, żeby się w końcu uwolnić od służby złu.

A może być i tak, że on po prostu zwyczajnie spękał. Zobaczył, że zginął jego przyjaciel, że służba Nowemu Porządkowi nie chroni od śmierci, i nie chciał sam ginąć. Przecież on na początku chce tylko uciec, nie chce się w nic angażować, stawać po żadnej stronie, chce tylko nawiać jak najdalej i mieć święty spokój. Tylko, że przy okazji tak wyszło, że się zakochał w Rey, a to zmieniło postać rzeczy i przede wszystkim niego samego. Zaangażował się, odnalazł w sobie siłę i motywację do walki.


Sceny walki - mi też przeszkadza, że Finn i Rey tak dobrze radzą sobie z mieczem świetlnym, chociaż nigdy wcześniej nim nie walczyli. Nawet, jeśli w Rey Moc jest silna, to wydaje mi się, że do sprawnego wymachiwania mieczem potrzebna jest przede wszystkim wprawa czysto fizyczna, której nie nabędzie się inaczej, jak tylko z pomocą ćwiczeń. Choć, z drugiej strony, w przypadku Finna - znowu pojawia się ten problem, że za mało o nim wiemy. Był szkolony, ale jaką bronią uczono go się posługiwać? Mieczem świetlnym na pewno nie, ale może zwykłym? Wymachuje się nimi, co by nie było, podobnie.
KoT pisze:
nikt nie wspomniał, że ex-trooper bierze do ręki miecz świetlny i nim walczy ? Dla mnie to świętokradztwo... miecz nie powinien się był włączyć !
:)

Ale czemu? Wg mnie Finn też ma Moc, choć słabszą niż Rey i jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy..

Scena, o której nie można pisać ;) - powiem tylko tyle, że faktycznie aż nazbyt mocno kojarzy się ze sceną z innego powszechnie znanego filmu, i człowiek mimowolnie nabiera nadziei, że skończy się też podobnie. Ale raczej nic z tego, to jednak byłoby zbyt naciągane...


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 01 stycznia 2016 17:49:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 listopada 2014 21:36:08
Posty: 735
Skąd: z nienacka
Mam tu linka,gdzie były nagrywane sceny z GW
:arrow: http://gdziewyjechac.pl/36137/miejsca-g ... wojny.html

Jakieś palny urlopowe można poczynić :wink:

_________________
Mieszkam we mgle, po tamtej stronie
mieszkam we mgle, na jakiś czas


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 02 stycznia 2016 02:00:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Fengari pisze:
Nawet, jeśli w Rey Moc jest silna, to wydaje mi się, że do sprawnego wymachiwania mieczem potrzebna jest przede wszystkim wprawa czysto fizyczna, której nie nabędzie się inaczej, jak tylko z pomocą ćwiczeń.

Ale przecież widzimy od początku, że ona jest świetną wojowniczką. tych gości na targu rozwala jak chce przy pomocy swojego kija. Więc ja nie widzę problemu w jej przypadku.
Fengari pisze:
Takiego po szczeniacku zafascynowanego złem, ale jeszcze nie rozumiejącego tak naprawdę, dlaczego zło jest złe. Nie rozumie też, skąd w nim pociąg do jasnej strony Mocy - myślę, że on w ogóle nie rozumie siebie i tego, co się w nim dzieje, bo nie zastanowił się nigdy nad tym uczciwie - ma swojego mistrza, guru, któremu pozwolił się całkiem zindoktrynować.

bardzo trafnieś to ujęła!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 02 stycznia 2016 19:38:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Crazy pisze:
Ale przecież widzimy od początku, że ona jest świetną wojowniczką. tych gości na targu rozwala jak chce przy pomocy swojego kija. Więc ja nie widzę problemu w jej przypadku.

Że jest świetną wojowniczką, to zgoda, ale walka kijem a walka mieczem to jednak co innego, zupełnie inna technika. Chociaż fakt, że ktoś, kto umie walczyć jakkolwiek, na pewno będzie sobie radził lepiej od kogoś, kto nie umie walczyć w ogóle.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 03 stycznia 2016 13:25:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21338
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Dajcie mi chwilę, bo zarobiony jestem, ale tymczasem obejrzałem FA po raz drugi i jak się tylko ogarnę, to tak trzasnę drzwiami, że Krejzi nie będzie miał powodów do narzekań :)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 04 stycznia 2016 00:45:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Pet pisze:
FA

jak tak napisałeś, to zajęło mi chyba z minutę, żeby sobie przypomnieć, jaki jest tytuł tego filmu :x

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 04 stycznia 2016 08:12:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
Crazy pisze:
Jest jeszcze jedno skrajne podobieństwo, o którym nikt nie pisze... dlaczego?? Czy tylko ja widzę to?... Że pani grająca Rey jest wprost SKRAJNIE podobna do Keiry Knightley? Nie z rysów twarzy (choć jakaś bardzo różna to też nie jest, pobieżny rysopis byłby z grubsza taki sam). Ale jej mimika! Wszystko nie podobne: identyczne! Identyczny wyraz twarzy, gdy się smuci, identycznie marszczą jej się oczy, gdy się uśmiecha, identycznie zacina jej się twarz, gdy zaczyna się gniewać, identycznie, gdy coś ją zmartwi czy rozczaruje. Do tego ma identyczny brytyjski akcent, taką samą intonację, last but not least, te same niedomknięte usta i zaciśnięte zęby. Total.

Też to zauważyłem !

Fengari pisze:
Ale czemu? Wg mnie Finn też ma Moc, choć słabszą niż Rey i jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy..

Na początku powrotu Jedi Han Solo chwyta miecz Luke'a i rozcina nim śmierdzącego pluszaka więc jednak można sobie nim pomachać... ale kurde odbijanie tych strzałów w stylu Quigona czy Windu... no i o ile Rey - pełna zgoda moc się w niej budzi to Finn pierdoła mnie nie przekonuje że może sobie aż tak poczynać...

Crazy pisze:
Superpilot skądinąd też taki sobie, więc ich obu los był mi raczej obojętny i na początku, i też ich pózniejszy reunion nie wzruszył mnie nijak.

Swoją drogą superpilot jest grany przez świetnego aktora (Oscar Isaac - Inside Llewyn Davis, Cristiada, Drive, The Two Faces of January, Robin Hood) i najwyraźniej niewiele można było z tej postaci wycisnąć, bo ja zapamiętałem głównie... kurtkę :roll:

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 04 stycznia 2016 12:24:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
KoT pisze:
zapamiętałem głównie... kurtkę
ale w tej kurtce to Finn dłużej wystąpił

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 05 stycznia 2016 07:48:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
KoT pisze:
Też to zauważyłem !

Mi się trochę też z Keirą kojarzyło, ale są dwie różnice - Kiera nie ma barów jak mistrzyni świata w pływaniu na długie dystanse, no i przy kręceniu Piratów była pewnie dobrych parę lat starsza od aktorki odtwarzającej Rey.

Z superpilotem zaś miałem takie nieciekawe skojarzenie, że Najwyższy Porządek ma słabych katów, którzy torturować nie umią....

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 05 stycznia 2016 12:33:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Dowcip stary z brodą, ale nie widziałem jeszcze z takim obrazkiem :D

Obrazek


ps. A Pet jednak strasznie zapracowany albo chce się dzisiaj ze mną kłócić u Budynia... ale wtedy nie zostanie ślad w wątku i jest starata dla przyszłych pokoleń.
pps. Groszek to już zupełnie nas olał, a przecież tak obiecująco zaczął tę dyskusję :(

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 733 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 49  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group