Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:25:44

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 06 lipca 2007 22:36:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
elsea :piwo: <malibu>

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 06 lipca 2007 22:43:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Hmm, ale nie ma się chyba co tak oburzać, i może za jakiś czas będzie można skonfrontować wrażenia z obejrzenia "Before Sunrise" z tymi, które powstaną po bardziej burzącym ład "Before Sunset".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 06 lipca 2007 22:44:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
jakie selawi, jakie selawi?
jest chłopak i dziewczyna, oboje wolni, czują do siebie miętę, spędzają fajną noc, są ewidentnie pod wrażeniem siebie, a potem mówią z rozpaczą w głosie, że zobaczą się w tym samym miejscu może za pół roku. i że nie wolno dzwonić im do siebie i pisać listów. no kurde o co chodzi? żeby przez pół roku płakać w poduszkę? :roll:
kacper, to nie jest tragizm na siłę? a co to jest w takim razie?

proszę mi tu powiedzieć, co Tobie się tak bardzo w tej historii podoba?

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 06 lipca 2007 22:46:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
K.T.W.S.G. pisze:
Chłystek?!?!?


jeszcze jaki chłystek! co to za teksty jakie wygadywał! no daj spokój! w życiu by mnie ktoś taki nie zainteresował (nawet dziesięć lat temu). szczeniak!


Miki pisze:
skonfrontować wrażenia z obejrzenia "Before Sunrise

bardzo chętnie. mam wrażenie, że będziej ciekawiej.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 06 lipca 2007 23:32:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
K.T.W.S.G. pisze:
NIE ZNACIE SIĘ


Tylko to wypada tu powiedzieć :faja: .
:piwo: .

Szczeniak? Tragizm na siłę? :P W takim razie ja chyba jestem z innej planety... Ten film się ogląda mniej więcej tak ":shock:" - gadanie przez tel? Oj... :o :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 07 lipca 2007 07:46:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Ja po raz drugi obejrzałem "Przed wschodem...". Za pierwszym mnie znudziło, za drugim było lepiej. Rzeczywiście - chłopak i dziewczyna są niedojrzali. Tyle, że chłopak bardziej. Ale tak jest też w rzeczywistości: kobiety dojrzewają wcześniej, a chłopaki znacznie później i dłużej. Ona na pewno jest na drodze do bycia kobietą, a on - 13latek...

Pod koniec filmu (jakieś 10 minut do końca) zasnąłem. :wink:

Edit:

I jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy:

natalia pisze:
jest chłopak i dziewczyna, oboje wolni, czują do siebie miętę, spędzają fajną noc, są ewidentnie pod wrażeniem siebie, a potem mówią z rozpaczą w głosie, że zobaczą się w tym samym miejscu może za pół roku. i że nie wolno dzwonić im do siebie i pisać listów. no kurde o co chodzi? żeby przez pół roku płakać w poduszkę?
kacper, to nie jest tragizm na siłę? a co to jest w takim razie?


Czy "Co gryzie Gilberta Grape" nie jest wariacją na ten sam temat: chłopak - dziewczyna itp. Oczywiście z innym zakończeniem, chociaż była szansa by "Co gryzie..." pociągnąć w stronę zakończenia "Przed wschodem..." Ale w sensie mentalnym chłopaczka z "Przed wschodem" i Gilberta dzieli przepaść, chociaż w filmach są w bardzo podobnym wieku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 07 lipca 2007 10:08:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
Gravi pisze:
Ale w sensie mentalnym chłopaczka z "Przed wschodem" i Gilberta dzieli przepaść

no właśnie.

K.T.W.S.G. pisze:
Bierz poprawkę na jego wiek wtedy

może gdybym obejrzała ten film dziesięć lat temu lub więcej - chyba jednak więcej - to też bym się wczuła w ten rodzaj egzaltacji. ale obejrzałam go TERAZ i TERAZ jest dla mnie irytujący.
Gravi pisze:
Ona na pewno jest na drodze do bycia kobietą, a on - 13latek...

chłystek.

można by się pokusić o jakąś psychoanalizę, co niektórych facetów w tym filmie tak pociąga.

K.T.W.S.G. pisze:
natalia napisał:
oboje wolni


...no właśnie nie do końca.


jak nie do końca. to może jednak nie wiem wszystkiego i coś ważnego mi umknęło podczas rozmowy przez telefon? wydawało mi się, że ona od pół roku nie jest ze swoim chłopakiem, a on właśnie wraca z nieudanej randki do stanów. acha, pewnie w tym drugim filmie okaże się, że jednak było coś, o czym sobie nie powiedzieli i wyjaśni to sprawę tak infantylnego zachowania. :wink: tylko, że nikt o tym nie wiedział, gdy ten film był kręcony, nie?

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Ostatnio zmieniony sob, 07 lipca 2007 16:20:37 przez natalia, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 07 lipca 2007 12:50:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Też wczoraj ten słynny film obejrzałem. Poza jego ciekawą konstrukcją, nie widziałem tam zupełnie nic godnego zachwytów. Na heroizm oglądania tego filmu po raz drugi zapewne się nie zdobędę, choć przyznam, że takie poświęcenie pasowałoby do poświęcenia, na jakie gotowi byli bohaterowie filmu - też udawane i też po nic.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 07 lipca 2007 13:01:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:38:13
Posty: 2109
Bogus pisze:
Też wczoraj ten słynny film obejrzałem. Poza jego ciekawą konstrukcją, nie widziałem tam zupełnie nic godnego zachwytów


Hehe popieram, wczoraj oglądałem drugi raz i zdanie mam takie samo nadal...dwójke też oglądałem, wydaje mi sie ze lepsza było choć nie pamietam za wiele, musiałbym se odświeżyć.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 07 lipca 2007 22:30:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
K.T.W.S.G. pisze:
Podsumowując: NIE ZNACIE SIĘ.
...JACY MY BIEDNI JESTEŚMY.... :cry:
PS. wolę obejrzeć film "Szaleństwo Majki Skowron".. :D .....(podobny poziom)

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 00:10:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Może by tak wyciąć wątek na temat tych dwóch filmów. W końcu przewijają się tu od początku wątku. ;-)

Nawet widzę, że też tu coś napisałem ponad dwa lata temu.

panek pisze:
Poniższe dotyczy tylko epizodu wiedeńskiego, bo paryskiego nie oglądałem...

Piła pisze:

Te leniwe, płynące z bohaterami ujęcia - nie zwiedzamy ani Wiednia ani Paryża.... zwiedzamy bohaterów


Problem w tym, że nie za bardzo jest co zwiedzać ;)

Nie ma tu ani Lynchowego "zło jest złe", ani Almodovarowego "dziwactwo jest dziwaczne", jest co najwyżej "banał jest banalny" Wink W końcu jedną z pierwszych kwestii jest SPOILER pomysł czegoś na kształt Big Brothera jako arcydzieła, więc konwencja filmu jest tego konsekwencją ;-)
Dobra, przesadziłem ;)
Naprawdę, jest w tym filmie magia (taka mniej pretensjonalna Amelia?). Są bardzo fajne momenty, są nawiązania do różnic Europa (=Francja, he, he, Chirac rulez!) - Ameryka itd. Jednak albo ja jestem niewrażliwy, albo jest to wszystko trochę powierzchowne...
Żeby nie było - film ten dostałby ode mnie 4,5 gwiazdki na 5 (przy czym ideały dostałyby 6 :) ), ale na razie nie mam najmniejszej ochoty oglądać go ponownie...


Podtrzymuję brak ochoty. ;-)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 00:48:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Zdaje się, że problem polega na identyfikacji z bohaterami... może nawet powiedziałbym: z bohaterem, skoro obrońcy filmu zasadniczo składają sięz płci męskiej.

Nie widzę możliwości podważenia prawdziwości postaci, z ich niedojrzałością emocjonalną i owszem, typową skłonnością do utrudniania (ale i uromantyczniania) sobie życia.
Nawet Natalia w sumie to przyznała:
natalia pisze:
dlaczego postanowili ze sobą jednak nie utrzymywac kontaktu? no to całkiem głupie, chyba curów za dużo słuchali. takie na siłę komplikowanie sobie życia jest owszem typowe dla "pewnej takiej niedojrzałości" i może o tym ten film był?

a Kacper napisał dobitnie:
K.T.W.S.G. pisze:
miałem m/w tyle lat co jego bohaterowie (powiedzmy, że troszczkę mniej - ale minimalnie). Jak to oglądałem, to byłem po prostu wstrząśnięty prawdziwością niektórych sytuacji z ekranu i "mentalnym linkiem".


Uważam, że bardzo często ludzie w ich wieku tacy właśnie są w takich sytuacjach - i to jest oczywisty walor filmu.

Ale z drugiej strony widzę problem taki, że ktoś, kto akurat taki nie był, albo był, ale nie odczuwa sentymentu do takiego bycia - może kompletnie pozostać nieporuszony tym, że tacy to ci młodzi ludzie są. Uznać, że w zasadzie to bohaterowie fimu są albo banalni, albo wkurzający, albo inne takie, i wcale wtedy nie poruszy takiej osoby niby prawdziwość tego filmu.

Tak ja to widzę :-)
(a mniej więcej wiadomo, w której frakcji jestem osobiście)

P.S. Przychylam się do postulatu wyodrębnienia wątku, ale kto poznajduje te wszystkie posty :shock:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 00:58:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
... proponuję też wątek o szaleństwach Majki Skowron...tam są problemy młodzieży ...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 01:20:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
taa... niestety nie ma odpowiedniego fandomu na forum :cry:

co za wstyd, zachwycamy się zachodnimi importami, a prawie nikt nie pamięta o Majce.

ale można zrobić wspólny :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 08 lipca 2007 11:09:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
Crazy pisze:
często ludzie w ich wieku tacy właśnie są w takich sytuacjach

całe szczęście, że w rezultacie na kogoś takiego nie trafiłam i teraz mam męża i dzieci, a nie beksę w poduszkę przez 10 kolejnych lat :wink:
niestety mam wielu znajomych w tym wieku i widzę właśnie panującą wśród męskiej części taką tendencję do alienacji i ucieczki przed odpowiedzialnością - bo o to chyba chodzi. i w sumie to jest smutne. uogólniając: w życiu - tak jak w tym filmie - dziewczyny są fajne a faceci chłystki. :twisted:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group