Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 05:45:40

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 53  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 01:06:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
też tam miałem być, kurde :?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 01:18:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
tak jak na isis :D ?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 01:24:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
i na nomeansno i cult of lunie. coś nie mam szczęścia do firleja :(


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 00:22:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
i jak ten Porcupine Tree? tak nudny, jak można się było spodziewać? ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 listopada 2007 09:33:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Jak dla mnie - dobry, miejscami bardzo dobry, ale zachwytu nie było. No ale ja nie jestem jakimś szczególnym fanem czy znawcą. Niech Marecki też się wypowie. Nie znałem żadnego kawałka, hehe. Ale wskazuje to na to że chłopaki się przyłożyli do koncertu i przygotowali specjalnie dla nas zestaw dużo rzadziej granych utworów.
Inna sprawa że Porcupine o niebo lepszy od Anathemy, na której niemal zasnąłem. :wink:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 12 grudnia 2007 04:17:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Anathema nie była jakoś przesadnie zła ale cuś wysilona - w Krakowie ponad dwa lata temu (też supportowali Porków) wypadła o wiele lepiej

Same Porcupine Tree - jak zwykle olśniewająco. Coraz bardziej lubię i doceniam ten zespół co pewnie będzie się musiało przełożyć na konkretny wątek.

Setlista:
Fear of a Blank Planet
What Happens Now?
Sound of Muzak
Waiting
Anesthetize
Open Car
Dark Matter
Blackest Eyes
Cheating the Polygraph
A Smart Kid
Way Out of Here
Sleep Together
-----------------
The Sky Moves Sideways
Trains

czyli dużo z ostatniej, bardzo udanej płyty, choć nie grają już, jak robili to jeszcze latem, na początku cała nowa płyta a potem po krótkiej przerwie wybór z reszty. Plus kilka zupełnie nowych kawałków z EP-ki Nil Recurring dostępnej na razie jedynie na koncertach (do sklepów trafi w lutym 2008). Plus wybór utworów starszych. Sam też paru nie znałem / nie rozpoznałem ale klika zabrzmiało rewelacyjnie. Przede wszystkim The Sky Moves Sideways, które przed koncertem akurat dość mocno katowałem, tu w zaskakujacej, poczatkowo prawie a capella wersji. Oprócz tego Open Car z mojej chyba ulubionej płyty poprzedniej sprzed dwóch lat, czy wcześniej przeze mnie mniej znane A Smart Kid. Rewelacyjnie wypadło najważniejsze nagranie z ostatniej płyty czyli 18minutowe Anesthetize.
Jak dla mnie może zabrakło czegoś z Lightbulb Sun, którą bardzo lubię (pierwsza przeze mnei poznana) ale i tak byłem bardzo zadowolony. To mój trzeci koncert Porków (dwa poprzednie w 2005) i za każdym razem jest coś nowego, nawet spośród starszych utworów zawsze znajdzie się coś czego jeszcze na żywo nie słyszałem co wielce cieszy. W sumie na każdym z tych trzech koncertów były chyba tylko dwa utwory Blackest Eyes oraz z niezrozumiałych przeze mnie powodów uwielbiane przez zespół i chyba publiczność też Trains.

Super się było wyrwać z roboty i przeżyć ten koncert.
Dzięki Pippin za pomoc w nawigacji po mieście, bo po odwiezieniu kuzynki znajomego chyba przecenilismy swoje znajomości Poznania wieczorową porą i pewnie dotarlibysmy znacznie później.

Obrazek
Obrazek

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 grudnia 2007 20:16:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 02 lutego 2006 20:14:26
Posty: 446
Skąd: Gdańsk
Zdarzyło mi się być w ostatni czwartek na koncercie Acid Drinkers w Uchu w ramach Nitrofestu.Przez obsuwę półgodzinną załapałem się na ostatni z 3 supportów-zespół Prafuria,muzyka w stylu ''2 wiertarki+dwukop''.Miałem mieszane uczucia co do formy gwiazdy wieczoru,ale na szczęście się rozwiały po pierwszym kawałku.Zagrali z konkretnym wykopem i nie oszczędzali się na scenie,Olas co do którego miałem największe obawy wydaje się całkiem w porządku na swoim stanowisku,choć strasznie pozował do zdjęć :wink: .Co mnie zdziwiło: 4 kowery zagrali,w tym jeden,jak się zdaje Black Sabbath( nie ten Fishdicka).Mają u mnie dużego plusa za występ,mam nadzieję że w studiu w tym składzie też nie zawiodą.
setlista :
1.Barmy Army
2.Life Hurts More Than Death
3.Masterhood of Hearts Devouring
4.Backyard Bandit
5.Anybody Home
6.Acidofilia
7.Dementia Blood
8.Another Brick In The Wall
9.High Proof Cosmic Milk
10.Slow And Stoned
11.The Joker
12.Poplin Twist
13.Dancing In The Slaughter House
14.Nieznany mi kower
15.Pump The Plastic Heart
16.Smoke On The Water
17.I Fuck The Violence
18.Pizza Driver
19.Satisfaction


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 stycznia 2008 02:35:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 21 lutego 2007 23:27:13
Posty: 906
Skąd: Warszawa
Płonąca pyta Nerona - Celina :wink:

_________________
Moja kapela: www.youtube.com/user/poligonnr4


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2008 11:32:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7696
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
26 stycznia. Ośrodek Kultury Ochota. Orkiestra Na Zdrowie.

Koncert składał się z dwóch części, gdyż miał być koncertem Jacka Kleyffa pod pretekstem cyklu "Wieczory Bardów". Jednak "bardowość" była jeszcze mniej zachowana niż unplugdowość na koncertach Armii i Tomka Budzyńskiego (swoją drogą - nie widzę przeszkód, by jakiś wieczór bardów w OKO-u wypełnił właśnie pewien bard z gitarą promujący swoją najnowszą płytę "Luna" - niech management to przemyśli ;-) ). Od początku Kleyff zachęcał do wstania z krzeseł i podskakiwania, co z początku zrobili nieliczni. Część publiczności chyba była jednak nieprzygotowana na taki przebieg wydarzeń. W każdym razie część "siedząca" była mimo wszystko dosyć dynamiczna. Zaczęła się od "Listu do Cohena" (to akurat zbyt dynamiczne nie jest) ze Słomą stukającym w bębny. Później Słoma przeszedł za perkusję i pojawiły się kolejne piosenki. Wśród nich "Nocnoautobusowa" i "Bliźnia" - jakaś najnowsza piosenka dedykowana m.in. niedźwiadkowi utopionemu przez turystów.
Po przerwie krzesła zniknęły. Zniknęła też część publiczności, przez co z jednej z młodszych osób stałem się jedną ze starszych. ;-)
W zasadzie zbyt dużej różnicy nie było - zaczęło się dosyć spokojnie. Później rozwijało się - "Każda sekunda", "Zwierciadełko", "Już". A pod koniec już poszedł zestaw przebojowy - "A ile", "Inżynier", "Huśtawki" i "Płachta nieba", a na bis poszła "Niebójka". Skończyło się drugim wykonaniem "Bliźni", co po poprzednich kawałkach już mnie mało obeszło...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 01 marca 2008 23:38:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Przedwczorajszy Dżem był cudowny. Dawno tak dobrze się nie bawiłem na ich koncercie. Potrójny bis, prawie trzy godziny na scenie... Maciej Balcar od razu nawiązał świetny kontakt z publiką, a do tego nie mylił się w tekstach, co zdarzało mu się nagminnie w październiku i w maju, gdy Dżem odwiedzał Wrocław...

Naprawdę, było cudownie. Szkoda tylko, że nie zagrali "Niewinnych", chociaż i tak nie ma na co narzekać - "Jak malowany ptak", "Czerwony jak cegła", "Whisky", "Wehikuł Czasu", "Naiwne pytania", "Sen o Victorii", "Zapal Świeczkę"...

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 września 2008 10:21:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17992
Siemianowice Śląskie 2008.09.06 - "Rock Noc"
Chilleout , Ptaky, Kazik i Buldog...
Umówiłem sie z kumplem na koncert, na który jakbym sie wcześniej nie umówił .......to chyba bym nie poszedł. Pierwszego wykonawcę nie słyszałem , ponieważ jeszcze nie dotarłem na miejsce. Drugiego wykonawcę słyszałem lekko z oddali, ponieważ mamy coś lepszego do roboty.....czyli siedzimy i pijemy piwo :wink: Na trzeciego wykonawcę zbieramy się z miejsc , bo mamy przecież wykupione bilety (20 zł) , no i w zasadzie na tego wykonawcę właściwie tu przyszliśmy :wink: .
Siemianowicki amfiteatr , na którym zresztą parę lat temu grała Armia graniczy z restauracją "Parkową" w której akurat odbywa się wesele!
Fajnie to wygląda. Na parkiecie pląsają weselni goście, a tuż obok odbywa się koncert "mocnego uderzenia". Muzyka z amfiteatru miesza się z weselnymi kawałkami dochodzącymi z "Parkowej" i wychodzi z tego niezłe techno! :mrgreen: . Dźwięków tych nasłuchujemy z nieopodal zlokalizowanego naszego piwnego stolika.
Po zespole Ptaky zaczyna się instalować ekipa Kazika i Buldoga i po dłuższej chwili zaczyna się koncert. Mały zespół ale zgrany....czyli dziesięcioosobowa ekipa radzi sobie nieźle , ale jak dla mnie jest to za duży zespół. W tak zwanej sekcji dętej : trąbka , puzon , waltornia ( kobieta na waltorni) oraz saksofon. Waltorni wogóle nie słychach.
Zespół gra swój nowy (jak dla mnie) repertuar........a mnie to wcale nie bierze :( . Repertuar miesza się z Kultowym , KNŻetowym i coverowym a ja i tak nie odróżniam wszystkich tych produkcji , bo stwierdzić muszę prawdę ,którą już od dawna przyjąłem do wiadomości ,że niestety z twórczości Kazimierz Staszewskiego chyba już wyrosłem...i to chyba bardzo dawno. Bo to jest tak : albo muzykę Kazika się lubi i już i przyjmuje się do "wiadomości" całą twórczość artysty , albo wogóle muzyka ta nie dociera do odbiorcy i staje się nudna ( pewnie komuś się tym stwierdzeniem narażę). Mnie niestety muzyka Kazika i przekaz słowny już nie biorą.....
Z całego repertuaru podobała mi się "Piosenka młodych wioślarzy" oraz "Święty szczyt" , który w wykonaniu oryginalnym jest 100 razy lepszy.....albo w wykonaniu innych artystów jest 50 razy lepszy.
P.S. Dla fanów Kazika koncert na 102!!!. Kazik na scenie dał z siebie wszystko!!!!!. Kazikowym fanom polecam koncerty grupy Kazik i Buldog. Na prawdę.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 września 2008 16:52:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 09 kwietnia 2007 22:47:24
Posty: 794
Skąd: one two three everybody Rzeszotary
Pavlus pisze:
14.Nieznany mi kower

Prosze Pana to było "Children Of The Grave" Sabbatów
mogliśmy się minac bo również byłam obecna ;)

Acid Drinkers - Tarnovskie Góry

no a co do gigu?
przedstawiam setliste taką jaką odkleiłam ze sceny:


Cytat:
ACID DRINKERS
Tarnovskye Hlls setlist

1. Intro - ace of spades
2. Fuel Of My Soul
3. in a black sail wrapped
4. swallow the needle
5. pump the plastic heart
6. the ark
7. anybody home ???
8. drug dealer
9. megalopolis
10. we died before we started...
11. silver meat machine
13. poplin twist
14. pizza driver
15. the joker
16. smoke on the wather
17. i fuck the violence

panama - proud mary


było jeszcze seek & destroy i whiskey in the jar

ja już ogólnie na Acidów jade ze względu towarzyskich, nie rozrywkowych :)
Kapela w świetnej kondycji
Titus powrócił do formy fizycznej jak i wokalnej. Nowe kawałki prezentują się naprawdę energicznie.
Uwaga Popcorn na tym koncercie chodził po scenie i tańczył z olassem - co było dla mnie czymś niesamowitym - bozawsze stoi nie ruchomo :mrgreen:
Moim numerem 1 w tej setliście jest Pump The Plastic heart
kapela poraz kolejny skopała tyłki górnośląskiej publice :)
było mi niezmiernie miło kiedy nazwa mojej miejscowości "rzeszotary" wcieliła się w okrzyk w Proud Mary - świry ^^

byłam już troche zmęczona bo w tym samym dniu mialam rozgrzewkę w postaci Arki Noego w całym składzie - z Litzą
aż się wzrószyłam na widok Litzy Olassa Ślimaka i Popcorna na raz ;)

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 września 2008 10:33:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Wybraliśmy się wczoraj z Weroniką (tudzież Weronią) na fragment Dni Pyrlandii.

Przeciskając się między straganami z pyrami i Lechem tudzież między tłumem starszych panów w gustownych zielonych lub oliwkowych kamizelkach, przetrwawszy freestylowego prezentera #1, występ czegoś na kształt zespołu ludowego (przypominali mi jako żywo zespół "Zgoda" z Chełmska Śląskiego, znany mi z dawnych Dni Kamiennej Góry) płci mieszanej (największe wrażenie robił pan z ogromną niebieską muchą), wreszcie występ tańczących jedenastolatek i prezentera #2 (który nostalgicznie wspominał koncert Boney M. sprzed lat trzydziestu) - dotrwaliśmy dzielnie do występu samego Africa Simone.

Afric pojawił się na scenie w uroczym jasnym garniturze z kapeluszem w składzie. Był sam, wszelaka muzyka i chórki zapodane zostały z playbacku. Produkował się na scenie około godziny, wykonując utwory, z których znane mi jako tako były co najmniej trzy (zastanawiałem się czy są to jego produkty, czy też są to utwory z cyklu "każdy to śpiewał i już nikt nie pamięta kto był pierwszy"). W połowie dołączyły wspomniane wcześniej tańczące jedenastolatki, które wyraźnie zauroczyły gwiazdę wieczoru; nie omieszkał się nawet poprzytulać do jednej, przy okazji śpiewania bardziej balladowego utworu. Energiczny występ (spora część publiczności podrygiwała wesoło) zakończyła nieśmiertelna "Ramaya"; acz publiczność doczekała się też jednego bisu.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 września 2008 16:04:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
było krzesło?

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 września 2008 16:05:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 14 lipca 2006 21:06:40
Posty: 462
Skąd: Poznań
MAQ pisze:
było krzesło?

nie było ;)

_________________
A cisza mówi głośniej od słów,
O obietnicach złamanych.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 53  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 290 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group