Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 16:17:12

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Czy Muzeum Powstania powinno mieć oddzielny temat?
Czas głosowania minął pn, 23 kwietnia 2007 08:09:12
tak i to jest dobre miejsce 27%  27%  [ 4 ]
tak, ale na potforum 0%  0%  [ 0 ]
nie ma sensu tworzyć osobnego wątku poświęconego jednemu muzeum 73%  73%  [ 11 ]
Liczba głosów : 15
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 11:32:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Cytat:
Przepłaciliśmy.


Zapłaciliśmy za wykonanie kawału ciężkiej roboty - wyszperania tego wszystkiego w antykwariatach i pozbierania do kupy. Skoro uważasz, że przepłaciliśmy - trzeba było samemu to poskupywać i oddać muzeum za darmo.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 12:09:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 12:10:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
polecam wystawę fotografii E. Lokajskiego ps. BROK - jest do końca marca w Muzeum. a dla tych, którzy mają kasę - koniecznie trzeba kupić album właśnie wydany z fotografiami Lokajskiego - ponad 800 zdjęć z powstania!!! jeszcze nie mam, bo zamiast byc na otwarciu wystawy tydzień temu świetnie bawiłam się w lublinie, ale ślinka mi cieknie.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 13:52:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
panek pisze:
Skoro uważasz, że przepłaciliśmy - trzeba było samemu to poskupywać i oddać muzeum za darmo.
Dla mnie mało smaczne jest, że akurat Niemiec robi interes życia na Powstaniu Warszawskim.
Jeśli już ktoś miałby oddawać coś za darmo to właściciel kolekcji, tym bardziej, że pozbywa jej się z powodu braku miejsca, czyli, że mu zawadza.

Gdyby w grę wchodziły prywatne pieniądze na pewno nie dokonano by tego zakupu w ten sposób.

Czy sądzisz, że gdyby była szansa na uzyskanie ceny wyższej niż wywoławcza to sprzedający zrezygnowałby z aukcji?
Podejrzewam, że gdyby cena wywoławcza była wyższa i tak byśmy kupili.
Dlaczego więc ta którą zaproponował nie miałaby być już zawyżona.

Tym bardziej, że nie słychać na razie o innych chętnych, którzy powinni protestować, że nie doszło do licytacji, więc pewnie byliśmy jedynymi chętnymi za tą cenę.

Prawdopodobnie kolekcja wystawiona na licytację z tą ceną wywoławczą nie znalazłaby żadnego chętnego, gdyby do licytacji nie stanęło Muzeum PW.
I po tej nieudanej licytacji możnaby wynegocjować z właścicielem niższą cenę.

No ale skoro wchodzą w grę publiczne pieniądze to kogóż to boli.

Mamy do tego nowego bohatera w osobie ministra (dyrektor MPW już jest).

To, że kupiono - pochwalam.

Nie pochwalam sposobu dokonania zakupu za pójście po najcieńszej linii oporu.
Nasze urzędaski dały się podejść kolejny raz jak dzieci.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 14:34:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Przyznać się! Kto w kółko edytuje posty w tym wątku? Co chwila pojawia mi się jako nieprzeczytany, zaglądam, a nowych postów brak... i tak już kilka razy! Czyja to sprawka? :tekla:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 14:54:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Coś tam w swoim ostatnim poprawiałem :wikingos
ale żeby co chwila - to nie

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 14:58:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
OK! Z wikingami nie zadzieram :rabbit:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 16:49:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Pet pisze:
Z wikingami nie zadzieram
Valhalla I'm coming :wikingos

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 19:18:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
nie znam się, ale to, co pisze pablak bardzo do mnie przemawia. (chociaż Ołdakowski to i tak dla mnie bohater :wink: )

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 lutego 2008 20:30:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
pablak pisze:
Podejrzewam, że gdyby cena wywoławcza była wyższa i tak byśmy kupili.


Pewnie tak. To sprawa prestiżowa, a prestiż kosztuje.

pablak pisze:
Dlaczego więc ta którą zaproponował nie miałaby być już zawyżona.


W momencie wystawiania jeszcze nie było wiadomo, że włączy się w to polska państwowa instytucja. Owszem, sprzedawca mógł to przewidzieć, ale pewności nie mamy.

pablak pisze:
I po tej nieudanej licytacji możnaby wynegocjować z właścicielem niższą cenę.

Sugerujesz, że MPW powinno było zablefować?

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 13 lutego 2008 10:02:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
mnie napawa dużym niesmakiem sam fakt, że Niemiec miał ochotę handlować tragedią, którą spowodował jego naród. i zahandlował. ohyda niestety. ale co poardzić, taki świat, nie? :(

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 13 lutego 2008 12:19:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 09 listopada 2007 22:30:41
Posty: 57
Skąd: Book of secrets
Właśnie wróciłam z muzeum. Wystawa jest niesamowita. Za każdym razem jak jestem w muzeum, to lubię Warszawę coraz bardziej... :roll:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 13 lutego 2008 18:05:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Cytat:
Udało się! Dzięki polskim mediom i Ministerstwu Kultury

Udało się!!! Dzięki polskim mediom i Ministerstwu Kultury udało się przyspieszyć aukcję o dwie godziny tak żebyśmy byli jedynym oferentem - powiedział po wygraniu aukcji, na której wystawiono kolekcję powstańczych listów dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Kupiliśmy kolekcję też dzięki sponsorom, takim jak PKO BP i TP S.A., którzy zgodzili się ją kupić za cenę wywoławczą - mówił Ołdakowski. Ale tych sponsorów by nie było gdyby nie Ministerstwo Kultury, które dało nam możliwość zakupu bez względu na cenę.

"Poczta powstańcza to nie tylko pamiątka po powstaniu warszawskim, ale świadectwo, jak Polacy potrafili stworzyć instytucje niepodległego państwa nawet w dramatycznych okolicznościach" - powiedział wiceminister kultury.

Jan Ołdakowski zapowiedział otwarcie specjalnego konta na zakup najcenniejszych pamiątek II wojny światowej, co pozwoli na ich interwencyjne zakupy, gdy pojawią się na aukcjach.

"Dziś zaczynamy zbiórkę na to konto" - powiedział Ołdakowski.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego powiedział, że muzeum dysponuje skanami listów i już szuka ich nadawców i adresatów. "Mam nadzieję, że za miesiąc podczas wystawy kolekcji listów powstańczych będą nam oni towarzyszyć" - powiedział Ołdakowski.

Ołdakowski zapewnił też, że część najcenniejszych listów po wystawie czasowej trafi również na wystawę stałą.

Dzięki mediom udało się - naciągnąć państwo.
Oczywiście za wszelką cenę.
Czy te listy naprawdę są aż tak bezcenne? Że warte są kazdych pieniędzy?
No i kto je kupił sponsorzy czy ministerstwo?
Jeśli sponsorzy, bo tak wynika z wypowiedzi Ołdakowskiego, to na cholerę zgoda MinKul.
Nadal ani słowa, że był inny chętny. Pomimo przkrętu z przyspieszeniem aukcji żadnych protestów.

Cytat:
Listy sprzedali funkcjonariusze PRL?
- Zbiór wojennych pamiątek mógł zostać sprzedany przez funkcjonariuszy PRL po wojnie - powiedział instruktor Szarych Szeregów, Zygmunt Głuszek, który w czasie Powstania współorganizował Harcerską Pocztę Polową.

Głuszek*, komendant hufca Ziem Zachodnich, był odpowiedzialny za ukrycie po upadku Powstania archiwum Harcerskiej Poczty Polowej. Zakopał powierzone mu skrzynki w pobliżu siedziby komendy poczty, która mieściła się przy ul. Wilczej 41. Przypuszczalnie znajdowały się w nich dokumenty urzędowe, stemple, znaczki oraz listy.

- Otrzymałem to zadanie od druha "Orszy" Broniewskiego. Metalowe skrzynki pocztowe zakopałem wraz z kolegą w dużym dole. Nie wiem, co znajdowało się w tych skrzynkach, mogę się jednak domyślać, bo codziennie bywałem w siedzibie poczty i wiem co się tam znajdowało. Skrzynek było chyba osiem, musiały więc zawierać bardzo dużo dokumentów - opowiadał.

Po wojnie, jak wspomina, skrzynki oficjalnie nie odnalazły się, chociaż miejsce ich ukrycia zostało odgruzowane i w latach 50. odbudowano stojące tam domy. - Przy odbudowywaniu skrzynki musiały zostać odkryte - uważa Głuszek.

Według jego przypuszczeń, możliwe jest, że komunistyczne władze ukryły dokumenty. Niewykluczone, że będący w ich posiadaniu funkcjonariusze zorientowali się z wartości kolekcjonerskiej tych przedmiotów, zwłaszcza unikatowych znaczków pocztowych, i postanowili je spieniężyć.

Kolekcję mógł też zebrać wytrwały pasjonat

Nie jest jednak wykluczone, jak podkreślił Głuszek, że zbiory odkupione od niemieckiego kolekcjonera w ogóle nie są związane z zaginionym archiwum Harcerskiej Poczty Polowej.

- Są pasjonaci, którzy kupują określone pamiątki bez względu na cenę. Bywają kolekcjonerzy, którzy gotowi są sprzedać swoje mieszkanie, żeby zdobyć przedmiot, którego im brakuje, np. znaczek pocztowy - powiedział.

Jego zdaniem, zbiór zakupiony na aukcji w Duesseldorfie jest obszerny, ale nie imponujący. Cierpliwy i zamożny kolekcjoner mógł, według niego, przez lata zebrać ją, odkupując od właścicieli pojedyncze okazy.

Na korzyść tej teorii przemawia to, że w zbiorze znajdują się listy ostemplowane pieczęcią z napisem "Poczta Polowa", która była instytucją AK, odrębną od Harcerskiej Poczty Polowej, a oznaczonych w ten sposób listów nie było w zakopanym archiwum.

Przepłaciliśmy czy nie?

- Jakie by nie były losy tego typu zbiorów, to zawsze powinny wrócić do Polski, o ile są prawdziwe - podkreślił Głuszek. Według niego, warto było wydać na kolekcję 190 tys. euro. - To nie jest wysoka cena, zważywszy na inne wydatki naszego państwa, te prawidłowe, jak i te aferalne - ocenił. Zaznaczył, że pamiątek z Powstania Warszawskiego jest mało i warto gromadzić wszystkie, które się da.

Opinii tej nie podziela naczelny dyrektor Archiwów Państwowych dr Sławomir Radoń. Według niego, [url]kolekcja nie ma aż takiej wartości z punktu widzenia historycznego czy kolekcjonerskiego.[/url] - Przede wszystkim ma ona wartość sentymentalną. Natomiast prywatny kolekcjoner nie kupiłby tego zbioru za cenę, której zażądał sprzedawca - ocenił Radoń. [url]Według niego, anonimowy kolekcjoner zrobił na tej transakcji "interes życia".[/url]

Jak przypomniał, wiele polskich dokumentów znalazło się za granicą w wyniku burzliwej historii Polski. Znajdują się one zarówno w instytucjach, jak i w rękach osób prywatnych. Niektóre cenne pamiątki wywieziono po II wojnie światowej, często - nielegalnie. - Celnicy chwalą się raz na jakiś czas, że przechwycili coś na granicy, ale wszyscy wiemy, że nie da się udaremnić wszystkich prób przemytu" - powiedział Radoń.

* Zygmunt Głuszek ps. Victor był komendantem hufca Ziem Zachodnich. Pracował przy organizacji Harcerskiej Poczty Polowej. Dowodzony przez niego oddział 50 najmłodszych harcerzy zajmował się roznoszeniem listów. Głuszek napisał dwie książki poświęcone Szarym Szeregom: "Hej chłopcy. Zawiszacy z Szarych Szeregów" oraz "Hej chłopcy. Harcerze Szarych Szeregów w Powstaniu Warszawskim".


panek pisze:
W momencie wystawiania jeszcze nie było wiadomo, że włączy się w to polska państwowa instytucja. Owszem, sprzedawca mógł to przewidzieć, ale pewności nie mamy.
Ja mam prawie pewność.
Myślisz, że po co uruchomiono media.
Żeby przypadkiem nikt nie przegapił "okazji".
panek pisze:
To sprawa prestiżowa, a prestiż kosztuje.
tylko dlaczego za prestiż (ministra czy dyrektora my płaci się publicznymi pieniędzmi, sponsorzy na pewno odzyskają na interesach z państwem)
przy okazji słowo prestiż ze swoją dwuznacznością bardzo tu pasuje:
Kopaliński pisze:
prestiż autorytet, wpływ, znaczenie; mir, poważanie (u ludzi).
Etym. - fr. prestidigitateur 'sztukmistrz' (pod wpływem preste 'szybki' i łac. digitus 'palec' od łac. pragestigiator 'kuglarz') i fr. prestige 'omamienie; czary; urok; prestiż' (z łac. praestigiae l.mn. 'sztuki kuglarskie') od łac. praestringere 'związać; zasłonić';

panek pisze:
Sugerujesz, że MPW powinno było zablefować?
MinKul i MPW stały się ofiarami blefu.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 13 lutego 2008 22:07:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
A kolega jeszcze czasem coś widzi poza pieniędzmi? :| :roll:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 13 lutego 2008 23:01:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Pamięć o Powstaniu oczywiście tak, ale żeby aż wydawać na to pieniądze? :roll: Nie uważasz, Pablak, że to trochę nieprzystające rzeczy?

pablak pisze:
Czy te listy naprawdę są aż tak bezcenne? Że warte są kazdych pieniędzy?

Każdych, nie każdych. Kupiono za 190 tys. I bardzo dobrze. Rozważania, czy nie dałoby się oszczędzić uważam za nieco żenujące.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group