Ultima Thule

i jeszcze taki dorzut
Zdjęcie 1 - jeden z nagrobków

Zdjęcie 2 - przy grobie Moniuszków

Zdjęcie 3 - podnosimy jeden z filarów grobowca

Zdjęcie 4 - jeszcze nie odnowiona górna część cmentarza

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Dzięki za tą relacje i fotki.
Choć na chwilę można poczuć ducha tego kraju. Gdzie będe mógł pojechać jak syn podrośnie min. za 2 lata.
Napisz proszę kiedy odbyła się ta "wyprawa", jak długo i kto to organizował bo rozumiem, że trzeba na to pozwolenia?

zupełnie jak w Wilnie na Rossie... ten sam klimat...

Pozwól, że wstawię początek artykułu, którego to wczesniej już troszkę przedstwiłem a jak będą jakieś pytania to dawaj

Polacy Rodakom
Pod takim hasłem 7 lipca 2006 roku z parkingu przy gmachu Telewizji Polskiej - Oddział Wrocław wyruszyła oficjalna delegacja Akcji Charytatywnej do Żytomierza na Ukrainie. Ce-lem tej akcji była odbudowa i uporządkowanie polskiego cmentarza oraz przekazanie przy-wiezionych darów Polakom mieszkającym na wschodzie. Patronat nad akcją objęli: Ordyna-riusz Diecezji żytomiersko - kijowskiej ks. Bp Jan Purwiński, Fundacja Kresowa „Semper Fidelis”, Telewizja Polska - Oddział Wrocław i redakcja „Dylematów Policyjnych”. Kierow-nikiem grupy była redaktor Grażyna Orłowska - Sondej (Telewizja Polska) znana wielu Dol-noślązakom z programu telewizyjnego „Dolnośląski Magazyn Reporterów”. Pani Grażyna Orłowska - Sondej znana jest także z zaangażowania w pomoc Polakom żyjącym na kresach. Pilotem, a także współodpowiedzialnym za wyjazd i wszystkie sprawy organizacyjne był Pan red. Ryszard Zaremba (Dylematy Policyjne).

Teraz już chyba nie trzeba pozwolenia na takie rzeczy, latwiej jest wjechac Polakom na Ukrainę niż Ukraincom do Polski. a o Żytomierz pani Grażynie wspomniał bp Leon Dubrwaski, którego to rodzice są pochowani na tymże cmentarzu. I tak się zaczęło...dopiero bylismy 1 raz...ale conajmniej jeszcze parę lat trzeba aby odrestaurować...
Można zarzucić, że są w Polsce cmentarze zniszczone, ale to też jest Polski cmentarz... w Warszawie zbiera się na Powązki, a na dolnym śląsku na Żytomierz, dużo ludzi na dlonym śląsku pochodzi z kresów.

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Po czasie!
Tak się dopytywałem w sprawie Ukraińsko/Polskich cmentarzy nie tylko z sentymentu, ale także dlatego że co roku ludzie z mojej organizacji (ZHR) wyjeżdżają na wschód by odgrzebywać stare polskie cmentarze.
W Waszym przypadku poza remontem był też fajny cel uruchomić lokalnych Polaków do działania. To świetny pomysł.

Z mojej strony słyszałem i czytałem o harcerzach, którzy oczyszczali za włąsną zarobioną w ciągu roku kasę nekropolie a harcerki w tym czasie organizowały polskim dzieciom na Ukrainie wakacyjne półkolonie w mieście.

słyszelismy o harcerzach w Żytomierzu, mam nadzieję, że to nie Twoja ekipa, bo po tamtegorocznej wizycie harcerzy ambasada złożyła skargę o to co wyrabiali. nie chcę tutaj tutaj opisywać tego co tam nawyrabiali. ale widzę, że jestes z Poznania, więc na pewno to nie Twoja ekipa ale fajnie jest to, że znajdują się ludzie, którzy chcą coś dać od siebie, że potrafią dać cos od siebie i poswiecic troszke wlasnego czasu

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Ja bym bardzo chętnie wzięła udział w takiej akcji tylko nie wiem co i jak... I czy czas i mama pozwolą
Ale serio, jeśli potrzeba by ludzi do remontowania cmentarzy czy czegoś podobnego to jak coś, to ja chętnie...

w tym roku raczej nic nie bedzie, dopiero w wakacje pewno bedzie wyjazd. nie wiem jak w Twoim rejonie jest, warto sie popytać, może są jacyś ludzie, ktorzy zajmują się nie tylko wschodnimi cmentzrami, ale także naszymi.
we wrocławiu jest pare inicjatyw, min. odnawiamy ten, wczesnij byl cmentarz w kolomyi. ostatnio slyszałem, ze jakas grupa porzadkowala cmentarz zydowski we Wrocławiu. niedlugo zblizaja sie swieta wszystkich swietych i dzien zaduszny. wtedy na pewno wiecej sie bedzie o tym mowilo, wiec warto gdzies posluchac

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Mni niedaleko na Litwę, jak by była jakaś zorganizowana grupa to bym się może wybrała... Bo samemu to nie bardzo...
Będę na pewno słuchać

trzymam kciuki. no wlasnie, Tobie blizej na Litwe...a w koncu to także część naszej Ojczyzny (była kiedyś), więc na pewno tam coś jest jak coś to zaprzaszam w wakacje do wrocławia, a stąd na Ukrainę

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Na Litwie trzy razy już byłam, Rossę zwiedzałam... Czas teraz na Ukrainę i Białoruś.
A tak w nawiasie to nam się na cmentarzu ciocia starsza zgubiła... Po prostu została w tyle i pomyślała żeśmy ją zostawili. Nawet nie sprawdziła, czy autokar nasz stał (a stał) tylko poszła prosto do wyjścia, do taksówki, powiedziała, że ją zostawili i hajże do ambasady A myśmy jej szukali 2 godziny na cmentarzu, pod gałęziami, wszędzie, myśleliśmy, że ją kto porwał cała wycieczka szukała... I dzięki temu pozwiedzałam cmentarz gruntownie

Do Polski bez cioci wróciliśmy. Następnego dnia jej córka odebrała ją z ambasady...

Viatorze!
To smutne że jakaś harcerska ekipa narobiła wstydu na Ukrainie. Chętnie poznam szczegóły na privie.
A tak wygladał tegoroczny wyjazd znanych mi harcerzy:
http://www.zhr.pl/info/3940
Niestety skrome zdjęcia choć w galeri wcześniej było więcej fotek i to nie był Żytomierz.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75477,3711043.html
Super!

myślę, że temat jak najbardziej na czasie kiedyś na niemieckim mieliśmy o cmentarzach (Friedhof) no i był jakiś artykuł o grobowcach w byłej Jugosławii, gdzie ludzie normalnie przychodzą, zamykają się, jedzą piją, normalnie się bawią. Co sądzicie o tym

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

Trochę takie... Ale myślę, że u nas jest po prostu inna tradycja i wydaje się to dziwne... Jeśli oni w tej Jugosławii nie bezeszczą zmarłych, pomodlą się za ich dusze i nie przeszkadza im takie hmm nietypowe miejsce to niech się bawią